[krtomb]

Z raguły może się wydać że taka lista może być długa, ale jeśli chodzi o naj to tutaj się nieco ilość zawęża.

Ulubiony Aktor:
Daniel Craig - nie wiem, czy mam słabość do Bonda czy do niebieskich oczu, ale on we wszystkim jest fajny i ma fajny akcent,
Michael C. Hall - za mojego Dextera oraz 6 Stóp Pod Ziemią,
Vin Diesel - zdecydowanie za aparycję i niesamowite zdolności fizyczne - umie zrobić TR'owy Handstand oraz mocny, groźny głos - Pitch Black i Kroniki Riddicka - mniam...
Keanu Reeves - świetny w kilku filmach, nawet w duecie z Sandrą Bullock - akurat nie mam na myśli Matrixa bo film nieszczególnie mi przypadł...
Ulubiona Aktorka:Raichel Weisz - ma fajną umiejętność uosabiania silnych kobiet - choćby Wierny Ogrodnik czy Mumia 2, boski głos i potrafi zrobić fajny brytyjski akcent.
Sandra Bullock - ma na koncie kilka niezapomnianych ról no i nie wiem, może po prostu mi się podoba?
Angelina Jolie - może troszkę przez sentyment do Lary, ale nie wiem... było kilka kryminałów z jej udziałem które mnie wcięły...

[CoralinaAmelia]

Ulubieni: Helena Bonham Carte(za styl bycia i grania), Johny Depp (no ma facet w sobie to coś), lubię też Seana Connery'ego (z wiekiem robi się coraz fajniejszy i bardzie wyrazisty)
A znienawidzeni to Megan Fox i Daniel Craig no po prostu jak ich widze to mam ochotę zmienić kanał albo wyłączyć TV, normalnie ich nie cierpię.
Świetna jest też np. Uma Thurman i Winona Ryder(Lydia!)
długo by można wymieniać...

[Aglolga]

O polskich aktorach się nie wypowiadam...

Bardzo lubię Meryl Streep. Według mnie kobieta ma talent i świetnie potrafi wcielić się w daną rolę. Poza tym wydaje się być całkiem sympatyczna.
Angie też lubię. Nie tylko dlatego, że grała w TR, ale spodobała mi się też jej rola w "Przerwanej lekcji muzyki". Kto nie oglądał - POLECAM!
Z facetów wytypowałabym Johnego Deppa. Jest przystojny i zawsze ma do odegrania ciekawe i zróżnicowane role: pirat, poeta, nożycoręki, właściciel fabryki czekolady itp. itd.

Nie wiem czy tylko na mnie, ale Adam Sandler działa na mnie jak płachta na byka. Po prostu faceta nie trawię...

[Adolf]

Ulubiony: Michael Madsen
Znienawidzony: nie czytałem wszystkich poprzednich postów, ale pewnie Robert Pattison dominuje, więc dokładam swój minus na tego pana.

[Invicta]

Ja mam jednego ulubionego aktora i raczej zdania nie zmienię: Johnny Depp, bez dyskusji. Za rozśmieszanie mnie do łez w "Piratach z Karaibów". Był po prostu genialny, ma facet talent. Miał swój oryginalny pomysł na rolę i bardzo dobrze. Bez niego Jack Sparrow na pewno nie byłby tą samą postacią. Gdybym teraz miała obejrzeć Piratów z innym aktorem w roli głównej, nie byłabym już tak zachwycona całością. Depp jest duchem tego filmu - co tu mówić, dzięki niemu powstał hit
A aktorka - cóż, lubię Angelinę Jolie, przede wszystkim za rolę w TR Według mnie dobrze wczuła się w rolę i w ogóle jakoś mi w tych dwóch filmach pasowała jako Lara. Na pewno to też trochę przez ogólną sympatię do Tomb Raidera, ale sama sympatia do TR to nie jest
A najgorszy aktor - Robert Pattinson. Po prostu ten koleś działa na mnie wyjątkowo denerwująco. Nie rozumiem, co część ludzi w nim widzi. Ble.

[kwiatuszek]

Naj aktorki: Sandra Bullock ( miss agent), Emma Watson ( Herciaaa), Helena Bonham Carter(Bellatrix) Agnieszka Dygant ( Frania Maj i Agata Przybysz), Jennifer Aniston( mój naj film z nią to ,,żona na niby"), Monica Belucci ( Cleopatra).

Naj aktorzy: Tomasz Kot (Maks Skalski), Rupert Grint (Ron Weasley).

Okropne aktorki: Angelina Jolie ( nie pasi do Lary), Scarlett Johanson ( za sztuczna).

Okropni aktorzy: Daniel Radcliffe ( Harry Potter), Jim Carrey (Ace Ventura)