[Łukasz]

Teraz ja się pochwalę swoim kolekcjonerstwem

Gry komputerowe - to jest u mnie oczywiste. Od ośmiu lat już kolekcjonuję i chcę mieć ich jak najwięcej

Metal tazo - kiedyś kolekcjonowałem, ale nadal je mam. Mam też nadzieje, że wymyślą nową serię.

Kałczuki - jak narazie mam ich 36 Od ponad dwóch miesięcy ich zbieram. Chyba niedługo skończę, bo mi się w domu nie zmieszczą

[czesio-5]

Elo Elo 520 (jak to mówi mój kuzyn )
Ja od dawna zbieram najróżniejsze gazety, gry, książki i gadżety TR

Może tak w skrócie:
TR:
1.TrCollection
2. TRM1
3. TR 3&4
4. TR5
5. TR6
6. TRLegenda
7. TRAnniversary
8. TRUnderworld
9. TR2 z KSG(Komputer Świat Gry)
10. Figurka z TRU
11. Koszulka (ciut przyduża ale podrosnę )
12. Książkę TRM2
13. Zeszyciki(4) własnej roboty
14. 3 komiksy
15. Przewodnik po TRM1
16. Z archiwum TR
17. Wycinki i swoje obrazki
18. No i plakat (jeden jedyny, wystarczy mi, nie jestem zwolenniczką plakatów:D) TRA

Gry:
Od serii "Reksio" (nie wstydzę się, uwielbiam w to grać!) począwszy a na filmach typu "Nie ma róży bez ognia", czy "Poszukiwany Poszukiwana". Jestem bardzo młodziutka, a jak dla mnie te filmy to klasyka

Książki i gazety:
Kupuję jak leci. Wydaję masę forsy, ale warto, uwielbiam czytać, pisać,rysować, itd.

Może kiedyś zamieszczę foty, ale teraz nie mam jak za bardzo
Pozdrowienia.

EDIT: Ooo, mój 20 post

[ja-marta]

Kolekcjonerstwo, stare czasy dzieciństwa Miło wspominam związany z tym "handel", wymiana, często nawet kłótnie. Poza klasyką, czyli zbieraniem przez każdą dziewczynkę karteczek z segregatorów z ulubionymi bohaterami kreskówek i gier tudzież notesików kupowanych hurtowo w celu wymiany z innymi koleżkami. Czasy Czarodziejki z Księżyca, Smerfów vs. Muminków przyniosły obfite plony, do dziś mam schowane ich podobizny na kartkach w szafie
Po karteczkach przyszła moda na naklejki (tak, z Bravo! ), kupowało się wiele i przyklejało na każdą szafkę w pokoju na zmianę z plakatami. Im tego więcej, tym lepszy pokój. Konkurencja w końcu była. A plakaty Lary Croft w moim otoczeniu mało kto zbierał, więc mi dostawało się prawie wszystko
I już nie z modą, zbierałam bilety, wszystkie jakie tylko wpadły mi do ręki. Do dziś coś wrzucę cenniejszego do pudełka, będę zbierać, a jak osiwieję, będę miała co wspominać.

[Mo]

[IFauBe]

Ja kolekcjonuję płyty, kasety, vinyle, książki oraz gry - tego u mnie w pokoju można znaleźć najwięcej. Najobszerniejsza jest moja kolekcja płyt CD, głównie z rapem, mam ich już coś ok. 180 - dawno nie robiłem żadnego spisu/katalogu. Ah! Byłbym zapomniał... Zbieram też kapsle od piwa, żeby w przyszłości zrobić z nich wielki napis (wciskając je w chodnik) "KOCHAM KASIĘ!" .

[fanshit]

A propos kolekcjonerstwa, niedawno natknęłam się na moje naklejki z Pokemonów, które niegdyś były dołączane do rogalików Chipicao, bodajże. Zbierało się owe naklejki, prosiło Panią Przy Kasie o album i chwaliło przed znajomymi swoją kolekcją. Mają już jakieś 8 lat i nadal pachną rogalikami z czekoladą. Co więcej, wciąż mam do nich sentyment i mimo usilnych starań i próśb mojej 9-letniej siostry, do tej pory nie mogę się z nimi rozstać.

[venturio]

Heh, przypomniało mi się coś .
Dawno dawno temu, z kolegą z bloku chodziliśmy do sklepu z 3 ulice dalej, jak na takich chłopaczków to był kawał drogi, jeszcze pod górkę.
W sklepie kupowaliśmy po 30 gum do żucia, braliśmy wszystkie na raz do buzi i sprawdzaliśmy jakie były naklejki z "dragon ball Z". Założyliśmy zeszyt, zrobiliśmy linie od linijki : D i wklejaliśmy tam nasze naklejki.
Kolega trzyma nasz album już chyba z 9 czy 10 lat, ciekawe czy kartki już zżółkły [wtf, co to za słowo w ogóle te "zżółkły"? ].
Dziś się o niego upomnę, mam nadzieję, że jeszcze go ma!

[Integral]

Pokemony i albumy nie ominęły również mnie, przy czym ja podchodziłam do tego od drugiej strony. W zamian za krycie mnie przed nauczycielami, gdy znużona ich powtarzaniem zarysowywałam całe zeszyty na lekcjach, organizowałam albumy, pośredniczyłam w wymianach, a co najważniejsze, prowadziłam "handel" rysunkami, które sama robiłam .

Domorosła stricte filatelistyka pochłonęła mnie na krótki czas i bardziej z uwagi na rodzinne pamiątki, jakie odnalazłam w pokoju, mianowicie dwa duże, eleganckie klasery ze znaczkami pocztowymi z całego świata. Samej udało mi się uzbierać raptem jeden, formatu A5, ale przyznać trzeba, że znalazło się tam sporo zagranicznych jak i okolicznościowych, limitowanych znaczków, które czerpałam głównie z pocztówek, najpierw przez "odmaczanie" warstwy ze znaczkiem (zna ktoś w ogóle ten sposób?), a następnie opanowując sztukę precyzyjnego odklejania ich nad gorącą parą (auć).

Ostatecznie jednak jedyne, czym mogłabym się jakoś pochwalić to moja kolekcja pocztówek. Obecnie nie grzeje mnie to i nie ziębi, choć wciąż wyjeżdżając gdzieś wywożę stamtąd w ramach pamiątki po parę kartek. Po uporządkowaniu i przeliczeniu całej kolekcji (co i tak już dawno miałam zrobić), wychodzi na to, że:
- kartek na Boże Narodzenie i Wielkanoc sztuk mam odpowiednio 37 i 63. Dlaczego? Dlatego, że samej także zdarzało mi się preparować własne kartki, stąd najciekawsze, lub zwyczajnie ładne zatrzymywałam jako wzór/inspirację;
- kartek okolicznościowych (urodziny, walentynki itd.) - 11 sztuk;
- kartek "bezokolicznościowych", w tym wydawanych x lat temu nieokreślonych różności przez Boomerang, ze zdjęciami polskich gwiazd (m. in. 1/3 2+1, jeśli ktokolwiek kojarzy wykonawców np. "Windą do nieba"), ilustracje niszowych artystów, mniej lub bardziej schizowe fotomanipulacje, fotografie - w sumie 70 sztuk;
- widokówki/kartki z różnych miejsc z Polski i ze świata - 93,5 sztuki, w tym kilka z Budapesztu, Egiptu, Szwecji, Niemiec, Czech, Paryża oraz - huh, perełka - pół kartki z Wiednia nie pytajcie mnie, jak to jest możliwe;
- reklamówki (papierosy, magazyny, alkohol, wystawy, muzyka), mniej lub bardziej ciekawe, z podtekstami lub z wykorzystaniem ciekawych ilustracji - w sumie 41 sztuk.
Plus serie pocztówek/kolekcje:
+ 23 pocztówki z obrazami malarki Danuty Muszyńskiej - Zamorskiej. Przykłady: 1, 2, 3, 4, 5, wedle mojego małego wywiadu środowiskowego wśród starszych i jeszcze starszych, wydawane w Polsce pod koniec lat 70.;
+ 10-pocztówkowa "harmonijka" wraz z krótką adnotacją w jęz. angielskim z Turcji
+ 7 kompletów reklamówek Wranglera po 7 kartek (w sumie 49 czyli)
+ najświeższy nabytek, czyli 50 pocztówek z ilustracjami Kaori Yuki, dodawanych do tomów Angel Sanctuary (oczywiście tylko w sprzedaży wysyłkowej przy składaniu zamówienia na stronie wydawnictwa JPF). Teoretycznie miały to być arty z AS, ale wkradło się tam też kilka ilustracji z reszty jej tytułów, m. in. "Neji", "Cain Saga", "Kaine" i "Gravel Kingdom" (ale z Ludwigiem to niczego!!!).

Po podsumowaniu wszystkiego wychodzi, że mam tego 447,5 sztuki. Nie wiem, czy to dużo, czy mało jak na te kilka szkolnych lat, kiedy byłam w to najbardziej zaangażowana, fakt jest taki, że niektóre - zwłaszcza te "bezokolicznościowe" - to naprawdę niebanalne wzory. Część i tak mi się zawieruszyła przy przeprowadzkach, remontach i innych gruntownych porządkach. Myślałam o zeskanowaniu kilku najciekawszych, ale chyba za dużo by tego było, niemniej gdyby był ktoś zainteresowany, mogę podrzucić kilka przykładów, czego to nie drukuje się po kolorowej stronie kartki pocztowej .

[Angelo]

Kapsle z Tymbarka...
Może to się wydawać Dziwne ale to moja pasja !(Bez Smiechów !!! ; DD)
Mam ich 274. ; D
KIedy nie wiem co Zrobić ... Zamiast używać Futrzaka czy coś...
Losuję jeden z Kapsli

[Łukasz]

Nie. To nie jest dziwne, gdyż też kiedyś zbierałem kapsle z tymbarka ze względu na to co było napisane z tyłu Nawet mam je do teraz i nawet mogę podać co jest na jednym kapslu napisane.
[spoiler:0c17ddd23d]Rozwijaj umiejętności na namiętności [/spoiler:0c17ddd23d]

[Angelo]

No, ja M.in. Właśnie dla tekstów Je Zbieram
Jedne z lepszych jakie mam:

Zrobisz mi Malinkę ?
Tutaj wpisz swój Tekst
Foch !


I Wiele Wiele Więcej...

[Mo]

się śmiałam nie raz ze znajomymi na uczelni, że "tymbark prawdę ci powie". i poważnie, było wiele takich sytuacji, że kapselek był idealną odpowiedzią na nurtujące pytania. kupa śmiechu

też się je kiedyś zbierało...

się śmiałam nie raz ze znajomymi na uczelni, że "tymbark prawdę ci powie". i poważnie, było wiele takich sytuacji, że kapselek był idealną odpowiedzią na nurtujące pytania. kupa śmiechu

też się je kiedyś zbierało...

[Igi^MBE]

[Reminded]

Moja kolekcja gier:
http://forum.cdaction.pl/Reminded-m226151.html
Zbieram już od jakiegoś czasu.

[Invicta]

Ja z wielkim zapałem zbieram kamyki, ale nie takie zwyczajne. Podkradam z plaży czy lasu tylko takie, które mają ciekawy kształt, oryginalny kolor, czy "wzorek". Zaczęłam jakieś dwa lata temu i mam ich trochę... Jak dotąd moje najciekawsze znaleziska to dwa kamyki w kształcie serduszek (w tym jeden zupełnie płaski), wyjątkowo leciutki kamień (czy co to tam jest) z płaską "podstawką", w odcieniach czerwieni, różu, szarości, w kilku miejscach żółci, ma też kawałki czarne i białe. Na wierzchu po jednej stronie jest "pomarszczony", po drugiej ma coś jakby rowki... Mam też kamyk cały podziurkowany, taki szorstki, też jakby pomarszczony, w kolorze ciemnej czerwieni przechodzącej w czerń . Posiadam też kilka idealnie owalnych, gładkich, białych kamieni z żółtymi "esami-floresami"... Mam też więcej najróżniejszych okazów, czasem nie wiem, czy na pewno są to zwykłe kamienie. Większość znalazłam na plaży

[Hrithik_Roshan]

Płyty Clannad i Moyi Brennan są jedną z moich kolekcji, zaczęło się pod koniec grudnia 2009 od koncertu owej pani. Zakochałem się w jej głosie i od tego momentu twórczość solowa Maire oraz jej zespołu to dla mnie najlepsze co mogę słyszeć. Dwie pierwsze cd zakupiłem zaraz po koncercie, kolejną dostałem na gwiazdkę. Kolekcja rosła w te nowsze wydania, później dopiero trafiłem kilka razy na allegro na te "stare okładki". Gdy już odkryłem magię ebay miałem nieograniczone możliwości wyboru (no dobra cenowo ograniczone). W każdym razie zacząłem kompletować dyskografię, Clannad mam wszystkie oprócz Cran Ull i Clannad in Concert - ta pierwsza wydawała mi się zawsze mało atrakcyjna, druga była ciężko dostępna. Moya Brennan też jest prawie cała, do kupienia zostało "An Irish Christmas", wielokrotnie miałem okazję kliknąć buy it czy na koncercie ją wziąć, ale jakoś nigdy mnie nie ciągnęło wcześniej do niej. Teraz poluję. Byłem już na dwóch koncertach w Szczecinie i Poznaniu, z obydwu przywiozłem podpisane plakaty oraz płytki, co z resztą widać. Podczas gdy w Szczecinie ciężko było o zdjęcie z Moyą tak w Poznaniu wystarczyło poczekać do końca. Fotki czy nagrania z koncertu w Farze też lepsze bo udało mi się zająć pierwszy rząd. Zbierać chcę dalej, teraz zaczynam z winylami i powolutku z siostrą Moyi, Enyą. Mam już deluxe amarantine, watermark i only time.
A teraz zdjęcioszki:





Oprócz Moya&Clannad, zbieram także Madonnę oraz w sumie wszelką muzykę, Wiedźmina, Tomb Raider i filmy Bollywood.

[Tambylec]

Moje kolekcje (tak, słusznie użyłem tu liczby mnogiej) są dość specyficzne, jako iż mam słabość do chomikowania... wszelkich dupereli. Dosłownie, mam pełną skrzynkę różnych wybitnie nieprzydatnych przedmiotów, których, mimo wszystko, nie potrafię się pozbyć. Z 10 lat minie, nim zacząłem ową skrzynkę uzupełniać o coraz to nowe serie zbiorów - kapsli od Tymbarka, ulotek filmowych (tych mam coś koło czterystu), korków od Frugo, pustych paczek po zapałkach, papierków po cukierkach, pocztówek, czy nawet karteczek z adresami ludzi, których wiem, że i tak nigdy nie odwiedzę. To podchodzi pod jakieś spaczenie umysłowe? Być może, ale jakoś sobie z tym daję radę i przynajmniej mam jakieś zajęcie.

[Integral]

Kompulsywne zbieractwo?

[Player]

Ja kolekcjonuje gry
Nie mam ich jakoś super dużo ponieważ kolekcjonuje od Marca 2012 bo wcześniej po przejściu sprzedawałem a teraz nie
Oto fotki (przepraszam za jakość ale nie miałem przy sobie aparatu i robiłem telefonem) :

[HellCat]

Ja zbieram gry,stare zdjęcia wszystko co związane z TR i ,,rzeczy które nadają się do wyrzucenia ale jeszcze zatrzymam bo się może jeszcze przydadzą" z czego ta ostatnia jest największa

[Przemo]

Ja też zajmuje się zbieraniem gierek. Poprzez Battfieldy włączając, a kończąc na Fifach. Mam fioła na punkcie Fifek Nudzą mnie, natomiast gry wyścigowe typu Need World Speed Most Wanted i tym podobne.

[HellCat]

[magater]

[Kabanos]

Ja zbieram płyty z grami może kiedyś ta kolekcja będzie sporo warta od konsoli ps1 do teraz Oczywiście konsole wszystkie też posiadam