FAQFAQ  SearchSearch  MemberlistMemberlist  UsergroupsUsergroups RegisterRegister  Log inLog in

 Announcement 

Forum „tylko do odczytu”

Zapraszamy do dyskusji w naszej
Grupie World of Tomb Raider na Facebooku



Previous topic «» Next topic
Pierwszy kontakt z TR
Author Message
ALIEN_ALIEN
Nowicjusz


Joined: 14 Jan 2010
Posts: 3
Posted: 16-01-2010, 00:05   

No ja z racji tego że swoje pierwsze Playstation dostałem po premierze , to i Tomb Raidera pierwszego miałem po premierze czyli 1996 roku. Jako ciekawostkę podam że zapłaciłem w sklepie za grę 279 pln takie wtedy były ceny gier na Playstation po premierach :gupek: . I od tamtej pory a prawie każdą częścią byłem w dniach ich premier (poza Underworld i Angel of Darkness) . I tak trwam do dziś z Larą a teraz planuję reaktywować konsolową kolekcję z Larą no i na Pc chyba kopię ten ostatni Box bo cena malutka a zawartość ogromna. :papryczka:
 
 
Niklan 
Nowicjusz


Joined: 02 May 2008
Posts: 10
Posted: 24-01-2010, 15:51   

Ja zacząłem od 4 częsci jak była recenzja w IO(było kiedyś takie jeszcze czasopismo)potem mnie tak wzięło że musiałem mieć poprzednie części, no ale tak lata upływały i wychodziły części, a ja musiałem mieć je w kolekcji(pamiętam te nie przespane noce :) )Mam nadzieje że seria TR będzie trwała przez przez kolejne lata.....
 
 
Alexak 
Nowicjusz



Joined: 17 Dec 2009
Posts: 28
Location: Bruocella
Posted: 24-01-2010, 16:26   

2008 rok,jakis tydzien przed feriami,czasy kiedy ciagle gralam w Simsy,az do czasu kiedy poszlam do kolezanki a ona mi pozyczyla TRAoD'a,i zakochalam sie w grze i w bohaterce,a simsy i wszystkie dodatki staly zakurzone na polce :)
Teraz TAoD'a uwazam za jedna z najslabszych czesci,ale zawsze jak w nia gram,to sobie mysle "Gdyby nie ta gra,kto wie czy bym pozniej poznala TR?".
Czasami zaluje ze nie poznalam serie TR w jej "zlotym wieku",ale ciesze sie ze w ogole ja znam :D
_________________
- Je crois s'avoir quel est votre problème...
- Quoi,je suis trop...Séduisant?
 
 
Jamjumetley 
Nowicjusz


Joined: 09 Jan 2010
Posts: 7
Posted: 24-01-2010, 23:36   

Oj, nie pamiętam, który to był rok, ale byłem u kolegi. Pokazał mi Tomb Raidera I (wtedy to jeszcze nazywałem "Tomb Rajder", a nie "Tum Rejder" :D ). Gierka fajna, ale jakoś mi do gustu nie przypadła. Później były demka trójki i się zakochałem (i w grze i w Larze ;) ). Widząc jak ciągle w demko pogrywam, rodzice kupili mi na urodziny dwójeczkę. Od tamtej pory nie było lepszej części. Tak, czy inaczej z czasem zaopatrzyłem się w czwórkę (prawie przeszedłem...) i jedynkę z CD Action. Gdzieś w międzyczasie były jeszcze dodatki. Potem upłynęło dużo wody w Wiśle. W ręce wpadła mi siódemka. Teraz jak już mam TRUE zacząłem grać w te gierki, których nie ukończyłem, choć zastanawiam się, czy po prostu nie przechodzić ich wszystkich po kolei...
 
 
Magdzia 
Nowicjusz


Joined: 29 Jan 2010
Posts: 19
Posted: 31-01-2010, 11:04   

Ja gralam kiedys jak mialam z 6-7 lat w Dwójke albo trójke, nie pamietam, a w 2009 siostra dostala na urodziny Underworld i przeszla potem jeszcze raz ale ze mna potem przeszlysmy anniversary a pare dni temu Legend. Wiec o istnieniu gry wiedzialam odkad mialam pare lat ale tak regularniej to gram gdzies od grudnia 2009 :p

a teraz juz nie mam w co grać, bo od TR:Legend, w dól z tego co czytalam to są same gorsze gry, jedną sciagnelam i gralam z siostra chwile i odrazu wylaczylysmy bo niedosc zegrafika byla okropnie okropna tojeszcze Larą wpadlam do jakiegos malego dolku z woda i sie wyjsc nie dało.
 
 
K@t 
Spectre



Joined: 19 Apr 2004
Posts: 5455
Location: Poproś Tatę
Posted: 31-01-2010, 11:10   

Quote:
a teraz juz nie mam w co grać, bo od TR:Legend, w dól z tego co czytalam to są same gorsze gry


Większej bzdury w życiu nie słyszałem, chyba, że masz na myśli AoD albo TR5, który jeszcze ujdzie - zwłaszcza w porównaniu z Legendą :p
_________________
 
 
Robsson 
Nowicjusz


Joined: 27 Jun 2009
Posts: 3
Location: Bytom
Posted: 31-01-2010, 18:22   

Zaczęło się od Tomb Raider 3 kilkanaście już lat temu :) To była magia, bo jak na tamte czasy gra była rewelacyjna pod każdym względem. Człowiek patrzył w tą grę z otwartą gębą i wystarczyło raz zagrać, aby zakochać się w całej serii.

Tomb Raider ma swoją magię, która nakazuje potem grać w każdą kolejną odsłonę. Do dziś z przyjemnością wspominam etapy w dżungli, Nevadzie czy na Antarktydzie, gdzie pojawiała się nutka strachu. Możliwości graficzne mogą iść stale do przodu, ale ja i tak nadal będą się rozkoszował "kanciatą" grafiką w starych wersjach TR. Bo to nie grafika pozwalają tej serii odnieść sukces, a jej dusza :tak:

[ Komentarz dodany przez: K@t: 31-01-2010, 19:39 ]
:tak:
 
 
Podróżnk:) 
Nowicjusz



Joined: 25 Jan 2010
Posts: 21
Location: Tajne :)
Posted: 01-02-2010, 09:57   

Też postanowiłem opowiedzieć o moim pierwszym kontakcie z Tomb Raider... Jako, że urodziłem się w 1995 roku, gdy pojawiło się Tomb Raider I miałem roczek. :P Żyłem sobie beztrosko kilka dobrych lat i dopiero gdy kupiłem komputer dowiedziałem się o Tomb Raider. Miałem wtedy 6/7 lat. Kilka miesięcy po kupnie komputera, mój brat przyniósł od kolegi Tomb Raider IV. Byłem tą grą zachwycony. Z tego powodu, że w grze nie było napisów nie wiedziałem o co kaman i zawsze dziwiło mnie, że tak szybko urosły jej włosy(nie wiedziałem, ze początek to wstęp z przed lat). W końcu udało mi się ukończyć grę(z pomocą kolegi, który miał solucję)...

Jakiś czas później(około rok) podczas przeglądania w sklepie gier znalazłem Tomb Raider: Chronicles. Prosiłem mamę o kupno, no i uległa. :P Gra bardzo mi się podobała, a zwłaszcza ostatnie levele w tym pięknym czarnym kostiumie(przeszedłem bez solucji). Cóż była za frajda, lecz to nie było to samo co przepiękne grobowce. Mój kolega uważał tę część za najlepszą. :D

Następną częścią, w którą zagrałem, było Tomb Raider II(mój kolega z klasy ją posiadał :D ) . Szukałem I, ale dwójka bardzo mnie ucieszyła. Byłem wniebowzięty, bardzo dajnie się grało no i przeszedłem ją z wielkim uśmiechem na twarzy.

Tomb Raider I sobie kupiłem. Grafika może nie była powalająca, ale już po godzinie gry się przyzwyczaiłem i bawiłem się prawie tak dobrze jak przy IV.
Później już były premiery Legendy, Anniversary i Uderworld, które sobie zakupiłem. Przed zagraniem w Underworld skombinowałem sobie jeszcze Angela. Niedługo otrzymam III część, dzięki czemu przejdę wszystkie części. :p Tomb Raider IV to moja ulubiona klasyczna część.

Ps: Zapomniałem, że miałem napisać tylko o pierwszym kontakcie z grą. Szkoda mi było tego wszystkiego skasować. :P
 
 
 
mariuszp3 
Nowicjusz



Joined: 17 Feb 2010
Posts: 5
Location: Lubin
Posted: 24-02-2010, 19:14   

Raz se przychodze z dworu a tu brat gra w Tomb Raidera 3 i kręcił się na początku Jungle-Dżungla

[ Komentarz dodany przez: Mr Macphisto: 24-02-2010, 19:17 ]
Popatrz na posty powyżej. Potem na swój. Potem te wyżej. I znów swój. Wyżej. Swój. wyżej. Swój. Wyżej. Swój. Czaisz różnicę?
 
 
 
Remek333 
Student


Joined: 27 Feb 2010
Posts: 60
Location: Skątowni
Posted: 01-03-2010, 15:33   

Urodziłem się 1997.

Kiedy spotkałę po raz pierwszy Larę byłem wtedy mały miałem 5 lat (nadal to idealnie pamiętam) późno w nocy kiedy spałem u dziadka coś mnie obudziło (zgadnijcie co) huki wystrzału nie wiedziałem co to poszedłem do pokoju dziadka zobaczyłem w telewizorze jakąś panią leciało w tedy w telewizji po raz pierwszy Tomb Raider Kolebka Życia oczywiście nie wiedziałem co to film mnie zauroczył chociaż leciał po angielsku rok później zobaczyłem go drugi raz (niespodzianka znowu u dziadka i tym razem po polsku).

Kilka lat później mój wujek przyniósł sobie zestaw gier na pley station 2 no i była tam demówka Tomb Raider Legend (taka przed premierowa po angielsku) było tylko tam pół Boliwii. Przeszedłem ze 40 razy. Kupiłem sobie na rynku nowe TR4 ale nie chiało działać ;( . Rok później kiedy przed gwiazdką patrzyłem sobie gry na allegro w końcu przypomniałem sobie o Tomb Raiderze wpisałem i ukazały się same Legendy. Powiedziałem mamie co chce dostać (miałem w tedy 10 lat teraz mam 13) no i dostałem pierwszego mojego Tomb Raidera który chodził, potem kupiłem sobie Anniversary a później Underworlda, następnie angel of darkness. (Starych części nie było co kupować bo akurat miałem nowy komputer i by nie chodziły) Kiedy wyszło TRUE od razu kupiłem. I te stare części spodobały mi się bardziej od nowych no i oczywiście zacząłem je przechodzić.

Przeszłem już jedynkę i golda do niej i teraz przechodzę dwójkę. :)
 
 
Rob3rt 
Podróżnik



Joined: 06 Apr 2005
Posts: 718
Posted: 05-03-2010, 23:59   

Remek333, jak na 13 lat to Cię podziwiam, ja pomimo wieku 23 lat, prawie pełnego zestawu Tomb Raiderów na jedynkę nigdy nie miałem wystarczająco siły by ukończyć :P zawsze dochodziłem do Atlantydy i przerażały mnie pomieszczenia :)
_________________
 
 
 
kasiad201 
Nowicjusz



Joined: 10 Apr 2010
Posts: 4
Posted: 22-04-2010, 20:23   

Mój pierwszy kontakt z Tomb Raiderem miła miejsce, kiedy widziałam w tele gazecie film : Lara Croft Tomb Raider: Kolebka Życia. Myślałam sobie: Obejrzę sobie ten film, może być ciekawy ;) . Tak mnie wciągnął, że nie mogłam się oderwać :D I tak mi się spodobał. A gdy dowiedziałam się, że moja koleżanka też lubi Tomb Raider, to pożyczyłam od niej The Angel of Darkness. Nie za bardzo mi się spodobał, chciałam inną część. Brat mi kupił Legend, Anniversary a Underworld pożyczyłm od tej samej koleżanki.
:pozdro: :narka:
 
 
Pyziula 
Nowicjusz



Joined: 31 Jul 2010
Posts: 8
Location: Katowice
Posted: 31-07-2010, 21:20   

Kiedy się urodziłam (1996), moje siostry już na dobre grały i grały w TR1. Nie mogło być inaczej ze mną. ;) Kiedy podrosłam gra również ujęła moje serce. Zaczęłam od TR 2. Potem to już w wszystkie części po kolei grałam, tylko w jedynkę niestety nigdy nie udało mi się zagrać,w przyszłości zamierzam to zmienić. :)
 
 
krtomb 
WoTR Team



Joined: 25 Nov 2006
Posts: 1097
Location: Helheim
Posted: 31-07-2010, 22:05   

Mnie pierwszego Tomba przyniósł ojciec. To był TR The Last Revelation (4)... Z trudem pokonałem całą - to była generalnie moja pierwsza pełna wersja gry w życiu, akurat zaraz po kupnie komputera - z 8 lat temu?? W każdym razie każdy wie - końcówka 4 mnie wryła w fotel. Okazało się, że w przygotowaniu jest AOD, a ja w międzyczasie przebrnąłem kolejno przez TR5, TR1, TR2, potem wyszedł AOD - jakoś przebrnąłem i potem TR3... A po kolejnych 3 latkach od AOD zaczęła się seria Legend, ale ja i tak zawsze będę kochał najbardziej TR4 :D
_________________
"In place of a dark Lord you would have a queen! Not dark but beautiful and terrible as the dawn! Treatreous as the sea! Stronger than the foundations of the Earth! All shall love me and despair!"
 
 
Adamaru 
Podróżnik



Joined: 12 Aug 2008
Posts: 641
Posted: 01-08-2010, 14:16   

Mmm... zaczęło się od Tomb Raider 2 :) . Pamiętam doskonale, jak siedząc w domu z moim pierwszym komputerem zacząłem rozmyślać, w co by tu zagrać. Do pokoju weszła mama, mówiąc, że przyszedł kolega. Zaprosiłem Pawła do środka. Miał stos płyt ze "śmiesznymi" filmikami (tak, takie coś mnie wtedy bawiło :p ), zdjęciami z klasowych wycieczek. Przekopiowaliśmy wszystko na dysk, czekając kilkadziesiąt minut (oporne komputery z tamtych lat ^^). Wychodząc opowiadał o grach, które mi mógłby pożyczyć. Kiedy dosiadłem moją maszynę z powrotem, zacząłem przeglądać to i owo :p . Przechadzając się po folderach natknąłem się na na pliczek "tomb.exe". Zachęciła mnie do tego... ikonka, ładna i kolorowa :P . Ekran zrobił się czarny, a ja przestraszyłem się, że coś spieprzyłem. Już miałem wołać mamę, gdy zobaczyłem Larę z kolesiem w czarnym kapeluszu. Bawiąc się klawiaturą doszedłem do tego, jak włączyć rozgrywkę. Obiekty w menu ładnie się zgrały a moim oczom ukazał się helikopter pędzący nad Chińskim Murem :)
_________________
Yf a dą suwajf, nan of as łyl.
 
 
peju 
Student


Joined: 15 Aug 2010
Posts: 88
Posted: 15-08-2010, 11:51   

Bardzo fajny watek wiec i ja przedstawie swoja historie...
Przygode z TR zaczalem ponad 10lat temu od pierwszej czesci ale moj w ogole pierwszy kontakt z gra zaczal sie od czesci drugiej. Bylem wtedy maniakiem gier-strzelanek takich jak Quake, Duke czy Blood. O TR zaczelo robic sie glosno i wtedy w moim domu wyladowala gra TR2. Zaciekawiony zainstalowalem ja na swoim kompie by sprawdzic o co tyle szumu robi sie wokol Lary. Odpalilem, pogralem z 10minut i... wylaczylem stwierdzajac ze to nudna giera i wrocilem do swoich FPP shoterow...
W klasie, w technikum akurat tematem numer jeden byly gry komputerowe. Bylem na tyle zacietym gieromaniakiem ze dobrze radzilem sobie z roznymi zagadkami, wiec kumple zawsze sie mnie pytali jak dalej przejsc dany level. Az wkoncu jakis kumpel powiedzial mi ze pyka w TR1, zacial sie na drugim levelu i nie wie co zrobic. Ja odparlem ze tez nie bo nie gram w ta "nudna" gre, ale ten mnie zachecil bym sprobowal, ze sie wciagne itp. Nie wiem jak... ale mu uwierzylem. Nabylem pierwsza czesc i zaczynam sobie pykac dochodzac do miejsca w ktorym zacial sie koles, rozgryzlem zagadke i gralem dalej ale w sumie ciagle upierajac sie przy swoim, iz ta gra nie oferuje zadnych emocji. Ale pojawila sie jakas taka ciekawosc co bedzie dalej, co kryje kolejny korytarz itp. I tak troche z nudow dobrnalem do etapu 3 gdzie na duzej polanie ukazaly sie dinozaury. Wowczas wykrzyknalem: "wow... o co tu chodzi" a juz kopara mi opadla jak zobaczylem pedzacego na mnie T-Rexa. Od tej chwili TR wciagnal mnie bez opamietania a sama seria stala sie dla mnie najlepsza giera komputerowa.
I tak troche slow o tym co bylo dalej... Wkoncu trzeba bylo odpalic czesc druga. I tu moje spojrzenie na gre bylo juz zupelnie inne niz za pierwszym razem. Tyle ze niestety... przeszedlem gre bez wiekszych ekscesow i bylem nieco zawiedziony podczas gdy publika wychwalala dwojke w niebiosa. Otoz TR1 wykreowal w mojej podswiadomosci ze swiat TR to sama przygoda rodem z Indiany Jonesa nastawiona na zagadki i fabule. TR2 to wszystko zmienil i swiatynie, podziemia oraz rozne potwory i stwory zostaly zastapiono bazami wojskowymi, miastami oraz ludzmi jako przeciwnikami wnoszac jedynie namiastke fantastyki i kierujac serie w strone bardziej Jamsa Bonda. Nie podobal mi sie ten zabieg i nigdy az do dzis go nie pochwalalem, nie pochwalam i nie bede pochwalal. Kolejne czesci oscylowaly w rozne strony, raz bylo lepiej, raz gorzej. Gralem w kazda wraz z dodatkami z maniakalnym zacieciem ale porownan do pierwowzoru bylo dlugo szukac. W sumie to tylko TR4 byl najblizej. Az do czasow serii z Crystal Dynamics. Pomijajac TR:Legende (to byl dla mnie troche niewypal tak jak TR2) odswiezenie pierwszej czesci jako TR:A oraz czesc nastepna TR:U bylo strzalem w dziesiatke - pelen szacun. Tego od TR oczekiwalem i ciesze sie ze seria idzie w dobrym kierunku.
Dzis juz prawie trzydziestka na karku, gry na kompie zastapilem roznymi programami i prawie wcale nie gram. Prawie... bo jest jeden wyjatek. Tak.. to TR i zawsze na kazda czesc czekam z niecierpliwoscia :) Baa... powiem wiecej. Kazda nowa czesc jesli sie zacina na moim kompie badz nie dziala, jest pretekstem do wymiany sprzetu na nowy. A tak, choby sie wieszal i zwalnial na czyms innym, to by mnie nie ruszalo.
Pozdrawiam wszystkich,
Nowy forumowicz :)
 
 
Cherrylee 
Nowicjusz



Joined: 24 Aug 2010
Posts: 6
Location: Poznań
Posted: 30-08-2010, 13:13   

Hmmm...bardzo ciekawa historia :spoko:
Ja spotkałam się z Tomb Raiderem dosyć nie dawno- w ostatnie Święta BN. Stało się to dzięki moim rodzicom bo jak zwykle "nie wiedzieli co mi kupić", a że komp zbierał kurz, bo rzadko się go używa, to postanowili zakupić jakąś grę. Wtedy natrafili na czarne pudełko z napisem "zawiera wszystkie 9 części gry..."[TR:Ultimate Edition]. No to pomyśleli po co mają kupować jedną grę która zaraz się znudzi jak w jednym pudełku mogą kupić aż 9!!! Kiedy otworzyłam prezent spojrzałam na niego z... :szok: (nie wiem jak to nazwać)... Pomyślałam sobie co to ma niby być i że chyba im odwaliło :gupek: (wtedy nie specjalnie lubiłam grać), ale mimo to spojrzałam na starszych z uśmiechem i powiedziałam: Rany zawsze o tym marzyłam! Skąd wiedzieliście?! Kiedy po świętach już wróciłam do domu postanowiłam zajrzeć do pudełka nie wiedziałam co zainstalować po małym zastanowieniu wybrałam TR2. Zmieniłam ustawiania na najwyższe i odpaliłam grę. Na początku spodobał mi się filmik ze smokiem, potem jeszcze Lara wyskakująca z helikoptera Łał... to może być całkiem fajna gra, wszystko prysło, kiedy Lara zsunęła się do groty –wszystko było takie... kanciaste i w ogóle :nietak: oni wiedzą za co zapłacili???... Ale dobra już jak zainstalowałam to chociaż zobaczę o co biega. Przeszłam 2 pierwsze levele i zakochałam się... :love: Ta gra jest po prostu super i ma taki niepowtarzalny klimat, nawet ciekawa fabuła, wystrzałowa bohaterka... :matrix: Po prostu świetna! Tak mnie wciągnął świat TR, że od razu po dwójce przeszłam jeszcze czwórkę jej przejście kosztowało mnie o wiele więcej czasu i dużo nerwów :[ , ale była jeszcze lepsza niż 2. Wniosek? TR jest super i mam zamiar przejść wszystkie części! :hura:
_________________

 
 
rudaalqu 
Nowicjusz



Joined: 30 Aug 2010
Posts: 6
Posted: 30-08-2010, 21:01   

Tomb Raider 1 była moją pierwszą grą jaką miałam zainstalowaną na komputerze (zaraz obok "Lwa Leona" i "Herculesa" :mrgreen2: ) Była to zima roku 99', miałam 7 lat, pamiętam nawet ^^

Oczywiście grałam tylko w te łatwe momenty, gdzie nie ma przeciwników, resztę przechodził tata. Bardzo nie lubiłam patrzeć jak Lara umiera, większą frajdę sprawiało mi siedzenie obok ojca i czytanie mu solucji.


Potem aż do TRU sunęłam po kolei.
Lara to taka moja lesbijska miłość od pierwszego spojrzenia w monitor :hehe:
 
 
K.C.T.R 
Nowicjusz


Joined: 11 Oct 2009
Posts: 29
Posted: 24-09-2010, 14:57   

Ahh... Zaczęło się od prezentu na święta... ileś lat temu :mrgreen2: Na PSOne jeszcze grałam. Dostałam 'Syphon Filter ' na PSX i 'Tomb Raider III' na PC . Syphon Filter bardziej mnie wciągnął.Lara wydawała mi się nudna itp. Grę oddałam wujkowi.Jakieś półtora roku temu byłam u niego i po odwiedzinach miałam jechac po PS2.Patrzę,a u mojego wuja na półce seria 'Tomb Raider'. Wydawało mi się,że znam to skądś.To się wujka pytam,czy mogę odpalic trójkę. Na pudełku były...moje bazgroły.Ja biegiem do salonu i 'Czemu tu są moje podpisy?' ,a na to wujaszek,że to ja mu dałam tą grę.Ja kopara w dół i poszłam zagrac w znajomą mi grę.W sklepie bez zastanowienia wzięłam PS2 i TR:L oraz TR:AOD. Po 2 godzinach pokochałam Larę ;** Teraz posiadam całą kolekcję i conajmniej raz w tygodniu gram w TR ;) Z nienawiści do miłości :D
 
 
kotowata12
[Deleted]

Posted: 24-09-2010, 16:29   

Mi koleżanka pokazała te grę (grała wtedy w TRL) i wtedy poprosiłam tate żeby mi coś ściągnął TRAOD. Na początku nic umiałam wiec tata mi pomógł mi (w młodości grał w TR1 i TR2) i się w nią wciągnęłam.
 
 
Lavi171 
Student



Joined: 17 Feb 2011
Posts: 47
Location: Znienacka
Posted: 21-03-2011, 19:09   

Moje pierwsze zetknięcie z serią Tomb Raider... To było trochę czasu temu ,miałem wtedy a z jakieś 5,6 lat noi PSXa w domu:P Skądś miałem wtedy TR3 choć nie wiem skąd. Pamiętam, że tysiące razy przemierzałem sobie Croft Manor, bo w normalną grę się bałem :mrgreen2: Noi ogólnie nie wiedziałem w którą stronę iść etc. Ciągnęło mnie wtedy do przechodzenia Spyra czy Crasha Bandicoota (które poprostu również ubóstwiam :p ) Później na nowo zainteresowałem się serią Tomb Raidera przy wyjściu Tomba Legendy, którego przeszedłem w całości:p Później było Anniversary i Underworld już na X360. Teraz naleciało mnie na klasyki ,więc pożyczyłem od kumpla Ultimate Edition i tak do tej pory przeszedłem TR1(na PSP, bo nie mogłem na PC zagrać w odpowiadającą mi wersję) oraz TR2, którymi jestem absolutnie zachwycony i żałuję, że nie sięgnąłem po nie x lat temu. :murek: No to tyle ;)
 
 
 
hugok 
Nowicjusz



Joined: 26 Oct 2006
Posts: 22
Posted: 25-04-2011, 08:59   

Witam po dłuuugiej przerwie i Wesołych Świąt :)

Ja I raz spotkałam się z TR jakieś 10 lat temu, siostra miała nowiutki komp - super maszynę. Rodzice jej zakupili jako pomoc naukową ;P . Znajomy który składał to "cudo" miał za zadanie wgrać jakieś gry na nudy. I tak się stało ze wgrał demo TR4 - od pierwszego zagrania wszyscy się w tej grze zakochaliśmy. Wszyscy mam na myśli moją siostrę, mnie i mojego męża.
Od razu był telefon do znajomego, żeby załatwił więcej tej super gry. Na początek dostaliśmy TR3, Mój strasznie sie zapalił, jak tylko byliśmy u rodziców zaraz siadał do gry. My z siostrą tylko obserwowałyśmy jak gra. Siostra próbowała grać, ale po ataku tygrysa tak sie wystraszyła, ze dała sobie spokój i pozostała na obserwacji oraz szarpaniu mojego męża z okrzykiem "zabij go" gdy miał jakąś walkę :P
Potem komp powędrował do nas, bo musiałam pisać prace licencjacką, W takiej sytuacji mąż grał do rana a ja zasypiałam obserwując jak gra. Byłam w ciąży wiec można powiedzieć, ze córka zarażona jest TR od początku swego istnienia. Ja grałam tylko, jak trzeba było pokonać jakiegoś bossa - do tego miałam smykałkę.
Jak juz było po licencjacie i młoda była na świecie, zakupiliśmy własną maszynę. Wtedy pisałam pracę mgr. i jak robiłam sobie przerwę to sama grałam w TR. Już wtedy mieliśmy części od 1 do 5. Mąż przeszedł wszystkie 5 a ja od 3 do 5, potem zakupiłam jeszcze AOD i przeszliśmy ją wspólnie.
Później zakupiłam Legendę, ale mój już wtedy nie nowy komp nie poradził sobie z tą nowością i gra przeleżała parę lat w szafie. od ponad roku mam nowy komp i znów mogę poszaleć. Teraz zaczynam TRU. Trochę to trwa bo nie mam tyle czasu co kiedyś, ale mam nadzieję, ze uda mi sie skończyć całą serię.
Dopinguje mnie 8 letnia córka, która namawia mnie abym grała w "Panią Larę" a sama gra w TRL tylko w Japonię, bo Lara ma tam obcisłą kieckę :P

Chyba mężowi się żal zrobiło, bo po 5 latach kazał sobie zainstalować TR3 i powiedział, ze będzie grał, bo to jego ulubiona część.
 
 
Reminded 
Praktykant



Joined: 13 Dec 2010
Posts: 195
Location: Legnica
Posted: 31-05-2011, 22:22   

No dobra, moja kolej.
Moja przygoda zaczęła się pół roku temu.
Ojciec dokonał zakupu najnowszego CDA, a w nim... Tomb Raider Legend.
Wpierw myślałem iż jest to zwykła gra przygodowa i nie zwracałem na nią uwagi, ale w ten dzień tak mi się nudziło, że w końcu dałem Larze szanse.

Wow! Pierwsze wrażenie było niesamowite! Ta grafika! Te ruchy!
Grałem, grałem i nagle... koniec gry.
Zainteresowałem się innymi częściami, o historii serii przeczytałem na WoTR, a potem dowiedziałem się co nieco o Underworldzie. I po pewnym czasie do mojego portfela wpłynęło trochę pięniężków za sprawą sprzedania telefonu.

Kupiłem Ultimate Edition z myślą o tym, że jeszcze osiem razy przeżyje to samo co przeżyłem w Legendzie.

Pierwszą grą, którą zainstalowałem była rocznica. Myślałem, że będzie to kontynuacja Legendy i wszystkie wątki się wyjaśnią. A tu co? Jakaś kalkuta, zupełnie inna Lara i brak Zipa i Alistera w słuchawce! Ta cisza mnie dobijała. Zero akcji. Anniversary została usunięta.

Postanowiłem sprawdzić jak to było z Larą wcześniej, i znowu szok!
Grając w Chronicles myślałem, że się popłaczę. Co to za chodzący klocek zamiast Lary?

Potem się pozmieniało. Pogodziłem się z tym, że Legenda jest jedyna w swoim rodzaju i trochę inaczej spojrzałem na inne części. Anniversary to teraz według mnie najlepsza część serii. Cała trylogia ukończona. Biorę się za klasyki.

Dziękuję za uwagę. :pozdro:
 
 
LC_Doppelganger 
Nowicjusz


Joined: 01 Jun 2011
Posts: 1
Posted: 02-06-2011, 20:25   

moją pierwszą częścią Tomb Raidera była właściwie nie pamiętam jaka ale była ona na PS i to była kwadratowa Lara.
A drugą częścią była Legend to mnie zainspirowało że pokochałam Tomb Raider.
Następne części to były Chronicles,The Last Revelation,Anniversary i Angel Of Darkness Underworld.Ale od AOD do U mam na PS2, a reszte na kompa.
:pozdro:
_________________
I LOVE LARA CROFT
 
 
 
Autumn 
WoTR Team



Joined: 15 May 2007
Posts: 58
Location: Wonderland
Posted: 07-06-2011, 01:34   

Rok '97, tata przyniósł na gwiazdkę konsolę z kilkoma demówkami i stało się, moje oczy ujrzały Lare i zapłonęły z zachwytu. Mimo, że miałam dopiero 6 lat nie mogłam oderwać oczu od tej radzącej sobie ze wszystkim pani, więc za moją namową tata zakupił pełną wersję gry. Tomb Raider 2 praktycznie nie był wyciągany z konsoli, codziennie czekałam aż tata wróci z pracy i w końcu będę mogła zobaczyć jak gra, gdyż ja z samego początku potrafiłam przejść zaledwie pierwszy level. Pamiętam jeszcze jak pierwszy raz zawędrowaliśmy do poziomu Bartoli's Hideout , a brakowało nam karty pamięci w psx'ie, gra została zatrzymana, a konsola szła całą noc żeby w południe można było zapisać Tomb Raider'a na nowo zakupionej karcie. Rok później w moje łapki wpadła kolejna część, później następna, co ciekawe w pierwszą przygodę Lary zagrałam dopiero po ukończeniu the last revelation, tak jakoś wyszło. Kolejne części ukazywały się już u mnie zaledwie kilka dni po premierze. Croft podbiła moje serce i jej miejsce będzie w nim na zawsze.
 
 
Display posts from previous:   
Reply to topic
You cannot post new topics in this forum
You cannot reply to topics in this forum
You cannot edit your posts in this forum
You cannot delete your posts in this forum
You cannot vote in polls in this forum
You cannot attach files in this forum
You cannot download files in this forum
Add this topic to your bookmarks
Printable version

Jump to:  

© 2002 - 2021 World of Tomb Raider | WoTR na Facebooku



Nasze strony wykorzystują pliki cookies. Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Więcej o cookies powie Ci wujek Google.

phpBB by przemo