Quentin Tarantino |
Author |
Message |
kluz_kaa
Pierożek Kluzo
Joined: 28 Oct 2006 Posts: 1371 Location: The Island
|
Posted: 14-10-2007, 11:47
|
|
|
W piątek byłem na maratonie Quentina Tarantino, na którym były pokazywane trzy filmy: Sin City, Grindhouse vol. 1 i 2. Ten pierwszy, ciągnął się bardzo długo i do najciekawszych nie należał. Z następnymi było już ciut lepiej. Grindhouse vol. 1, jest przeciętnym filmem, lecz teksty, które padają z ust aktorów, są rewelacyjne - cała sala, prawie non stop się śmiała, a jak doda sie niektóre śmieszne sceny, to już w ogóle Co do drugiej części, to była ona już nieco gorsza, ale miała kilka plusów: MACHETE , "przepraszamy, skończyła się nam rolka" (czy jakoś tak) oraz podobnie jak w poprzednim filmie, śmieszne teksty i sytuacje ("ona [noga] jest zbędna, jak penis papieżowi") .
Ogólnie rzecz biorąc, maraton uważam za udany, a filmy polecam tym, którzy lubią się śmiać z bardzo głupich scen |
_________________ If you want to survive, you'll have to outwit, outplay and outlast the rest of them.
|
|
|
|
|
bro
bro
Joined: 26 Aug 2004 Posts: 449 Location: masaczjusets
|
Posted: 20-10-2007, 19:36
|
|
|
1. To był chyba Rodrigueza maraton bardziej
2. To nie noga była zbędna jak fiut papieża, to powiedział Earl do Dakoty po tym jak (SPOILER ! ) ustrzelił doktorka jesli się nie mylę |
|
|
|
|
kluz_kaa
Pierożek Kluzo
Joined: 28 Oct 2006 Posts: 1371 Location: The Island
|
Posted: 20-10-2007, 20:25
|
|
|
Możliwe, lecz ten film był na tyle durny (a zarazem śmieszny), że nie zapamiętałem wszystkich imion i kontekstów Multikino promowało to jako maraton Quentina Tarantino IMO, Grindhouse vol. 1 z tych trzech filmów był najlepszy. |
_________________ If you want to survive, you'll have to outwit, outplay and outlast the rest of them.
|
|
|
|
|
K@t
Spectre
Joined: 19 Apr 2004 Posts: 5455 Location: Poproś Tatę
|
Posted: 14-01-2008, 09:11
|
|
|
Grindhouse - dobra, pooglądałem to wszystko na "spokojnie" (walić, że po czasie ) i coż mogę rzec:
DP w moim małym rankingu to jeden z najlepszych filmów minionego roku. A na pewno najlepszy jeśli brać pod uwagę, ile radochy mi przyniósł
PT, to z kolei jazda bez trzymanki, krwawa, maksymalnie głupia, z fajnymi dialogami i niezłą muzyką. Nie było już jednak tylu emocji, co przy oglądaniu DP.
Mimo wszytko Grindhouse to kawał solidnego kina, czysto rozrywkowego, ale z klasą (na pewno w wypadku Tarantino). |
_________________
|
|
|
|
|
karina
Nowicjusz
Joined: 02 Feb 2008 Posts: 1
|
Posted: 02-02-2008, 14:13
|
|
|
jak dla mnie jego filmy są rewelacyjne. specyficzna ale świetna muzyka, genialne pseudo refleksyjne dialogi, komizm niektórych sytuacji, szokująco zaskakujące sceny...geniusz
co do death proof też mi się podobał
w ogóle stylistyka każdego filmu Quetina jest niesamowita |
_________________ "myślicie, że mnie znacie, ale mylicie się, a to oznacza, że nie wiecie, do czego jestem zdolna" |
|
|
|
|
ninti
Obieżyświat
Joined: 02 Jan 2004 Posts: 799 Location: Lublin
|
Posted: 05-02-2008, 22:28
|
|
|
Okazało się że sesja tak bardzo wyzuła mój musk że az pomyliłam temat o lostach z tematem o tarantino. Także się wpisuje w opowiednie miejsce tym razem bo tamto poleci pewnie do kosza ^^
Dla wielbicieli Pulp Fiction
ale osoby ponizej 16 lat to niech nie oglądają
http://www.youtube.com/watch?v=k-rXEQ4twCo |
_________________ Musisz wiedzieć, Guest, że jem mięso, palę, piję alkohol i biorę narkotyki. Jestem wotrowiczem, a wotrowicze takie rzeczy robią. |
|
|
|
|
dagisa
Praktykant
Joined: 23 Dec 2006 Posts: 102
|
Posted: 11-02-2008, 23:05
|
|
|
Co do Deathproof to oglądając pierwszą połowę filmu nie wierzyłam, że zrobił to Tarantino. Nuda i jeszcze raz nuda, jedynie dialogi były fajne... Druga połowa filmu ranimuje go, i to nawet bardzo, więc efekt końcowy wychodzi na plus.
P.S.
Po obejrzeniu (wreszcie) "Wściekłych Psów" stwierdzam, że to najsłabszy film Tarantino |
|
|
|
|
bro
bro
Joined: 26 Aug 2004 Posts: 449 Location: masaczjusets
|
Posted: 12-02-2008, 10:53
|
|
|
Quote: | Po obejrzeniu (wreszcie) "Wściekłych Psów" stwierdzam, że to najsłabszy film Tarantino |
Czy ja dobrze zrozumiałem? Że niby "Wściekłe Psy" najsłabsze? no prosszszszszeee Ciebieeeee |
|
|
|
|
dagisa
Praktykant
Joined: 23 Dec 2006 Posts: 102
|
Posted: 12-02-2008, 15:07
|
|
|
Tak bro, wiem że wiele osób się z tym nie zgodzi ale taka jest moja opinia. Na ogół uważa się, że to "Jackie Brown" jest najsłabszym filmem Tarantino, ale mi się akurat Jackie bardzo podobała |
|
|
|
|
maupa
Nowicjusz
Joined: 06 Feb 2008 Posts: 15 Location: Gorzów Wlkp.
|
Posted: 24-10-2008, 21:18
|
|
|
Jako chyba najmłodsza osoba, która się jak do tej pory wypowiadała w tym temacie, muszę przyznać, że Tarantino i jego filmy nie są mi obce.
Obejrzałam obie części Kill Bill'a i często do nich powracam, Pulp Fiction też obejrzałam i przyznaję, że film niezły.
Nie wiem, czy słyszeliście, ale Tarantino ma zamiar nakręcić także 3. częśc KB...
http://www.stopklatka.pl/...ie.asp?wi=20576
Pozdrawiam. |
|
|
|
|
K@t
Spectre
Joined: 19 Apr 2004 Posts: 5455 Location: Poproś Tatę
|
Posted: 11-02-2009, 23:41
|
|
|
http://www.themoviebox.ne...rds/trailer.php
Jakieś to bezpłciowe takie, chociaż liczę, że film będzie świetny.
[ Komentarz dodany przez: Jerrem_Y: 12-02-2009, 11:44 ]
Sam jesteś bezpłciowy
Quentin <3333 |
_________________
|
|
|
|
|
Mo [Deleted]
|
Posted: 29-08-2009, 23:10
|
|
|
Pulp Fiction to klasyka ale większe wrażenie wywarł na mnie Grindhouse - Quentin jest jedyny w swoim rodzaju, ma dość charakterystyczne filmy. a Grindhouse porwał mnie swoim "stwarzaniem wrażenia" starego filmu. stylistyka wizualna i muzyczna to kunszt artystyczny. wstawki, przejścia między scenami... zwłaszcza fajny był motyw przerywania scen, tak jakby urywała się taśma
no i nie ma co, finał Grindhousa był szokujący |
|
|
|
|
K@t
Spectre
Joined: 19 Apr 2004 Posts: 5455 Location: Poproś Tatę
|
Posted: 23-09-2009, 19:16
|
|
|
Inglourious Basterds jednak jest świetny (sorry, Kika ). Wstyd, że dwa posty wyżej wyjechałem z bezpłciowością.
Bzdurą jest obiegowa opinia, że nowy film Tarantino jest "nietarantinowski". Ba, jest BARDZO "tarantinowski", wraz ze wszystkimi zaletami i wadami, jakie posiadają filmy z takim przymiotnikiem.
Inna sprawa, że dialogi to już nie jest pieprzenie o Szopenie (Kill Bill), a w miarę logiczne i sensowne (przy czym nadal świetnie rozpisane) wywody, bezpośrednio dotyczące historii i bohaterów.
Co mi się podobało? Podejście do tematu II WŚ, przerysowany obraz nazistów, świetne role żeńskie i Pitt "mówiący" po włosku. Masa cudownych scen, które w zgraniu z muzyką (świetny Bowie oraz tradycyjnie Morricone) tworzą perełki, o których ciężko zapomnieć.
Mam ochotę obejrzeć jeszcze raz, na spokojnie i wtedy może powiedzieć coś więcej. Cóż, film zdecydowanie nie dla każdego.
Btw, tak jak normalnie nie trawię Eli Rotha i jego udział początkowo nie specjalnie mi się podobał, tak po obejrzeniu filmu nie mam nic do zarzucenia. W tym wypadku zawiodłem się. Pozytywnie.
[ Komentarz dodany przez: Jerrem_Y: 25-09-2009, 12:40 ]
Quentin <33333333 |
|
|
|
|
CoralinaAmelia
Nowicjusz
Joined: 22 Mar 2010 Posts: 16 Location: W-ch
|
Posted: 01-04-2010, 00:06
|
|
|
Pulp Fiction oglądałam przedwczoraj i gdy mama mnie spytała jak mi się podobało powiedziałam- Tarantino. wolę Desperado i KB ale PF tez nie był zły
[ Komentarz dodany przez: K@t: 01-04-2010, 00:07 ]
Desperado nie jest filmem QT |
_________________ "Jack? Jack is dead, my friend. You can call me JOKER! And as you can see, I'm lot happier!" |
|
|
|
|
dominique89
Nowicjusz
Joined: 09 May 2010 Posts: 12 Location: Lyon
|
Posted: 09-05-2010, 20:13
|
|
|
Pulp Fiction, Sin City i Wściekłe psy to moje ulubione filmy Tarantina
Tarantino ma skłonność do takiego przeciągania dialogów, i aktorzy mówią tak bardzo dużo dokładnie że aż troszke nienaturalnie, więc dlatego pewnie niektórych irytują takie filmy jak Wściekłe Psy
ale Tarantino to nie tylko Kill Bill... |
|
|
|
|
K@t
Spectre
Joined: 19 Apr 2004 Posts: 5455 Location: Poproś Tatę
|
Posted: 09-05-2010, 20:42
|
|
|
Quote: | ale Tarantino to nie tylko Kill Bill... |
Ale Sin City to nie Quentin . Pracował tam przy dosłownie jednej scenie. |
_________________
|
|
|
|
|
Mnich
Nowicjusz
Joined: 10 May 2010 Posts: 4
|
Posted: 10-05-2010, 22:00
|
|
|
Quentin Tarantino i Robert Rodriguez, moi dwaj ulubieni reżyserzy.
Świetnie ogląda się "From Dusk Till Dawn" bo właśnie ten film powstał z głów tych dwóch panów. "Wściekłe psy", "Pulp Fiction", "Kill Bill", "Bękarty Wojny" i wiele innych to prawdziwe hity, nie mogę się doczekać kolejnej części Billa, którą zapowiedział Tarantino no i przy okazji kilku innych filmów. Podsumowując, Quentin to mistrz w swoim fachu. |
|
|
|
|
John_Shepard
Student
Joined: 25 Feb 2013 Posts: 36 Location: WGM
|
Posted: 28-02-2013, 16:55
|
|
|
A oglądaliście ostatni film Quentina, Django (The D is silent)? Dla mnie najlepszy jego film od czasu Pulp Fiction, świetny klimat dzikiego zachodu, muzyka (!), scenariusz (Oscar) i aktorstwo, a przede wszystkim Christoph Waltz, który po raz kolejny po filmie Tarantino dostał Oscara. Dla mnie arcydzieło. |
|
|
|
|
|