[joker]

Często na forum zadaje ktoś pytanie "Jaki znacie fajny custom, w który mógłbym zagrać","polećcie mi jakiś custom" itp. dlatego postanowiłem stworzyć temat, w którym każdy kto przeszedł jakiś custom będzie mógł go zrecenzować. Pomoże to w wyborze innym graczom. Chciałbym aby w temacie znajdowały się tylko i wyłącznie recenzje. Nie zadawajcie tu żadnych pytań itp. od tego są tysiące innych tematów. Przepraszam że narzucam Wam pewne reguły ale taki jest cel tego tematu: informacja, opis, ocena. Piszcie wytłuszczonym drukiem tytuł customa oraz w nawiasie autora, nastepnie recenzja i na koniec wytłuszczonym drukiem ocena od 1 do 10 np. 5/10 Przyjemniej zabawy

Zacznę pierwszy od starego ale niezwykle udanego customa.

Hanami in Kyoto (Miss Kroft)

Level przenosi nas do przepięknej Japonii. Wspaniałe ogrody, cudowna przyroda, piękna architektura. Do tego świetnie dopasowane postacie: karatecy, samuraje oraz gejsze, małpki, szczurki i motylki. Muzyka bardzo dobra zwłaszcza motyw z trailera do filmu Ostatni Samuraj oraz utwór z Ghost in the Shell sprawiają że dostajemy gęsiej skórki Podobno w levelu są bugi ale ja ich nie uświadczyłem. Jedyną rzeczą do której mogę się przyczepić jest za mała ilość typowo japońskich melodii, które pozwoliły by znacznie lepiej wczuć się w klimat. Z tego też powodu czasami level lekko trącił nudą.

Moja ocena to: 10/10 z małym minusem

ps. przyznaje że moją reckę wykopałem u mnie na kompie jest szczera ale właściwie ma to być przykład w jakiej formie mniej więcej pisać recenzje, aby były przejrzyste dla poszukujących

[Nepheline]

Dobry temat, co prawda mogłabym napisać około 1000 recenzji (gdyż w tyle customów prawdopodobnie grałam) ale zacznę skromniej , od gry, którą przeszłam niedawno...

The Croft Curse (God Horus)
Kliknij aby zobaczyć screeny, wideo i ściągnąć grę

Jest to świetny custom dla kogoś kto dopiero zaczyna przygodę z amatorskimi levelami - poziom trudności nie jest wysoki, gameplay jest przejrzysty, w sam raz na spróbowanie. Lokacje są przepiękne i mamy ich aż 6, od głębin oceanu, przez dom Lary, zahaczymy również o Wenecję, Tybet czy pustynię, wszystko ładnie oteksturowane i oświetlone. Muzyka dobrze współgra z otoczeniem. Mi, osobie dość doświadczonej w graniu, przejście całości zajęło ponad 2 godziny, więc jest to rozrywka na długi czas.

Ocena: 9/10

[Aniaa]

Moja propozycja to:
Revenge of Osiris

Wątek tego customu toczy się wokół Ozyrysa. Lara ponownie wraca do Egiptu, aby zmierzyć się z Bogiem Śmierci. Oprócz tego przyjdzie nam jeszcze zwiedzić ulice Paryża, nawiedzony kościół, a także Zaświaty czy przestrzeń kosmiczną. Custom jest dość długi i rozbudowany, ale grało się w niego bardzo przyjemnie. Gra została wykonana przez kilku twórców i wyszło im to rewelacyjnie. Piękne tekstury, lokacje, muzyka idealnie dopasowana. Razić mogą trudne pułapki, ale doświadczeni gracze powinni sobie poradzić bez problemu.

Moja ocena to 9/10 Punkt odjęłam za te trudne i prawie niemożliwe do przejścia przeszkody.

[joker]

Land of the Lost (MPGrill)

Zaintrygowany tytułem postanowiłem sprawdzić co to.
Grę rozpoczynamy na wybrzeżu, chciało by się napisać "brzydkim" ale bardziej pasuje tu słowo "niedopracowanym". Jest bardzo kanciaste, skąpo oteksturowane i na dokładke widać krawędzie levelu. Jest też motorówka ale lepiej do niej nie wsiadać bo Lara szaleje i nie da się z niej wysiąść Mimo kiepskiego wstępu postanowiłem brnąć dalej. To był trafny wybór, gdyż lokacje po jakich przyjdzie nam się poruszać są lepiej dopracowane niż sam początek ale też nie powalają. Autor postawił główny nacisk na eksploracje. Poruszamy się pomiędzy skałami z częstymi wizytami w świątyniach. Teren do eksploracji jest rozległy, a ilość zadań narasta w trakcie gry. Pojawiają się półapki i trudne skoki. Wrogów nie ma zbyt wielu. Głównie to węże, trochę dinozaurów.

Ocena: 6/10

[mateusz12]

Kilka moich mini-recenzji (aż dziw że mi chce się to pisać ).

The Last Resting Place of Chikas Pupanqui (Isis)DOWNLOAD

Level który pierwotnie miał się znaleźć w BtB'08, ale "autor nie zdążył". Wydano go dopiero póżniej. Jest to typowy peruwiański poziom, grę zaczynamy w bardzo ładnej dolince, wykonujemy dość trudne skoki i znajdujemy się w świątyni i ciekawych miejscach związanych z architekturą Tomb Raidero'wego Peru. Kilka świetnych zagadek, dość trudnych elementów zręcznościowych oddaje idealny klimat gry. Wszystko jest bardzo łądnie oświetlone i otekturowane, autor miał świetne pomysły i gdy złożył je w całość powstał custom godny oceny 10/10. Mój czas gry: 1 h

Royal Bengal Tigers (Dark Death) DOWNLOAD

Naprawdę dobre 2 poziomy w dżungli. Jest tu trochę bugów, mimo to otrzymujemy tu masę ciekawostek (nie otwieraj spoilera jeżeli chcesz mieć miłą niespodziankę w grze): [spoiler:d3bb664924] dobre cutscenki, scenka FMV która jest bardzo pomysłowa, kajak (działajacy!, ciężko się tylko wysiada), działko (takie jak w TR3), dotyk Midasa, pismo Braile'a i wiele innych. [/spoiler:d3bb664924] Wrogami są tu małpy, tygrysy (rzecz jasna ), słonie i żyrafy. Pułapek jest dużo, zagadek jeszcze więcej i czasem można utknąć że hoho . Zaczynamy bez broni, jednak zdobędziemy ją w bardzo ciekawy sposób. Grać nie zastanawiać się! Oświetlenie świetne, teksturowanie powiedzmy "dobre" a klimat maksimum.
Ocena: 9/10. Mój czas gry: 2,5 h

Rescue the Princess (?)DOWNLOAD
Bajkowy, o pięknym scenariuszu custom, stworzony na konkurs Complex Simplicity.
Zaczynamy w malowniczej wiosce, rozwiązujemy fajne, przemyślane zagadki i nagle przenosimy się do kościoła gdzie czekają dość trudne... kolejne zagadki. Uratowanie księżniczki zaczyna się tak jakby w drugiej części poziomu, otóż nad tą wioską i kościołem mieści się wielka chmura i latające wyspy. Trzeba zagrać i zobaczyć. Polecam gorąco.
Ocena:9/10 . Mój czas gry 1,5 h

Egypt again... again (PH) DOWNLOAD
Kontynuacja mniej udanego "Egypt again". To jest jednak bardzo dobre, w pierwszym poziomie zwiedzimy niczego sobie egipski grobowiec, jest to akcja po zakończeniu TR4 (chyba każdy wie jakiego). Wydostaniemy się na świeże powietrze i szybka akcja i zaczyna się drugi level inspirowany grą Mirror's Edge. Skaczemy więć sobie po budynkach i włamujemy się do VCI. Dość dziwne zakończenie oraz krótka gra. Przy okazji: dodano całkiem ładne nowe ruchy Lary. Lokacje są za to dość fajne. Ocena: 8/10 Czas gry: ?

[Aniaa]

To jeszcze coś dorzucę.

The Lost Soul of Maria(TombRaiderFan)
Lara szuka zaginionej małej dziewczynki. Dociera do ogromnego zamku, w którym dzieją się różne przerażające rzeczy. Czy kobieta przetrwa ten koszmar i odnajdzie dziecko? To już zależy od gracza.
Gra jest naprawdę rewelacyjna. Mamy tutaj piękne pomieszczenia, jak np. ogrody czy komnaty. Oczywiście nie mogło też zabraknąć rozmaitych łamigłówek, pułapek czy czasówek. W grze wykorzystano muzykę z
[spoiler:166c991ac9]Silent Hill[/spoiler:166c991ac9] dzięki czemu klimat jest naprawdę doskonały. Jak ktoś lubi horrory, to ta gra jest dla was. Macie zapewnioną rozrywkę na kilka godzin.
Ocena 10/10

A Time Odyssey(Trix)
Gra jest kontynuacją Aegean Legends. Artefakt znaleziony w poprzedniej grze został poddany eksperymentowi. Dzięki temu skonstruowany wehikuł czasu. Lara miała go przetestować. Niestety nastąpiła awaria i Lara utknęła gdzieś w czasoprzestrzeni. Nie wiadomo kiedy i gdzie. Na domiar złego przycisk, który miał przywrócić Larę do swoich czasów, był zepsuty. Jedyną nadzieją, jest samemu odtworzenie energii, który pozwoliłby na uruchomienie wehikułu. Lara jedynie ma możliwość podróży w trzy miejsca. I tu już zależy od gracza, w jakiej kolejności. Jeśli nie chcecie wiedzieć, co można zobaczyć w grze, nie otwierajcie spoilera.
[spoiler:166c991ac9]Mamy możliwość zwiedzenia przepięknego miasteczka, pierwszego miejsca, do którego wehikuł nas przeniesie. Możemy się też przenieść w czasy starożytności, czy średniowiecza. Czekają nas też inne niespodzianki jak muzeum, czy bonusowy poziom.[/spoiler:166c991ac9]
Mogę powiedzieć, że Trix wykonała kawał dobrej roboty. Piękne lokacje, tekstury. Widoki zapierające dech w piersiach. To wszystko sprawia, że chce się grać dalej, aby tylko zobaczyć co będzie w następnym pokoju czy tuż za rogiem. Pułapki, czy łamigłówki nie są zbyt trudne. Właściwie, to jakby ich nie było.
Ocena 10/10 (powinno być 11/10)

[joker]

CS - Rescue The Princess (Seilion)

ohh ahh takie dźwięki wydawać będą Ci, którzy zdecydują się na tego customa. Całość utrzymana jest w klimacie fantasy typu Drakan. Piękne lokacje osnute mgiełką, doskonała kompozycja tekstur i rewelacyjne oświetlenie tworzą niesamowity klimat. Gra się niezwykle przyjemnie. Zagadki nie są zbyt trudne ale trzeba mieć bystre oko. Czasami nie wychodzą niektóre ewolucje bo lara jest powstrzymywana przez inny obiekt i trzeba się dobrze ustawić. Zdarzyło mi się przeniknąć przez obiekt filaru ale to tylko przypadek ponieważ skoczyłem w jego stronę myśląc że Lara się chwyci wystającego gzymsu. Spotkała mnie również niespodzianka ze strony jednego z wrogów - zanurkował i nie mogłem Go zabić, a tylko jego unicestwienie umożliwiało dalszą grę. To są jednak normalne zjawiska dla RE i nie biorę ich za bugi wykonania dlatego moja ocena to:

10/10

Zapomniałem wspomnieć o elemencie, na który jestem najbardziej wyczulony. Muzyka jest tu doskonała bardzo podobna do Drakana. Buduje fantastyczny klimat.

[Menkaure]

Lara Croft and the Forgotten Scribe (Leonvdn) Download z trle.net
Chciałem zabrać się za jakiś górnopółkowy level i w miarę niedawno publikowany. Potrzebuję nowości w gameplay'u. GodHorus tak mnie zaskoczyła swoim The Croft Curse, że właściwie chyba mogę się już po customach spodziewać wszystkiego.

Wiem, że zdania nie zaczyna się od a więc, ale ja zacznę. Więc...
Więcej takich leveli !!!!!
Spędziłem nad tym customem coś powyżej 2,5 godziny. Jest na prawdę dobrze zaprojektowany, dobrze oteksturowany i oświetlony. Lokacje są wielkie (ja kilka razy musiałem zapamiętywac drobne szczegóły, żeby potem wrócić), ale są też maleńkie klitki, w których dodatkowo autor pozmieniał kamerę żeby było jeszcze trudniej zachować orientację w terenie.
Fajne zagadki. Przede wszystkim autor wykorzystuje bardzo dużo nowych przedmiotów, przez co nie miałem odczucia powtarzalności (aha, to już znam, było w TR4, było w innym customie).
Piękna muzyka, coś a'la Indiana Jones - rytmiczne utwory orkiestralne. Ostatni najlepszy
W sumie spokojnie bez żadnego wahania dam levelowi 9/10.

[Aniaa]

Lara Croft and the lost city of gold (sleeper)
Tym razem naszym zadaniem jest odnalezienie Złotego Miasta. Aby osiągnąć cel, musimy przejść przez 11 leveli, które nie są zbyt łatwe, ale można śmiało sobie z nim poradzić. Każdy z nich ma zupełnie inną tematykę. Odwiedzimy m.in. grobowce, małe miasteczko, statek, a także Góry Andy w Peru. Wykorzystano tekstury prawie ze wszystkich klasycznych Tomb Raiderów.
Troszkę można się przyczepić pierwszego poziomu, dlatego że nie bardzo wiadomo, co on ma wspólnego z całą fabułą. Natomiast dalej jest już coraz lepiej. Zagadki nie są zbyt trudne. Razić mogą jedynie niektóre czasówki.

Moja ocena 8/10

[Menkaure]

Lara Croft and the Holy Grail ( Thierry Stoorne) Info + download

Fantastyczny level! Jeden z czołówki na trle.net. Mnóstwo pływania, wiszenia na dachach, skakania po pochylniach, przesuwania krzyży, dużo ognia i przede wszystkim olbrzymie levele z masą eksploracji i maleńkich przedmiotów. Level jest trudny - sama eksploracja i szukanie kluczy w najmniejszych zakątkach strasznie utrudnia level. W dodatku dużo zręcznościówek (zaliczenie niektórych to po prostu kwestia przypadku IMO). Sekretów jest mało, ale specjalnie trudne nie są - wystarczy sokoli wzrok
Samej strzelanki też nie uświadczymy - ot dosłownie kilka miejsc, gdzie fruwają czerwone szkieletory, lub chodzą rycerze z płonącymi mieczami. Więc coś dobrego dla amatorów eksploracji bez zbędnego skakania i marszczenia klawisza CTRL.
Fabuła w pigułce[spoiler:7ce45de04e]Klimat AoDowski zaczynamy w Paryżu pod śniegiem, by uruchomić portal do latającej katedry z ukrytym świętym Graalem. Tam czekają na nas różnorakie wyzwania pod nazwą "latające szkielety, rycerze, świecącookie szkieletory. Lara przylatuje helikopterem do katedry. Aby uruchomić portal musi przejśc do laboratoriów znajdujących się nieopodal. W końcu transportujemy się do fruwającej świątyni-twierdzy z różnorakimi zagadkami i skomplikowanym kompleksem korytarzy. W końcu teleportujemy się do Zapomnianych Katakumb, gdzie ogień i woda to jedno, a ciemne korytarze aż roją się od laserów, kolcy i innych śmiertelnych pułapek. [/spoiler:7ce45de04e]
Jedyna rzecz, której mi brakowało to nowe animacje Lary. Przesuwanie się po krawędziach w stylu TR4/5 jest już niemodne. W levelach taki jak ten az prosi się o nową animację "się bujania", bowiem przesuwanie się po niemal całej długości katedry w starym stylu zajmuje dobre 4 minuty... Podobnie z podciąganiem się - jest mnóstwo animacji, które sa znacznie szybsze od klasycznych. Szkoda, że ich nie wykorzystano. Cieszę się jednak, że dodano turlanie w przysiadzie.
Polecam na długie, jesienne wieczory!! 9,5/10

[joker]

Egypt Artefact (Compass) Download

Jeśli po tak wielu przeżytch wojażach z Larą wciąż pociąga Cię Egipt ten custom będzie doskonałym wyborem. Całość utrzymana jest w klimacie "odświeżonego" Egiptu z TRA.
Piękne oświetlenie oraz bardzo staranne oteksturowanie, a także oprawa muzyczna (również z TRA) sprawiła że momentami zastanawiałem się czy aby napewno gram w customa, a nie odkrywam ukrytych lokacji z TRA. I tak, mamy tu nowe aczkolwiek coraz częściej spotykane nowe ruchy Lary np: [spoiler:cdf30ab1ac] skoki w pionie o poziom wyżej wisząc na rękach (klawisz ALT, odskoki do tyłu z odbiciem i obrotem (strzałka w dół) [/spoiler:cdf30ab1ac] Dzięki temu mamy możliwość poruszania się w iście TRA'owy sposób np. po filarach. Wrogów spotkamy niewielu. Nie ma sytuacji zawałowych Custom posiada świetny lecz nie trudny gameplay dlatego jest idealny zarówno dla mniej wprawnych graczy jak i dla weteranów.
Jedynym mankamentem jest krótki czas rozgrywki. Przy tak świetnym klimacie, aż chce się grać więcej, dlatego gra pozostawia nieodsyt. 9/10

[Aniaa]

Zanim zacznę, to na początku chcielibyśmy zachęcić inne osoby do recenzjowania customów. Bo jak na razie piszą wciąż te same osoby i potem będzie wyglądało to tak jakbyśmy pisali na siłę, a wcale tak nie jest.

Otóż gry w które grałam i są godne polecenia to:
Astrodelica oraz Ocean Moon Richarda Lawthera.
Dlaczego prezentuję starsze gry? Ano dlatego, że też są równie doskonałe jak te współczesne i nie pożałucie, że w nie zagraliście.
I teraz, czemu aż dwie? Otóż Ocean Moon jest sequelem do serii Astrodelica.

A więc od początku.
Ogromny statek kosmiczny znalazł się na Orbicie Pozaziemskiej i Lara postanowiła go zbadać. Nie zastaniemy tam jednak urządzeń oraz innych różnych technologii. Wszędzie są różne dziwaczne konstrukcje, pełno figur geometrycznych, które często stanowią klucz do różnych zagadek. Sama eksploracja również do łatwych nie należy.
[spoiler:6a31f09dcb]Przez większość czasu gry musimy poruszać się poduszkowcem, (czy co to jest), a zaznaczam, że jazda jest piekielnie trudna.[/spoiler:6a31f09dcb]
Będziemy mieli okazję również chwilowo znaleźć się na Ziemi, a konkretnie na Antarktydzie.
A co do Ocean Moon. Nie zdradzę wam fabuły, ponieważ bym musiała ujawnić cel podróży w Astrodelice, a nie chcę nikomu psuć zabawy. Powiem tylko, że level jest bardzo dobry. Przepiękna planeta, kilka różnych wysp, na których są bardzo różne i często skomplikowane zadania do ukończenia.
Astrodelica 10/10
Ocean Moon10/10

[Nepheline]

TR Forge Advent Calendar 2010 - Mystica, Luke

Wspaniałość tego customa skłoniła mnie do napisania recenzji. Jest to moim zdaniem najlepszy level świąteczny jaki wyszedł w ogóle. Raczej nie był robiony stricte pod kalendarz bo mało tam świątecznych zabiegów typu mikołaje czy radosna muzyczka, klimat jest mroczny, miejscami można się nawet przestraszyć, są przeciwnicy, ale atmosfera jest genialna (pisze to osoba, która nie znosi horrorów ). Wykonanie techniczne perfekcyjne, nie można się napatrzeć na niektóre lokacje. Najmocniejszą stroną customu są jednak zagadki - niebanalne, z pochodnią, kompasem, czasówki, bloki, dźwignie - dosłownie wszystko . Mi przejście całości zajęło ok. 3,5 godziny . Polecam każdemu, kto ma ochotę na solidną rozrywkę w pięknym otoczeniu.

10/10


The Infada Power (Demo 2.0), Raidermatty

Ładne mi demo, przejście tego customu zajęło mi z 2 godziny . Super sprawa dla kogoś takiego jak jak, co kocha TR3 i zurbanizowane klimaty Londynu. Klimat naprawdę jest żywcem przeniesiony z trzeciej części, oświetlenie, model Lary, jej ruchy, muzyka... Dosłownie jakby się znów grało w Thames Wharf. Mapa jest rozbudowana, Lara ma naprawdę sporo do roboty, wszystko logicznie ze sobą połączone, gra się dobrze. To jest ponoć jeden level całego customu - z niecierpliwością więc czekam na pełną grę

9/10

In Search of the Lost Trident, PaoloM

Ten custom powinien właściwie nazywać się Legacy of the Gods Tribute. Widać ogromną inspirację tą wspaniałą serią, nie tylko przez tekstury, ale też sam gameplay. Mamy więc przełączanie wielu dźwigni aby otworzyć jedne drzwi, mamy kolekcjonowanie gwiazdek, zagadki z pochodnią czy blokami. Fajny levelik, do mistrza trochę mu brakuje, ale nie jest źle .

8/10

[Aniaa]

Reign of chaos - różni autorzy
Kolejny custom dla tych, którzy lubią trudne wyzwania. Lara musi uwolnić cztery kraje od złych mocy.
Gra jest dość długa i podzielona na kilka etapów o różnych poziomie trudności. Są levele łatwe i też ekstremalnie trudne.
Można śmiało powiedzieć - to jest jeden z prawdziwych Tomb Raiderów. Nie żadne nudne szukanie kluczy, skakanie z platformy na platformę itd. Napotkamy tutaj różne klimaty, od pięknych ogrodów do zakrwawionych pomieszczeń. Grafika, oraz muzyka stoją na najwyższym poziomie. W całej grze powiewa tajemnicą, nigdy nie jest się pewnym, co się za chwile stanie. Jak już wspomniałam, gra jest też bardzo trudna. Nie powiem jednak co was czeka, musicie sami to doświadczyć.

Ocena 10/10

[Aniaa]

Nie mogę już edytować poprzedniego postu.
Na sam początek tego roku chciałabym polecić custom jednego z najlepszych twórców:

Flashback - GMac

Jeśli nie graliście jeszcze w The Lake of fire, Exodus, The Loch albo w Genesis, to nie musicie, ponieważ wszystkie poziomy macie właśnie w jednym i to w NG.
Krótko o fabule:
[spoiler:a3c6c9a6c1]Odwiedzamy cztery różne światy. W nich są głowy smoków do głównych drzwi w początkującym poziomie. Jak zauważyliście będziemy kilkakrotnie wracać do pierwszego levelu.[/spoiler:a3c6c9a6c1]
Gra, podobnie jak inne customy GMaca jest utrzymana w surrealistycznym poziomie. Piękna grafika, tekstury a'la Tomb Raider Anniversary, wspaniałe efekty dźwiękowe oraz znakomita muzyka.
[spoiler:a3c6c9a6c1]Fani Pink Floyd z pewnością się ucieszą[/spoiler:a3c6c9a6c1]
Nie mogło też zabraknąć kilku logicznych zagadek. Wszystko wygląda tak znakomicie, że aż zapiera dech w piersiach.
Moja ocena:
10/10

[ Komentarz dodany przez: K@t: 19-01-2011, 12:09 ]
Jeśli odpisujesz po dłuższym czasie, to nie trzeba przepraszać za brak edycji

[joker]

Lara at the Movies

To jedna z pierwszych zbiorowych prac, powstała w 2004r. Całość składa się z 13 poziomów połączonych ze sobą jednym etapem. Poziom główny to kompleks kinowy, a pozostała trzynastka to levele o tematyce dobrze znanych filmów.
Na uwagę zasługuje fakt że w projekcie brał udział nasz rodak, jeden z najlepszych wówczas mapmakerów w Polsce, Emoo.

Aby zainstalować grę należy "po staremu" podmienić pliki z oryginalnymi w RE (nie TRLE NG!)

No to zaczynamy seans

The Movie Theatre (Michael Prager)

Kino jest levelem łącznikiem. Posiada 6 sal kinowych. Naszym zadaniem jest przeszukać kino i zdobyć główny klucz otwierający wszystkie 6 sal. Sale można wybierać wedle własnego uznania. Po przejściu każdego filmu z danej sali wracamy do kina co owocuje możliwością dalszej eksploracji samego kina oraz wykonywaniem następnych zadań.
Ponieważ całość współgra ze sobą nie traci się zdobytych apteczek, flar itp. Im więcej filmów tym więcej zdobyczy. Na koniec cutscenka [spoiler:53d8c5ab56] z Larą odjeżdżającą na koniu w egipską noc [/spoiler:53d8c5ab56] (7/10) solucja

Cinema 1

The Blair Witch Project (eTux)

W tym "filmie" poruszamy się po mrocznym lesie. W strugach ulewnego deszczu, wykonujemy różne zadania. Jest tu sporo zakamarków do przeszukania, często zamaskowanych. Dodatkowo sprawę mogą utrudniać pozmieniane obiekty [spoiler:53d8c5ab56] zamiast pochodni, gałązka [/spoiler:53d8c5ab56], trudne skoki i brak kamer.
Komu starczy odwagi aby odkryć tajemnicę wiedźmy z Blair?
Level ma fajny klimat ale gameplay jest męczący, a końcówka wybitnie irytująca.
Lecz warto się pomęczyć bo zakończenie jest zaskakujące. (7/10) solucja

Rebecca (Debbie Overstreet)

W starym kinie, dosłownie. Level w całości wykonany został w czarno-białych kolorach co dało niesamowity efekt. Poziom obfituje w elementy zręcznościowe lecz gameplay nie jest trudny. Dążąc do celu musimy przestawić sporo dźwigni, trochę postrzelać i wytężać wzrok bo dzięki kolorom (a właściwie ich brakowi ) łatwo jest przeoczyć istotne miejsca.
To przyjemna odskocznia po męczącym Blair. Autorka zaliczyła wpadkę przy konstrukcji jednego z zadań. W "konnej sali" po wykonaniu odpowiednich czynności musimy wykonać skok na zapadającą się płytkę, a zniej dalej do celu. Jeśli się nam to nie uda nie ma możliwości powtórki bo bez zapadającej się płytki nie doskoczymy do celu. Jedynym ratunkiem jest save. Dlatego moja ocena to tylko (8/10) solucja

Psycho (Debbie Overstreet)

Tym razem dreszczowiec również czarno-biały. Gameplay bardzo prościutki, klimat, jak na dreszczowca przystało, jest niepokojący. Znów poruszamy się w strugach ulewnego deszczu, jeździmy motorem, zwiedzamy mroczny Motel oraz Willę. Znalazło się też miejsce
na kilka elementów zręcznościowych. Uwaga! Momenty zawałowe! (9/10) solucja

Cinema 2

Indiana Jones - The Temple of Doom (Raider X)

Świetnie wykonany customik o naprawdę fajnym klimacie. Zwiedzamy tytułową
świątynię naszpikowaną zagadkami i pułapkami. Dobrze zlane z otoczeniem
przesuwne bloki trudno wypatrzeć (zalecam świecić pochodnią bądź flarą).
Gra ma fajnie przemyślany gameplay i jest wciągająca. Bardzo podobała mi się zabawa z pochodnią. Poziom trudności, dla mniej doświadczonych graczy, może okazać się dosyć wysoki. (10/10) solucja

Blood from Mummys Tomb (Josep Borrut)

Penetrujemy skalisty teren podobny do Nevady lecz są to archeologiczne wykopaliska.
Gra jest dosyć prosta lecz w sieci jaskiń można się pogubić. Spora ilość statycznych kamer
przeszkadza w rozgrywce. Wszelkie niewygody rekompensuje spora ilość ciekawych technicznie rozwiązań, których nie spotkamy nawet w najnowszych produkcjach. Nie wiem czy to błąd, czy po prostu pogubiłem się na dobre ale gdy zszedłem do jaskiń bez jeepa nie umiałem stamtąd wrócić. Radzę zjechać na dół jeepem i wtedy przeszukiwać teren.
Ogólnie kawał dobrej roboty, grało się niezwykle przyjemnie. (8/10) solucja

Cinema 3

Pirates of the Caribbean (Michael Allan (Cowboy)

Składa się z dwóch przepięknych leveli. Pierwszy to gęsta tropikalna dżungla,drugi to piracki statek.
Grę zaczynamy na wybrzeżu, poruszamy się po dżungli oraz kompleksach świątynnych. Rozgrywka jest tu prosta i przejrzysta.
Kamery pokazowe bardzo ułatwiają życie. Naszym zadaniem w pierwszym etapie jest zdobycie dwóch masek.
Wkradły się tu pewne bugi i zdarzyć się może np. że gra wyskoczy do windowsa. Dotarłem też do krawędzi levelu ale to wszystko nic
w porównaniu z przyjemnością jaką daje przechodzenie tej gry. Nowe obiekty, nowi wrogowie, piękne oświetlenie.
Drugi etap - statek piratów to po prostu mistrzostwo! Tutaj cofniemy się w czasie! Jeszcze tak doskonałego wykonania nie widziałem.
Fantastyczne obiekty, rewelacyjnie dobrane oświetlenie tworzą niesamowity klimat. Nie da się tego opisać to po prostu trzeba zobaczyć i przeżyć.
Zanim dotrzemy na pokład czekają po drodze inne pirackie smaczki np. tawerna, a główny cel to skarb piratów.
Daję całości z czystym sumieniem (10!/10!) solucja

The Treasure Island (Psiko)

Bajecznie kolorwa wyspa niczym ze snu i Lara w pięknej szkockiej spódnicy czyli wspaniałe widoki Ogromna ilość kolorów wpływała na mnie
kojąco. Oteksturowanie jest bardzo odważne lecz dobrze ze sobą współgra. Dużo nowych obiektów poprawia efekt odbioru całości.
Autor podrzuca sporą ilość fantów, które pomagają obierać właściwy kierunek, chociaż tak naprawdę poruszamy się tu bez większych problemów.
Niektóre lokacje bogłyby być jednak troszkę lepiej dopracowane. Gameplay bardzo prosty. (7/10) solucja

Cinema 4

12 Monkeys (Thierry Stoorne)

Filmu nie widziałem więc trudno powiedzieć jak się ma ten level do oryginału ale sam w sobie level jest dobry. Zwiedzamy zimową baze, po której brykają małpki. Jest tu spora ilość trudnych skoków i nieco zakręconych korytarzy. Dużo różnych przejść, dużo skakania i pływania lecz mamy fajny gameplay. Level jest umiarkowanie trudny, ma jeden wyjątkowo irytujący moment [spoiler:53d8c5ab56] wpłynięcie do szczeliny, po klucz, z której bardzo trudno wypłynąć [/spoiler:53d8c5ab56] Są też podchwytliwe knify typu [spoiler:53d8c5ab56] przeskok przez płot uda się tylko i wyłącznie skokiem na główkę [/spoiler:53d8c5ab56] Ogólnie jest tu bardzo tomb raiderowo lecz strasznie cicho. Level jest bardzo skąpo udźwiękowiony co powoduje monotonnie zwłaszcza gdy trzeba się kręcić w kółko za nim odkryje się co dalej. Zdecydowanie za dużo kluczy. (7/10) solucja

Hound of the Baskervilles (Szymon Cupryn - Emoo)

Zaczynamy na zielonym dziedzińcu wieczorową porą. Jeśli ktoś narzekał na dużą ilość kluczy w 12 Małpach tu dostanie ataku nerwicy
Po pierwszym zbadaniu terenu przerazi nas ogromna ilość drzwi, zamków i przycisków. Trzeba się sporo na biegać w poszukiwaniu zamków i sporo kombinować z przyciskami. Ciągłe otwieranie drzwi,za którymi odnajdujemy kolejne zamki i przyciski może trochę nudzić. Do samego wykonania nie można się przyczepić. Level jest ładnie oteksturowany i oświetlony,a klimat zachowany. Chociaż nie ma tu jakiegoś ciekawego gameplaya to jednak jest coś co ciągnie by zaglądać za kolejne drzwi. Warto to czynić
bo znajdziemy tam dwie fajne zagadki i kilka sekretów (7/10) solucja

Cinema 5

Star Wars (EssGee)

Etap 1
Początek gry jest nie szczególny. Nieładnie wykonane, rozległe lokacje znikają i pojawiają się na naszych oczach. Oteksturowanie jest co najwyżej średnie. Standard levelu podnoszą fajni Star Warsowi przeciwnicy i przyjaciele, długość levelu oraz wyśmienity gameplay. Po drodze walczymy z żołnierzami Lorda Vadera, spotkamy spasionego Jabbe i inne dziwne stwory. Im dalej się przemieszczamy tym gra staje się ciekawsza. Nie odczujemy monotonni ani nudy. Level1 mi się podobał.
Etap 2
Jest ciekawy, a za razem irytujący. Musimy jeździć pojazdem na czas. Niestety szybko można zablokować się na ścianie, a biegu wstecznego brak!
Często też nie zdążymy wysiąść z pojazdu bo stoi na krzywiźnie i Lara po prostu nie wyjdzie. Mogą się przydarzyć problemy z windą.
Jeśli nie wejdziemy na platformę tylko zajmiemy się eksploracją terenu, winda pojedzie sama i już nie wróci. To wszystko jest irytujące i dlatego 2 level mi się nie podobał.
Etap 3
Zdecydowanie najlepszy z całej trójcy. Akcja toczy się wewnątrz statku kosmicznego. Przyjdzie nam zwiedzać ładnie oświetlone i oteksturowane
kosmiczne pomieszczenia. Nie zabraknie fajnych akcji i ciekawie wykombinowanych zagadek. Gdyby nie ciekawy gameplay oraz znacznie podniesiony poziom wykonania 3 etapu oceniłbym ten custom znacznie niżej. (8/10) solucja

Stargate (Titak)

Kolejny custom składający się z kilku etapów. Tym razem zwiedzamy kompleksy laboratoryjno-badawcze i świątynne. Wykonanie jest perfekcyjne.
Doskonała gra świateł, wspaniała kompozycja tekstur (z wykorzystaniem tekstur z AOD), genialny gameplay.
Etap1
Główne zadanie to uruchomić Gwiezdne Wrota. Kompleks jest dobrze strzeżony wiec zanim tego dokonamy należy wykonać różne ciekawe zadania.
Jest tu sporo elementów zręcznościowych, przyjemnych i niezbyt trudnych, chociaż można się ich na pierwszy rzut oka wystraszyć Ale zapewniam że level nie jest absolutnie hardcorowy. Gra się płynnie i bez większych zacięć.
Etap2
Dzięki wrotom zostajemy przeniesieni do kompleksu świątynnego na obcej planecie. Nie ma się nad czym rozpisywać. Etap nie jest długi i tak jak poprzedni pięknie wykonany o przyjemnym gameplayu.
Etap3
Zwiedzamy wnętrze kosmicznej piramidy zdobionej pozaziemskimi runami. Gameplay oczywiście jest bardzo fajny, a wykonanie bezbłędne. Znów czekać nas będą
zręcznościowe zadania o przyzwoitym poziomie trudności czyli dla każdego Rozgrywka jest prowadzona tak że po wykonaniu danego zadania odkrywa się dalsza
część piramidy. To ciekawe rozwiązanie zastępujące schemat klucz - drzwi. Sama konstrukcja piramidy jest wprost genialna.
Custom na najwyższym poziomie! Nie mieści się w skali. (10!!/10!!) solucja

Cinema 6

Wygląda na to że zostały przede mną dwa customy z moich ulubionych filmów

Jurassic Park (George Maciver)

Wyjątkowo nieudany i nudny level. W ogóle nie da się odczuć klimatu znanego z Parku. Nie usłyszymy charakterystycznych dla filmu melodii czy odgłosów wskazujących na to że gdzieś za murami terenu laboratoryjnego buszują po wyspie prehistoryczne gady. Za to
w każdym pomieszczeniu będziemy słyszeć ćwierkanie nocnych świerszczy Kilka bazowo-dżunglowych pomieszczeń i parę dinozaurów nie czynią z tego levelu
Parku Jurajskiego. Level, chociaż składa się z dwóch części, jest słaby. Owszem jest poprawnie wykonany ale gamplay jest przeciętny i nieciekawy.
Non stop będziemy mieć do czynienia z ogniami i czasówkami. Jedyne co mnie mobilizowało do ukończenia tej gry to świadomości że następny w kolejce jest Obcy - Przebudzenie. (6/10) solucja

Alien Resurrection (Codo)

Znajdujemy się na statku transportowym (szkoda że nie Nostromo). Grę zaczynamy w kabinie pilotów gdzie za oknem widać kosmos. W koło rozchodzą się pomruki
i różne dźwięki statku kosmicznego. Drzwi otwierają się i zamykają z sykiem tłoków pneumatycznych i buczeniem. Klaustrofobiczna atmosfera znana z Obcego unosi się w powietrzu. Podłoga powypalana żółtym kwasem. Trzeba uważać! Powyginane kraty, krew na podłogach. Staranne oteksturowanie, latające światła wzdłuż ścian, ciekawe konstrukcje, a przede wszystkim idealnie odwzorowani wrogowie. Końcówka rewelacyjna, iście filmowa! To wszystko składa się na wspaniały klimat tego niezbyt trudnego cutoma. Wspaniała rekompensata za badziewny Jurassic Park. Przeszedłem jednym tchem. (10/10) solucja

[joker]

Jurassic Park NG (George Maciver)

Jest to mała rehabilitacja ze strony autora dla tego postanowiłem sprawdzić jakie zmiany zostały wprowadzone. Tym razem nie zawiodłem się. Oprócz nowych, wyższej rozdzielczości tekstur autor wprowadził sporo nowych obiektów ozdabiających level. Zlikwidowane zostały irytujące czasówki i poruszanie się między ogniami na czuja bądź głupimi skokami nad nimi.
O niebezpiecznych miejscach informują nas odpowiednie tekstury. Teraz gdy dochodzi do jakiejś akcji pojawia się stosowna muzyka co pozbawia level monotonni i nudy, a i gameplay przez to zyskał na wartości. W tle pojawiają się odgłosy dinozaurów, których brak wytknąłem przy pierwowzorze. Mamy też większą ilość dinozaurów i sensowniej są porozmieszczane. Ogólnie wszystko na plus.

Ocena: 8/10

[Aniaa]

Himalayan Mysteries - Titak
Według starej biografii Lara w wieku 21 lat przeżyła jako jedyna katastrofę samolotu w Himalajach. Czekała ją bardzo trudna walka o przetrwanie. Jak tego dokonała?
Autorka customu, postanowiła pokazać własną interpretację o tym, co się działo przez całą wyprawę Lary.
Zaczynamy we wraku samolotu. Nie mamy broni, nie mamy ciepłego stroju. Woda jest lodowata, długie pozostanie w niej skończy się dla Lary tragicznie. Jednak Larze szczęśliwie uda się odnaleźć swój ekwipunek. Wyposażona, wyrusza na dalszą wyprawę.
Gra jest dość długa, składa się z 7 leveli, z czego ostatni podzielony jest na 3 etapy.
[spoiler:620a1a59d6]Zwiedzimy wioskę, świątynię, a na koniec trafimy do siedziby UFO, którym jak się później okaże trzeba będzie pomóc[/spoiler:620a1a59d6]
Grafika została świetnie wykonana. Bardzo udane animacje, wspaniała muzyka. Często zdarzają się trudne zagadki, ale doświadczeni gracze powinni sobie z nimi poradzić. Jako wisienkę do "tortu" dołożę znakomity głos Lary.
Ocena 10/10

[Aniaa]

Above Hell - MpGrill
Kolejna gra dla miłośników horrorów. Custom składa się z 3 etapów, z czego najważniejszy i najciekawszy jest drugi. Zaczynamy całkiem normalnie. Mimo, że jesteśmy pod ziemią, możemy spotkać sporo roślinności i dookoła ruiny. Nie ma tu dużo przeciwników, w większości spędzimy czas w poszukiwaniu przycisków i różnych przedmiotów. Pomimo, że to pierwszy level, na koniec czeka nas trudne zadanie.
[spoiler:cfbb3c450a]Będziemy musieli zmierzyć się z bossem. A walka z nim jest długa i trudna.[/spoiler:cfbb3c450a]
Drugi level jest zdecydowanie najlepszy i najciekawszy. Trafiamy do piekielnego miasta. Wszędzie dookoła pełno krwi. Dużo rozmaitych pomieszczeń. Niektóre pokoje mają zwyczajne meblami, jak łóżka, szafy, krzesła, stoły. Przeciwnicy są tu prosto z piekła. Mumie, gremliny, jakieś dziwne białe bestie, a nawet
[spoiler:cfbb3c450a]piekielny sobowtór Lary[/spoiler:cfbb3c450a]
Trzeci level, to po prostu powrót do pierwszego etapu i kontynuowanie dalszej podróży.
Podsumowując: Klimat w tej grze jest niesamowity. Gra przez cały czas trzyma w napięciu. Dodatkowym atutem jest wspaniała muzyka.
Ocena 9/10

[Nepheline]

Lost Island by Joker

Gra osnuta jest na motywach Parku Juraskiego. Lara po katastrofie balonu, trafia na wydawałoby się bezludną wyspę... Jednak to co odkryje przechodzi wszelkie ludzkie wyobrażania To stary dobry TR w najlepszym wydaniu . Do dyspozycji mamy 4 levele, dziejące się na wyspie jak i w laboratorium. Od strony technicznej mogę się przyczepić jedynie do oświetlenia, reszta jest w najlepszym początku. Trudny gameplay, wymagający myślenia i kombinowania. Dobrze ukryte przejścia i przedmioty. Odpowiednio wyważony poziom trudności, jeśli chodzi o przeciwników. Mnóstwo nowych obiektów i tekstur.

Naprawdę nie wiem czemu się nie pochwaliłeś tę perełką wcześniej Joker, argument, że level jest stary... No cóż, gdyby graczom customowym chodziło o nowości w grze opartej na silniku z 1999 roku to by raczej nie grali w to co grają . Pomijając, że niektóre nowe levele, oprócz fikuśnych tekstur, ruchów i ubranek, nie oferują tak naprawę niczego, a twój projekt to kawał dobrego grania na kilka godzin. Wielkie dzięki za tak wspaniałą niespodziankę

9/10

Dla zachęty kilka screenów i moje trophy

[Nepheline]

Tomb Raider and RMS Titanic by tomb2player

Rodzima produkcja i jak na debiut to naprawdę fanatyczny level. Jeżeli ktoś nie lubi dużych poziomów, to nawet niech się nie bierze . Etap jest jeden, ale za to ogromny. Jest mnóstwo do robienia, ale wszystko zostało połączone w logiczną całość i mamy tu przykład, zaplanowanego, ciągłego gameplayu. Tak dobrze mi się grało, że przeszłam całość jednym tchem... Właśnie skończyłam, godzina jak widać, jest dość późna ale nie mogłam się oderwać .

Całość jest nostalgiczna, bo dzieje się na wraku: tekstury, dźwięki, obiekty i przeciwnicy są żywcem przeniesione z TR 2. Poziom trudności nie jest wyśrubowany, kłopot może sprawić tylko ogrom mapy, czasem można się lekko pogubić. Jedna czasówka jest nieco "na styk". Podobało mi się rozmieszczenie wrogów, jest ich sporo btw, jest do kogo postrzelać . Z technicznych aspektów to oświetlenie mogłoby być żywsze, z drugiej strony jest takie jak w TR 2 więc albo albo - klimat zachowany został w 100%.

Jednym słowem, polecam 8,5/10

[joker]

Tomb Raider and RMS Titanic (tomb2player)

Lara wyrusza na poszukiwanie Serca Oceanu, pieknego drogocennego kamienia, który niegdyś nosiła Rose i który został przez nią porzucony po tragicznych wydarzeniach.

Przeszukujemy wnętrze statku i likwidujemy ludzi upierdliwego Bartolliego,
który tym razem ubzdurał sobie nowy artefakt zagłady.

Całość oprawiona została w klimat Marii Dorii z TR2. Przy odrobinie wyobraźni możemy się poczuć jak na Titanicu chociaż tekstury, obiekty, wrogowie i większość dźwięków sugeruje że to wciąż Maria Doria.
Takie odczucia można mieć na poczatku levelu, lecz gdy zaczynają w tle grać melodie z filmowego Titanica oraz piosenki Enyi nasza wyobraźnia zaczyna działać w odpowiednim kierunku.

Level jest obszerny i naładowany kluczami po brzegi co nie szczególnie mi się podobało. Zabrakło tu jakiegoś świeższego pomysłu na rozgrywkę.
Konstrukcja samego poziomu jest bardzo ciekawa i nie ma tu żadnych kopii pomieszczeń z oryginalnej Marii Dorii.
Bardzo mi się podobał pomysł z romieszczeniem wrogów, którzy pojawiali się np. po otworzeniu nowych drzwi i krecili sie w pobliżu dzięki czemu łatwiej było zlokalizować dane miejsce. Na plus należy zaliczyc również nie znikających wrogów co również ułatwiało orientacje w terenie.

Level jest starannie wykonany i stanowi przykład jak zrobić porządny custom bez przeładowywania go masą obiektów.

Gratuluję bardzo dobrego debiutu!

8,5/10

[jolajola1]

WHEELS OF KATHAR

Wizualnie - mroczna perfekcja, budzące grozę zamczyska, pająki, jeziorka, olaserowany Croft Manor, skandynawskie piekło. Natla i mamunia Lary.
Przeciwnicy rozmaici i groźni - Hydra wielogłowa, Gorgona wężowłosa, Yggdrasil i Niddhogg.
Gameplay smakowity, wielość zadań, klimaty zmienne. Chwilami mroczna i podrasowana Lara, ze świecącymi oczyma i heroiczna siłą. Kilka momentów wymagających milimetrowej perfekcji wykonywanych skoków. Nowe ruchy, nowe animacje…

Gra w nocy z głośnikami na full wprowadza w niesamowity klimat.

Poleciłabym ten custom bez wahania, gdyby nie szkolne wręcz bugi i potknięcia gry. Wieki już całe nie widziałam w menu „wirujących gaci Lary”, a tu były. Zamienił się w nie łom/sztylet. Znalezione gifty chwilami nie mają własnych nazw, podpisane są „Load”.

No i zjawisko najbardziej denerwujące. Wiele przycisków czy wajch skakanych czy odskoczni jest tylko jednokrotnego użycia. Nie można wrócić i próbować jeszcze raz, tylko trzeba albo zabić Larę albo bezkrwawo loadować.

Oczywiście - o ile ma się zapis w odpowiednim miejscu.

Wahałam się długo, 8 czy 7. Jednak 8/10.
Za klimat.

[Aniaa]

The Jerusalem Project by Clara, Masha and Sponge

Właśnie skończyłam tą grę i ci, którzy jeszcze jej nie zaczęli, naprawdę polecam. Jest to kontynuacja customu Wesselys Last Will. Lara poszukuje legendarnej Arki Przymierza, a pomaga jej Zip.
Gra składa się z wielu poziomów, do niektórych będziemy musieli powrócić. Jest tutaj bardzo mało przeciwników, przede wszystkich musimy zdać się na logiczne myślenie i mieć oczy szeroko otwarte. Na duży plus zasługują perfekcyjna muzyka i świetne dialogi, są bardzo pomocne w grze. A także przepiękne tekstury i obiekty. Dobra zabawa gwarantowana.

Ocena 10/10

[K@t]

Jerusalem Project

Jeden z najlepszych tak dużych projektów w jakie grałem w ostatnim czasie. W ciągu ostatnich paru lat przestałem grać regularnie, głównie z powodu trendu wrzucania do każdego levelu masy niepotrzebnych modyfikacji, kosztem przykładania się do gameplayu. Przerost formy nad treścią, mówiąc wprost.

Z Jerusalem Project jest zupełnie inaczej - gameplay i zagadki są naprawdę oryginalne i pomysłowe, a całość okraszona świetnym klimatem, cutscenkami i pomysłowym wykorzystywaniem dobrodziejstw NGLE. Do tego dochodzą bardzo fajne sekrety, chociaż niestety nie znalazłem wszystkich. Czas potrzebny na ukończenie całości w pełni zaspokajający, chociaż i tak szkoda, że nie dłuższy Osobny plus za całą masę świetnych szczegółów i wielu dopracowanych do perfekcji elementów. Ach, no i ta muzyka! Temat z Atlantis <3

Minusy? Część zagadek w pierwszym momencie wydawała się niejasna, brakowało czasem jakiejś konkretniejszej wskazówki, ale koniec końców rozwiązanie każdego zadania było satysfakcjonujące.
No i ostatni level - dość ciemny, nijaki i krótki w porównaniu z resztą. Zakończenie jednak warte gry.

10/10.



Teraz pasuje w końcu zabrać się za prace Jokera i ADR, bo czekają na dysku i gryzą sumienie.