[al-Kahinat]

To, że Szymuś jest znawcą Biblii, wiemy już z tematu o homoseksualizmie.

Ja bym omijała Biblię szerokim łukiem. Była pisana przez tylu ludzi, że niemożebnym jest przecież oprzeć się na niej jako na czymś konkretnym.

[Szymon_Trent]

[ja-marta]

W 2012 jakis gwiazdozbior (Oriona?) ma byc w tej samej pozycji co 5 tys lat temu, czyli w czasie Wielkiego Potopu. Naukowcy przewiduja wtedy kolejny potop i chca juz zbudowac arke.... No coz, kolejna bzdurna teoria konca swiata. Inna jest taka ze w 2012 ma uderzyc w nas meteor. Az mi sie smiac chce, z niektorych teorii. ale:

[Barbie]

[Boone]

[Lauren]

Nie tam. Nie będzie końca świata. To wszystko umrze powoli, ale nie od jednego BOM. Poza tym to bez znaczenia, że kalendarz Majów kończy się w 2012 roku. Mój jest do 2050. I co z tego? xDDDD

[Kamcia]

Może na razie dajmy sobie spokój ze spekulacjami, jak już będzie koniec Świata to wtedy o tym pogadamy, co?
Nieważne czy przebiegunowanie, meteoryt, asteroida czy inne badziewstwo. Jak ma się stać, to i tak się stanie i raczej nic na to nie poradzimy (no chyba, że znajdzie się jakiś superbohater ).
Ja tylko czekam na 2012, bo nawet bez końca świata może być ciekawie.

[Szymon_Trent]

Nie wiem skąd te spekulacje nawet księży że koniec świata to będzie jakiś meteoryt uderzający w ziemie, czy coś że ziemia się rozwali... W bibli jsno pisze że Bóg nie zniszczy ziemi tylko ludzi na niej mieszkających, oraz także ,,ich system rzeczy" . Co ciekawe (nawet ja sie zdziwilem) księga objawienia (apokalipsy) opisuje zniszczenie bestii którą po stwierzeniu wszystkich faktów jest... ONZ

[Avi_Versicolor]

Quote:

Nie wiem skąd te spekulacje nawet księży że koniec świata to będzie jakiś meteoryt uderzający w ziemie, czy coś że ziemia się rozwali... W bibli jsno pisze że Bóg nie zniszczy ziemi tylko ludzi na niej mieszkających, oraz także ,,ich system rzeczy" . Co ciekawe (nawet ja sie zdziwilem) księga objawienia (apokalipsy) opisuje zniszczenie bestii którą po stwierzeniu wszystkich faktów jest... ONZ

Meteoryt udzerzyć to może uderzyć.Ostatnio nas niebezpiecznie minął,a teraz to już tyle szczęścia to chyba nie będzie...Trudo...Wyginiemy jak wspaniałe dinozaury.Jeśli nie wszyscy zginą od samego uderzenia,to od pyłów,od głodu.A prawdopodobnie jeszcze kolejna Epoka Lodowcowa by była

[Kyo]

Ja też cem się wypowiedzieć Zatem:

Z tego co mi sie obiło o uszy (i oczy ) to jakiś większy obiekt, który mógłby zagrozić ludzkości otarł się o atmosferę Ziemi w 1995 roku. Astronomowie zauważyli go dopiero po dwóch dniach od zdarzenia jak omijał Księżyc w "drodze powrotnej". Była to mała planetoida o średnicy około 3-5 km. Oczywiście nie podano tego do publicznej wiadomośći... Mimo wszystko, ta asteroida co zabiła dinozaury miała podobno około 10 km średnicy. Według najnowszych badań (pokrywy lodowej na biegunach, zdjęć satelitarnych, badań radarowych itd.) wyżłobiła ona krater, który stanowi niemal całą Zatokę Meksykańską. Uderzenie tego obiektu było tak silne, że zgładziło wszystkie stworzenia na Ziemi mierzące powyżej 1 metra wzrostu. Reszta wyginęła w wyniku późniejszych następstw kolizji m.in z braku pożywienia, zatruć gazami, pyłami itd... - jak pisano w poscie powyżej. Podobno przeżyły tylko małe ssaki (szczury, myszy itd.) i żyjące pod ziemią owady. Nie wiadomo niestety co stało się z fauną morską, jednak do teraz, co rok odkrywane są gatunki, które mogły przeżyć katastrofę, a nawet żyć wcześniej przy czym zbytnio nie ewoluować. Chodzi głównie o żyjątka głębinowe, których zbadanie jest niezwykle trudne ze względu na głębokość na jakiej żyją.

Co do końca świata w 2012 roku, to dużo o tym czytałem i w necie i w prasie (fascynują mnie takie nawiedzone głupoty ). Ów koniec zapowiadany jest na 21-23 grudnia 2012, bo tego dnia, jak już wspominano, kończy się kalendarz Majów. Kalendarz ten przedstawia (podobno) 4 żywioły niszczące ludzkość i podobno to ten - http://cache.eb.com/eb/im...43&rendTypeId=4
Fajnie, o niczym nie wiedząc, przez kilka lat nosiłem jego tandetną replikę w kieszeni, bo seryjnie przynosił mi szczęscie na sprawdzianach. A przynajmniej tak sobie wmówiłem Od mniej więcej roku nie wiem gdzie się zapodział.

Poza tym na tę samą datę przypada realizacja tzw. proroctwa Oriona. Zainteresowanych odsyłam do książki Patricka Geryla. Czytałem jedynie niezwykle wyczerpującą recenzję tej ksiązki, ale chętnię wziąłbym się za jej lekturę Powiem tylko, że autor straszy w niej przebiegunowaniem Ziemi. Opiera swoje wnioski o niezwykłe odkrycia archeologiczne wskazujące na istnienie Atlantydy, współczesną i starożytną astronomię, numerologię, czy wzory i wyliczenia matematyczne. Ważny jest tutaj wizerunek Słońca przedstawiany na hieroglifach egipskich, które pokazują je (podobno) w nadaktywności - co miałoby spowodować przebiegunowanie. Inni sugerują, że to wizerunek UFO, które niegdyś odwiedzało Ziemię i pomagąło ludzkości. Z tym wiąże kolejna teoria mówiąca, że proroctwo Oriona nie zapowiada końca świata, a objawienie dla ludzkości... Załamanie wszelkich religi świata, panującego światopoglądu i zmiany podejścia człowieka do życia i spraw duchowych. A to wszystko za sprawą powrotu Bogów na Ziemię w roku 2012

Mimo wszystko jesli miałby nastąpić koniec, to na pewno znajdą się śmiałkowie a także metody, by jemu zaradzić

Uf, to se popisałem. Mam nadzieję, że nie powtórzyłem czyjegoś posta, bo przeczytałem tylko 3 poprzednie strony topicu...

[Kamcia]

Quote:

A to wszystko za sprawą powrotu Bogów na Ziemię w roku 2012

Ma to podobno związek z odkrytą niedawno "Planetą X" (Sumerowie nazywali ją Nibiru, z niej mieli pochodzić Annunaki), której orbita przecina się z orbitą Ziemi i kiedyś, dawno temu, zderzyła się z nią, po czym... odleciała. Teraz znowu ma zbliżyć się do Zielonej Planety, a razem z nią - bogowie nauczyciele mają przybyć, by nas 'oświecić'. Wszystko to zostało wydedukowane na podstawie legend, hieroglifów i różnych innych środków przekazu, pozostawionych przez Starożytnych. Idąc tym tokiem myślenia koniec kalendarza Majów może po prostu oznaczać, koniec świata jaki znamy, a początek czegoś nowego.
Zaznaczę tylko, że ta teoria nie jest moja. Wyczytałam ją na jakiejś stronie zajmującej się niewyjaśnionymi zjawiskami i tajemnicami Świata, bo ogólnie lubię takie rzeczy, a jeszcze trochę powiązane z mitologią, którą uwielbiam.

[Kyo]

[Avi_Versicolor]

Podobno ten meteoryt który ma podobno w Ziemie uderzyć to spadnie w jakiś ocean,właśnie podobno Ocean Spokojny. Wierzyć czy nie,ale tak gadają/piszą. Ksiądz nam mówił,że co jakiś czas w każde lata (chyba z 7) chodzą jacyś ludzie,którzy zapowiadają koniec świata.Zapowiadali i jakoś się im nie sprawdziło.

[Avi_Versicolor]

Kurde...znowu post pod postem;/ . Ale mam sprawę. Czytaliście dzisiejszy FAKT? Wiem,że to brukowiec,że czasem głupoty tam piszą... Jednak moją uwagę przyciągnął artykuł na temat III wojny światowej (na faktach).Podobno III wojna światowa ma ropocząć się z początkiem lata 2008r. Biorąc pod uwagę,że koniec świata zapowiada się na 2012r. to wojna mogłaby trwać 4 lata i...i albo się wszyscy pozabijają,albo poumierają przez skażenie środowiska,albo dostaną w łeb meteorem albo...

Co wy na ten artykuł???

[Barbie]

Jeśli to było obok artykułu, który mówił, że "Jan Paweł II (85 l.)" umarł z głodu, to myślę, że wystarczy to pozostawić bez komentarza.

[Avi_Versicolor]

No,obok to nie,ale widzę że wiesz o czym mówię.W tym samym ,tyle że w środku. Trochę to głupie myślę...Ciekawe,czy naprawdę na faktach czy troszkę powymyślane żeby sensacja była i gazeta lepiej się sprzedała

[Barbie]

Nie czytam Faktu, znalazłam na ich stronie

[Xardas1992]

Może to co powiem wyda się egoistyczne, ale wolałbym aby wszyscy ludzie zginęli w jednym czasie Bo głupio tak zginąć, a reszta będzie żyć... no i nie dowiesz się jak będzie wyglądał świat za kilkadziesiąt milionów (?) lat... trochę słabo się robi.

Proponuję poczytać książki uznawanego za najlepszego fizyka na świecie, Stephena Hawkinga (Krótka Historia Czasu i inne...) - obala istnienie Bog raz na zawsze. Polecam.

[millo]

[Godbluff]

Ja myślę, że wszyscy wierzący w Boga powinni z utenskieniem czekać na te wszystkie klęski żywiołowe, które mają doprowadzić do końca świata (ludzi). Przecież będzie to zasługa kochanego Boga, który to po przez swoją niebiańską łaskę i miłość obdaży nas bólem i cierpieniem. Więc ja nie widzie czego tu się obawiać. PAN BÓG WIE CO ROBI!!!

[ Komentarz dodany przez: Integral: Nie Mar 02, 2008 00:20 ]
Przeszkol się, bo nawet prowokacja wychodzi Ci mizernie.

[ninti]

A ja chciałabym dorzucic do tego tematu pewną audycję radiową ---> KLYK

Jest tu m. in. wywiad z autorem książki "Proroctwo Oriona", Patrickiem Gerylem. Ja sie prawie przestraszyłam ^^.

Od siebie moge dodać tylko tyle, że sama nie wiem co o tym myślec, wogóle nie zamierzam nawet heh, życie toczy sie dalej a i tak zawsze sie kończy w najmniej odpowiednim momencie

[Ar2r]

he,he Nintja znalazłaś audycję Radiową Radia Zet. Program nazywał się (aktualnie już nie jest prowadzony) Nautiluis Radia ZET, był to naprawdę świetny program poruszane były w nim zjawiska paranormalne, i nie tylko. Sam temat końca świata, jest cholernie ciekawy, ale ile razu to już miało nastąpić ?! Tego pewnie i tak się nie dowiem, możemy tylko czekać Ja ze swojej strony mogę dorzucić ciekawy artykuł (polecam również "oblookanie" całego forum) dotyczący właśnie końca świata.

http://www.paranormalne.p...?showtopic=6769

[ninti]

Ar2r, to nie było dziecino z radia ZET, widać nie wysłuchałes tego a się wypowiadasz nieładnie , tam pan wyraźnie mówi ze to radio tokFM (czy jak to sie tam pisze)

sorry za ale musiałam sprostować ^^

Zastanawia mnie tylko to czy w końcu w Polsce będzie Afryka czy Grenlandia, bo wg audycji to ma być ziąb, a wg innych źródeł mamy mieć pomarańcze za oknami.

[Grindy]

Faktem jednak jest, że Robert Bernatowicz był jednym z dwójki prowadzących niegdysiejszego, nieodżałowanego Nautiliusa Radia ZET i jestem pewna, że pod tym szyldem podobną tematykę również poruszali.

[Ar2r]

Małe sprostowanie: audycję wysłuchałem do końca, ale informacje o Radiu TOK FM słyszymy dość później, pisząć posta byłem pewny że to Nautilius Radia Zet, a gdy się zorientowałem że nie chodzi o Nautiliusa, było za późno na edycję posta. NO !!