Tomb Raider Legend - pierwsze wrażenia |
Author |
Message |
Invicta
Podróżnik
Joined: 22 Jun 2011 Posts: 283 Location: Znikąd :)
|
Posted: 05-08-2011, 23:02
|
|
|
Ja tu napiszę jeszcze raz, tym razem o wrażeniach z Legendy po otrzymaniu nowego kompa (czyli świeże wrażenia, dzisiejsze). Po pierwsze - Next Gen. Fajny, ale niektóre rzeczy wyglądają w nim gorzej, choć w większości jest o wiele ładniej. Po drugie - Lara i inne postacie poruszają się szybciej, gra przestała się zacinać... |
_________________ Śmierć z nutką ironii zawsze boli...
|
|
|
|
|
Łukasz
Podróżnik
Joined: 05 Nov 2007 Posts: 701 Location: Gorzów
|
Posted: 16-10-2012, 12:59
|
|
|
Ja na początku grałem w demo i kiedy je przeszedłem to po jakimś czasie chciało mi się grać w pełną wersję. Wrażenia jak najbardziej pozytywne Grafika dobra, grywalność też na wysokim poziomie i ogólnie fajnie się grało Poziom w Boliwii przeszedłem w godzinę i dzień później brałem się za następny. Ogólnie lokacje mi się podobały. Najlepiej było w Anglii. Te opuszczone muzeum miało niesamowity klimat. Wywarło na mnie największe wrażenie Coś takiego właśnie lubię |
_________________ Witaj Guest |
|
|
|
|
Shady-Yo
Nowicjusz
Joined: 21 Jun 2016 Posts: 23
|
Posted: 02-04-2017, 16:25
|
|
|
Moje pierwsze wrażenia z tą grą były bardzo dobre. Kilka lat temu przeszedłem trochę Boliwii, ale później.. nie pamiętam, jakoś przestałem grać
Teraz jednak jestem w trakcie jej przechodzenia i na razie gra bardzo mi się podoba. Autorzy zdecydowanie odrobili lekcję po niewypale jakim był Angel of Darkness
Na razie jestem w Ghanie, ale dom Lary to również piękna sprawa. Świetnie było zgarniać tam te wszystkie sekrety. |
_________________ Ukończone:
I 8/10 | Unfinished Business 8/10 | II 9/10 | II: Golden Mask 7/10 | III 10/10 | III: The Lost Artifact 9/10 | IV 10/10 | V 6/10 | Angel of Darkness 5/10 | Legend 9/10
Aktualnie gram w:
Anniversary |
|
|
|
|
Menkaure
WoTR Team
Joined: 18 Dec 2006 Posts: 1755 Location: Z Bulerbyn
|
Posted: 03-04-2017, 13:19
|
|
|
Shady-Yo wrote: | Autorzy zdecydowanie odrobili lekcję po niewypale jakim był Angel of Darkness |
To nie ci sami autorzy |
_________________
|
|
|
|
|
Shady-Yo
Nowicjusz
Joined: 21 Jun 2016 Posts: 23
|
Posted: 03-04-2017, 16:15
|
|
|
Menkaure wrote: | Shady-Yo wrote: | Autorzy zdecydowanie odrobili lekcję po niewypale jakim był Angel of Darkness |
To nie ci sami autorzy |
Faktycznie. Legendę zrobili Crystal Dynamics. My bad |
_________________ Ukończone:
I 8/10 | Unfinished Business 8/10 | II 9/10 | II: Golden Mask 7/10 | III 10/10 | III: The Lost Artifact 9/10 | IV 10/10 | V 6/10 | Angel of Darkness 5/10 | Legend 9/10
Aktualnie gram w:
Anniversary |
|
|
|
|
Shady-Yo
Nowicjusz
Joined: 21 Jun 2016 Posts: 23
|
Posted: 04-05-2017, 13:15
|
|
|
Po ukończeniu gry mogę śmiało stwierdzić, że to najlepszy TR od dawna - na pewno znacznie lepszy od dwóch poprzedzających go części Wnosi wielkie odświeżenie w serii i robi coś, co powinien zrobić już "Angel of Darkness".
Przede wszystkim, autorzy wzięli sobie do serca uwagi odnośnie sterowania w AoD. Tym razem Larą porusza się bardzo przyjemnie i praktycznie brak jakichś rażących bugów w tej kwestii. Już za samo to należy się ogromny plus.
Dwa - piękna grafika. Jak na rok powstania, to myślę, że graficznie TR prezentował się naprawdę ładnie. Dla mnie grafika nie jest najważniejszym elementem gry, ale wiadomo, że im ładniejsza, tym przyjemniej się gra. I tutaj ani przez chwilę nie domagałem się lepszej grafiki. Nie raz można się pozachwycać pięknymi widokami.
Trzy - fabuła. To ciekawe, że niektórzy narzekają na fabułę, bo akurat dla mnie to jeden z mocniejszych elementów w tej grze - historia wciąga, a kolejne zwroty akcji (choć typowo tombraiderowe) mają swoje odzwierciedlenie w tempie akcji, a gra kończy się bardzo dobrym zakończeniem.
Jeśli chodzi o system walki, to myślę, że można go było lepiej dopracować. Oczywiście, jest o niebo lepiej niż w AoD, ale i tak uważam, że zbyt łatwo jest eliminować przeciwników nawet na trudnym poziomie. Na szczęście walki z bossami wyglądają już bardzo OK.
Podobało mi się także podejście twórców do charakteryzacji Lary - to taka typowa, klasyczna Lara znana nam ze swojej odwagi, czarnego humoru i niszczących tekstów już w pierwszych częściach Tomb Raidera. Brawo za powrót do tej konwencji. Podobały mi się też dosłownie wszystkie cut scenki.
Jeśli chodzi o lokacje, to właściwie wszystkie mi się podobały. Chyba tylko Kazachstan trochę mniej przypadł do gustu, a już na pewno zirytował motocyklowym pościgiem, który na trudnym poziomie był niemal niemożliwy do przejścia (udało się chyba po ponad 30 próbach...) Wszystkie południowoamerykańskie i afrykańskie levele jak najbardziej na plus. Japonia też niczego sobie - w każdym TR musi być taka nieco wyróżniająca się lokacja. Tutaj postawiono bardziej na akcję i wyszło to na plus. Anglia była niezła, ale najbardziej podobał mi się chyba Nepal. Uwielbiam ten mroźny klimat - szkoda tylko, że tak krótki był ten rozdział!
Na koniec zostawiam jeszcze świetny dom Lary. Po raz pierwszy w historii serii tak bardzo przyłożono się do zaprojektowania Croft Manor. Uwielbiam salę ćwiczeń Lary - robienie wszystkich tych akrobacji w celu odnalezienia wszystkich sekretów, ale oczywiście również wszystko co poukrywane zostało w pozostałych pokojach. Można tu posiedzieć naprawdę spory kawałek czasu. Aha, i dodałbym jeszcze świetny soundtrack. Zarówno muzyka, która czasem przygrywa w tle jak i główny motyw w tej grze.
"Legenda" to naprawdę kozacki tytuł i myślę, że jeszcze do niego wrócę. Tym bardziej, że nie przykładałem większej uwagi to zebrania wszystkich sekretów
Moja ocena: 9/10. |
_________________ Ukończone:
I 8/10 | Unfinished Business 8/10 | II 9/10 | II: Golden Mask 7/10 | III 10/10 | III: The Lost Artifact 9/10 | IV 10/10 | V 6/10 | Angel of Darkness 5/10 | Legend 9/10
Aktualnie gram w:
Anniversary |
|
|
|
|
Kaczmarek35
Student
Joined: 10 Mar 2018 Posts: 41
|
Posted: 19-03-2018, 10:43
|
|
|
Pierwsze wrażenie pozytywne. Ale po przejściu już całej gry i ponownym przejściu gry zauważyło się rysy. Za łatwa. Za krótka. Za mała zagadek. Za łatwa wspinaczka.
Mało zapadających w pamięć lokacji. Kolejna gra casualowa. Przejść i zapomnieć.
Obok najlepszych części TR 1-4 to nawet nie stoi. Zresztą nawet remake 1 części Anniversary z 2007 jest lepsze od Legend, ale pewnie dlatego, że miało bazę lokacji z pierwszej części i jest o połowę dłuższa niż TR Legend. |
|
|
|
|
|