FAQFAQ  SearchSearch  MemberlistMemberlist  UsergroupsUsergroups RegisterRegister  Log inLog in

 Announcement 

Forum „tylko do odczytu”

Zapraszamy do dyskusji w naszej
Grupie World of Tomb Raider na Facebooku



Previous topic «» Next topic
Kogo najbardziej lubię zabijać?
Author Message
Roweste 
Podróżnik



Joined: 26 Nov 2004
Posts: 210
Location: Meszna
Posted: 28-12-2004, 15:18   Kogo najbardziej lubię zabijać?

Tu możecie (choć nie musicie :lol: ) pisać posty na temat wrogów w TR. Stwierdziłam że to może być fajną zabawą gdyż każdy lubi zabijać coś (lub kogoś) innego :mrgreen:
_________________
Leb die Sekunde
Hier und jetzt
Halt sie fest!!
 
 
 
Kasia Trent 
Tomb Raider



Joined: 22 Jun 2004
Posts: 4600
Location: Bristol
Posted: 28-12-2004, 15:41   

A ja stwierdzam, że jakiś admin powinien przenieść ten topic do Classic TR :lol:

Co do tematu... Lubię zabijać wszystko, co się rusza :D No moze nie wszystko... bo mnichów w TR2 i gości z gangu w TR3 można oszczedzić ;)
_________________
Miow.
 
 
 
Malwinka 
Obieżyświat



Joined: 13 Sep 2004
Posts: 918
Location: z wykopalisk
Posted: 28-12-2004, 20:31   

Skoro jestesmy w dziale Angel of Darkness to powiem, ze najchetniej rozwalilabym leb Kurtisowi. Dziekuje
_________________
So, how u doinn?
 
 
 
Jaunty 
Obieżyświat



Joined: 26 Nov 2004
Posts: 960
Location: Getto Północ
Posted: 28-12-2004, 22:59   

Najbardziej lubię mordować muchy, komary, meszki, stonki i pluskwy. Poza tym zdarza mi się zabijać czas oraz głupich ludzi w myślach. A tak na poważnie to nie czerpię jakiejś strasznej satysfakcji z wykańczania przeciwników w TR. Dla mnie jest to coś tak naturalnego jak rozwiązanie kolejnej zagadki, po prostu element gry. No, może trochę lubię patrzeć na szkielety z TR4 spadające w przepaść po strzale z obrzyna :) . Myślę, że Tomb nie daje możliwości czerpania przyjemności z likwidacji wrogów, ponieważ czynność ta sprowadza się jedynie do wpakowania w nich kilku pocisków, po których dany delikwent pada na glebę (w ostateczności pokrwawi troszeczkę). Nie ma tu miejsca na wyrafinowany sadyzm jakiego możemy dopuścić się np. w Soldier of Fortune, Blood albo Manhunt.
_________________

 
 
 
shephard 
Podróżnik



Joined: 30 Jun 2004
Posts: 326
Location: Poznań
Posted: 29-12-2004, 15:53   

Dobry temat Jaunty :> hmm.. niech no pomyślę... :> :roll: Chyba największą radość mi sprawiało zabijanie żołnierzy czy czego tam w TAOD :>
_________________
HALF-LIFE2 RELEASED!!!!!!!!!!:D
 
 
 
Kasia Trent 
Tomb Raider



Joined: 22 Jun 2004
Posts: 4600
Location: Bristol
Posted: 29-12-2004, 17:57   

Yyyy... Shep... Ten topic założyła Roweste :| Tak dla sprostowania :p
_________________
Miow.
 
 
 
Hikicianka 
Nowicjusz



Joined: 31 Dec 2004
Posts: 15
Location: Szczecin
Posted: 31-12-2004, 11:58   

ja najbardziej ze wszystkich cześci lubę zabijać smoka w TR5 i te kamienne posągi też w TR5 :wink:
 
 
 
Roweste 
Podróżnik



Joined: 26 Nov 2004
Posts: 210
Location: Meszna
Posted: 31-12-2004, 16:20   

A ja się nie zgodzę z Jaunty. Fakt faktem że w TR nie można zabardzo wymyślać sposobów na zabijanie wrogów ale czasem znajdzie się jakiś boss nad którym można się bardziej poznęcać :503: Mnie zabijanie wrogów sprawia przyjemność. Nawet gdy rozwalam tych najłatwiejszych. Oczywiście poza nietoperzami itp. Lubię wykonywać różne akrobacje nad ich głowami.
Kasiu -> miałam zamiar założyć ten topic w Classic TR ale zapomniałam jak to robiłam że jestem w TAOD :/ no i jakoś tak wyszło. Ale widzę że odpowiednie osoby zajęły się moim błędem i go naprawiły :wink: dzięki :-d
_________________
Leb die Sekunde
Hier und jetzt
Halt sie fest!!
 
 
 
Jaunty 
Obieżyświat



Joined: 26 Nov 2004
Posts: 960
Location: Getto Północ
Posted: 31-12-2004, 18:50   

Roweste -> owszem, akrobacje są fajne, ale nic poza tym. Radzę Ci, pograj sobie kiedyś w jakiegoś FPP typu Blood, albo najlepiej Soldier of Fortune (to jest dopiero zayebissta jatka :twisted: ). Tam każdy sadysta znajdzie sposób na zaspokojenie swej żądzy okrutnego zabijania :) . Jeżeli chodzi o bossów to więcej satysfakcji dostarcza sam fakt pokonania ich (zwłaszcza jeżeli sa wyjątkowo trudni), niż ładowanie w nich ołowiu.
_________________

 
 
 
Kasia Trent 
Tomb Raider



Joined: 22 Jun 2004
Posts: 4600
Location: Bristol
Posted: 01-01-2005, 19:04   

Roweste, co z Ciebie taka sadystka się zrobiła? :P Jeszcze niedawno wypominałaś Larze, że "zabiła" Pierra :P
_________________
Miow.
 
 
 
Roweste 
Podróżnik



Joined: 26 Nov 2004
Posts: 210
Location: Meszna
Posted: 02-01-2005, 15:50   

Kasia -> wiesz jak to mówią "kobieta zmienną jest" :-d a poza tym czasem lubię się poznęcać :twisted:
_________________
Leb die Sekunde
Hier und jetzt
Halt sie fest!!
 
 
 
bro 
bro


Joined: 26 Aug 2004
Posts: 449
Location: masaczjusets
Posted: 05-01-2005, 09:07   

Noooo! w końcu jakis topic do rzeczy ! ;)

Ja najchetniej wybijałem współwięxniów z TR3 i mnichów z TR2, zapewne dlatego, że był to w TR jedyny moment, kiedy można było przejść na złą stronę mocy. :>
 
 
Kasia Trent 
Tomb Raider



Joined: 22 Jun 2004
Posts: 4600
Location: Bristol
Posted: 05-01-2005, 12:36   

Ja zawsze zabijałam ludzi z gangu z TR3 i mnichów, ale teraz ich oszczędzam :p
_________________
Miow.
 
 
 
Roweste 
Podróżnik



Joined: 26 Nov 2004
Posts: 210
Location: Meszna
Posted: 06-01-2005, 20:59   

Bro -> thanks
Ja tam nigdy nie zabijam ani mnichów ani więźniów. Oni mogą być bardzo pomocni. Chociaż mnisi nie tak bardzo ale w końcu gdyby nie więźniowie straźnicy w TR3 zabiliby Larę na miejscu.
_________________
Leb die Sekunde
Hier und jetzt
Halt sie fest!!
 
 
 
Kasia Trent 
Tomb Raider



Joined: 22 Jun 2004
Posts: 4600
Location: Bristol
Posted: 09-01-2005, 20:21   

Jak to mnisi nie tak bardzo? Wybijają połowę wrogów tymi swoimi włóczniami. Nie trzeba się narażać i tracić amunicji.
_________________
Miow.
 
 
 
shephard 
Podróżnik



Joined: 30 Jun 2004
Posts: 326
Location: Poznań
Posted: 09-01-2005, 20:29   

Ja w TAOD miałem na początku problem z Boaz :> Niewiedziałem że trzeba w ryj tego czegoś strzelać i od razu strzelałem w te tego czegoś co się otwiera :> W sumie to przeszedłem dopiero TR6, 5 i prawie 4 więc jeszcze nie doszedłem do tych waszych więźniów i mnichów. :> Ale kiedyś dojde :wink:
_________________
HALF-LIFE2 RELEASED!!!!!!!!!!:D
 
 
 
Kasia Trent 
Tomb Raider



Joined: 22 Jun 2004
Posts: 4600
Location: Bristol
Posted: 09-01-2005, 20:33   

Quote:
i prawie 4 więc jeszcze nie doszedłem do tych waszych więźniów i mnichów.


Te nasze 'więźnie i mnichy' są w TR2 i TR3 :>
_________________
Miow.
 
 
 
Frodo_hobbitek 
Obieżyświat



Joined: 16 Dec 2003
Posts: 1158
Location: Sieradz
Posted: 09-01-2005, 22:09   

Ja więźniów i mnichów nie zabijam, chyba że jakiś mnich mnie zaatakuje. Wteyd bronię życia. W ogóle wolę unikać walki, jeśli to możliwe, wolę elementy logiczne i zręcznościowe. Ale kiedy potrzebuję się wyżyć, lubię zabijać...małpy z Desert Eagle :D Jeden strzał i trup :D
_________________
Niech Moc będzie z Tobą, Guest!
 
 
 
Kasia Trent 
Tomb Raider



Joined: 22 Jun 2004
Posts: 4600
Location: Bristol
Posted: 10-01-2005, 09:44   

Ja staram się, żeby żadem mnich mnie nie zaatakował, więc jeśli już zabijam wrogów, to staram się, żeby żaden mnich przypadkiem nie oberwał, bo wiadomo, że sie zaraz na mnie rzuci.
_________________
Miow.
 
 
 
Frodo_hobbitek 
Obieżyświat



Joined: 16 Dec 2003
Posts: 1158
Location: Sieradz
Posted: 10-01-2005, 15:58   

Podobno lepiej nie zabijać zółnierzy na Pacyfiku, przy wraku samolotu, ale ja ich zawsze morduję, bo zostawiają po sobie cenną amunicję :lol:
_________________
Niech Moc będzie z Tobą, Guest!
 
 
 
Zebius 
Podróżnik



Joined: 29 Sep 2004
Posts: 419
Location: Lovitz
Posted: 10-01-2005, 18:03   

Frodo_hobbitek wrote:
Podobno lepiej nie zabijać zółnierzy na Pacyfiku, przy wraku samolotu, ale ja ich zawsze morduję, bo zostawiają po sobie cenną amunicję :lol:


Ja mam dobre serce i chciałem ich oszczędzić, w końcu trochę pomagają. Ale jak Lara dorwała się do działka to nie dało rady, poginęli wszyscy chociaż starałem się strzelać tylko do jaszczurów. Robiłem nawet kilka podejść ale ciągle było to samo, więc pozostało mi tylko pozbierać amunicję :twisted:
_________________
Nie lubię sygnaturek.
 
 
Kasia Trent 
Tomb Raider



Joined: 22 Jun 2004
Posts: 4600
Location: Bristol
Posted: 10-01-2005, 18:17   

A ja nawet nie wiedziałam, że można ich oszczędzić :oops: Cóż... wezmę to pod uwage, jak będę jeszcze raz przechodzić TR3 :p
_________________
Miow.
 
 
 
Malwinka 
Obieżyświat



Joined: 13 Sep 2004
Posts: 918
Location: z wykopalisk
Posted: 10-01-2005, 18:38   

Oni nie atakauja dopuki my ich nie atakujemy. Spoko ziomki :mrgreen:
_________________
So, how u doinn?
 
 
 
Frodo_hobbitek 
Obieżyświat



Joined: 16 Dec 2003
Posts: 1158
Location: Sieradz
Posted: 11-01-2005, 21:49   

Ja też kiedyś nie wiedziałam, że można ich oszczędzać. Gdzieś to wyczytałam. I tak zawsze ich zabijam :lol: Swoją drogą bardzo lubię używać chloroformu, łomu i tego super chwytu od tyłu z TAOD :wink:
_________________
Niech Moc będzie z Tobą, Guest!
 
 
 
Kasia Trent 
Tomb Raider



Joined: 22 Jun 2004
Posts: 4600
Location: Bristol
Posted: 11-01-2005, 22:25   

A ja na to wpadłam, jak z początku levelu, gdzie toczy się zacięta bójka poprostu stanełam za ścianą i grzecznie czekałam. I co? Zauważyłam, że oni mardują się nawzajem. Więc mówię, coś nie tak. Ale po wszystkim się wychylam, a mnisi spokojnie sobie chodzą :lol:
_________________
Miow.
 
 
 
Display posts from previous:   
Reply to topic
You cannot post new topics in this forum
You cannot reply to topics in this forum
You cannot edit your posts in this forum
You cannot delete your posts in this forum
You cannot vote in polls in this forum
You cannot attach files in this forum
You cannot download files in this forum
Add this topic to your bookmarks
Printable version

Jump to:  

© 2002 - 2021 World of Tomb Raider | WoTR na Facebooku



Nasze strony wykorzystują pliki cookies. Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Więcej o cookies powie Ci wujek Google.

phpBB by przemo