[KK]

Niewiem dlaczego, ale tak lubię Eckhardt'a że coś. Może to niektórych ździwi, ale myślę, że to najlepsza postać w TAOD. Bo Kurt to mnie tak drażni, że coś. Strasznie nie lubię jego grzywy. Lara też jest super, ale jakoś nie bardzo mi odpowiada. Ciekawe jaką Wy lubicie najbardziej postać w AOD.

[Szymon_Trent]

Co prawda ja tehardta, ale nie wiem czy ten temat doczeka jutra. Co do najlepszych postaci to
- Kurtis
- Lara
- Eckhardt (Karel wyglądał jak debil w tym swoim stroju)

[KK]

Szymon_Trent, Co masz na myśli???

[Diana Trent]

Nie wiem po co nowy temat , bo już chyba taki był , ale do rzeczy :

-Lara
-Kurtis
-Eckhardt (kurde trudne słowo ..)

P.S. Eckhardt jest nawet spox chodź go w AoD troche nie lubiłam , po rozmowie (nieudanej) zabił Larę , a ja musiałam przechodzić od nowa kanały bo , zapomniałam zrobić save hihi

[Szymon_Trent]

[Gloomy Angel]

Moje ulubione postacie to oczywiście Lara i Kurtis No i lubię jeszcze Karela, w końcu nie bez powodu bohaterka mojego opowiadania nazywa się Angelina KAREL. I jakoś jeszcze do gustu przypadła mi Boaz, nawet nie wiem czemu...

[Szymon_Trent]

Do postaci lubianych dorzucam Wernera von Croya chociarz widzimy go tylo w filmikach. A Boaz no jak komuś szybko działa komputer to moze ją zaliczyć do ulubinych postaci.

[Gloomy Angel]

Akurat lubię Boaz, bo przeżyła katastrofę lotniczą, co nieodłącznie kojarzy mi się z LOST. Poza tym, co jest zresztą dziwne, przypomina moją ulubioną nauczycielkę :609:

[Amy]

Ja lubię oczywiście Larę i Kurtisa no i Wernera Von Croy'a. Pani Carvier też jest spoko. Ma porządek w biurze w Luwrze, ale za to można łatwo coś tam odszukać... Bouchard za to wydaje mi się wielkim naiwniakiem... Przypomina m mojego kolege

[doma]

Ja najbardziej lubię Larę i Kurtisa(jak prawie wszyscy ).A tak w ogóle to sobie nie wyobrażam ich związku.I co by wtedy było??Niech ktoś mi powie .

CEZ:
Małe Kurtiski?

[mari]

dla mnie to oczywiste- lara croft

[Alisasi]

No i nie ma to jak Kurtis(chociaż jak słyszałam niektórzy przy rozgrywce walili klawiaturą o ścianę).
Cavier też moze byc. Boaz - ujdzie... Kobiety w AoDzie wogóle są ładną kreacją(jak Lara). Ten mrok...ech

[Lareczka]

moja ulubiona postacia w aod jest jak najbardziej lara croft-w koncu to ona jest glowna bohaterka w tr .a kurtisa nie trawie . po co oni go w ogole wprowadzili do gry
byc moze kiedys sie do niego przekonam ale watpie.

[Szymon_Trent]

Szczerze mówiąc to lubie w aod te charaktery po złej stronie. Eckhardt (PS. Czy on był czymś w rodzaju Nephilima bo w końcu można było go zabić tylko okruchami periapu), Karel i Boaz. Ciekawe jest to że Eckhardt nie był jakimś ,,dzikim psychopatą" gdyż bał się o swoich ludzi. Chodzi mi oto że gdy Boaz powiedziała mu że Proto uciekł to ona zamiast częstego w takich charakterach ,,śmiania się jak nigdy wcześniej" wkurzył się bo uznał że Proto jest zbyt niebezpieczny.

[KK]

[Alisasi]

Po hmm... określę to tak - zostały mi dwa levele do konca wiec pozwolę sobie napisac coś wiecej czyli lista ulubionych postaci:
Lara - mroczna, śliczna i tylko ubierać sie jak ona! Kierowanie i tak dalej zostawmy, bardzo mi sie podoba - fani Legend przepraszam, ale bardziej niż ta z TR 7
Kurtis - ciekawa osobowość, lekko nadgorliwa i w dodatku głupia (trzeba ją było w Luwrze całować!!!). Szkoda ze nie rzucal ostrzem, ale ja sie z Eidosem jeszcze policzę
Boaz - miała bardzo fajną sukienke i żal mi dziewczyny.
Von Croy - tak, tak wiem! Zostawil Lare w Egipcie i w dodatku jak wrocila to zamęczał biedną dziewczynę ale i tak go lubię. Taki moherowy dziadziuś z fajną no...żeby nie było skojarzeń... no tym kijkiem z dziwną głową(wiem co to było ale nie powiem!)
Putai - prawdopodobnie szamanka, za to tez sie z Eidosem policzę, po tekstach z nią ją lubię i to nawet bardzo. Nie mogło jej byc w grze, prawda? PRAWDA?!

Z tego wszystkiego lubiłam jeszcze Janice(mała rola ale co?!) i Eckharta - miał fajną osobowość.
Kogos pominelam? Nie

[Kamcia]

Quote:

Boaz - miała bardzo fajną sukienke i żal mi dziewczyny.

Z powodu sukienki Ci jej żal?

Moją ulubioną postacią zawsze był Kurtis. Sympatyczny gość, chociaż trochę może flegmatyczny i nadgorliwy jak już powiedziała Alisasi. Ale to w końcu nie jego wina.
Na drugim miejscu oczywiście Lara.
I zawsze miałam słabość do Karela... Chociaż zupełnie nie wiem czemu...

[navo87]

E... dziwny ten temat.. ale jak juz sie wypowiadamy to sie wypowiem Mi sie podobaja wszyscy ktorzy umieraja Hihihi... eh.. no pawaznie to kto inny moze mi sie podobac jak nie Lara?? Kurtis mi nie przeszkadzał dopóki nim nie zagralam Von Croy eh.. nie lubie odkąd musialam przejsc level treningowy w Tr4 ;/

[Alisasi]

O no właśnie - Kurtis nie przeszkadza dopóki sie nie zacznie nim chodzić.
A wtedy...
A co do Boaz - tak, żal mi jej ale nie z powodu sukienki tylko z powodu no... wiesz...

że się tak wyrażę jej przemiany w robaczka

A spoiler bo popsułam sobie całą grę czytając forum i tłumaczenia tekstów

[Szymon_Trent]

Co prawda mowilem już o swych ulubionych postaciach, ale teraz je bardziej szeroko opisze:
Eckhardta za jego dziwną ideologie i pragnienie wzbdzenia Nefilimów, oraz śmierć przez swego własnego wspołpracownika.
Kurtisa Trenta za to że poświęcił życie ratując je Larze aby pomścić ojca,
Wernera von Croya bo biedny staruszek został zastrzelony przez Karela,
Lare Croft za to że udało jej się uciec przed policją i w końcu zamordować i Karela i Eckhardta.

[Aleksandra]

Pomijając Larę, bo to chyba oczywiste, że to ulubiona postać większości osób ^^ to wciąż intryguje mnie Karel. Jest w nim coś niezwykłego. Do tego Kurtis, pomijając fatalne sterowanie nim ^^ Trzymam kciuki za Larę i Kurtisa o ile on w ogóle przeżył, ale zapewne tak...

[al-Kahinat]

Lara w Endżelu mi się nie za bardzo podobała, dlatego obstawiam - jako moją ulubioną postać - Kurtisa. Bez żadnych romansów, bez "subtextu". Lubię go za to, jak pokazano go w filmikach i za poziomy, bo pomimo jego ciężkich ruchów, miło było odzipnąć od mhhrocznej Lary.

Kurtis all the way! *rysuje sobie twarz Trenta na czole*

[Aleksandra]

A mi się tam mroczna Lara spodobała. Co prawda było to pierwsze TR w jakie grałam, więc nie miałam wtedy żadnego porównania. Tylko słyszałam, że Lara zwykle latała po grobowcach. Myślę, iż była to bardzo miła odskocznia. Fabuła angel of darkness zdecydowanie mnie zachwyciła.

[al-Kahinat]

Może to być też sentyment: zazwyczaj tak jest że nadzwyczaj lubimy naszego pierwszego Raidera i tak już nam zostaje.
Dla mnie TR to MUSI być latanie po grobowcach. Po to kupuję tę grę, żeby trochę się uprzygodzić. Mroczność Lary na początku mi nie przeszkadzała, potem zaczęła drażnić. Ale cóż, różne gusta.

[Zee]

Dla mnie Lara i Kurtis. Lara - za charakter, teksty i ładny wygląd. Zresztą to Lara i lubię ją w każdej części TR. A Kurtisa, m.in. za to, że jest jednym z kluczowych elementów fabuły i wprowadza w pewnym stopniu świeżość do gry. Tyle