[Cinek]

Czekałem cały dzień, ale warto było Demko jest super, także graficznie Ściągaj, bez zastanowienia A pierwszą Syberię można kupić w kilku netowych sklepach za 19,90 zl.

[Kasia Trent]

Cinek, skończyłeś już to demo? Bo ja mam problem mały. Nie wiem, co mogę jeszcze zrobić. Pogadałam z wiarą, wzięłam przydatne rzeczy ze skrzynki na narzędzia, porobiłam zdjęcia śladów krwi, pobrałam próbki krwi, włożyłam flesze (czy co to jest) do lamp, spryskałam te 2 ściany, które się dało, pokazały się dwa napisy, zrobiłam zdjęcia i nie wiem, co jeszcze trzeba zrobić... Może coś z tym grafitti? Help me...


MACPHISTO
Proponuję nowy topic dla nowej gry...

[Derdonka]

"Proponuję nowy topic dla nowej gry..." > to po kiego ***** sam zaczales temat tutaj? I dla jakiej gry? Na razie to jest demo
Kasia >> patrz pod nogi. Uwaznie.


MACPHISTO
Żeby inni wiedzieli, że to ma związek z Syberią... a poza tym cicho

[Zebius]

Ludzie!!!

SYBERIA W KIOSKACH ZA 12,90!!!

A dokładnie w Play'u 4/2005.
Jak to dobrze, że wcześniej nie kupiłem Coraz lepsze gierki nam w pisemkach zapodają
I tak trzymać!

[Cinek]

Wow! Nieźle A ten Play już jest w kioskach? Jak tak to zaraz lecę po niego

[Zebius]

Nie wiem czy Play już jest w kioskach, bo dopiero dzisiaj dali niusa, ale jutro już powinien być. Ja na 100% kupuję

[Cez]

wow, tez kupie rewelacja dzieki za info!

[Kasia Trent]

No bo mnie cholera weźmie, ja tu za 60 niedawno kupiłam, a teraz za 12 No proszę...

[Derdonka]

Ej no, jesli o Syberii 1 mowimy, to przeciez ja i Jaunty kupilismy ja w Saturnie za troche ponad 7 zeta. To dopiero byla okazja

[Cez]

dzis w kioskach pojawil sie PLAY Z syberią 1

szkoda tylko, ze prócz płytek z syberia nie ma w tym nic ciekawego.. ta gazeta szybko wyląduje w koszu na smieci...

pewnie kupie tę marną gazete tylko wtedy jak np. za rok dadzą syberie 2

[Cinek]

TAK Mam w końcu tego Play'a i Syberię Gra rzeczywiście wspaniała i klimatyczna, ale ten polski głos Kate Walker mnie trochu przeraża Nie mogę go zdzierżyć. Właśnie się trochę zacięłem, w fabryce automatów. Ten robot dał mi kartę, żebym mógł wyprodukować jego nogi, wsadziłem tą kartę w konsolę na górze...i co dalej? Które przełączniki trzeba przełączyć HELP

[Derdonka]

Z tego, co pamietam trzeba bylo ustawic

złoty kolor nóg (na takim przekręcanym wałku po lewo. A reszte przycisków wcisnąc tak, żeby zapalił sie dolny po prawo (tam jest chyba tylko jedna mozliwosc ustawienia pozostalych przyciskow, wciskaj wszystkie po kolei, cos tam przeskoczyc powinno na koncu)

[Cinek]

Ach! Udało się Rzeczywiście tak trzeba było, dzięki Oczywiście ja jeszcze dźwigni w pawilonie tym zapomniałem przestawić, ale na szczęście w końcu ją zauważyłem

[Zebius]

Ja już też gram w Syberię i chyba ponad połowę przeszedłem.

Gra jest bardzo fajna, graficzka przepiękna (polecam włączyć anty-aliasing, wtedy postacie wyglądają o wiele ładniej), muzyka też, zagadki w większości proste i logiczne, chociaż dwa razy zajrzałem do solucji. Raz w tym samym momencie co Cinek, udało mi się co prawda zrobić nogi, tylko że Oskar mówił że to nie te, i tak kombinowałem kilka razy z różnymi ustawieniami dźwigien, aż się poddałem. A w sumie to było dość proste. No a drugi raz to jak trzeba było w pewnym momencie zadzwonić do matki - niby proste ale jakoś nie skojarzyłem.

Wczoraj miałem niestety problemy techniczne z Syberią, zaczęła mi się wieszać po paru minutach grania, a póżniej nawet po parunastu sekundach. Reinstalka gry nie pomogła. Dopiero jak przeinstalowałem sterowniki do karty graficznej to wszystko wróciło do normy. No i nie wiem czy zauważyliście ale na pierwszej płytce z Syberią jest patch do gry.

Ciekawe kiedy Syberia 2 ukaże się w jakimś pisemku? Bo w sklepach w mojej okolicy niestety stoi drogo

[Cinek]

Też wczoraj gra zaczęła mi się wieszać...może to jakaś epidemia Ja ściągnąlem ze strony Cenegi patch'a, co prawda nie wiem, czy to pomogło, bo wczoraj gra się jeszcze wieszała, ale już po ponownym włączeniu kompa (dziś) jest już wszytsko OK.

[Zebius]

No i przeszedłem Dalej już pojechałem bez solucji, nawet drinka udało mi się po wielu próbach samemu przyrządzić.


Gra świetna, tylko trochę za szybko się skończyła. Akcja nabrała tempa, a tu nagle KONIEC. A gdzie Syberia, gdzie mamuty?
No ale jest przecież Syberia 2, tylko ja poczekam na jakąś okazję cenową.

Cinek patch był na płycie z grą, więc raczej niepotrzebnie ściągałeś z Cenegi. Poza tym czytałem, że naprawia tylko jakieś drobne rzeczy, np. nakładanie się dialogów.

Szkoda, że przy spolszczaniu gry oszczędzają jak mogą: jeden lektor użyczający głosu kilku postaciom w grze (i to ten sam co w Post Mortem) to przesada.

[Kasia Trent]

Ja też ściągałam ze strony Cenegi, bo nie zauważyłam, że jest na płycie A co do głosów postaci, to nie zauważyłam, że są takie same. O które postacie chodzi

[Zebius]

Ten sam dość charakterystyczny lektor użycza głosu portierowi w Valadilene, Hansowi, jednemu z rektorów i chyba jeszcze komuś, inne męskie głosy też wydają mi się podobne, ale mogę się mylić.

[Derdonka]

Zgadza sie, ten lektor jest dziwnie czesto wykorzystywany. W Syberii2 bedzie jeszcze tym kolesiem z knajpy (tam gdzie te mechaniczne konie) i kims jeszcze, nie pamietam dokladnie. Podobnie w PM, wsluchaj sie, Kasiu

[Kasia Trent]

"Zgadza sie, ten lektor jest dziwnie czesto wykorzystywany."

Bardzo możliwe, jak bedę przechodzić gierki po raz enty, to się dokładnie wsłucham

[Akagi]

Właśnie przeszłam Syberie. Myślałam że będzie dłuższa. Ale muszę powiedzieć gierka jest super. Najlepsza jest chyba muzyka. Szykuje się już Syberia II

[Jaunty]

Po upgradzie kompa i zmianie systemu Syberia za siedem złotych nareszcie ruszyła . Ludzie, jak ja się ucieszyłem, że wreszcie będę mógł zagrać w tę wspaniałą gierkę! Po obejrzeniu intro pobawiłem się trochę opcjami i odpaliłem właściwą grę. Obejrzałem pięknie wyrenderowany filmik, a po nim znalazłem się w hallu hotelu. Podszedłem do ściany, gdzie znajdowała się ulotka dotycząca fabryki automatów Voralbergów. Przeczytałem ją i z satysfakcją stwierdziłem, że jakość tłumaczonego tekstu jest bardzo dobra. Schowałem ową kartkę za pazuchę i schyliłem się by podnieść walizkę. I stało się - usłyszałem JEJ głos! Babka podkładająca głos pod Kate niemal wykrzyczała swoją kwestię. Zostałem całkowicie porażony tym szczeniackim, pretensjonalnym głosikiem pozbawionym wszelkiego charakteru i wyczucia sytuacji. Liczyłem jednak na to, że tylko ta jedna jedyna kwestia została tak zgwałcona. Nic z tego - każde kolejne słowo wypowiedziane przez "Kate" kaleczyło moje uszy niczym brzytwa. Niestety podobnie jest w przypadku innych aktorów. Ich głosy są pozbawione właściwej ekspresji; z łatwością można zorientować się, że czytają z kartki. Drażni również ich wymowa, która w swej nieskazitelności zupełnie nie przypomiona tradycyjnej słownej wypowiedzi. Krótko mówiąc: polska wersja jest BEZNADZIEJNA! "Dżizus, ku***, ja pier*** !" - jak powiedziałby bohater Dnia Świra. Czemu nie zrobili wersji kinowej zamiast zatrudniać jakichś podrzędnych aktorów z Teatru Wiejskiego?! Coś czuję, że nie wytrzymam długo z tą "cudowną" polską wersją i zacznę szukać English version na allegro. Chyba że ktoś ma takową w domciu i chciałby się jej pozbyć (tudzież przegrać dla biednego, zdesperowanego Jaunty'ego ).

[Cez]

heh, grałem w polska dubbingowaną wersje Syberii 1, 2, longest journey i post mortem.. i potem tylko załowałem ,ze black mirror nie zostało tak fajnie przetłumaczone Mi dubbing w grach bardzo odpowiada

[Jaunty]

Cez nie żartuj ! TLJ owszem, tam dubbing był na wysokim poziomie; zwłaszcza Edyta Olszówka odwaliła kawał dobrej roboty. Natomiast Syberia to po prostu żenada! Ci aktorzy czytają swoje kwestie zupełnie bez wyczucia. Posłuchaj sobie na przykład takiej rozmowy Kate z Danem, tuż po spotkaniu z adwokatem Voralbergów. Facet deklamuje swoją kwestię zaprawiając ją dziecinną egzaltacją i nadmierną ekspresją. Koszmar! Szajs! Żenada! Gwałt na sztuce! Skandal roku! Tragedia! Żałoba narodowa! Kupa w bocianim gnieździe i kilo złomu w rabatkach! Kiła i rzeżączka! Nie podoba mi się to !!!

[Cinek]

Też tak miałem, jak pierwszy raz włączyłem Syberię! Wszystko cud, miód i orzeszki, a tu nagle Kate się odzywa i koniec!!! Boże co za głos Ogólnie mi też dubbing w przygodówkach nie przeszkadza, i pozostałe postacie w Syberii były OK, ale głos Kate jest dla mnie nie do zniesienia