[Boone]

Więc Przyszła pora i na to forum. Temat myslę nie tak wstydliwy i niedozwolony jak wmawiają Nam mochery. Czyli co najbardziej lubicie w sexie? Czy uważacie za zbyt staroświecki sposób na rozmnażanie czy też nie? Myślę że rozmowa potoczy sie sama i nie będzie trzeba wszystkich zbyt zachęcać do dyskusjii

K@t:
A może autor sam się wypowie najpierw ?

[millo]

To nie przejdzie, jest zbyt wielu konserwatystów na forum, zwłaszcza w administracji i wśród moderatorów. Seks (nie żaden sex, piszmy po polsku albo w innym języku, ale nie w kilku naraz) nie powoduje takich emocji jak na innych forach. I powodem nie jest jakaś staroświeckość, katolicyzm, czy coś podobnego, a fanatyzm, który powoduje, że nawet w temacie zatytułowanym "Wasz pierwszy raz" ludzie piszą o grach komputerowych, a zwłaszcza tej jednej.




Po zedytowaniu posta przez Boone moja wypowiedź straciła sens, więc można ją usunąć.

K@t:
1. Chyba temat ci się pomylił.
2. Co to znaczy "zwłaszcza wśród administracji i moderatorów" ? Trafił się nie konserwatysta

millo
Boone zaproponował utworzenie tematu o seksie, a potem taki temat utworzył, a tekst o tym z tego postu usunął. Chciałem odpowiedzieć na ten skasowany fragment żartująć sobie trochę, no i wyszło, jak wyszło. Generalnie miał to być żart, ale pointa wyszła niezbyt wyraźna.

[Boone]

[Cez]

Zatem... Post millo i Boona został przeniesiony z tematu "moj pierwszy raz" tutaj.. skoro Boone załozył taki topic Ano na TRPL było cos takiego, było.

[Ston Zephymosa]

Hehehe ja za mlody jestem na takie rzeczy Ale znam duzo trikow seksulanych( I love you Cosmopolitan ) Tylko niestety niewiem nakim je wyprubowac

[Boone]

Moim zdaniem seks nie powinien być zastepowany przez sztuczne zapłodnienia ...itd. w przyszłości jest to oczywiście rozwiązanie dla bezdzietnych par ale by to się nie rozniosło na wieksza skalę A co myślicie o seksie grupowym? Nigdy w tym czyms nie brałem udziału ale bynajmniej jest to ciekawe "eksperymentowanie" Może ktoś doświadczony się wypowie? Chyba że wszyscy się za bardzo wstydzą....


"Nic co ludzkie nie jest mi obce" taka ciekawa renesansowa idea której można by sie trzymac przy tej dyskusji.

[Maxwell]

Na dmuchanej lalce ...
A temat bardzo odkrywczy, przenosimy się z Sex Boxa ?

[Paciej]

Ja chcę na 18tkę dostać od znajomych dmuchaną lalkę Chociaż takie małe urozmaicenie życia seksualnego Ale tak czekam i czekam aż się dyskusja rozgrzeje a tu pupa.


EDIT:
Zabawa z lalką jest bezpieczniejsza, czystą prokreacja, nie trzeba sie martwic ze przez przypadek dzieciaki będą, Lala zawsze dotrzyma towarzystwa.

[millo]

[Boone]

[K@t]

Oj Boone, nie rozumiem o co masz pretensje Założyłeś temat, to najpierw Ty się wypowiedz a nie czekaj aż inni zaczną się zwierzać.

[e_g]

Okej,seks. Regularnie z prawą ręką,kochamy sie oboje. Wystarczy?

Chryste,co za temat oO

[Paciej]

[e_g]

[K@t]

Quote:

Moim zdaniem seks nie powinien być zastepowany przez sztuczne zapłodnienia

Znam parę, która z pewnych przyczyn nie mogła mieć dzieci (starali się od kilku lat) ale dzięki in vitro w końcu mają bliźniaki
To tak samo jak z aborcją - nie można nakazać co komu wolno. Tym bardziej, że sztuczne zapłodnienie daje jednak życie.

[Integral]

Ja mam jedno zasadnicze pytanie, na ćwirka ten temat?
Bo, aluzjując do wypowiedzi pewnego męczennika forumowego (już wiadomo, dlaczego Cosmopolitan szczyci się wzięciem wśród panów), odnoszę niejasne wrażenie, że niektórzy wpadają tu spragnieni seksualnych zwierzeń poszczególnych userów. Zaś szczególniejszych zwierzeń bym się nie spodziewała, bo raz, że zdecydowana większość tutaj niczym eg orgie uprawia co najwyżej z kaczuszką w wannie, a dwa, ci, którzy mogliby mieć w tym temacie coś do powiedzenia chyba tak nisko nie spadną

Co do in vitro, mam się wypowiedzieć czy jestem za czy przeciw? To to też już zaczyna komuś szkodzić? Bo że homoseksualizm jest "wynaturzeniem" to już "wiadomo"...

[Paciej]

[Boone]

[Paciej]

[Maxwell]

Seks jest nudny :<
Pogadajmy o pogodzie

[Barbie]

Jak ten temat będzie tak dalej wyglądał, to do zamknięcia. Oburzenie niektórych było do przewidzenia. Seks? Bleee. Mężczyzna całuje kobietę? Bleee. Facet faceta? Fuuuj.

[Menkaure]

"Dziewictwo", "niewinność" - tak to się fachowo nazywa, prawda - straciłem rok temu, ale chyba jak każdy pierwszy raz jest beznadziejny nie wspominam go dobrze, poza tym byłem troszkę wstawiony (moja partnerka też ) Potem już było lepiej.
Teraz, będąc singlem w ogóle nie myślę o seksie. Nie uważam tego czegoś za nieodłączną część życia chłopaka w wieku 19-25 lat (statystycznie to w tych latach życia najczęściej dochodzi do zbliżeń). Nigdy nie umówię się z kimś tylko na 1 noc - dla mnie to bez sensu. Umiem panować nad sobą, a sam seks nie jest dla mnie najważniejszy. Jeśli oboje tego chcemy to w czym problem? Nie sztuką jest się z kimś przespać.

[Paciej]

Przecież w życiu liczą się tylko pieniądze, samochody i seks !

[Menkaure]

[Paciej]