[Esmeralda]

Tak sobie pomyślałam , że może założę temat o ,, Czarnym alchemiku ". Czy go lubicie i jak oceniacie. Mi osobiście jego wątek bardzo się podobał . Kolejny psychopata, którego Lara musi powstrzymać , żeby uratować świat. Najbardziej spodobało mi się , że nie uciekał przed Larą tylko od razu stoczył z nią pojedynek. Nie podskoczył np. na sufit i uciekł , od razu zaczął walczyć.

[Polo_Gard]

Heeh. Dla mnie jest pośredni jeśli można tak to nazwać. Plusy: umiejętności. Minusy: Psychopata, świrek i.... i wiele więcej innych rzeczy. No, narazie to tyle.

PS. Fajnie się z nim walczy.

[S3th]

Przyznam, że Pieter van Eckhardt to ciekawa postać. Mnie najbardziej intryguje w tym typie długowieczność - blisko sześć stuleci. Na podstawie tego co zostało z fabuły wnioskuję, że wcale nie był złym człowiekiem, ale widać setki lat niewoli i niechęć Lux Veritatis pomogła mu w zejściu na złą drogę.
Szczerze za każdym razem grając w TR6 współczuję Czarnemu Alchemikowi. Do filmiku z zabiciem Von Croy'a.

[Amanda Evert]

[S3th]

Wiem co masz na myśli, jednak w mojej opinii całą grę można ograniczyć do zdania:
Gdyby Eckhardt nie...
potem można dopisać sobie resztę:
- założył Kabałę,
- zatrudnił Karela,
- walczył z Lux Veritatis,
- cokolwiek innego co w grze było złe.
Zły może nie był, ale zszedł na złą drogę i to do zgubiło. Powieść z morałem...

[kluz_kaa]

W związku z tym, że temat jest kiepski, a wasze wypowiedzi jeszcze gorsze, zamykam go. Jeżeli ktoś będzie chciał topic w jakiś ciekawy sposób rozwinąć, proszę o kontakt na privie.