Ulubione i znienawidzone |
Author |
Message |
Invicta
Podróżnik
Joined: 22 Jun 2011 Posts: 283 Location: Znikąd :)
|
Posted: 06-09-2011, 18:38 Ulubione i znienawidzone
|
|
|
Nie spotkałam jeszcze takiego tematu, a chciałabym coś na ten temat napisać, więc zakładam temat... tu można pisać, co się w Legendzie polubiło, a co nie
Ja zacznę od ulubionych momentów, czyli "zwiedzania" grobowca w Peru, całej Ghany, prawie całej Anglii, skakania po jaskiniach w Nepalu i ostatecznej walka z Amandą w Boliwii za to po prostu nienawidzę "toru przeszkód" z walącym się mostem na końcu Nepalu i (czasami) walki z wężem morskim (czy jak go tam nazywacie ). Przez ten pierwszy zdarzyło mi się ze cztery razy zawalić TT
Moje ulubione postacie w TRL - oczywiście Lara i Amanda, Zip niestety traci na wartości przez swoje nieustanne paplanie, które zresztą zalicza się do niezbyt lubianych przeze mnie rzeczy. Gdyby tylko komentował i może od czasu do czasu strzelił jakimś sucharem to byłoby jeszcze ok, ale tak... Znienawidzona postać - występujący kilka razy jaguar albo irbis, zależy, jaki to kraj irytuje mnie, bo podczas walki kamera jest cały czas skierowana na to, co dzieje się przed Larą, nie wiem, czy da się coś zrobić, żeby kamera szła za wrogiem. Wiem, jaguar to nie do końca postać, ale co tam
Ulubiona broń - Soul Reaver jak dla mnie dobra nagroda za 100% gry
Denerwuje mnie też to, że Legenda jest za łatwa i za krótka, skarby też nie należą do najsprytniej ukrytych. A szkoda. |
_________________ Śmierć z nutką ironii zawsze boli...
|
|
|
|
|
GeBeT
Podróżnik
Joined: 02 Aug 2011 Posts: 204 Location: Warszawa
|
Posted: 07-09-2011, 19:37 Opinia o TR:Legend!!!
|
|
|
Najgorsza była walka z wężem morskim, bo ta klatka lądowała cały czas obok. Bardzo także nie lubię kuli w Ghanie, która cię zawsze zgniata i znów wracasz się pół poziomu wcześniej, i musisz oglądać filmik . Jeśli chodzi o lokację, to nie lubię starych grobowców w TR: Legend. Są, moim zdaniem zrobione wszystkie tak samo, czarny kamień porośnięty mchem, mało wrogów i dużo skakania. Beznadzieja! Za to bardzo lubię Kazachstan ze względu na klimat i te wszystkie tajemnicze urządzenia - mistrzowskie. Japonia może nie była zbyt oryginalna, ale lubię ją ze względu na to chodzenie po dachach. Właściwie Anglia też była niezłym poziomem, tylko ten wąż morski, okropnie trudny. Także broń pozostawia wiele do życzenia. Te karabiny są wszystkie prawie takie same, granatnika w ogóle mogło by nie być, bo on nie wystrzeliwuje granatów, tylko je wypluwa. Nagrody także są za łatwo ukryte . Leżą ci pod nogami, wystarczy wejść byle gdzie i już ci leży odznaka (która jakimś niewyjaśnionym sposobem lewituje w powietrzu ). Za to pojazdy są fajne, tylko szkoda, że rzadko się ich używa . Chociaż w innych TR, jak były pojazdy, to tylko w ramach urozmaicenia, więc się nie gniewam. Co do wyglądu Lary, to wiele osób narzeka na jakiś makijaż, szminkę i tusz do oczu. Ja tam nic nie zauważyłem, moim zdaniem Lara jest dobra. A jak komuś nie podoba się twarz, to może patrzeć na d . Daje: 6/10. |
_________________ SIEMA WSZYSTKIM NA FORUM
|
|
|
|
|
Invicta
Podróżnik
Joined: 22 Jun 2011 Posts: 283 Location: Znikąd :)
|
Posted: 08-09-2011, 17:15
|
|
|
GeBeT wrote: | Najgorsza była walka z wężem morskim, bo ta klatka lądowała cały czas obok. Bardzo także nie lubię kuli w Ghanie, która cię zawsze zgniata i znów wracasz się pół poziomu wcześniej, i musisz oglądać filmik |
Bo z tym wężem to od razu jak on się odwróci w stronę klatki trzeba linkę zarzucać i opuszczać klatkę, może za wolno to robiłeś? A jeśli chodzi o kulę w Ghanie, to po przeskoczeniu tych pułapek mnie też zgniata, chyba, że zrobię przewrót (to przyspiesza) a co do makijażu, grałeś z NG czy bez? Bo w NG raczej go nie widać. |
_________________ Śmierć z nutką ironii zawsze boli...
|
|
|
|
|
GeBeT
Podróżnik
Joined: 02 Aug 2011 Posts: 204 Location: Warszawa
|
Posted: 08-09-2011, 17:52
|
|
|
Grałem w tryb z NG, naprawdę nie wiedziałem tam żadnego makijażu. Co do węża, to pewnie za wolno zrzucałem na niego tą klatkę. |
_________________ SIEMA WSZYSTKIM NA FORUM
|
|
|
|
|
Invicta
Podróżnik
Joined: 22 Jun 2011 Posts: 283 Location: Znikąd :)
|
Posted: 08-09-2011, 17:56
|
|
|
No to z klatką każdemu się zdarza, mnie kilka razy porządnie te klatki wkurzyły a jak z NG grałeś cały czas to normalne, że makijażu nie widziałeś - chyba, że w stroju Gotyckim |
_________________ Śmierć z nutką ironii zawsze boli...
|
|
|
|
|
GeBeT
Podróżnik
Joined: 02 Aug 2011 Posts: 204 Location: Warszawa
|
Posted: 08-09-2011, 18:04
|
|
|
Invicta wrote: | No to z klatką każdemu się zdarza, mnie kilka razy porządnie te klatki wkurzyły a jak z NG grałeś cały czas to normalne, że makijażu nie widziałeś - chyba, że w stroju Gotyckim | Strój gotycki, co to jest? Jakieś starożytne ciuchy?! |
_________________ SIEMA WSZYSTKIM NA FORUM
|
|
|
|
|
K@t
Spectre
Joined: 19 Apr 2004 Posts: 5455 Location: Poproś Tatę
|
Posted: 08-09-2011, 18:08
|
|
|
Hej, ale nie róbcie sobie z tematu chata. Zresztą proszę też o ograniczenie zakładania kolejnych nowych wątków, zwłaszcza, że kolejne "naj naj naj" nie są do końca potrzebne. |
_________________
|
|
|
|
|
alFa [Deleted]
|
Posted: 26-03-2012, 05:41
|
|
|
Pytanie do moderatora:
No i zajefajna przejażdżka motorkiem, Zip się bardziej podnieca niż wymaga tego sytuacja, ale spoko - to Lara jest na motorze. Tam sobie zbieram apteczki i strzelam do tych gejów. W końcu turlają się jakieś pudła, Lara wjeżdża na pokład ciężarówki, Anaya podjeżdża jeepkiem, Larka wykonuje ten swój akrobatyczny strzał do kierowcy i ląduje u swojej ciemniejszej koleżanki.
Jaką cechę można przypisać Larze na podstawie tej scenki? Jestem po prostu miłośnikiem tego typu stylu, tylko brakuje mi określenia Ale proszę o tylko jeden przymiotnik. W ogóle da się coś takiego wymyśleć na Larę? |
|
|
|
|
krtomb
WoTR Team
Joined: 25 Nov 2006 Posts: 1097 Location: Helheim
|
Posted: 26-03-2012, 17:24
|
|
|
Nie wiem jaki jeden przymiot można wymyślić na Larę, ale ja miałbym kilka(naście) na autora pytania powyżej, ale żeby nie dorobić się bana lub focha-4-ever - zamilknę...
Pytanie z innej beczki - po raz kolejny widzę, że masz problemy z tolerancją, tudzież paranoję i wszędzie widzisz gejów? Czy to może moje mylne wrażenie?
Moje znienawidzone miejsce w Legend? Finalny boss. I nie chodzi o to, że trudno pokonać Amandę w formie tego czarno-czerwonego ustrojstwa - tylko cholernie małej przestrzeni, przez co ciągle można spaść oraz popieprzonego systemu sterowania, który w tej walce się NIE SPRAWDZA... Kilkakrotnie prawie rzuciłem klawiaturą... Masakra...
Ulubiona jest Bolivia i Ghana - za widoki oraz pomysłowe rozwiązania zagadek |
_________________ "In place of a dark Lord you would have a queen! Not dark but beautiful and terrible as the dawn! Treatreous as the sea! Stronger than the foundations of the Earth! All shall love me and despair!" |
|
|
|
|
alFa [Deleted]
|
Posted: 26-03-2012, 19:28
|
|
|
krtomb wrote: | Nie wiem jaki jeden przymiot można wymyślić na Larę, ale ja miałbym kilka(naście) na autora pytania powyżej, ale żeby nie dorobić się bana lub focha-4-ever - zamilknę... |
Wal śmiało jeśli to ma jakikolwiek związek z jazdą na motorku. Wiem że to lubisz. |
|
|
|
|
LegendOfDarknes
Student
Joined: 02 Apr 2012 Posts: 41
|
Posted: 02-04-2012, 20:37
|
|
|
Wolę zacząć od tego co znielubiłam:
-Kamera przy ucieczce przed potworem (PERU)
-Kamera przy jeździe motorem w Japonii
-Kulka w Ghanie (powtarzałam to chyba 50 razy)
-Ogólnie Kazachstan(jakiś taki klimat fabryki czy czegoś, mało klimatyczny)
-I zdecydowanie najbardziej: DŁUGOŚĆ (a raczej "krótkość") GRY
Teraz plusy:
-Wygląd i charakter Larci
-Złota nagroda w Anglii. Nie była przesadzona ja w Boliwii, ale każdy Fan TR zaglądający WSZĘDZIE spokojnie ją znajdzie.
-Nepal. Bardzo fajny klimacik, zwłaszcza w lodowej jaskini.
-WSZYSTKIE interaktywne scenki
To chyba tyle... Zakończę już mój wywód. |
|
|
|
|
Judas
Student
Joined: 22 Aug 2011 Posts: 62
|
Posted: 04-05-2012, 08:13
|
|
|
Ja najbardziej nie lubię jazdy motorem w Kazachstanie, a tak to raczej wszystko jest ok. Bardzo podoba mi się walka. Z leveli najbardziej lubię Nepal, Kazachstan i Anglię. Nepal jest przepiękny |
_________________
|
|
|
|
|
R4idery
Student
Joined: 22 Jun 2012 Posts: 43 Location: Kraków
|
Posted: 24-07-2012, 22:58
|
|
|
Lubię ludzi Rutlanda - zawodowo dostarczają duże ilości apteczek |
|
|
|
|
Kosior
Nowicjusz
Joined: 05 Oct 2010 Posts: 21
|
Posted: 25-07-2012, 21:01
|
|
|
Ja w zasadzie całą grę lubię - same plusy. Aaale gdybym miał wskazać słabsze momenty - chyba faktycznie - ta fabryka w Kazachstanie - mało klimatyczna (ale tylko fabryka, bo jazda motorem za pociągiem była świetna dla mnie), irytująca jazda motorem w Japonii i zdecydowanie bieda jeśli idzie o długość - wielka szkoda że ta część jest tak krótka. Za krótka jak na tak dobrą grę.
Z najlepszych rzeczy - Lara za całokształt i lokacje - najbardziej mi zapadł w pamięć ten podziemny grobowiec Rycerzy Okrągłego Stołu. Sam nie wiem dlaczego, ale miał w sobie taki klimat - przejście od zrujnowanego baru jakiegoś do tak antycznego, mrocznego i zapomnianego miejsca - świetna sprawa.
(Tak na marginesie układ i otoczenie tego grobowca w Anglii bardzo mi przypominały otoczenie grobowca Tihocana z TRA - takie przynajmniej miałem wrażenie).
Poza Anglią jeszcze Nepal jest cholernie klimatyczny - tak lodowe jaskinie, jak i ten zrujnowany klasztor. |
_________________ "Stałem się śmiercią, niszczycielem światów"
|
|
|
|
|
eee...mleko?!
Podróżnik
Joined: 14 Jun 2012 Posts: 207 Location: Mandżugoria
|
Posted: 29-07-2012, 21:55
|
|
|
Teraz moja kolej na ujawnienie poglądów poli....znaczy na temat legendy , to może schemat
PLUSY
1.Lara Croft
2.Fabuła
3.Legendowy strój
4.Croft Manor
MINUSY
1.Prostota
2.Pan Donald bo dałem 9.84 zł więcej niż gra była warta |
|
|
|
|
Łukasz
Podróżnik
Joined: 05 Nov 2007 Posts: 701 Location: Gorzów
|
Posted: 29-08-2012, 22:17
|
|
|
Mój ulubiony moment w grze to ten jak Lara jest w tym opuszczonym muzeum w Anglii. Lubię to muzeum, ponieważ ma wspaniały klimat i przy okazji można poznać historię Króla Artura Natomiast nie lubię walki z hydrą. Sprawiała mi ona duże problemy i musiałem zajrzeć do solucji. Moim zdaniem ten moment był za trudny |
_________________ Witaj Guest |
|
|
|
|
Laaarkaaa123
Nowicjusz
Joined: 08 Jun 2012 Posts: 15 Location: Tczew
|
Posted: 07-09-2012, 15:21
|
|
|
A ja mam ich naprawdę wiele.. haha xd No dobra ale zacznę
Moim ulubionym levelem w grze jest Japonia , ponieważ jest to mój ulubiony kraj i bardzo ładnie jest zrobiony ten level na dodatek Lara wygląda niesamowicie wręcz napatrzeć się nie można ;* A momentem w Japonii to ten bal na początku i rozróba po wyjściu z gabinetu Nishimury. i ewentualnie wyskok motorkiem na moście
Drugim ulubionym momentem jest gdy młoda Lara i Amanda uciekają przed goniącym ich potworkiem i jak Amanda wyciąga ze ściany ten amulet czy coś i wszystko się zawala
Trzecim ulubionym momentem jest jazda motorkiem w Kazahstanie , i gdy Lara spotyka Amandę
A znienawidzonym momentem jest potwór w Anglii Zanim się skapnęłam o co kaman to troszeczkę długo minęło :/xd
Ulubione postacie : Rutland ... no poprostu koocham go Za jego charakter Jest po prostu zaczepisty
Alister też go lubie ale ... jest trochę taki strachliwy co mnie bardzo wkurza
A ulubioną bronią są ... dwa pistoleciki panny Croft tylko je w całej grze używałam . Obyłam się bez granatników i innych tego typu broni xd
To tyle z mojej strony |
_________________ LadyCroft |
|
|
|
|
kwiatuszek
Praktykant
Joined: 21 May 2013 Posts: 140 Location: Hogsmeade
|
Posted: 22-11-2013, 19:13
|
|
|
Plusy:
-Japonia- eleganckie przyjęcie u Nishimury to codzienność dla Lary, czyli bogaczki z Anglii
-Ubrania- można je swobodnie zmieniać, nawet gdy gramy w grę po raz pierwszy
-Dodatki- fajne te screeny i szkice, jak i również biografie postaci
-Anglia- chodzi o Konwalię nie o Bossa!
Minusy:
-Skoki ,,na główkę"- w Anniversary był ,,ten wiatr"
-Bossy- były łatwe, jedynie ,,zwierzaczek" i hydra miały wyższe poziomy |
_________________ alphabet boy
|
|
|
|
|
Julka
Student
Joined: 07 Dec 2013 Posts: 85 Location: Kielce
|
Posted: 18-12-2013, 14:31
|
|
|
Może zacznę od minusów :
-łatwość gry
-masakrycznie krótki czas przejścia gry
-wszystkie momenty z motorem
-końcowy boss (sam nie jest jakiś straszny czy coś, ale jest strasznie mało miejsca)
-cycki Lary, szczególnie w Japonii lekko przesadzili
-boss w Japoni
-kulka w Ghanie, zanim się ogarnęłam to umarłam z 40 razy
-komentarze Zipa i Alistera
plusy:
-Boliwia, Peru i Ghana za śliczne widoczki
-Nepal za klimat
-muzyka jest boska
-model Larci ( oprócz górnych części tułowia, jak wspomniałam )
-ubrania, chociaż jest ich trochę za dużo
-Anglia, boss jest ciekawy i banalny
I to tyle, Legend mnie jakoś nie powaliło |
|
|
|
|
HellCat
Student
Joined: 29 Dec 2013 Posts: 37 Location: Croft Manor ^^
|
Posted: 29-12-2013, 22:39
|
|
|
Ja osobiście najbardziej w TR Legend lubię Japonię ^^ Jak dla mnie to chodzenie po dachach i Lara w sukience to jest coś .Anglia w sumie też jest interesująca.Najbardziej natomiast tak jak większość nie nawidzę tego węża .Coś mnie trafia w momencie spotkania go |
_________________ Od tego momentu każda twoja sekunda jest darem ode mnie. |
|
|
|
|
Przemo
Student
Joined: 08 Aug 2007 Posts: 63 Location: Warszawa
|
Posted: 30-12-2013, 17:13
|
|
|
Ja najbardziej lubię Peru, uwielbiam bawić się w strzelaninę z najemnikami i jazda na motorze, Kazachstan też wymiata pod tymi samymi względami. Japonia też mi przypadła do gustu, przyjęcie Nishimury, a potem skakanie po dachach i walka z bossem. Suknia bardzo ładna. Anglię też wolę , ale nienawidzę walki z hydrą lub wężem jak to woli Strasznie mnie to wkurwia delikatnie mówiąc. |
|
|
|
|
Tyzyfone
Nowicjusz
Joined: 02 Jan 2014 Posts: 7
|
Posted: 02-01-2014, 14:52
|
|
|
Ja nienawidze tej części. Jest po prostu żałosna. Praca kamery, silnik gry pozostawiają wiele do życzenia i niedopracowane. Grafika ładna... to tyle dobrego . Gra straciła dużo względem pierwszych 6-ciu części. Wiem żę to inni twórcy, jednak Tomb Raider w tej części stacił swojego ducha, swój mrok. Moim zdaniem twórcy powinni przywiązać większą wage do klimatu-powinien być podobny do poprzednich części. Wszystkie przedmioty na siłę sprawiają wrażenia obłych w kształcie, co nie przeszkadza temu żeby postać wchodziłą z nimi w interakcje, jak ze ścianą.(brak interakcji). Wyjaśnie tutaj... niskie kamienie na któe próbuje wskoczyć, a lara reaguje wskakując na nie tak, jakby próbowała wskoczyć na pionową ściane. Bardzo przeszkadzała mi ograniczona ilość apteczek. Rozumiem... wiecej realizmu, z drugiej go w ogóle zabrakło(świecące przedmioty do zbierania) z tego względu, grając w tą gre, nie robiło by mi różnicy, gdyby tam nie było lary a był królik Bugs, lub jakaś inna postać z bajki. Wrażenie miałam, jakbym grała w 3D platformówke nastawioną jak najbardziej na komercje i rzecz jasna na użytkowników PlayStationv i Xbox, zapominając o komforcie grania na graczy PC. Jestem zawiedziona. Dla mnie to już nie ten sam Tomb Raider. Równie dobrze mogli by zrobić tą samą postać pod innym tytułem. Zapomniałąm jeszcze o podniecającym sie co chwile Alisterze, który z wielkim zapałem komentuje każdy krok postaci. Nie wiem... może to miało nadać dramatyzmu grze. Jeszcze jedno co mogło dobić w grze, to Lara, przedstawiona w grze niczym jakiś James Bond- wrażenie po głupawum fimiku uruchamiającym sie za każdym razem przed włączeniem gry. Moim zdaniem twórcy tą częścią, po prostu zmasakrowali całą serie. Zrobili dokłądnie to samo co ta pani tutaj http://www.youtube.com/watch?v=HP0-wMUxW1o z tym tutaj http://www.youtube.com/watch?v=Ckom3gf57Yw |
|
|
|
|
rebel
Nowicjusz
Joined: 31 Dec 2013 Posts: 8 Location: Kołobrzeg
|
Posted: 03-01-2014, 02:47
|
|
|
Co prawda mam ogromny sentyment do tej gry - Legenda jest moim pierwszym Tomb Raiderem ( dziecko 98' ahahah ) ale.... w całej grze nienawidzę samej gry!
Mówię tu o czasie rozgrywki, ostatnio ponownie zainstalowałam grę i... wraz ze wszystkimi sekretami ( ich położenie mam wyryte w pamięci ) i time trialami gra zajęła mi 4 godziny[?]. Okropnie krótko. W całej grze nie ma ani jednej zagadki, co zatrzymałaby mnie, serio!l Dobra, kłamię - te drugie koło w Ghanie sprawiało mi trudność..
Jednak na plusie jest sama grafika, zróżnicowane lolacje ( od ruin w Boliwii, przez wieżowce z Japonii, kończąc w mroźnym Nepalu) oraz ciekawa fabuła, a także ciekawy zwrot akcji, mam na myśli, przyjaciołeczkę, Amande Evert, która przez parę lat była uznawana za martwą, a tu nagle bum, Amanda żyje i jest wrogiem #1Croftówny.
No dobra, przesadziłam z tą nienawiścią. |
|
|
|
|
The_Masked_Man [Deleted]
|
Posted: 08-01-2014, 13:10
|
|
|
siema
Legende lubie choć nie jest moim nr 1
chciałbym ze swojej strony się troche przyczepić jednej postaci bo mnie wkurza - moim zdaniem jest on bezużyteczny i w sumie i tak ginie jako najsłabszy w Underworldzie. Mowa o Alistair'ze... gość jak mnie irytuje tragedia. Chwali sie wiedzą archeologiczną i po co to komu jak tu trzeba ze spluwy strzelić i pułapki pokonywać.
Tyle
dobrze że tego Winstona uprzystojnili i oduczyli maniery pierdzenia. |
|
|
|
|
HellCat
Student
Joined: 29 Dec 2013 Posts: 37 Location: Croft Manor ^^
|
Posted: 09-01-2014, 20:17
|
|
|
The_Masked_Man, Wiesz ale dla niektórych ważna jest ta archeologiczna wiedza,gdyż nie zależy im tylko na bezmyślnym strzelaniu i pokonywaniu pułapek,a bardziej na fabule i eksploracji.Bynajmniej ja to najbardziej w Tomb Raiderach sobię cenię.Alister informuje czasem o danej lokacji przez co można się czegoś dowiedzieć. |
_________________ Od tego momentu każda twoja sekunda jest darem ode mnie. |
|
|
|
|
|
You cannot post new topics in this forum You cannot reply to topics in this forum You cannot edit your posts in this forum You cannot delete your posts in this forum You cannot vote in polls in this forum You cannot attach files in this forum You cannot download files in this forum
|
Add this topic to your bookmarks Printable version
|
© 2002 - 2021 World of Tomb Raider | WoTR na Facebooku
Nasze strony wykorzystują pliki cookies. Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Więcej o cookies powie Ci wujek Google.
phpBB by
przemo
| |
|