[Hemulen]

Myślę, że nie ma co się doszukiwać drugiego dna w braku bonusowego DLC Moja hipoteza jest taka: faktycznie planowano ósmy grobowiec jako gratis do Definitive Edition, ale po drodze okazało się, że SotTR sprzedał się nie tak dobrze jak zakładano, więc wydawca zadecydował, że nie będzie już marnował zasobów na Larę i rzucił tylko parę dolców na małą kosmetykę przy okazji DE, a całe Eidos Montreal oddelegowano do pomocy przy tym nieszczęsnym projekcie od Crystal Dynamics, czyli Avengers. Jestem ciekaw, czy w Square Enix aktualnie ktoś w ogóle ma pomysł na przyszłość Tomb Raidera (a przy okazji też i Deus Exa). Tej serii potrzeba jakiegoś wizjonera, wymyślenia jej na nowo, ale z zachowaniem szacunku do istoty serii. Pytanie tylko, czy SE na to stać: zabawne, że najodważniejszy TR od lat, czyli TR2013, swój kształt zawdzięcza głównie temu, że Crystal Dynamics mieli sporą swobodę działania - po upadku Eidosa i przejęciu studia przez Square, Japończycy nie ingerowali przesadnie w rozpoczęte projekty i dzięki temu zyskaliśmy takiego, a nie innego TR-a.

[MaXoR]

[MaXoR]

Tak czytając newsa - 20 października o tym rzekomym Croft Manor... to rzeczywiście - aż się prosi, aby taka dodatkowa zawartość była, ale patrząc na sprawę z nieco innej strony, to Crystalsi w swoim postępowaniu mają trochę racji. Robienie bowiem zbyt wielu nawiązań na tzw. wariackich papierach do gier klasycznych, które notabene wielu fanów uważa niejednokrotnie za lepsze, byłoby w dłuższej perspektywie wizerunkową katastrofą projektu gier z nową Larą... a zwłaszcza - gdy wiadomo, że stoją za tym niemałe pieniądze. Można też powiedzieć tak: po ugotowaniu powiedzmy zupy mlecznej, to można ją po prostu wylać (gdy stwierdzimy, że niezbyt nam smakuje) i zrobić sobie np. pomidorową, ale zmiana takiego "charakteru" gry niejako po fakcie już taka prosta nie jest. A swoją drogą jakiś tam strój + drobne ulepszenia... to z całą pewnością zbyt MAŁO

PS
@Cez: powinniście trochę ulepszyć na stronie serwisu metodę dla podlinkowania newsów, bo gdy te z czasem przejdą do archiwum, to wklejane na forum odsyłacze przestają owe newsy wskazywać.

[Cez]

[MaXoR]

"Druga z nowości, czyli strój Croft Fitness, przelała czarę goryczy. Gracze otrzymali bowiem strój do ćwiczeń na sali gimnastycznej w Croft Manor… bez Croft Manor."

Haha... - dokładnie o tym samym pomyślałem.
Bo przecież strój można wymyślić niemal dowolny - nawet jakiś bardzo ekscytujący - ubrać np. Larę w jakiś gorset, pończochy i buty na wysokim obcasie... tyle, że bieganie w czymś takim po dżungli, z karabinem maszynowym na plecach, będzie wyglądało... troszeczkę dziwnie. A tymczasem sedno gry w sposobie chociażby jej przechodzenia jest w koziej dupie! Bo jeżeli gra (na ten przykład) podtyka niemal wszystko potencjalnemu grającemu pod nos, to duża ilość tychże grających, którzy niekoniecznie się znają na różnych niuansach konstrukcyjnych powie zwyczajnie, że pierwsza-lepsza gra z powiedzmy tzw. otwartym światem jest o wiele lepsza! Bo np. "więcej" w niej można i jest z tego powodu bardziej absorbująca. Serio się dziwię, że takie doświadczone studio nie bierze pod uwagę tak oczywistych spraw w kontekście specyfiki TR... a później się skrobią po czterech literach, że gra ma słabe wyniki

[MaXoR]

2 lutego 2020 - aż mnie naszło... aby to skomentować, bo nikt od dawna nic ciekawego tu nie pisze.
A od siebie powiedziałbym tak - zjawisko iż sprzęt i gry nieustannie ewoluują jest generalnie bardzo OK - przynajmniej w pewnym zamyśle, a jednym z tego przykładów jest np. pojawienie się w nowej serii większych lokacji typu HUB-y, co miało z jednej strony zwiększyć poczucie "otwartości świata", a ze strony drugiej zmniejszyć wrażenie liniowości gry. I można się tu oczywiście zastanawiać na ile coś takiego zepsuło (lub nie) pierwotnie znaną grę, ale większe schody pojawiają się gdzie indziej. Ktoś bowiem przy okazji wpadł też na pomysł, aby Tomb Raidera popchnąć bardziej w kierunku pewnego fabularnego show. W sensie konkurencyjności i bycia na tzw. topie, również nie wydaje się, że ma być z tym coś nie tak, ale w praktyce będzie bardzo trudne do pogodzenia. A będzie trudne dlatego, że TR od zawsze był grą zorientowaną na tzw. niuanse - np. niuanse wspinaczki, rozkminiania jakichś zagadkowych mechanizmów i temu podobnych spraw. I robienie teraz z tego przesadnie napompowanego kina akcji z dużym prawdopodobieństwem spowoduje, że znany niegdyś gameplay zostanie w jakimś stopniu upośledzony. W epoce reboota na ten przykład niemal całkowicie zrezygnowano z czegoś... co można by nazwać: odnajdywaniem właściwej drogi przez gracza - grę, w jej tzw. głównym przebiegu, przechodzi się innymi słowy MACHINALNIE (wspominałem już o tym na forum wielokrotnie) a jedyną skalą liczących się utrudnień są jakieś mniej lub bardziej wymagające starcia, które nawiasem mówiąc również są bardzo schematyczne i oparte o dramatycznie przestarzałe algorytmy. Jak ktoś nie bardzo rozumie o czym mówię, to wystarczy sobie chociażby przypomnieć różne konfrontacje ze stacjonarnym karabinem maszynowym - taka bezmyślność ostrzału przeciwnika może jeszcze i była dobra... ale w 2013 roku. Natomiast od strony bardziej "tombrajderowej", to wyobraźmy sobie np. że jesteśmy w jakiejś lokacji iście grobowej, która jest ze wszystkich stron otoczona ścianami. Mieliśmy coś odnaleźć i następnie się z tego miejsca wydostać... i jak to teraz można zrobić? Ano można wyjechać autostradą albo nawet wlecieć Jumbo Jet-em, ewentualnie... można się też teleportować z dymem pobliskiego ogniska w jakieś inne miejsce, bo po co gracz ma się trudzić i obmacywać każdy metr kwadratowy ściany w poszukiwaniu wyjścia? Takiego oto "Tomb Raidera" mamy.

[Hemulen]

Hejka! Mam takie szybkie pytanko: czy wyszła w Polsce wersja Definitive Edition z polskojęzyczną okładką, taką jak poniżej? Na zapowiedziach widywałem takie grafiki, ale na wszystkich prawdziwych zdjęciach tej edycji widziałem już tylko anglojęzyczne. Ktoś może coś powiedzieć na ten temat?

[Cez]

Mam polskie wydanie Definitive Edition na PS4 i nie ma na okładce przedniej i tylnej ani jednego słowa po polsku.

[Hemulen]

Stokrotne dzięki, Cez! Teraz wszystko jasne. Co prawda mam Croft Edition, ale chyba jednak włączę sobie do kolekcji też tę wersję - najlepiej mieć wszystko na płycie