Najbardziej wkurzające momenty w TRAOD |
Author |
Message |
Łapa2
Student
Joined: 03 Dec 2005 Posts: 45
|
Posted: 25-08-2006, 09:45 Najbardziej wkurzające momenty w TRAOD
|
|
|
Wszysy piszą o ulubionych momentach w TRAOD, a ja wam napiszę o tych najbardziej denerwujących. Oczywiście walka z bossami. gdy sterowało się Kurtisem to tak jakby jeździło się rosyjskim czołgiem (tak towarzyszu ) a nie sterowało "bohaterem" gry. Co jeszcze, znikające części lokacji gdzie nie wiedziało się gdzie iść. No i oczywiście momenty z B U G A M I ! ! ! Gdyby nie one gra byłaby niezła. Ale cóż, czas to pieniądz. Wiadomo. A jakie są dla was najbardziej denerwujące momenty???? |
|
|
|
|
Kamcia
Obieżyświat
Joined: 26 Jul 2005 Posts: 1008
|
Posted: 25-08-2006, 19:55
|
|
|
Ja mam dwa najbardziej wkurzające momenty:
1. Hall of Seasons i pokonanie tego zasmarkanego czerwonego ducha... Co go unieruchomiłam, już wstaje, biegnę po światełko, a ono ucieka dalej! Męczyłam się z tym ze trzy dni zanim udało mi się go przechytrzyć.
2. Walka z Boaz, pomijajac to, że trudno kierujesię Kurtisem z bronią w ręku, to nie mogłam trafić w odpowiedni bąbel i przy zmianie celu, zamiast namierzać pistoletem następny bąbel, on robił przewrót w tył... To mi nieźle zszargało nerwy, ale w końcu się udało.
A reszta gry jakoś jest przeze mnie miło wspominana. |
|
|
|
|
Barbie
Obieżyświat
Joined: 23 Dec 2003 Posts: 1442
|
Posted: 25-08-2006, 20:20
|
|
|
Dla mnie przede wszystkim czerwony duch. Chociaż może nawet nie tyle on, co to światełko. Na ducha był nieskomplikowany sposób - wystarczyło kucać i delikwent nie przeszkadzał, ale bieganie za światełkiem było koszmarne. Poza tym efekty świetlno-dźwiękowe przy duchu były wkurzające i cięły mi komputer tak, że ledwo widziałam co robię Ale satysfakcja kiedy mi się udało dogonić światełko była warta wkurzania się na zapikselowany na czerwono monitor
Wszystkie levele z Kurtisem. Nie miałam ochoty w ogóle na gościa patrzeć, a trzeba się było namęczyć Właściwie te poziomy same w sobie nie były ciekawe, Lara by i tak nie pomogła.
Parisian Ghetto irytowało tym, że zanim opanowałam kluczenie po uliczkach minęło sporo czasu na gapieniu się w zamazane pikselami plany miasta Oprócz tego ten level był podzielony na kilka plansz i każda ładowała się strasznie długo.
Cmentarzysko w Paryżu. To znaczy... cmentarz ze swoim klimatem w miarę ok i mi odpowiadał, ale tam były takie pieski Grałam kilka razy w aod i za każdym razem podskakuję w tym momencie jak toto na mnie wyskakuje. (Nie wiem czy w każdej wersji przechodzenia tego momentu psy występowały.) Nie lubię jeszcze Louvre Storm Drains za bezsensowne skakanie w kółko.
Więcej grzechów nie pamiętam, ale wygląda na to, że tych wkurzających momentów w AOD się nazbierało. |
|
|
|
|
Powerfull_GIRL
Student
Joined: 25 Mar 2006 Posts: 94 Location: KingdomOfDreams
|
Posted: 26-08-2006, 07:59
|
|
|
Najbardziej wkurzające i denerwujące momenty :
- Louvre Storm Drains (bez solucji można biegać w kułko i długo namęczyć się z wyjściem ),
- The Strahov Fortress ( za pierwszym razem był to dla mnie najnudniejszy i wkurzający w przechodzeniu etap ),
- etapy z Kurtisem (wolno i jeszcze raz wolno ),
- Parisian Back Streets (dlatego że nie dokończono momentu uciekania przed policją).
|
_________________ I will never give up
" If you give up your dream
and everything else,
will end right here!!!" |
|
|
|
|
Boone
Obieżyświat
Joined: 22 Feb 2006 Posts: 947
|
Posted: 26-08-2006, 09:41
|
|
|
Denerwujące momenty? Zgodnie z tradycją levele z Kurtisem, za duże niedorobionie i powolne poruszanie się Trenta. Chwilami momenty sterowania Larą za to że się zacinała przy wlace z przeciwnikami... To chyba wszytko
Ogólnie to mi się "The Angel of Darkness" podobał, w dodatku po zainstalowaniu pathy poprawiających wiele bugów w programie to gra się całkiem przyjemnie. Szkoda że ta część była taka słaba... |
|
|
|
|
larcia
Obieżyświat
Joined: 09 May 2005 Posts: 856 Location: Katowice
|
Posted: 26-08-2006, 10:47
|
|
|
Hmmm... Denerwujące momenty w grze Tomb Raider: The Angel Of Darkness
1.CZERWONY DUCH
Boże ten duch to było coś okropnego męczyłam się z nim dosyć dług.
Nawet miałam taką ochotę zawołać tatę aby spróbował to przejść .
To najgłupsza część gry
2.KURTIS TRENT vs. BOAZ
Przyznam się nie przeszłam tego Tylko pobrałam save'a bo chyba miesiąc się męczyłam i tak nic.
Tego wg. mnie nei powinno być w grze nawet jakby miało być to mogli dać lepsze sterowanie
3.KURTIS TRENT
Trzecie miejsce objął Kurtis Trent, który nei poptrzebnie wepchał się do gry
Wrrrr... Co niektórzy chyba wiedzą o co łazi więc nie muszę pisać |
|
|
|
|
Barbie
Obieżyświat
Joined: 23 Dec 2003 Posts: 1442
|
Posted: 26-08-2006, 10:52
|
|
|
Powerfull_GIRL wrote: | Louvre Storm Drains (bez solucji można biegać w kułko i długo namęczyć się z wyjściem ), |
E tam, bez przesady. Level był prosty, tylko skakania było po prostu za dużo - bez solucji też. |
|
|
|
|
Łapa2
Student
Joined: 03 Dec 2005 Posts: 45
|
Posted: 26-08-2006, 11:09
|
|
|
Podsumowując :
Prawie wszyscy piszą, że najbardziej wkurzające momenty to:
1.CZERWONY DUCH ( tu się zgodzę, bo jak go przeszłam , to byłam taka szczęśliwa, że od razu zadzwoniłam do koleżanki z którą robię materiały na stronkę i wrzasnęłam : PRZESZŁAM OLKA PRZESZŁAM DUCHA!!!!)
2.Wszystkie levele z kurtisem (szczególnie Boaz )
3.Parisian Ghetto (mi się tam podobał)
4. A popierając larcię :
To skąd do Ch ry wzięli tego dupka
Kurtisa do gry
Z MARSA
BARBIE
Ja bym tak topicu po paru odpowiedziach nie podsumowywała |
|
|
|
|
e_g
Obieżyświat
Joined: 29 Apr 2005 Posts: 1385 Location: Poznań
|
Posted: 26-08-2006, 12:29
|
|
|
Ale wy cieniasy jesteście o_O zawsze mnie zastanawiał ten czerwony duch i boaz,dlaczego tacy trudni do waS(bo nigdy tam nie doszłem ) a teraz w playu jak TRAOD wyszedł to sobi e pograłem...
1.Czerwony duch
Hmm...przez powolne sterowanie reagowanie lary dobiegnięcie do światełko graniczyło z cudem.Do tego jej ciągłe wywalanie sie sprawiało problem.Po paru kalkulacjach ustawiałem sie tak żeby po jego walnięciu lare odrzuciło do światełka,ale w stosownej odległości po czym strzelałem tak by szybko umarł,obrót o 180 stopni i po światłko...również udawało mi sie strzelać gdy sie skacze.(TAK!!W traod DA SIE STRZELAĆ jak sie fikołkuje do tyłu i na boki...to jest chyba jakiś bug,bo w momencie wyskoku trza walić myszką,a pare strzałów sie uda,ale lara...em...wykręca sie w dziwnych kierunkach O_O) No i jakoś to było,mniej niż godzina do zabicia.
2.Boaz
W poziomach kurtisa starałem sie oszczędzać jak najwięzej naboi,oraz stosunkowo apteczek.Większość potworów załątwiałem z pięści (metoda hit&run,walniesz,uciekasz,cholernie trudne w sterowaniu traoda ),a o apteczki nie dbałem.I gdy przyszło co do czego z boaz najważniejsza była...AMUNICJA!Myk po naboje na ziemi i strzelamy.Pare nabojów w ryj,jedziemy bąble...mi kurtis posłusznie zmieniał cel,a obroty robił na inną komende bo zmieniłem sterowanie (obrót zmieniłem na X O_o) i jakoś sie udalo,tylko dwa razy ratowałem sie amunicją z podłogi,a od boaz starałem sie trzymać z daleka (im więcej amunicji tym szybciej ją zabijemy i mniej stracimy HP O_o),robal boazki był cholernie głupi,ale wystarczyło sie trzymać z daleka.
Buahaha,ale sie rozpisałem,ale w sumie te dwa poziomy to najgorsze momenty xd |
_________________
|
|
|
|
|
Integral
Archeolog
Joined: 10 Jun 2006 Posts: 2538 Location: Sin City
|
Posted: 26-08-2006, 12:51
|
|
|
larcia wrote: | To najgłupsza część gry |
Wiem, ze się czepiam, ale ciekawie to zabrzmiało w odniesieniu do czerwonego ducha...
Co mnie najbardziej wkurzało - Parisian Back Streets. Podobnie jak Barbie, cały czas biegałam od mapki do mapki zastanawiając się, gdzie jest północ . Reszta mi się względnie podobała i nie sprawiła większych trudności (Czerwony duch i Boaz też ). Nie wiem, czy mam jakieś inne palce czy co, ale dla mnie sterowanie nie było utrudnieniem w żadnym z bossów...
Poza tym nie przepadam za levelami z Kurtisem - mrocznie, ponuro i jakoś nie ma się wrażenia, by to, co się w danej chwili wykonuje w jakikolwiek sposób pchało fabułę do przodu |
_________________ ; p ; >> |
|
|
|
|
MekCal
Obieżyświat
Joined: 28 Jun 2004 Posts: 1085
|
Posted: 26-08-2006, 15:25
|
|
|
Mnie najbardziej wkurzały te momenty, w których gra zacinając się, uniemożliwiała przejście jakiegoś fragmentu w grze Najwięcej tego typu momentów było w levelu The Hall of Seasons. Najlepsze było po uruchomieniu maszyny. Wtedy zapisałem grę, a gdy już się wczytała komputer się zawieszał i wymagany był restart systemu. Z kolei, gdy zmnieniłem ustawienia (ale to dopiero po paru miesiącach, bo myślałem, że nic nie da się zrobić ), to już na szczęście nie zawieszało się, ale gdy wchodziłem po filarach na wyższe partie głównego pomieszczenia, to tnęło jak nie wiem Sam się dziwię, jak to przeszedłem A z kolei, gdy doszedłem do ducha, to jak nie wyłączyłem jakiejś opcji, która zdejmuje czerwone światełko z ducha, to nie dałoby się wziąć obrazu. A z tym to z kolei się nie męczyłem, bo po paru nieudanych próbach odstawiłem na jakiś czas grę, potem spróbowałem i nagle się udało. Nie wiem, jakim cudem, ale mimo niskiego fps wziąłem malowidło
Aha, no i wkurzające było też to czekanie na załadowanie levelu Szczególnie, gdy był jakiś trudny zręczonościowy fragment i nie udawało się go przejść i jedna próba i Lara od razu umarła i znowu trzeba czekać te dwie minuty na załadowanie levelu (po kilkudziesięciu sekundach grania ).
Oczywiście wszystko to, to jest wina raczej mojego komputera niż gry Raczej tego, że to co mam to staroć A z takich momentów bardziej związanych z treścią gry to raczej nic sobie nie przypominam. Zacinanie przyćmiło wszystko inne |
_________________
|
|
|
|
|
Frik
Obieżyświat
Joined: 27 Apr 2005 Posts: 1089
|
Posted: 26-08-2006, 16:33
|
|
|
Według mnie najgorszymi momentami były oczywiscie te chwile z Czerwonym Duchem. Okropnie wkurzajaca zmara. Irytwało mnie również to np. w Oddziale Badań Morskich jak trzeba było najpierw nacisnąć przycisk, by drzwi sie otworzyły, a za nimi wgrywała się część levelu. I tak trzeba było przejśc przez to kilka razy. Mozna się było wnerwić.
A dla tradycji rownież wymienie levele z Kurtisem i walka z Boaz. |
|
|
|
|
irual
Student
Joined: 23 Oct 2005 Posts: 94 Location: Szczecin
|
Posted: 29-08-2006, 17:58
|
|
|
przeczytałam wszystkie Wasze odpowiedzi i widzę, że czerwony duch niezaprzeczalnie króluje
również wg mnie to najgorszy moment.... zwłaszcza to uciekające światełko, które na początku ganiałam dobre pół godziny zanim przypomniałam sobie o istnieniu broni
nie podchodzi mi też szczególnie Strahov Fortress... nawet podkład muzyczny jakiś taki przeciągły.
Pamiętam, że kiedy grałam pierwszy raz w AOD to gubiłam się w Parisian Back Streets i Louvre Storm Drains, ale w końcu to opanowałam. To samo z Zakładem Badań Morskich. Ile można biegać tam i spowrotem? A przy tym mało nie padłam jak w pewnej chwili ta ryba czy co to za stworzenie zaczęło pływać zamiast w wodzie to w powietrzu
Ale gorszy jest moment w Lost Domain, kiedy trzeba zdążyć skoczyć zanim zamknie się krata. Nigdy nie mogę tam zdążyć, zawsze skaczę, ginę, skaczę, ginę...
Ah, i co do Kurtisa - przechadzając się pierwszy raz po Sanitarium i Rejonie Ścisłego Odosobnienia myślałam "o nie, nie ma mowy, szybko tu nie wrócę". Rozpacz ogarnęła mnie kiedy miałam walczyć z Proto (okazało się, żę wcale nie pochłonął on aż tyle czasu ile przewidziałam), ale prawdziwą desperację przeżyłam dopiero kiedy zobaczyłam jak Boaz maszeruje na mnie rażnym krokiem. Po wielu nieudanych próbach uciszenia potworka potykając się co krok i nieraz zwalając się na kolana w kałużę zielonego kwasu, odłożyłam sprawę na następny dzień. Poszło. Teraz Boaz zajmuje mi nie więcej jak 10 minut. Spokojnie mogę powiedzieć "to wcale nie było trudne"
I szkoda jeszcze, że obrazy w Luwrze są tak słabej jakości...
Ale sterowanie nie było takie złe - te same klawisze tylko animacje inne.
Ogólnie rzecz biorąc TRAOD nie wypada tak źle. Są gry, które potrafią bardziej irytować |
_________________ ...przeszłość jest lustrzanym odbiciem twojej duszy... |
|
|
|
|
Powerfull_GIRL
Student
Joined: 25 Mar 2006 Posts: 94 Location: KingdomOfDreams
|
Posted: 29-08-2006, 20:10
|
|
|
Irual----> Mnie tez wkurzały te obrazy, cudownie było by biegać po luwrze i zarazem oglądać obrazy ( a nie takie rozmazane plamy ).
|
_________________ I will never give up
" If you give up your dream
and everything else,
will end right here!!!" |
|
|
|
|
lara_croft
Obieżyświat
Joined: 27 Mar 2005 Posts: 1491 Location: Poznań
|
Posted: 29-08-2006, 23:59
|
|
|
Najb. wkurzający moment? no oczywiscie, oryginalna nie będę, jest to czerwony duch, a także Strahov Fortress, bo ten level jest dla mnie neizwykle nużący i tylko czekam, aż go przejde i bede się cieszyć |
|
|
|
|
irual
Student
Joined: 23 Oct 2005 Posts: 94 Location: Szczecin
|
Posted: 30-08-2006, 00:18
|
|
|
taa... Strahov fortress najlepiej przejść jak najszybciej i mieć go z głowy to jego mogliby wyciąć a zostawić jakiś inny bardziej interesujący etap
a Luwr pewnie sprawiałby lepsze wrażenie Luwru, gdyby jednak pojawiły się jakieś obrazy w ramach a nie tylko te "plamy" |
_________________ ...przeszłość jest lustrzanym odbiciem twojej duszy... |
|
|
|
|
Jerrem_Y
Obieżyświat
Joined: 05 Mar 2006 Posts: 1017 Location: Poznań
|
Posted: 30-08-2006, 10:43
|
|
|
Plamy? One wcale nie wyglądaja jak plamy i co więcej prezentują się całkiem nieźle. |
|
|
|
|
Powerfull_GIRL
Student
Joined: 25 Mar 2006 Posts: 94 Location: KingdomOfDreams
|
Posted: 30-08-2006, 16:23
|
|
|
_Oo_ u mnie obrazy nie były takie wyraziste, chodź i te nie są rewelacyjne, ale lepsze od moich. Jak to możliwe . A jak u innych te obrazy też są takie czy gorsze U mnie tylko widać zarysy kontórów i barwne plamy. |
_________________ I will never give up
" If you give up your dream
and everything else,
will end right here!!!" |
|
|
|
|
Jerrem_Y
Obieżyświat
Joined: 05 Mar 2006 Posts: 1017 Location: Poznań
|
Posted: 30-08-2006, 17:11
|
|
|
Biorąc pod uwagę, że ta gra ma już trochę latek obrazy wyglądaja całkiem nieźle Zapisałam jako jpg więc nie sa takie wyraźne, ale generalnie są bardzo ładne. Szczegolne znaczenie ma tez karta graficzna jakiej uzywacie.
Tu jest troche lepsza jakosc
|
|
|
|
|
Powerfull_GIRL
Student
Joined: 25 Mar 2006 Posts: 94 Location: KingdomOfDreams
|
Posted: 30-08-2006, 17:23
|
|
|
U mnie obrazy są o wiele gorszej jakości . Jak będę grać w AOD to wrzucę jakieś screeny. Różnica jest kolosalna. Więc dla Ciebie obrazy nie sa wkurzające w grze |
_________________ I will never give up
" If you give up your dream
and everything else,
will end right here!!!" |
|
|
|
|
irual
Student
Joined: 23 Oct 2005 Posts: 94 Location: Szczecin
|
Posted: 02-09-2006, 21:09
|
|
|
nie no nie są takie złe te obrazy... tylko jak się podejdzie do nich bliżej to sprawa wygląda nieco inaczej |
_________________ ...przeszłość jest lustrzanym odbiciem twojej duszy... |
|
|
|
|
Kamil croft
Na wygnaniu
Joined: 02 Feb 2006 Posts: 122
|
Posted: 03-09-2006, 06:26
|
|
|
Mnie najbardziej wkurza gdy w aod jak mam bron w rekach i ide po schodach to lara zaczyna mi swirocwac robi jakies obroty |
|
|
|
|
irual
Student
Joined: 23 Oct 2005 Posts: 94 Location: Szczecin
|
Posted: 03-09-2006, 22:11
|
|
|
z tego co wiem to obroty Lara (no i Kurtis) ma w zwyczaju robić jak w pobliżu pojawia się jakiś przeciwnik/cel... |
_________________ ...przeszłość jest lustrzanym odbiciem twojej duszy... |
|
|
|
|
Toxic
Student
Joined: 17 Sep 2006 Posts: 71
|
Posted: 17-09-2006, 20:39
|
|
|
1 Ten wstrętny czerwony duch, męczyłem sie z nim i męczyłem.
2. Rundy Kurtisem a szczególnie walka z tym potwore.
3. Moment gdy larą uciekało sie przez rurę przed ogniem. TA kamera od przodu strasznie mnie wkurzała |
|
|
|
|
Kolka:)
Podróżnik
Joined: 16 Aug 2006 Posts: 229 Location: ze 100licy :D
|
Posted: 29-10-2006, 14:28
|
|
|
Jak narazie doszłam dopiero do Louvre Storm Drains i najbardziej mnie wnerwiło jak w tunelu z ogniem zmieniła się kamera, a do tego Lara zbyt wolno biegła jak dla mnie |
|
|
|
|
|