[Alexja]

TR które przeszłam.
Tomb Raider 2: The Dagger Of Xian
Tomb Raider 2: The Golden Mask
Tomb Raider 3: Adventures Of Lara Croft
Tomb Raider 4: The Last Revelation
Tomb Raider: The Angel Of Darkness
Tomb Raider: Legend
Tomb Raider: Anniversary
TR które aktualnie przechodzę
Tomb Raider 5: Chronicles
TR w które mam zamiar zagrać w najbliższym czasie.
Tomb Raider: Underworld
TR na telefon które ukończyłam.
Tomb Raider: The Osiris Codex
Tomb Raider: Elixir Of Life

Sporo się zmieniło do czasu kiedy pisałam w temacie o ulubionej części TR.

[adriano216]

Dla mnie najtrudniejszy do przejścia był TR1, ale ile wtedy miałem lat! Ile tygodni mi to zajęło nie powiem. Najbardziej namęczyłem się z levelami w Grecji, a w szczególności z The Cistern. Nie mogłem połapać się ze spuszczaniem wody i często się gubiłem, a największa irytacja dopadała mnie gdy za pierwszymi głównymi drzwiami (ze srebrnym kluczem) wyłaniały się następne a ja klucza nie miałem.
I to były czasy gdy grało się w TR1 na Play Station 1. Tu przypomina mi się level Atlantis. Tu największą trudnością była dla mnie długość levelu i rzadkie okazje do zapisania gry. Wtedy to się grało. Uważało się jak cholera na wszystkie pułapki, żeby czasem się nie zabić i przechodzić sporą drogę ponownie. Po walce z kadłubkiem zapisać grę można było dopiero dużo dalej, a do tego czasu mijaliśmy kilka pułapek.
I to była Adrenalina przez duże A, pot, bicie serca, trzęsące się ręce na padzie i radość z gry. Nie to co przy tej gównianej Legendzie i Anniversary (chodzi mi o banalność tych gier). Tam adrenaliny nie doświadczyłem...

[Kylek]

Ja przeszedłem prawie wszystkie gry na PC i trylogię na telefony komórkowe. Wszystkie te gry ukończyłem w 100%, łącznie z poziomami bonusowymi. Jak dotąd nie przeszedłem The Lost Artefact, The Angel of Darkness, Anniversary i Underworld (bo jeszcze go nie mam). A nie przeszedłem ich, bo nie mam czasu, by zacząć grać. Na PC grałem trochę nie po kolei:
1) The Last Revelation
2) The Golden Mask
3) Chronicles
4) Legend
5) Tomb Raider I + Unfinished Business
6) Tomb Raider II
7) Tomb Raider III

Szykuje mi się urlop w pracy, więc może uda mi się przejść TR3 Gold i AOD jeszcze w tym roku

[Łukasz]

Wypowiem się tylko na temat The Last Revelation

Gdy przechodziłem The Great Pyramid natknąłem się na tą wielką piramidę. Skakanie po tych płytkach było wielką trudnością. Nie wiadomo prawie było która jest pochyła w dodatku jeszcze latają ce skarabeusze zwalały mnie nieraz w przepaść

[kondzio109]

hmm w kolejności :
TR:1 - complete
TR:3 - w całości kilkakrotnie , wraz z The Lost Artifact
TR:2 - gdzieś w tybecie na skuterze i , bez Golden Mask
TR:4 - jakieś 10 leveli , jak dla nie Egipt to nuda
TR:5 - Całe , z małymi problemami w red alert
TR:6 - gdzieś w Pradze zaniechałem gre
TR:7 - Na ps2 , całe kilkakrotnie , banał i niski poziom trudności
TR:A - Na ps2 , obecnie The Great piramid
TR:8 - wkrótce na ps2 , z pewnością przejdę

Na mobile jedna cześć , orisis coś tam

A Tak szczerze , napiszcie teraz Któe Tr ukończyliście bez solucji (o kodach nie mówię , bo wątpię aby były potrzebne )

Bez solucji :
TR:A , TR:7 , TR:6 , TR:1 (no proszę was ) , TR:3 (solucja mała tylko w Aldłwicz ( pisze fonetycznie )

[Jerrem_Y]

Powoli, bo się znowu mały bałagan robi. Rozmawiamy tutaj o POZIOMACH trudności. Więc jeśli już musicie wymieniać, które gry przeszliście napiszcie o nich coś związanego z TEMATEM.

[x*kinga*x]

Wierzcie lub nie, ale ja przeszłam wszystkie Tomby i to kilkakrotnie. Oprócz Underworld
I jeśli chodzi o poziomy trudności, to chyba niemal każdy przyzna, że Legenda jest najprostsza. Nie sprawiła mi żadnych problemów. Anniversary podobnie. Najwięcej głowiłam się grając w Last Revelation, pamiętam że nie raz zdarzyło mi się zaciąć na amen. Pozostałe części nie były dla mnie tak bardzo trudne jak czwóreczka, ale to właśnie ona jest wg mnie najlepszą częścią z klasycznych Tombów

[lechu1235]

Poziom trudności w Tomb Raiderach jest taki sam średnio każdy level zajmuje mi 30 min.
TR' które ja przeszedłem:
Tomb Raider - 100%
Tomb Raider: Unfinished Business - 100%
Tomb Raider 2: The Dagger Of Xian - 100%
Tomb Raider 2: The Golden Mask - 100%
Tomb Raider 3: Adventures Of Lara Croft (zacznę po TR4)
Tomb Raider 3: The Lost Artifact - 100%
Tomb Raider 4: The Last Revelation - 50%
Tomb Raider 5: Chronicles - 100%
Tomb Raider: The Angel Of Darkness - 0%
Tomb Raider: Legend - 100%
Tomb Raider: Anniversary - 100%
Tomb Raider: The Osiris Codex - 100%
Tomb Raider: Quest Of Cinnabar - 100%
Tomb Raider: Elixir Of Life - 100%
Tomb Raider: Tale Of Nightmare Stone - 100%
Tomb Raider: Curse Of The Sword - 100%
Tomb Raider: The Prhophecy - 100%
Tomb Raider: Puzzle Paradox - 100%
Lara Croft's Poker Party - ???
Tomb Raider: Times Exclusives - 100%
Tomb Raider: Underworld - za rok może jak będę miał x-a

[Jusko]

Cóż - jak dla mnie klasyczne Tomby są troszkę trudne. Przede wszystkim przez zagadki typu: "pociągnij to, by pół levelu wcześniej otworzyły się drzwi, za którymi jest klucz do innych drzwi, o których nie masz pojęcia gdzie są, a klucz jest do bramy do której nie wiesz jak dojść".

TR1 - parę lat temu przeszedłem całe bez solucji. Odkładałem granie co jakiś i czas i dzięki temu na początku gry szukałem jednej zębatki do tego mechanizmu całego prawie rok. Miałem wtedy jakieś 13-14 lat, brak internetu i nawet nie pomyślałem o tym, by poszukać solucji. Siłą rzeczy więc musiałem sam zgadnąć jak coś przejść.

TR2 - nie grałem

TR3 Golden Mask - bez solucji ani rusz. Plansze duże, nie wiem dokąd iść i co robić. Grałem z solucją ale grając w jakiś etap w dżungli wchodzę do domku na drzewie (?), rozmawiam z jakimś gościem i gra wyrzuca błąd w .exe. Nie przeskoczyłem problemu.

TR4 - miałem zamiar przejść całego bez solucji...nie dałem rady. W pierwszej planszy w nawiedzonym mieście (Dead City? The City of Dead?) poległem i dalej już z solucją, ale korzystałem z niej już tylko gdy musiałem. Ogólnie niektóre zagadki były takie, że nie wiem kto bez solucji domyśliłby się rozwiązania - chyba tylko sami twórcy. Niemniej moja ulubiona część i kocham muzyczny motyw przewodni.

TR5 - nie grałem

Angel of Darkness - znów miałem zamiar przejść bez solucji. Skorzystałem w dwóch miejscach. Pierwsza to Strachow - doszedłem do sali w której nie wiedziałem co zrobić (były w niej kartony przy płocie i do góry rura z gazem). Nie wiedziałem jak sprawić by lara stała się silniejsza i mogła przesuwać dwa pudła położone na sobie. Dopiero solucja powiedziała mi, że gdy ułożę odpowiednio pudła to lara sama stanie się silniejsza... drugie spojrzenie do solucji to walka z Boaz - nie wiedziałem na jaki klawisz zmienia się cel. Reasumując - z solucji dowiedziałem się że trzeba w Strachowie ułożyć kartony, ale jak to już zrobiłem sam, z Boaz wiedziałem jak walczyć, jednak nie wiedziałem jak zmienić cel. Także tak delikatniutko solucji potrzebowałem.

TR Legend - nie wiem, właśnie instaluję. Myślałem że nie pójdzie na moim laptopie (P2GHz, 512MB RAM i 32MB ATI Radeon 7500). Po demie okazało się, że działa nawet dość sprawnie i płynnie (szok dla mnie ). Dlatego też jakąś godzinę temu wróciłem z oryginałem ze sklepu i zobaczymy)

W resztę nie grałem i nie zagram ze względu na sprzęt. O ile lubię Tomb Raidera to wiem, że w klasyki w każdym razie bądź, bez solucji nie pogra się przyjemnie i bez stresu.

[K@t]

Quote:

klasyki w każdym razie bądź, bez solucji nie pogra się przyjemnie i bez stresu.

I pomyśleć, że kiedyś "niektórym" udawało się przejść klasyki bez solucji i dostępu do sieci

[Integral]

Inne tempo życia, więcej czasu wolnego itd. . Poza tym nie gadaj, wyobraźnia robi swoje, jak widzę kilka pikseli a umysł podpowiada mi, że to mumia, to Anniversarskie potwory się chowają.

Tak czy siak dla mnie TR zawsze jest jednakowo trudny - od Legendy w górę bowiem coraz trudniej mi wracać do gry, by ją ukończyć.

[Jusko]

Ukończyłem Legendę. Więc...otóż nie jest zbyt trudną grą. Zaciąłem się (aż do momentów rezygnacji i walki czy zajrzeć do solucji czy nie) w krypcie Artura i walce finałowej. Niemniej w pewnym momencie udało się przebrnąć bez solucji te dwa momenty. Reszta to niemal parcie do przodu. Nie oznacza to, że to źle - koncentrujemy na się na grze a nie jak w starych tombach na wkurzaniu się jak coś rozwiązać i spędzaniu na tym paru dni (nie pomaga to tylko zraża). Szczerze mówiąc jestem też ucieszony - to przecież Tomb Raider którego przeszedłem bez solucji - no sukces Grałem po raz pierwszy - czas 9 godzin i 17 minut, 84% statystyk, nieco krótki czas, w starych tombach to dopiero z 1/3 czasu jaki trzeba poświęcić. Niemniej panowie z Crystala tak mają, również byłem w szoku gdy bez solucji udało mi się ukończyć ich Soul Reavera: Defiance. Niemniej zgodzę się z tym, iż ci Panowie pchnęli serię na inne tory - przy Legendzie poprzednie części od Core wydają się flegmatyczne, enigmatyczne i jakieś takie nieco...mułowate? Przy Larze od Crystal ciężko uwierzyć, że to ta sama Lara która była w The Last Revelation czy Angel of Darkness (szczególnie, że to ta sama niby Lara co w AoD). Anyway - Anniversary okazuje się również działa na moim sprzęcie tak samo dobrze jak Legenda, więc po wypłacie znów trzeba odwiedzić sklep z grami Gra też prosta jeśli chodzi o walkę (nie licząc bossów) - wybrałem poziom średni a i tak walka z wieloma przeciwnikami na raz nie była wyzwaniem i bardziej przypominała grę arcade.

ps: części od Core mają jednak to, iż da się je z przyjemnością przejść kilka razy. Planuję odkurzyć jedynkę i po raz trzeci czwórkę. Legendę przeszedłem i nie czuję, bym do niej wrócił. Ot, taka fajna, ale jednorazowa przygoda, mimo konsolowych trików z bonusami.

[Cherrylee]

Dostałam na Święta BN TR:Ultimate Edition i do tej pory zdążyłam przejść w całości tylko 3 części >TR2, TR4 i TRL. Przeszłam też kilka poziomów TR5(tak ze 4),a teraz jestem w trakcie przechodzenia TRU i jak narazie dobrze mi idzie- doszłam już do Meksyku.
A co do poziomów trudności to najtrudniejszy dla mnie był TR4(zajął mi więcej niż 2 miesiące), a najłatwiejszy TRL(przechodziłam zaledwie kilka dni)

[lechu1235]

Cherrylee, popieram! Teraz przejść TR4 To jakaś zgroza!
gram już 9 godzin a jestem dopiero przy lvl Citadel Gate!!
Na razie robię sobie przerwę od TR'a.
Ale na pewno do niego wrócę!

[kmail44]

Zawziąłem się ostatnio że przejdę wszystkie klasyczne Tomby.
Wcześniej grałem w każdą część ale w którymś momencie się zaciąłem.
Skorzystałem wtedy oczywiście z solucji i jakoś grałem dalej ale były
takie momenty że nawet solucja mi nie pomogła.
I tu moja prośba. Zna ktoś jakąś stronę (może pomijając Wotr) na której
są dobre, zrozumiałe solucje do klasycznych TR?

[jawi]

www.tombraiders.net - wg. mnie najlepsze solucje w ogóle i w szczególe . W najtrudniejszych miejscach są nawet mapki lokacji i zdjęcia 'krok po kroku'. Jedyny minus, że po angielsku, ale ja problemów nie miałem tam nigdy.

[kmail44]

Ok dzięki. Jestem nawet dobry z anglika więc powinienem sobie poradzić.
Zacznę sobie od TR2...

[mar!o]

Tomb Raider: The Osiris Codex
Tomb Raider: Quest Of Cinnabar
Tomb Raider: Elixir Of Life
Tomb Raider: Tale Of Nightmare Stone
Tomb Raider: Curse Of The Sword
Tomb Raider: The Prhophecy
Tomb Raider: Puzzle Paradox
Lara Croft's Poker Party
Tomb Raider: Apocalypse
Tomb Raider: The Action Adventure
Tomb Raider: The Reckoning
Tomb Raider: Times Exclusives


Wow w ani jeden dodatek nie grałem z niektórych wymienionych w ankiecie, mam nieźle do nadrobienia w wolnych chwilach

Czy jeszcze jakieś nowe dodatki wyszły od czasu wstawienia tej ankiety na tym forum ?, czy ta lista tej ankiety zamieszczona przez autora na początku strony, zamyka wszystkie już dodatki do Tomb Raidera które wyszły ?

[mateusz12]

Dodatki to trochę za dużo powiedziane jeżeli chodzi te tytuły. Pełnoprawnymi dodatkami są Goldy (Unfinished Business, Golden Mask, Lost Artifact) - czyli paczki dodatkowych poziomów do pierwszych trzech klasycznych części TR. Są jeszcze dwa dodatkowe poziomy do TR Underworld, dostępne tylko na X360 - Beneath the ashes i Lara's Shadow. No i jeszcze bardzo udany spin-off Lara Croft and the Guardian of Light.

Premierę w przyszłym roku ma mieć jeszcze karcianka Lara Croft Reflections, na smartfony i tablety, według mnie, to fajny zdaje się być tylko mały powrót do klasycznego wyglądu Lary, zresztą:Klik

Wszystkie wymienione w Twoim poście to proste gry z Larą na telefony z ery przed smartfonowej, edycje na Gameboy oraz praktycznie niedostępne tytuły do grania na TV bez konsoli, w ramach zagranicznego interaktywnego kanału.

W skrócie (więcej można przeczytać na stronie głównej WoTR):
Pierwsze trzy tytuły z listy to właśnie zwykłe komórkowe platformówki, w sumie bez żadnych rewelacji. Kolejne dwie wyszły na Gameboy Color, bardzo podobne do tych komórkowych. Następnie The Prhophecy to edycja na Gameboy Advance, różnica jest taka jest kamera jest w rzucie izometrycznym. Puzzle Paradox i Poker Party to komórkowe gry logiczne, wątpię, żeby były dostępne. Apocalypse i Reckoning, to właśnie gry do wspomnianego, zagranicznego interaktywnego kanału, proste platformery. Ostatnia gra - Action Adventure to edycja Tomb Raider 6 w wersji na DVD, gra jest dostosowana do grania za pomocą pilota, coś jak interaktywny film, działa na to na zasadzie odtwarzania fragmentów nagranej rozgrywki z normalnej wersji.
I jeszcze The Times Exclusive - krótki, dodatkowy poziom do TR4, stworzony specjalnie dla właśnie tej gazety, dostępny za darmo

Więc tak naprawdę to szału nie ma, nie traci się żadnych ciekawych punktów fabularnych w serii, a przestarzałe już niestety komórkowce, raczej nie sprawią żadnej przyjemności, bo są po prostu zbyt powtarzalne. Lepiej zagrać w Guardian of Light, jeżeli nie zna się tej części, bo jest świetna.

[adi]

Tr1-100%
Tr2-100%
Tr3-90%
Tr4-0%
Tr5-0%
Traod-0%
Trlegend-0%
Tranniversary-0%
Trunderworld-0%
Tr2013-0%
Tr1gold-100%
Tr2gold-100%
Tr3gold-0%
Tr na telefon(3 części)-100%

[adi]

Mała zmiana: tomb raider 3 na 100% kilkakrotnie (jakieś 4 razy)

[Julka]

Dla mnie najtrudniejsze jest chyba TR 4. Jakiś czas temu obiecałam sobie, że przejdę wszystkie Tomb Raidery, więc chcąc nie chcąc, po przejściu 1, 2 i 3, zaczęłam grać w 4. Kiedy doszłam do zagadki z podłogą w Tomb of Seth, nie wytrzymałam i skorzystałam z solucji ( tak, moje umiejętności mnie też powalają). Okazało się to banalne . Od tej pory od czasu do czasu przechodzę pojedynczy level. Przechodzę już 2 miesiące i jestem w Desert Railroad . Wiem, mało przeszłam, ale gram tylko w weekendy, w dni powszednie nie mam po prostu czasu . No i na razie bardzo mi się czwórka podoba. Jest trudna, nawet bardzo (jak na razie najgorzej wspominam byka, po prostu nie wiedziałam co trzeba z nim robić i gdzie uciekać ), ale to właśnie, na spółkę z niesamowitym klimatem (prawie jak w TR1 ) sprawia, że mam ochotę brnąć w to dalej. Mozolnie, ale jednak
Zaraz potem jest chyba TR3 (Londyn i poziomy na Antarktyce ;-;), TR2, które po prostu mi się nie spodobało i nie miałam siły go czasem przechodzić (proszę mnie nie bić! to moje zdanie i najgorsze wyzwiska tego nie zmienią ), TR1, TR6 i TR5. Nowych nie biorę pod uwagę, bo Anniversary, które jest chyba najtrudniejsze z trylogii, przechodzę w 5-6 h na 100% (z time trialami może tak z .

[HarryCruise]

[Julka]

po prostu napisałam to na wszelki wypadek bo widzę tu wielu fanów TR2. a ja, mimo iż od czasu do czasu przejdę sobie poziomy w Wenecji, to do tej części jakąś wielką miłością nie pałam
PS. ciekawe jakich wyzwisk użyłeś. albo lepiej nie mów nie chcę wiedzieć

[Shady-Yo]

Udało mi się ukończyć: I, II, III wraz z dodatkami, IV i Tomb Raider (2013).

Z tym, że teraz zacząłem maraton od nowa i przechodzę wszystko po kolei (stąd moja sygnatura )