Mr Macphisto
Emocjonalny kaktus
Joined: 19 Dec 2003 Posts: 2125 Location: Warszawa
|
Posted: 13-03-2013, 09:08 Konkurs "Zgarnij pada, grę albo soundtrack!"
|
|
|
I miejsce
Marta Jakobiszyn
Już sam fakt, iż jest to pad do Xboxa, a nie do PS3 daje nam na samym wstępie niebagatelną przewagę i diametralnie poszerza nam wachlarz możliwości, ponieważ można nim wbijać gwoździe, rzucać w małpy, rozłupywać kokosy i stosować jako przeciwwagę przy prostych konstrukcjach dźwigowych. Pojemnik na baterie można wykorzystać, gdy zaczniemy chorować na szkorbut - można wtedy schować wypadające zęby na pamiątkę. Gdy opuści nas już wszelka nadzieja możemy sobie przywiązać pada do nogi i skoczyć do morza. Ewentualnie możemy położyć pada na szyję i pozwolić grawitacji robić swoje.
========================================================
II miejsce
Filip Emil
Tylko ja i pad? Cholercia. Zdaję sobie sprawę, że może być ciężko.
Najpierw należy rozważyć charakter owej wyspy; mianowicie:
• jeśli jest to wyspa australijska to faktem jest obecność kangurów (bezludna nie znaczy bezzwierzętna!). Jeść trzeba a na bananach długo nie wyżyję; zatem torbacze- wybaczcie. Pad, o kształtach idealnych niczym bumerang, nadaje się zatem do łowów. True story
• Często życie wymaga od nas poświęceń i to nie byle jakich. Prawda to znana nie od dziś. Już nawet człekokształtni wiedzieli, że plastik lubić się palić. Nie tak jak drewno ale jednak.
• Co jeśli jednak do Australii daleko, a los rzuci nas z padem do krainy skutej lodem? Nic prostszego. Należy zachować zimną krew (wierzę, że w takim klimacie o to nie trudno), wziąć się w garść, zbudować igloo, prowizoryczną wędkę, wygodne łóżko, kilka ostrych narzędzi i można żyć godnie. Spytacie: 'Gdzie w tym wszystkim rola pada?'
Chodzi o prestiż. Może dla porównania:
Można by jeszcze wymieniać i wymieniać, to tylko nieliczne przykłady zastosowania pada na bezludnej wyspie.
========================================================
III miejsce
Michał Heczko
Przetrwać w buszu to niełatwa sprawa,
Liczy się instynkt, pomysł, siła i rozwaga.
Choć w pobliżu nie ma żadnego człowieka,
I może się wydawać, że to co mnie czeka,
To w żadnym wypadku nic przyjemnego…
Lecz nie martw o mnie mój drogi kolego!
Albowiem z mego życia jestem wielce rad,
Bo ze mną jest nowy xboxowy pad!
Jest lśniący, poręczny, stylowy, użyteczny.
Z nim mogę się poczuć całkowicie bezpieczny.
Jedno mogę powiedzieć i to bez wahania,
Jest z nas dobra, wyborna, najlepsza kompania!
A że głupio jest macać kogoś bez imienia,
Nadałem mu imię z prawdziwego zdarzenia.
Siedzę więc z Jackiem na miękkim kamieniu,
I gładzę go po kablu w największym skupieniu.
Kiedy w brzuchu burczy i już jest ta pora,
Biorę Jacka w rękę, on się z tym upora.
Skradając się w dżungli znalazłem banany,
Na drzewie, wysoko, daleko, że o rany!
Chwytam go za kabel, robię trzy zamachy,
Mając przy tym ubaw wielki, aż po pachy!
Leci Jacuś leci, zrzuca kiść bananów,
Widział gdzieś ktoś lepszych niż nas dwóch kompanów?
Kiedy się przyczaisz możesz spotkać dzika,
Dzik jest niebezpieczny, może dostać bzika.
Polowanie zawsze zimnej krwi wymaga,
Świnia nas dopada, trzymam mocno pada!
Grzmocę dzika Jackiem, dzik jest nieugięty,
Jacek mój bohater, całkiem już zawzięty,
Sprawia, że dzik plackiem leży na murawie,
Uczta się szykuje przy dobrej zabawie.
Czasem do odmiany można się pogłowić,
Zrobić z pada wędkę i iść rybkę złowić.
Po tak pracowitym dniu z moim Jacusiem.
Leżę gdzieś na plaży syty, z pełnym brzusiem.
No bo te banany, dzik i rybek parę,
To nie lada wyczyn, dacie ludzie wiarę?
Biorę więc Jacusia, czekam aż on zaśnie,
To się zwykle dzieje, kiedy słońce gaśnie.
========================================================
specjalne wyróżnienie
Weronika
Jako, iż byłabym na bezludnej wyspie, miała w wyposażeniu tylko pad'a, wokół mężczyzny ani widu, ani słychu...
Włączyłabym funkcję wibracji i w chwilach słabości działała na korzyść mojego libido |
|