[zlo_666]

Nie wiem czy ten temat był poruszany ale ....

Piszcie jak oceniacie Anniversary w porównaniu do jedynki klasycznej.

Pamiętam jak grałem w jedynkę u kumpla na PSX po raz pierwszy , co to było ło ło ło,
może graficznie siadało od wersji pc ale motywy chociaż z głupimi paskami ładowania sie leveli były fajne na pc tego mi brakowało. Pozatym muzykka w wersji na psx występowała dużo częściej na pc wo ogóle jej nie było.

A teraz po prawie 10 latach jak odpaliem anniversar (tydzień temu skończyłem)
wszystko wróciło sentyment jak cholera. Powiem ogólnie podobało mi sie ale nie jest taki znowu rewelacyjny. Bo jednak nic nie oddaje klimatu jedynki pierwsze wrażenie, pierwszy raz fabuła ech. Teraz to takie odgrzewane ziemniaki. Grafika jest w anniversary the best z tym nie można polemizować. Klimat pierwszej części też tm gdzieś sie przetacza. Ale brakuje mi tych filmów. Ładnie by było żeby filmy nie były zrobione na enginie gry.

Jeszce mam zarzuty do Anniversary za schematy pomieszczeń prawie we wszystkich pomieszczeniach trzeba przeleźć w kółko po ścianach motywy elementem zręcznościowym
w końcowych etapach to już czyste przegięcie pały. Chodzi mi o atlantyde Ściślej o wchodzeniu na góre do bossa bez nóg. T-rex mnie rozczarował cały lewel stracił klimat nie ma ciemnej dżungli tylko radosny park jurajski.

Jeszce jedno Tr niestety od pierwszej części nie jest już innowacyjny, wkurza mnie mianowicie motyw w cut scenach żywcem zerżnięty z Resident Evil 4.

Tyle, piszcie

Pozdrawiam!

[Scion]

[Asyenna]

[Avi_Versicolor]

Quote:

Nie tylko ciebie, ale mnie się tam podoba więcej jasności. T-rex jest do siebie nie podobny powinien mieć dłuższy pysk.

No...Interesowałam się (i jeszcze się interesuje) dinozaurami i T-rex nie powinien mieć dłuższego pyska.Teraz w Anniversary jest to zrobione bardziej realistycznie. Tyranozaury miały potężne,masywne paszcze,a nie jakieś podłużne pyszczki....

[Scion]

[zlo_666]

Obym się mylił ale panowie po anniversary mogą zaserwować TR2 w takiej odświeżonej wersji, i znowu może sie zacząć walenie gier na jednym silniku masowo tak jak to miało miejsce w częściach od 1-5.Bez pomysłu a dla kasy (jak każdy kolejny rząd w RP )

Wypluwam te słowa.

[Neona]

Modlę się by tak nie było, jednak zrżera mnie ciekawość. Lecz nie byłoby to takie fajne jak remake jedynki

[Ar2r]

[zakid]

e tam ja bym chciał remake'a TR2. Jak dla mnie był znacznie lepszy od jedynki. Ciekawi mnie jak wyglądałyby poszczególne lokacje.
Może na 15 lecie TR-a

[Scion]

[Luthien]

Scion, mnie się wydaje, że to po prostu taki "easter egg" i nic więcej To, że w księgach w Croft Manor pojawiły się wzmianki o historiach znanych nam z (poprzednich) przygód pani archeolog, nie znaczy, że Crystalsi chcą "odświeżyć" kolejne części Takie jest moje zdanie na ten temat.

Wracając do tematu, uważam, ze Anniversary to bardzo dobra gra, ale brakuje jej nieco w porównaniu z oryginałem. Całkowicie zgadzam się z Ass

[Scion]

Luthien Dlatego też napisałem, że myślałem tak na początku ale po dłuższym namyśle okazuje się to niemożliwe.

Koniec

[Hemulen]

[Luthien]

[Aarktica]

Hemulen ma rację, Anniversary to był taki pojedynczy, piękny prezent dla graczy i fanów. Chociaż pomyślałam właśnie, że za te sekrety, które zbieramy, to mogli dać ukryty level z jakiejś innej części W końcu w starych TR zdarzały się takowe (ukryte levele).

I co do opini powyżej - nie zgadzam się, że TR1 jest lepszy od Anniversary tylko dlatego, bo był pierwszy. Wtedy może rzeczywiście był hitem, ale dla mnie blaknie w zupełności w porównaniu z następnymi częściami. Wynudziłam się śmiertelnie podczas Egiptu w TR1, w Anniversary z lekka w sumie też, ale było w nim więcej do podziwiania i roboty niż w "jedynce".

Co do T-Rexa to rzeczywiście sprawiał zawód. Zawsze lubiłam sobie po prostu postrzelać do dinków, teraz to jedynie kolejna bosso-zagadka do odfajkowania :039:

A tak swoją drogą - mnie się wydaje tylko, czy w TR1 na Atlantydzie trzeba było wleźć spowrotem na górę i strzelić do Scionu? O.o Byłam pewna, że tak właśnie było, byłam strasznie zła, że w Anniversary mijamy to pomieszczenie a Scion Lara niszczy na filmiku i nie mamy możliwości wrócenia się po jego resztki :039:

Luthien - mówisz o tym pierwszym trailerze TRA który chciała robić stara ekipa?

[Luthien]

[Natla]

Właśnie przechodzę Tomb Raider: Unfinished Business i wpadłem na pomysł. Może wydać się nie na miejscu, ale trudno. Skoro TR1 ma remeke, to Anniversary powinno mieć dodatek (tak jak TR1). TRgold nie posiada żadnej fabuły, więc byłoby się czym popisać. TRGold jest trudny, ale dzięki temu ciekawy. Co sądzicie o dodatku do TRA?

[Cez]

Ale masz pomysły... Nie powstanie żaden TRA Gold. Wolałbym by zrobili remake TR2, a nie TR1 Gold...

[Wer_archeology]

TRA i TR1 to dla mnie dwie całkiem różne gry niestety . Grafika - tarez nie pogadasz;), fabuła - nom... opiera się na tym samym, ale jakoś tak w innym kontekście nam przekazuje informacje, lokacje - hmmm... nawet nie rozróżniam, choć elementy są, Lara - nom jak Lara chyba jedynie ona mi uświadamia, w co gram .

[Aniaa]

Ja też się podpisuję pod tym samym. Warto wznowić UB i dodać do tego fabułę. Gra byłaby o wiele ciekawsza.

[K@t]

Spoko, ale co to ma do tematu ?

[kluz_kaa]

Z góry sorry za offtop.
Po jakiego wafla, robić remake 4 leveli? Nie widzę w tym najmniejszego sensu. Żeby były one jeszcze jakieś rewelacyjne, to mogliby dodać je do Anniversary, ale jeżeli są przeciętne, to po co zawracać sobie nimi głowę?

[slawciun]

na moje to nie ma sensu powrownywac tych dwoch czesci..
gdy był robiony "orginal" to byly calkiem inne czasy, inna technologia itd.
teraz mozna latwiej stworzyc szybką akcje, trzeba szukac coraz to bardziej wymyslnych rzeczy aby zaspokoic gracza
jak napisalem na poczatku
nie ma sensu porownywac tych dwoch czesci, pierwowzor byl robiony w calkiem innych czasach.

[Aggusska]

W pewnym stopniu się zgadzam - nie można porównywać czegoś, co jest zależne od zaawansowania technologii danego okresu, etc. Ale fabułę, nowy sposób kreacji bohaterów - to raczej mogłoby podlegac porównaniu.

Dla mnie TRA nigdy nie zastąpi TR1 - tego klimatu, powietrza zatęchłego od tajemnic, czekajacym za rogiem niebezpieczeństwem... Teraz doskonale wiedziałam, jak to wszytsko się potoczy - kto i kiedy się pojawi (tak, wiem, że zmieniono strukturę pomeiszczeń, ale i tak wiemy że w LOst Valley jest T-Rex, Pierre ściga nas po Koloseum, etc.). Wiem, że na tym właśnie polega remake, ale mimo wszystko wolę słodka niewiedzę:)

Podobało mi się natomiast to, że Lara stara się bardzie obezwładnić przeciwnika niż go zabić - a zastrzelenie m.in. Larsona mocno przeżywa.

[al-Kahinat]

Anniversary mile mnie zaskoczyło, ale tylko od strony graficznej. Jedynka miała ten klimat, miała to COŚ, którego nie miała ostatnia odsłona przygód Lary. Być może właśnie to przez lepsza grafikę, gdzieś uleciała magia. Nie twierdzę, że nie bawiłam się świetnie podczas gry w Anniversary, bo bym skłamała, ale wolę pierwsza część.