Znienawidzony level w każdym z krajów |
Author |
Message |
Reminded
Praktykant
Joined: 13 Dec 2010 Posts: 195 Location: Legnica
|
Posted: 14-02-2011, 13:57 Znienawidzony level w każdym z krajów
|
|
|
Jest temat o ulubionych to popiszmy może o znienawidzonych!
Powiedzcie, które levele sprawiły wam najwięcej trudu i których leveli nie lubicie.
Oczywiście uzasadnijcie.
Ja zaczynam:
Peru
Zaginiona Dolina - dużo kombinowania, czego nie lubię i to chodzenie w kółko. A najgorsze było dla mnie przejście Time Triala, dopiero za trzecim podejściem mi się udało!
A te małe potworki przed T-rexem bardzo mnie wkurzają, może dla tego, że jest ich dużo.
Grecja
Grobowiec Tihocana - cysterna jest bardzo klimatyczna, ale nie cierpię leveli z wodą!
A potem na dokładkę te centaury - byłoby o wiele lepiej gdyby był jeden.
Egipt
Ciężko wybrać, bo Egipt jest całkiem niezły. Jednak najwięcej trudności sprawił mi:
Obelisk Khamon - nie lubię tego levelu, przez te haki i dużą ilość czasówek. Ale tak w ogóle to jest spoko.
Atlantyda
Wielka Piramida - czasówka z tymi symbolami była chyba najgorszym momentem w całej grze. Poza tym jest tu duża ilość potworów.
|
|
|
|
|
Semrat
Nowicjusz
Joined: 06 Feb 2011 Posts: 5
|
Posted: 18-02-2011, 20:48
|
|
|
To samo co wyżej.Jeszcze zniechęcił mnie ten pierwszy etap w kaplicy świętego Franciszka.Zanim się połapałem jak te wszystkie komnaty z kluczami pootwierać i klucze zdobyć to straciłem 2 godziny na ten etap. |
|
|
|
|
trampkijezusaa
Nowicjusz
Joined: 15 Jan 2011 Posts: 7
|
Posted: 19-02-2011, 22:39
|
|
|
Hmm... Wczoraj właśnie skończyłem Anniversary, więc moje odczucia są świeże.
Peru.
Hm.. Może nie tyle znienawidzony o ile nielubiany przeze mnie poziom pierwszy:Mountain Ceaves. Nuda, nuda, nuda... Wiem nie można dać czegoś ciężkiego, żeby od razu gracza nie zniechęcić do dalszej rozrywki. A Zaginioną Dolinę uwielbiam
Grecja.
Koloseum. Totalnie bez sensu ten poziom. Mrugnięcie oka i już koniec poziomu.
Egipt.
Obelisk Khamoon. Te haki i brak checkpointa. Oraz te zgniatające bloki. Koszmar. Przechodziłem najdłużej. Egipt musi nadrabiać swoją okazałością.
Z. Wyspa.
Wielka Piramida. Nie podobało mi się, że tak strasznie skrócili ten poziom, a także całą lokację. I czasówka ze wspinaniem się na szczyt. Szlag trafiał tysiące razy.
Ale gra mi się i tak podobała mimo swoich wad. |
|
|
|
|
Invicta
Podróżnik
Joined: 22 Jun 2011 Posts: 283 Location: Znikąd :)
|
Posted: 22-06-2011, 19:16
|
|
|
no nareszcie mogę się wyładować
W Peru żadnego koszmaru nie miałam, ale przyznaję rację poprzednikowi - Górskie Jaskinie były za łatwe a do Zaginionej Doliny też czuję sympatię, dzięki milutkiemu T-rexowi
Grecja - no, Pałac Midasa, przez kamerkowe kłopoty ze zdobyciem artefaktu w sali z wysuwanymi z podłogi kolumnami...czy co to tam było. I jeszcze ta relikwia w sali z ogniem - czemu na czas?! i za mało miejsca dookoła mnie, gdy przybiegały goryle, a tak lubię je denerwować skakaniem po okolicy
Egipt: Obelisk Khamoon. Przez te zgniatarki byłam absolutnie wściekła, szczególnie, kiedy się okazało, że mój znienawidzony fragment trzeba przejść 2 razy (tam i z powrotem... ) twórca poziomu nie chciałby mnie spotkać!
Atlantyda - niech nikt przy mnie nie wspomina o Wielkiej Piramidzie! Miła czasówka przy wspinaniu się na szczyt... a przedtem tak uwielbiałam się wspinać |
_________________ Śmierć z nutką ironii zawsze boli...
|
|
|
|
|
dr LOU BITCH
Nowicjusz
Joined: 08 Sep 2012 Posts: 13
|
Posted: 09-09-2012, 12:30
|
|
|
Jak na razie dobrnąłem z trudem do etapu Grobowiec Tihocana, gdzie utknąłem na dobre przy walce z Centaurami. Peru jeszcze ujdzie, wiele trudu sprawiał mi poziom Zaginiona Dolina i walka z T-Rexem, ale po kilku próbach udało się. Natomiast cały etap w Grecji to jakiś absolutny koszmar. Męczę się już z nim od tygodnia i dostaję szału. Klasztor św. Franciszka - strasznie dużo zachodu z tym zbieraniem kluczy, skakaniem, łażeniem po komnatach, ogólnie strasznie zamotany ten poziom. Koloseum, jeszcze ujdzie, ale walka z gorylami i lwami przyczyniała mi sporo problemów. Potem Pałac Midasa, również trudny poziom, miałem ogromny problem z przejściem komnaty z płonącymi filarami, za dużo też goryli. Teraz się męczę na etapie Grobowiec Tihocana, cysterny przeszedłem, trochę kombinowania i dało radę, natomiast walka z Centaurami - dramat. Nie wiem czy dam radę się z nimi uporać, bo skubańce są naprawdę trudnymi przeciwnikami. Będę wdzięczny za ewentualne podpowiedzi jak je pokonać. Próbowałem patentu z odebraniem im tarczy, ani razu mi się to nie udało. |
|
|
|
|
cutek15
Praktykant
Joined: 09 Feb 2011 Posts: 123
|
Posted: 09-09-2012, 22:24
|
|
|
dr LOU BITCH, zobacz na Youtube tam są rożne sposoby, ewentualnie jakieś kody czy cuś takiego |
_________________
Tomb Raider 9
[center]TRAILER ||| GAMEPLAY #1[center][b]|TRAILER 2 |
|
|
|
|
dr LOU BITCH
Nowicjusz
Joined: 08 Sep 2012 Posts: 13
|
Posted: 14-09-2012, 19:54
|
|
|
cutek15 wrote: | dr LOU BITCH, zobacz na Youtube tam są rożne sposoby, ewentualnie jakieś kody czy cuś takiego |
Cutek15 udało mi się w końcu je pokonać, choć szczerze powiem ciężko było. Teraz dobrnąłem do Egiptu, gdzie z bólem przeszedłem świątynię Khamoon i obecnie męczę się nad etapem Obelisk Khamoon. |
|
|
|
|
dracjonis
Nowicjusz
Joined: 22 May 2012 Posts: 27
|
Posted: 26-09-2012, 13:22
|
|
|
Cholerka, dawno przechodziłem pierwszy raz Anniversary, ale myślę, że grecki Pałac Midasa trochę przysparzał mi problemów, głównie z zdobyciem nagrody w sali z płomieniami. Trochę zbyt dużo, jak na zrobienie z tego czasówki - pociągnąć dzwignię, dopłynąć do brzegu, przeskoczyć do niej przez ognie, a to wszystko na czas... Wielokrotnie się z tym męczyłem i fartem raz się udało.
Pamiętam też, że sporo miałem roboty w znajdywanie kluczy u bogów, ale raczej nie mogę powiedzieć, że był to znienawidzony lvl. Znalazło się tam tylko kilka bugów, które uśmiercały mnie w najmniej oczekiwanym momencie, ale dało się przeżyć. W ogóle, komnata Neptuna jest moją ulubioną, a znienawidzoną - ta z mieczami. Zanim znalazłem na to taktykę i dowiedziałem się jak to zrobić, upłynęło dużo czasu w rozgrywce za pierwszym razem.
A poza tym, oczywiście Egipt i te durne, głupie pułapki - zgniatarki, ostrza z ścian, przepaści i ostrza, co się tam nie działo, szkoda mówić. Jeden, wielki ból, do dziś nie wiem jak mi się to udało przejść.
Przypomniało mi się, już w piramidzie na Wyspie był taki jeden z pierwszych motywów, na czas wchodzenie na samą górę - strzelało się do punkcików, wysuwały się z ścian podłogi i belki, po których mieliśmy się dostać wyżej i atakowały nas zmutowane nietoperze, czy co to tam było. To sprawiało mi sporo problemów i prędko stało się znienawidzone, bo zawsze w pewnym momencie jakoś się tak zdarzyło, że kula ognia tych latających stworów mnie spychała z podestu, Lara nie chciała się łapać i klops, frunęło się wprost do wrzącej lawy. |
|
|
|
|
Natla123
Student
Joined: 09 Dec 2012 Posts: 67 Location: z wypizdowa
|
Posted: 10-12-2012, 19:02
|
|
|
Grobowiec Qalopeca (chyba tak to się pisze ) Za nic nie chciała przeskoczyć mi po tej kładce wysokiej na drugą stronę ale po tygodniu m się udało |
_________________ I hate new Tomb Raider
https://www.youtube.com/u...Matter/featured
|
|
|
|
|
Krystian1009
Nowicjusz
Joined: 05 Jun 2012 Posts: 15 Location: Midgard
|
Posted: 12-12-2012, 20:27
|
|
|
Świątynia świętego Franciszka. Ile trzeba było się do dźwigni, kluczy i apteczek nalatać... No i jeszcze skarby i relikt. Lara mi chyba 100 razy umierała. |
_________________ ,,Życie jest pełne niespodzianek" |
|
|
|
|
Daxterek3000
Nowicjusz
Joined: 29 Dec 2012 Posts: 12
|
Posted: 02-01-2013, 15:40
|
|
|
Więc tak
Peru - Najbardziej nie lubiłem poziomu Tomb of Qualopec .Najgorsze były te kładkiżeby
przejść do każdej z sal .. ugh , ile razy lara mi sie tam zabijała .A ile bugów było!
No i jeszcze nie podobały mi się te małe dinozaury , za mało miejsca
na walkę i lara też bardzo często mi tam ginęła . Zwłaszcza jak grałem na
trudnym;o
Grecja - O bożee .. Pałac Midasa . Nienawidzę tego poziomu ! Nienawidziłem ,
nienawidze i nienawidzić będę !Najgorsza była sala z ogniami i sala z tym
pisakiem , gdzie się zawaliło . W sali ogniami nie dość że ten ogień ciągle
okaleczał larę to przez ten ogień ile wpadałem razy to wody .I jeszcze
ta relikwia na czas .W tej sali z tym piaskiem zawalonym to ile razy
spadałem . Duża wysokość i co chwile JEB
Egipt - O matko, najbardziej znienawidzona lokacja ze wszystkich.Te centaury , mumie
to wszystko po prostu mnie doprowadzało do szału .Ale najgorszy był
2 poziom Egiptu ;o . Bodajże był to Obelisk Khamoon , gdzie trzeba było zbierać
te małe gówienka to tej wieży czy co to tam było . Najgorsze były te pułapki
;o , kolce ostrza i te ściany . Po prostu MASAKRA
Atlantyda - To moja ulubiona lokacja <3 . Jakoś nie mam tam znienawidzonych poziomów .Tylko troche wkurzały mnie perodaktyle z ogniem i centaury No i początek Kopalni Natli trochę mnie wkurzały bo lara nie miała broni a te szczury gryzły .Ale ogólnie Atlantyda jest spoko |
|
|
|
|
Julka
Student
Joined: 07 Dec 2013 Posts: 85 Location: Kielce
|
Posted: 23-01-2014, 19:38
|
|
|
Peru - The Lost Valley. O ile w 1 jest miodzio, to tu jest strasznie nudny i ma irytujących przeciwników - raptory. Jak ja ich nienawidzę...
Grecja - Pałac Midasa. NIENAWIDZĘ tej sali z ostrzami, zawsze się tam stresuje i dlatego mam trudności z jej przejściem. I jeszcze ten relikt w sali z ogniem
Egipt - Obelisk Khamoon. Miałam buga, że Lara w tej pierwszej sali z sekretem i czasówką nie chciała doskoczyć do platformy z kolumnami i się cały czas zabijała... No i oczywiście słynne ostrza, było ich za dużo jak na jeden poziom.
Zaginiony Ląd - Wielka Piramida. Chyba nie muszę pisać dlaczego? Chociaż ostatnio gładko mi poszło... |
|
|
|
|
rebel
Nowicjusz
Joined: 31 Dec 2013 Posts: 8 Location: Kołobrzeg
|
Posted: 24-01-2014, 18:04
|
|
|
Ohohoh, to będzie.
Peru - od razu mówię Vilcabamba! Dziesiątki dni spędzonych nad tą jedną salą, gdzie trzeba odpowiednio ustawić kamerę, aby Lara mogła się złapać, to było coś.
Grecja - Świątynia św. Franciszka, to było straszne! O ile przeszłam wszystkie sale "bogów" to z tym bodajże Domoclesem był seerio kłopot. Ile ja miałam wtedy lat? Dziewięć, osiem lat? Tak czy siak, po nocach nie spałam przez to! Idziesz, idziesz, idziesz, a tu nagle bum miecz.
Egipt - Sanktuarium! Haha, sam początek już mnie wkurzył, ile to ja nakręciłam się z walcami, Boże. Albo potem ta wielka sala z posągiem, chyba, Seta i Horusa.
małe dłonie + bycie leworęcznym (strzałki zamiast "wsadu") + czasówki =
Atlantyda - każdy poziom mi się podobał. |
|
|
|
|
K@t
Spectre
Joined: 19 Apr 2004 Posts: 5455 Location: Poproś Tatę
|
Posted: 24-01-2014, 18:35
|
|
|
Quote: |
Peru - od razu mówię Vilcabamba! Dziesiątki dni spędzonych nad tą jedną salą, gdzie trzeba odpowiednio ustawić kamerę, aby Lara mogła się złapać, to było coś. |
To jest akurat powszechny bug, na którego pomagało tymczasowe zmniejszenie rozdzielczości gry. |
_________________
|
|
|
|
|
Truz_kawka [Deleted]
|
Posted: 30-01-2014, 09:06
|
|
|
Peru
Zaginiona Dolina - T-rex, za pierwszym razem nie miałam pojęcia o co chodzi, co i jak, trzeba zabijać jeszcze te dinozaury. Na dodatek wilki które ciągle wyskakiwały przed wodospadem.
Grecja
Pałac Midasa- Sala z tymi ogniami, denerwowała mnie ta czasówka z relikwią. Aha i jeszcze to z tymi porozwalanymi kolumnami, w jednym miejscu nie wiedziałam o co chodzi- gdzie mam skoczyć.
Egipt
Każdy mi się podobał.
Atlantyda
Wielka Piramida - Te potwory, duuużo czasówek mówi sama za siebie. |
|
|
|
|
Mr Macphisto
Emocjonalny kaktus
Joined: 19 Dec 2003 Posts: 2125 Location: Warszawa
|
Posted: 01-02-2014, 12:05
|
|
|
Quote: | Atlantyda
duuużo czasówek mówi sama za siebie. |
Bieganie po ścianach na sznurku do dzisiaj śni mi się po nocach. Jeden z najbardziej znienawidzonych momentów w całej serii jak dla mnie. |
_________________ C'mon Barbie, let's go party |
|
|
|
|
Truz_kawka [Deleted]
|
Posted: 01-02-2014, 18:42
|
|
|
Mr Macphisto wrote: | Quote: | Atlantyda
duuużo czasówek mówi sama za siebie. |
Bieganie po ścianach na sznurku do dzisiaj śni mi się po nocach. Jeden z najbardziej znienawidzonych momentów w całej serii jak dla mnie. |
Sama potrzebowałam kilku godzin a nawet nie wiem czy dni Jeszcze te wnerwiające latające gnidy... |
|
|
|
|
kwiatuszek
Praktykant
Joined: 21 May 2013 Posts: 140 Location: Hogsmeade
|
Posted: 17-04-2014, 12:13
|
|
|
Peru - Vilcabamba miała tylko jeden Secret.....
Grecja - Tomb of Tichocan. Ta "Anniversarowa" cysterna...
Egipt - Obelisk Kammon. Raz tu, raz tu.
Atlantyda - Ten z tymi diabelskimi czasówkami... |
_________________ alphabet boy
|
|
|
|
|
Przemo
Student
Joined: 08 Aug 2007 Posts: 63 Location: Warszawa
|
Posted: 18-04-2014, 18:37
|
|
|
Peru - Zaginiona Dolina ta cała walka z T-rexem. Te małe dinozaury.
Grecja - Świątynia Św. Franciszka sala Damoklesa: miecze i ostrza.
Grecja - Grobowiec Tihocana walka z centaurami. To jest po prostu masakra.
Egipt - Świątynia khamoon
Atlantyda Wielka Piramida Mutanty i czasówki. |
|
|
|
|
pablo890
Nowicjusz
Joined: 29 Nov 2013 Posts: 4 Location: Wrocław
|
Posted: 30-04-2014, 18:53
|
|
|
Peru - Trzeba się wspinac na pierwszym poziomie |
_________________
|
|
|
|
|
Daxterek3000
Nowicjusz
Joined: 29 Dec 2012 Posts: 12
|
Posted: 01-05-2014, 20:58
|
|
|
Peru- Grobowiec Qualopeca- yh.. pomimo iż to koniec Peru to nie lubię przesuwania tych platform po sturlaniu się kuli ;-;.
Grecja- Tomb of Tihocan- gash.. ta woda i jej spuszczanie i nalewanie...
Egipt- Obelisk of Khamoon- nienawidzę.. latanie to tu to tam, skakanie, spadanie...
Atlantyda- Wielka Piramida- nie wiem w sumie... jakoś tak nie przyjemnie mi się gra w tym poziomie. |
|
|
|
|
|