Tomb Raider Anniversary - A jeśli by było inaczej...
siwek509 - 04-08-2007, 20:37 Post subject: A jeśli by było inaczej... zakładając ten temat licze ze
1: się spodoba
2: ze zabawicie się w twórców gry i opszecie co byśćie zrobili inaczej. tzn. zmienili wygląd lokacji, przeciwników, itd. trzymając się jednocześnie "starego" schematu (oryginału).
Arti - 04-08-2007, 21:35
Jeśli grobowiec Qualopeca był by do interakcji, to był by on zrujnowany, i byśmy musieli się naskakać i na akrobatykować żeby zdobyć pierwsze Dziecię. Potem gdy Lara by go wzięła, Qualopec by się obudził i wszystko dookoła by się zawaliło, a my byśmy musieli walczyć z Qualopeciem. Po jego pokonaniu byśmy musieli uciekać z walącego się grobowca, ale nie było by łatwo, gdyż obszar jaki się zawalił, jest za duży, by Lara mogła doskoczyć do korytarza, a dalej do wyjścia.
Solucja mojego lvl
Po obejrzeniu animacji, zacznij strzelać w Qualopeca. Uważaj na jego " odnóża " gdyż odbierają połowę życia, a Qualopec przepuszcza nimi błyskawiczny atak. Gdy jego życie dojdzie do 50%, aktywuje się Adrenalina Mode. W odpowiednim momencie musimy uskoczyć w górę by lara odbiła się Qualepecowi od szyi i strzeliła w te odnóża. Powtarzamy to jeszcze dwa razy. Za drugim razem Stajemy na krawędzi, a Qualopec, gdy Lara strzeli w jego odnóża spadnie w otchłań ciemności. Podchodzimy do Dziecięcia i podnosimy go. Pomieszczenie zaczyna się walić. Kierujemy się w lewo od korytarza z którego przyszliśmy. Skaczemy na półkę naprzeciwko nas. Dalej za pomocą linki wskakujemy na następną półkę. Łapiemy się wyrwy w ścianie i idziemy w stronę korytarza. Odskakujemy od wyrwy i łapiemy się krawędzi korytarza naciskając E. ( dalszy ciąg w soulcji do TRA )
PaweŁIndyK - 04-08-2007, 21:46
Świetny pomysł Arti, ale ja bym zrobił, że rozwścieczonego Qualopeca trzeba kierować na kruszące się kolumny... gdy w nie ,,walnie'' to przewracają sie na niego
Strasznie razi mnie w TRA to, że po zabiciu Natli cała ucieczka jest przedstawiona w Cutscence...Wrrr (kocham ucieczki np. Tomb of Qualopec, Final Conflict... mając na myśli oczywiście TR1)
Arti - 04-08-2007, 21:52
PaweŁIndyK wrote: | Świetny pomysł Arti, ale ja bym zrobił, że rozwścieczonego Qualopeca trzeba kierować na kruszące się kolumny... gdy w nie ,,walnie'' to przewracają sie na niego
Strasznie razi mnie w TRA to, że po zabiciu Natli cała ucieczka jest przedstawiona w Cutscence...Wrrr (kocham ucieczki np. Tomb of Qualopec, Final Conflict... mając na myśli oczywiście TR1)
|
Ty no nawet spox, ale pierw trzeba zrobić to z odnóżami, by walną w kolumnę
Apropos ucieczki......... Pewnie chłopaki z Crystala się nudzili i sobie poanimowali dla zabicia czasu
siwek509 - 06-08-2007, 09:18
Ja gdybym mógł zmieniłbym odrobine poziom Vilcabamba. Jak na mój gust jest on zabardzo uproszczony, i toche za krutki.... liczyłem n małą plontanine....
Grindy - 06-08-2007, 09:53
Tak ja też myślę, ze główną wadą TRA było znaczne skrócenie etapów w porównaniu z oryginałem. Szkoda, wielka szkoda, bo to co zostało, jest odwzorowane bardzo pięknie (do Egiptu znaczy się). Niemniej pozostaje niedosyt, że tak wielu miejsc na które liczyliśmy, nie mogliśmy jednak zobaczyć w nowej wersji.
Najbardziej powierzchownie została potraktowana Atlantyda. Zupełnie tak jakby twórcy TRA położyli główny nacisk na Egipt, tym samym czyniąc go jak gdyby punktem kulminacyjnym gry, a Atlantyda została dodana tylko po to, żeby się nazywało, że jest. Wyszła też przez to w sumie bardzo nieciekawa, schematyczna i nieefektowna - cały czas w zasadzie takie same ściany, takie same pomieszczenia. Nuda - z jedną przerwą podnoszącą adrenalinę - czyli ulubioną przez wszystkich czasówką.
Asyenna - 06-08-2007, 15:11
Zgadzam sie z wami. Obcięli lokacje w TRA niemiłosiernie. Mam wrażenie jakby z okazji tej rocznicy ktoś postanowił zrobić na nowo TR1 w formie koncentratu. No i tak im to wyszło.
To fakt że to co zrobili wyszło im naprawdę pięknie ale szkoda że nie dane nam było zobaczyć całego TR1 w tak pięknym wykonaniu. Co do szczególnie obcietych lokacji to tak jak wspomniała Grindy jest to ostatnia lokacja -Zaginiona Wyspa. Szczęka mi opadła gdy włączyłam komentarze w Kopalniach Natli i usłyszłam że postanowili obciąć ten poziom bo gracze się gubili. Rany jak to mają być kopalnie no to musi być dużo korytarzy i w ogóle. Szkoda że tak te levele obcięli. Co do końcowej scenki to liczyłam że ucieczka z Wielkiej Piramidy będzie jednak grywalna i że będzie to na przykład coś w stylu tej z TR4. Hehe emocje tam były do samego końca. Miodzio.
Uważam że Cysterna została też strasznie obcieta -został z niej tylko jedno czy dwa pomieszczenia -a szkoda bo wędrówki po tych omszałych korytarzach były naprawdę super. Główne pomieszczenie przed przejściem do samego Grobowca Tihocana też było jakoś tak mało cysternowe -więcej korytarzy byłoby bardzo fajną sprawą.
Całość powinna być o wiele bardziej zagmatwana a nie tylko wielkie pomieszczenia w których podstawą są wszechobecne widoczne na kilometr krawędzie i haki do biegania.
Grindy - 06-08-2007, 15:31
Asyenna wrote: | Szczęka mi opadła gdy włączyłam komentarze w Kopalniach Natli i usłyszłam że postanowili obciąć ten poziom bo gracze się gubili. |
Gracze się gubili? No tak, to rzeczywiście była wieeeeeelka wada TR1, którą należało koniecznie poprawić w TRA. A nie było to tak przypadkiem, że stopień trudności gry wzrastał wraz z jej postępem i właśnie cechą charakterystyczną Kopalni była ta zawiłość korytarzy. Nie widzę sensu robienia tego etapu, nie dając posmaku przynajmniej tego samego. W TRA nawet o ten "posmak" było trudno.
Ja naprawdę nie rozumiem mentalności twórców TRA. Z jednej strony wielce zrobili ukłon dla weteranów, a z drugiej strony mrugają okiem, a nawet dwoma, bym powiedziała w stronę tych, którzy wcale weteranami nie są. Co więcej, teraz się okazuje, że więcej "ukłonów" było skierowanych raczej w ich stronę.
Poza tym, kto im powiedział, że jak ktoś miauknął, że się zgubił w TR1, to natychmiast to trzeba było zmienić?
Ech, szkoda gadać. Niech się lepiej zdecydują, do kogo kierują produkt, albo raczej niech przestaną mydlić oczy, że dbają o starszych graczy.
FallenAngel1996 - 07-09-2007, 16:51
Ja ososbiście to zmieniłabym Tomb of Qualopec. Tak jak ktoś już tu napisał, wolałabym najpierw załatwić Qualopeca, a potem uciekać, Chyba jednak Crystalsom nie chciało się tworzyć nowej animacji..a szkoda
Aniaa - 07-09-2007, 17:36
Moim zdaniem powinni byli zachować wygląd Atlantydy z jedynki. Byłam ciekawa jak by to wyglądało w nowszej wersji i się rozczarowałam, gdy okazało się, gdy takich lokacji nie było. A w jedynce to wyglądało tak naturalnie i oryginalnie.
Neona - 08-09-2007, 10:38
A ja bym chciała żeby w Atlantydzie były tak jak w TR1 ruszające się, krwawe tkanki Poprostu byłoby straszniej a nie ściany z kamienia(wiem że z kamienia były bardziej realne no ale...) Byłoby straszaniej, ciekawiej i pasowałby do mutantów. Jednak niektórzy mogliby dostać oczopląsu
Aniaa - 08-09-2007, 13:00
No właśnie o tym mówiłam powyżej.
Aggusska - 19-10-2007, 18:26
Hmm... Wiele bym zmieniła... Więcej czasówek, gdzie trzeba kombinować... Zagadki o większym stopniu trudności... Dodałabym motorek, bo kocham jeżdżenie...
Neona - 20-10-2007, 22:28
Aggusska, masz rację! Ja tak się na nich wściekłam, że nie zrobili motorka. Mieli szanse-była scenka z pościgiem na motorze. To dlaczego jej nie zrobili? BO Poszli na łatwiznę! Ja bym wolała mieć opóźnienie premiery gry z motorkiem niż bez. Więc wspaniale by było gdyby był motorek. Ale go nie ma-i z rozrywki na motorze nici.
A co do Vilcabamby, o kórej ktoś tu chyba wspomniał-dodałabym więcej zagadek bo poziom trudności mnie powala w tym levelu . Ale wiem, że jest on prostszy i łatwy z tego powodu, że jest na początku gry-by gracz mógł się oswoić z klawiaturą.
I chiałabym walczyć z Qualopecem
Lady Justine - 19-12-2007, 19:25
Ja bym trochę zmieniła fabułę i granie np.: na początku gry my walczymy z wilkami, które atakują przewodnika, i musimy go bronić. Po jakimś czasie gdzy jesteśmy już za drzwiami ktośtamby zabił przewodnika, a Lara zabrała by mu 10 apteczek małych, 5 durzych i jakąś broń.
Fajnier by było rówineż walczyć z Larsonem (i wtedy przydałaby się możliwość bicia). Myślę, że kogło by to być ciekawe.
Dodałabym również własne kody- kolor włosów Lary (czarne, blond, brązowe, rude), chociaż według mnie najlepsze są takie jakie ma Lara
I gdy zaczniemy strzelać do przewodnika lub Winstona To on odskoczy i np.: powie "ej, ty uważaj gdzie celujesz".
Aha, gdy byłabym twórcą gry to nagrałabym głosy po polsku, dała możliwość grania w Croft Manor za dnia i... usuwania Winsona Przydałaby się równiez w tym domu łazienka...
Asyenna - 19-12-2007, 19:32
Lady Justine wrote: | Dodałabym również własne kody- kolor włosów Lary (czarne, blond, brązowe, rude), chociaż według mnie najlepsze są takie jakie ma Lara |
Skoro takie włosy jakie ma Lara są najlepsze to po co to zmieniać? Zresztą i tak wystarczy inwencja twórcza graczy przy tworzeniu ubrań więc po co jeszcze takie coś w grze?
Lady Justine wrote: | Aha, gdy byłabym twórcą gry to nagrałabym głosy po polsku, dała możliwość grania w Croft Manor za dnia i... usuwania Winsona Przydałaby się równiez w tym domu łazienka... |
Twórcy gry nie odpowiadają za dubbing.Jak dla mnie Lara ma mówić po angielsku a polskie napisy wystarczą po ci dubbing?
Zmiana pór dnia jest ciekawa. ale czemu nie chcesz Winstona? Przecież i tak nie włóczy się pod nogami jak wcześniej.
FallenAngel1996 - 22-12-2007, 14:04
Popieram Lady Justine, łazienka by się przydała.....
Menkaure - 22-12-2007, 14:32
Quote: | Popieram Lady Justine, łazienka by się przydała..... |
No, przydałaby się. W stroje do przygód przebierałaby się w sypialnianej przebieralni a w stroje kapielowe np w takiej łazience ...
Po co łazienka? Ok, niewątpliwie takie pomieszczenie w kazdym domu się znajduje, ale przez Croft Manory z TR1-3 ona była i tak de facto nic się tam nie robiło (raz bodajże była tam jakaś apteczka). Występowanie tego pomieszczenia w grze napewno nie podniosłoby fanów-weteranów serii.
Co mogłoby być inaczej wg mnie? No cóz. Przede wszystkim każda lokacja została skrócona. Każdy level był długi i jego przechodzenie nie skracało się do kilkunastu (w porywach) minut jak to było w TRA. Ok, zgodzę się, że wachlarz ruchów Lary ograniczał się do minimum, ale mówimy o roku 1996 więc i tak na tamte lata to było wystarczająco, a nawet za dużo. Teraz posiadając takie a nie inne akrobacje (chocby wskakiwanie na wyższe półeczki i wyrwy) doprowadziło, że małe lokacje są łatwe w eksploracji - w TR1 takich umiejętności nie było, więc żeby dostać się na wyższe pomieszczenia układało się stos bloków i drabinki i było w porządku. Teraz musieliby stworzyć olbrzymie lokacje, gdzie wykorzystując wszystkie karkołomne skoki Ms Croft dotarlibyśmy do celu. A skoro o tym mowa to schematycznośc przechodzenia dała się we znaki - prawie każde pomieszczenie eksploruje się biegając po półkach na ścianach lokacji.
Szkoda, że poziom na który wszyscy czekali (Atlantis) został tak bardzo skrócony - pamiętacie, że do Scionu Lara dostawała się dwukrotnie i za każdym razem zajmowało to dość sporo czasu - długa i pełna pułapek droga. Teraz ogranicza sie do bujania na ścianach komina i cyk - szczyt, Lara strzela i Natla wpada w lawę - ucieczka. Szkoda, bo level "Ostateczne Starcie" jest niemożliwie skrócony i prosty! Gdyny nie przymus efektu adrenaliny to końcówka z zapierającej dech stałaby się jeszcze gorszą żenadą.
Cóż. Wiele bym zmienił. Namieszałbym trochę w lokacjach, dodał nowe korytatrze pełne pułapek i przede wszystkim dodałbym więcej strzelanki, bowiem tak wg mnie to najlepsza walka jest w Zaginionej Dolinie, kiedy to dinozaurowie atakują nas w liczbie aż(!!!) 6 ... nawet mutanty są słabe - kilka razy z pistolców i leżą.
Rozbawił mnie pomysł na zmianę koloru włosów Lary Ach ta wyobraźnia ...
Ciumcialumcia - 24-03-2008, 09:14
A ja bym dodała do Croft Manor czarnego konia i stajnię! I może jakiś lasek, zeby ma tym koniu pojeździć! W ogóle dodałabym element jazdy konnej.
Przy okazji, ciekawe jakby lara wyglądała w stroju do jazdy konnej
Ocieks - 24-03-2008, 16:04
W Peru
Podczas walki z wilkami na samym poczatku gry mozna by bylo to zmienic w cut-scenke, wkoncu zanim wejdziemy za ta brame to mamy tutotrial i poznajemy wszystkie ruchy i umiejetnosci Lary oraz mozliwosci w grze.
Cut-Scenke z Larsonem zamienil bym na Bossa Oczywiscie Larson nie umieralby po wygranej walce, tak jak w orginalnym Anniversary zostal by wyeliminowany w Natla's Mine.
W Grecji
Dodal bym jeden poziom na samym poczatku, wspinanie sie na gore do wrot klasztoru. Wspinali bysmy sie do gory i spotykali troche nietoperzy. Troche wygimnastykowany level.
I nic wiecej - Grecja bardzo mi sie podobala i tylko to jedno moglo by sie znalesc dodatkowo
A w Egipcie niech zostanie jak jest
W zaginionej wyspie
Jak juz ktos tu wspomnial ucieczke po pokonaniu Natli nie dawalbym w postaci cut-scenki tylko tak jak w TR1
Radom1995 - 04-04-2008, 08:52
BYLABY O WIELE LEPSZA GRAFIKA
Grindy - 04-04-2008, 09:21
Tak, oczywiście, bo wg ciebie i tobie podobnych, przepis na świetną grę to:
byle krótka, byle prosta, za to zaje**sta grafa, tak żeby oprócz wydatku na zakup gry, za każdym razem trzeba jeszcze było wydawać kasę na upgrade sprzętu...
No tak, ale co ja się dziwię; żeby cieszyć się grafiką, nie trzeba angażować zbyt wiele "zasobów mózgowych", ale żeby ukończyć np. TR4 to i owszem.
ninti - 04-04-2008, 10:28
Grindy wrote: | Tak, oczywiście, bo wg ciebie i tobie podobnych, przepis na świetną grę to:
byle krótka, byle prosta, za to zaje**sta grafa, tak żeby oprócz wydatku na zakup gry, za każdym razem trzeba jeszcze było wydawać kasę na upgrade sprzętu...
No tak, ale co ja się dziwię; żeby cieszyć się grafiką, nie trzeba angażować zbyt wiele "zasobów mózgowych", ale żeby ukończyć np. TR4 to i owszem. |
Grindy, dziecino spokojnie , chociaż nie wpowiem żeby i dla mnie takie brednie były obojętne bo jak człowiek to czyta to aż się coś robi .
Jeśli chodzi o grafikę w TRA to była zupełnie wystarczajaca, jedyne czego mi brakowało w grze to tych takich zajeb*stych cut scenek nie-na-enginie gry. Nie mówie że wszystkie, ale przynajmniej jedna na level. Bo to tak sie jakos na to czekało w czasie gry.
Radom1995 - 04-04-2008, 14:56
u mnie identycznie i grafika nie jest srednia... jest tragiczna spójrz na najnowszego prince of persia obejrz ten film i zobacz jaka to roznica
http://pl.youtube.com/watch?v=PkpmSTCk8jU
i film tez swietny boskie efekty ))))))))))))))))))))))))))))
Grindy - 04-04-2008, 15:04
Zaczynam podejrzewać, że kolega nie grał ani w jedno, ani w drugie.
Ja grałam i muszę stwierdzić, że aż TAAAAAKIEJ różnicy nie widziałam.
A jeżeli dla ciebie grafika TRA jest tragiczna, to to chyba nie wymaga komentarza.
Wiem jedno; choć nie przeczę - lubię PoP, to jednak muszę stwierdzić, że w większych dawkach gra mnie nudzi. Ileż można powtarzać to samo? Poza tym gdzie tam animacji Księcia do animacji Lary. No chyba, że chce się wnioski wyciągać z samych tylko cut-scenek.
|
|
|