[Polo_Gard]

Znalazłem błąd w tłumaczeniu! Albo ja jestem jakiś dziwny i tego nie rozumiem. Chodzi o to, że w Japoni, jak jest ta wieżyczka co strzela jak cie wykryje, to Zip mówi
-Ej stój, widzisz wieżyczkę na końcu korytarza?
Czy jakoś tak. I Lara mówi "You smell a trap?" "I do. (...)" You smell a trap, wydaje mi się że to znaczy "Wyczuwasz pułapkę" albo coś takiego. W tłumaczeniu natomiast jest tak: "Owszem, wietrzysz zasadzkę?" To sensu w ogóle nie ma!

[bobonton2]

Jesteś jakiś dziwny...
http://megaslownik.pl/slo...1,wietrzy%C4%87

[K@t]

To jest potoczny zwrot, Polo Dosłowne tłumaczenie brzmi jeszcze dziwniej, a "wietrzyć zasadzkę" to po prostu polski odpowiednik tegoż.

[Polo_Gard]

Ahhh.... dzięki, ja się nie znam na tych slangach i tym podobnych... no i na takich zwrotach dla mnie dziwnych....

[S3th]

U mnie tłumaczenie w tej ostatniej wersji gry (TR:UE) jakoś się poprawiło w jednych miejscach, a w innych dla odmiany się zepsuło.

1. W wersji premierowej Boliwia, wejście do świątyni, skok na lince nad przepaścią:

-Lara!

W poprawionej wystąpił błąd i wyświetliła się wypowiedź z Anglii:

-Hej! Puszczaj! Lara!

2. Boliwia, sala z trzema skrzynkami i rampą do wyrzucania skrzynek:

- Pewnie wyglądało inaczej gdy było w pełni umeblowane. Patrzymy

Tak w tym momencie premierowa wersja była ucięta. W obecnej wyświetla się jeszcze gadka o tym, że jest to stan po kilku tysiącach lat.

3. Śmieszna Japonia. Gdy zrobimy przewrót za laserami (zamiast pchać kulę)

-To się nazywa świetny ruch Larao

Wiem, że było jeszcze trochę, ale nie spisywałem tych żartów.

[Reminded]

Jest taki głupi bug, na przykład w Ghanie kiedy tracimy łączność z Zipem i Alisterem i jak się zrobi parę akrobacji to w pewnym momencie Alister mówi "Czasami mnie całkowicie przeraża"



Błąd w dialogach:

"Hej! Puszczaj! Lara!"
Ten dialog występuje bardzo często w grze, nie tylko w Bolivii.

Znalazłem też filmik na youtubie, w Ghanie na początku można przejść po skałkach na górę świątyni i połowę gry ma się za sobą.

Oto link: http://www.youtube.com/watch?v=xSXPcqArVH0

I jeszcze bug w Nepalu:

http://www.youtube.com/watch?v=gkGl1lJ4jPI

Sorki jeżeli któryś z tych linków jest już na forum.

[NataliaXrose]

Reminded, ten bug w Ghanie jest super ,bo Time Trial nie straszny więc korzystajmy

[Olka97P]

Spotkałam się z dużą ilością bugów i błędów w TRL
Mój ulubiony jest w Nepalu
Kiedy Lara schodzi do samolotu,nie zabijam tej pantery tylko czekam aż podejdzie tam gdzie się to śmigło linką przeciąga. I Lara może iść na koniec samolotu (prawie). Jak podejdzie się za blisko to ona upada i umiera a samolot dalej jest na miejscu

Albo w Tokio:
Jedziemy motorkiem a kiedy jesteśmy blisko przepaści uderzamy w bok , tak żeby Lara się "połamała". I jest filmik (death) robimy tak żeby jej się udało przeżyć. Po filmiku Lara leży na ziemi można tylko strzelać i rzucać linkę

Cóż ja nigdy nie spotkałam się z jakąś grą bez bugów,bo zawsze jakieś znajdę .

[Reminded]

Przed chwilą w Boliwii przed świątynią poszedłem po srebrny sekret i dalej szedłem w górę, ale nie po schodach i nie pokazał się filmik, w którym dwaj najemnicy wpadają w pułapkę.

Jeszcze jedno. Kiedy jesteśmy przy tych łańcuchach po, których trzeba się wspinać (też w Boliwii) Alister mówi takie coś: "Może do przewożenia starożytne tunele wokół warstw litej skały" czy jakoś tak.

A również w Boliwii na początku zauważyliście, że często Lara zamiast wchodzić na niektóre skały wtapia się w nie nogami? Na przykład wtedy kiedy ciekawią się skąd się wzięli strażnicy, których przed chwilą się pokonywało (było ich dwóch) przeszukałem okolicę i Lara ciągle wtapiała się w skały jag by ich tam nie było

[ Komentarz dodany przez: Integral: 09-05-2011, 16:06 ]
JAKBY

[Tambylec]

Jedynym poważnym bugiem, jaki udało mi się znaleźć, to Alister. Bogu niech będą dzięki, że w TRU zostaje on wyeliminowany.
Z mniej zatrważających - czasem dziwne wykręcenia kończyn Lary - jak stoi w miejscu to czasem postawi stopę na ścianie czy pobliskim kamieniu i wygląda to niezbyt realistycznie. Raz udało mi się ją 'utopić' w podłodze, coś a'la słynne majtanie nóżkami w TRA. No i jeszcze zostaje (na słabszych PCtach może się to pojawiać) niewyświetlanie się strzałek podczas scenek QTE.
'That's why playing TRL makes you are frustrated!'

[Reminded]

Przed chwilą grając w kazahstan przytrafiło mi się coś dziwnego.
Wsiadłem w motor ( w tym tunelu ) i jak tylko ruszyłem wszystko zniknęło i pojawiłem się z powrotem na dachu stacji przy drabince.


Edit. To jednak nie bug. Nie wiedziałem, że tak się dzieje kiedy za długo się czeka i ten pociąg odjeżdża.

[Reminded]

Grając dziesiaj w Anglii Lara zamiast po przyciśnięciu .E. złapać się grobu, weszła w niego całym ciałem. Śmieszny efekt, ale w sumie nie wiem co mam teraz zrobić, bo nie chce go puścić!
http://imageshack.us/phot...beztytuukw.jpg/

[Sky_lark]

na szczęście nie spotkałam takich bugów u mnie w grze, w zasadzie to norma - Lara wpadająca w skały, a z trybem NG znikające tekstury w Kazachstanie i niebieskie włosy i ręce Ruthlanda

[Invicta]

Ja w Kazachstanie zaobserwowałam bardzo ciekawego buga... . Akurat jechałam na motorze i bardzo uważałam, żeby nie wpaść w drzewko czy kamyczek, a tu nagle... Najemnicy, te wredoty, jadą sobie latającym samochodem . Jak to zrobili, pojęcia bladego nie mam... może zamiast zwykłej benzyny użyli Red Bulla i skrzydeł samochodzikowi dodało ... Najważniejsze, że dało się ich zestrzelić sorki, że nie mam screena, ale wiecie, nie chciałam się zabić tuż przed checkpointem...

[GeBeT]

Ja miałem bug z pionowym drążkiem na sali gimnastycznej, a po za tym nic. Moim zdaniem gra dobrze zrobiona, jeśli chodzi o błędy, a raczej o ich brak.

[Invicta]

To dosyć popularny bug a co do ilości bugów w Legendzie - ja ich troszkę znalazłam, o kilku czytałam... zdarzają się i chyba nie jest ich wcale tak mało
I przypomniał mi się kolejny błąd w tłumaczeniu: w Kazachstanie, kiedy Lara znajduje pierwszego (chyba) martwego naukowca, na końcu dialogu jest w napisach: "Nie miałam pojęcia, że tak wyglądał", a tego tekstu nikt nie mówi, za to mówi to Lara w Peru po znalezieniu kopii szpica Excalibura!

[GeBeT]

Dziwne, ja zbyt wielu nie znalazłem.

[Invicta]

Trochę to szczęścia, trochę pecha... takie bugi bywają śmieszne, ale wkurzyć też potrafią, choć w Legendzie tych drugich nie znalazłam

[GeBeT]

Niektóre są fajne, jak ten z wchodzeniem na dach w dwójce, a niektóre denerwujące, na przykład pionowy drążek bywa wkurzający, gdy chce się zdobyć odznaki.

[Invicta]

W Anniversary bywają jeszcze fajniejsze bugi, u mnie Lara raz po ścianie biegła tyłem . Wejść na dach w TR 2 jeszcze mi się nie udało, popróbuję. A kiedy miałam buga z drążkiem, po prostu ten drążek przekręcałam hakiem i było ok

[GeBeT]

A ja miałem bug w Angel Of Darkness taki, że niektóre przedmioty pojawiały się dwa razy, np.: w poziomie Le Serpent Rouge dwa razy zebrałem koniak.

[Invicta]

Dobre . Mi w TRA Lara stanęła obok ściany w Wielkiej Piramidzie, ale nie na ziemi, tylko na powietrzu... Szkoda, że nie da się tak chodzić . W Legendzie tego buga miał u mnie samochód najemników w Kazachstanie, ale on mógł się ruszać, nie tylko stać w miejscu

[GeBeT]

Mi się w Kazachstanie tak nie zdarzyło.

[Invicta]

Mi tylko raz. Na wywołanie tego buga jest chyba tylko jeden sposób - jeździć na motorze, aż któryś samochód zacznie latać... O ile bugi w ogóle pojawiają się,kiedy ktoś na nie czeka. Notorycznie występuje chyba tylko ten drążek na siłowni.

[Invicta]

Wybaczcie, że znów piszę, ale znów doszukałam się bugów, tym razem w NG i chyba tylko tam występują. Po wyjściu z wody z Lary spadają kropelki, ale żadne ubranie nie jest mokre. W Ghanie, przy wejściu do sali z mechanizmem uruchamiającym drugie koło wodne w prowadzącym do niego kanale leje się woda jeszcze przed uruchomieniem mechanizmu (ale koło nie działa). Mosty w Ghanie, te, przy których walczy się z najemnikami, od razu są zawalone. I jeszcze bug z Boliwii, choć jest też w trybie bez NG - przy otwierającej się podłodze, przy wejściu do świątyni, kiedy już przeskoczy się nad dziurą, można wrócić, przechodząc po rozsuwanej podłodze - nie rozsunie się jutro poszukam dalszych bugów...