[Kasia Trent]

Mialam dzisiaj powtarzac do jutrzejszego testu, ale z rana przyszla paczka z Wiedzminem, wiec powtorka poszla sie kochac Od razu zaznaczam, ze gram w wersje angielska. Tlumaczenie jest, jakie sie spodziewalam - dziwne. Niektore frazy w jezyku angielskim brzmia glupio badz zupelnie traca znaczenie. Ja potrafie to przebolec, bo wiem co tlumacze chcieli przez to przekazac, ale osoby mowiace tylko po angielsku moga niektore wypowiedzi uznac za bezsensowne. No ale to juz nie moj problem Scenki bardzo fajne, sczegolnie zakochana jestem w pierwszej, z ksiezniczka Z samym silnikiem gry jest juz troche gorzej, postacie wygladaja nieco plastelinowo, jakby byly wyciagniete z "Egipt: Przepowiednia Heliopolis". No ale tutaj nie oczekiwalam za wiele, wiadomo ze nasi Polacy nie maja wielkich mozliwosci jesli chodzi o silnik gry, w porownaniu z rynkiem np. amerykanskim. System walki troche kuleje, ale ogolnie jest dobrze przemyslany i mamy tu wiele innowacji, a tazke mozliwosc "wymyslenia" wlasnego systemu walki, co jest plusem. Otoczenie i swiat gry tak bardzo przypomina mi nasze polskie laki, i jakkolwiek glupio to dla Was brzmi, dla mnie jest to taki "powrot" do kraju, chociazby w grze Tutaj, w Anglii nie slyszy sie swierszczy, a i letnie deszcze nie wygladaja tak samo.. Wiem, ze brzmi to glupio, ale tak sie czuje, bedac tutaj, z dala od domu Szkoda, tylko ze ten swiat jest tak ograniczony. Brak poruszania sie gdziekolwiek i jakkolwiek chcemy, brak mozliwosci skokow i plywania wydaje sie krokiem w tyl i nie raz nachodzi mnie ochota na przelaczenie Witcher'a na Oblivion.. Minusem jest takze masa cut-scenek, a jeszcze wiekszym - LADOWANIE. Samo wyjscie z domu zajmuje 25 sekund... - tak liczylam, az do tego mnie to doprowadzilo Co do rating'u gry.. W wersji angielskiej wulgaryzmow praktycznie nie slychac. Przynajmniej so far. Nie wiem, jak to z seksem, bo jeszcze do zadnej sceny nie doszlam, ale jestem ciekawa, jak to wyglada. Sapkowski raczej nie zaglebial sie w szczegoly w ksiazce, zobaczymy jak to w grze Coz tam jeszcze... muzyka. Miod. Tyle

[Avi_Versicolor]

Kolejna POLSKA dobra robota. Teraz chyba można śmiało stwierdzić,że Wiedźmin to najlepsza polska gra?Widocznie jak Polak chce to potrafi

[Kiba]

Wiedźmin to naprwde niezła gierka,grałem w nią u kolegi. CUDEŃKO!!! Najlepsze jest to że jak np. przejdzie się gre to za drugim bądź trzecim razem się nie znudzi ponieważ jest tam zawsze do wyboru kilka dróg. Można wybrać czy chce się zrobić to czy to lub jeszcze coś innego...
Wiedźmin jest ogółem Polskim dziełem ale słyszałem że dużo oprogramowania mają z U.S.A itp.!!!

[ Komentarz dodany przez: K@t: 11-02-2008, 16:14 ]
No co ty...

[K@t]

Szwak, uczyć się dziś miałem, a gram czwarty dzień z rzędu i się oderwać nie mogę.
Świetny klimat - cała masa swojskich akcentów i nawiązań; nie ma to jak ta słowiańska "egzotyka" Z drugiej strony zabijają mnie dialogi, aż nóż się w kieszeni otwiera jak pomyślę, że w wersjach zachodnich zostały brutalnie wykastrowane.
Co do narzekań z wcześniejszych postów (pal sześć, że sprzed kilku miechów ) - z wczytywaniem lokacji jest u mnie jak najbardziej okej, kilka sekund i po sprawie. Za to w niektórych miejscach gra lubi mocno chrupnąć, co dziwi mnie, skoro gram na sprzęcie zalecanym, whatever. Ograniczona swoboda jakoś specjalnie mi nie przeszkadza, teren który można zwiedzać i tak jest spory, to samo tyczy się ilości zadań i ich stopnia zawiłości - narzekać nie można
Jedyne co najbardziej mi niekiedy doskwiera to walka z większa ilością przeciwników (gram w niższym trybie izometrycznym), czasami Geralt robi/atakuje kogoś zupełnie innego niżbym chciał Brakuje też trochę porządnego kupca (przynajmniej tu gdzie jestem, czyli w Wizimie Klasztornej), chociaż z drugiej strony to byłoby ułatwienie sprawy, podczas gdy niemal wszystko (bronie, eliksiry) można wykuć/ważyć od podstaw.

Zresztą nawet te małe problemy nic nie znaczą, kiedy gra formalnie legalnie wciąga jak bagna z utopcami O świetnej muzyce czy wspaniałych lokacjach nie wspominając

[joker]

Nie grałem bo nie mam ale zasłuchuję się w muzyce namiętnie. Trzeba przyznać że kompozycje są fantastyczne

[Aggusska]

Joker - zgadzam się. Muza jest niesamowita. A grę polecam. Wprawdzie nigdy nie byłam zwolenniczką gier opartych na książkach, filmach, etc. ale Wiedźmin bardzo mi się podoba - za wspaniałą szatę graficzną, świetne sceny walki i sam fakt, że każdy wybór ma swoje konsekwencje. Jedna z najlepszych polskich "pozycji" jakie udało mi się nabyć w ostatnim czasie.

[Matteusz]

Witam ja również posiadam Wiedźmina jedynym minusem jak dla mnie jest dziwna walka Geralt'a buja się we wzystkie strony jak jakiś dzikus I wogóle nie potrafie walczyc bo zanim zadam przeciwnikowi cios ten mnie wysyla do swiata umarlych hehe Jestem w 2lvl czyli po dostaniu sie do tego zamknietego miasta Dawno w niego nie gralem bo jakos nie potrafilem się wciągnąć Muzyka oraz grafika stają na badzo wysokim poziomie ! PoLEcaM !

[Luthien]

Dobra wiadomość dla właścicieli konsoli Xbox 360 i Playstation 3, którzy pragnęli, lecz nie mieli takiej szansy, pograć w Wiedźmina http://www.cdprojekt.pl/news.asp?id=10187 Co prawda pozostaje nam jeszcze trochę poczekać, ale przynajmniej pojawiła się wreszcie jakaś oficjalna informacja

Z góry przepraszam za odświeżanie tak starego tematu, jednakże uważam, że warto zamieścić tę informację

[ Komentarz dodany przez: e_g: 07-12-2008, 12:38 ]
Czytasz mi w myślach Jeszcze wczoraj zastanawiałem się, czy łyczer wyjdzie na xboxa

[Jamal]

Ja dopiero niedawno postanowiłem zakupić grę (wcześniej nawet o niej nie miałem co marzyć , bo na laptopie by mi nie pociągła). Co mogę powiedzieć - grafika mimo iż nie gram na maksymalnych detalach a takich lepiej niż średnich, jest bardzo ładna , dialogi - znakomicie i dowcipnie napisane, rozgrywka - bardo przyjemna chociaż na początku nie mogłem załapać dlaczego nie chce mi robić tych kombosów (a to wystarczyło klikać gdy mieczyk się "jarzył płomieniem") Bardzo ładne dynamiczne filmiki i ciekawy system rozwoju umiejętności postaci, bardzo polecam

[venturio]

Przeszedłem wczoraj grę, i jedno z dodatkowych zadań (cena neutralności, czy coś w tym stylu). Gra jest świetna, bardzo wciągająca, Geralt "rozwalał" swoim sarkazmem i żarcikami, ogólnie dialogi są świetne.... także polski dubing.
"-co słychać? -stare k***y nie chcą zdychać"
Grafika ładna, a na x-boxa jeszcze lepsza z tego co widziałem na screenach.
nowatorski system walki bardzo przypadł mi do gustu.
I gra jest dosyć długa, ma 3 różne zakończenia.
Aż się boję jaka będzie kontynuacja : ).
Wreszcie coś polskiego, coś "co wgniata w ziemię wiele tegorocznych przereklamowanych hitów" - jak pisze Rzeczpospolita o wiedźminie.
No dodać muszę jeszcze, że za 60 zł najlepsze wydanie gry jakie kiedykolwiek widziałem, zaraz po kolekcjonerskim Mass Effect. A wiedźmin chyba wydawany jest w podstawowej wersji, więc jak na podstawową wersje jest baaardzo bogaty w materiały dodatkowe.

[Lucozade]

Czy mógłby ktoś podać zapis z Kryjówki Salamandry?

[Hrithik_Roshan]

Jestem właśnie w trakcie rozrywki.
Grę kupiłem już dawno, prawie rok temu (razem z kompem), ale nie miałem jakoś okazji jej odpalić. Niedawno dopiero włączyłem i oderwać się nie mogę to jest dokładnie mój klimat. Uwielbiam ten typ przygody - wreszcie coś może godnie (jak nie godniej) zastąpić Neverwinter Nights 2. Na sprawach technicznych się nie znam więc mówię tylko co widzę - grafika jest genialna, naprawdę dobra polska robota.
Muzyka dobra, ładnie dobrana do sytuacji i otoczenia jednak nie porwała mnie do namiętnego przesłuchiwania soundtracku. Wiedźmin jest napewno grą z klimatem i tym "czymś" - jak włączę to wsiąkam w monitor na dobre 7-8 godzin...
Oczywiście gra nie uchroniła się od błędów, ale na większość znalazły się patche...

Dałbym "Wiedźminowi" spokojnie 6/6 ( I "+" za te genialne dialogi. spieprzaj dziadu!)

[Luthien]

Jakiś czas temu w sieci pojawila sie wiadomość o wstrzymaniu prac nad Powrotem Białego Wilka (konsolowej wersji Wiedźmina). Czyżby jednak miałby się on pojawić na półkach sklepowych: KLIKNIJ Trzymajmy kciuki

[Hrithik_Roshan]

Quote:

Warszawa, 24 marca 2010. Firma CD Projekt RED zapowiedziała oficjalnie grę Wiedźmin 2: Zabójcy Królów - kontynuację tytułu, który w wersji PC do dzisiaj sprzedał się w ilości ponad 1,5 mln egzemplarzy! Druga część tej docenianej przez fanów i media gry RPG odznacza się przede wszystkim niesamowicie wciągającą, dojrzałą i zmuszającą do myślenia, nieliniową fabułą. Jej uzupełnieniem jest całkowicie nowy i oryginalny system walki, zapewniający jeszcze płynniejszą rozgrywkę i oferujący graczom szerszy wachlarz możliwości taktycznych. Gra powstaje z użyciem całkowicie nowej, autorskiej technologii, zaprojektowanej od podstaw przez CD Projekt RED z myślą o tworzeniu rozbudowanych gier RPG z nieliniową fabułą. Nowa technologia zapewnia również zupełnie nową jakość w odwzorowaniu strony graficznej gry, przenosząc gracza do jednego najbardziej wiarygodnych światów RPG jakie kiedykolwiek powstały. „Bardzo się cieszę, że możemy oficjalnie zaprezentować to, nad czym pracowaliśmy przez ostatnie 2,5 roku. Wiele nauczyliśmy się podczas produkcji pierwszego Wiedźmina i całą tę wiedzę wykorzystaliśmy przy produkcji Wiedźmina 2. Tworząc „dwójkę” skoncentrowaliśmy się na tym, aby jeszcze lepiej zaprojektować i wykonać te wszystkie elementy, które sprawiły, że część pierwsza odniosła tak duży sukces. Wierzę że Wiedźmina 2 pokochają zarówno fani jedynki, jak również nowi gracze. Naszą pierwszą grą postawiliśmy sobie bardzo wysoko poprzeczkę, ale jesteśmy przekonani, że Wiedźminem 2 podniesiemy ją jeszcze wyżej.” - powiedział Adam Kiciński, szef studia CD Projekt RED. Firma CD Projekt RED poinformowała również, że podpisała umowy wydawnicze z firmami Atari Inc. (dystrybucja w Ameryce Północnej), 1C-SoftClub/Snowball Studios (dystrybucja w Rosji) oraz CD Projekt (Polska i Europa Centralna). Trwają także rozmowy z wydawcą na Europę Zachodnią. Ponadto firma CD Projekt RED podpisała umowę z Agora S.A., na mocy której Agora stała się koproducentem gry Wiedźmin 2 w Polsce. Dzięki tej umowie, CD Projekt RED zyska wsparcie finansowe, promocyjne oraz know-how dystrybucyjny jednego z największych koncernów medialnych w Polsce. Już 25 marca gra zostanie po raz pierwszy zaprezentowana publicznie. Nastąpi to podczas wiosennej konferencji CD Projekt, z której relacja będzie dostępna stronie www.cdprojekt.pl/konferencje. Firma CD Projekt RED poinformowała również, że począwszy od jutra, na oficjalnej stronie gry: www.thewitcher.com zaczną pojawiać się oficjalne materiały filmowe z gry, zaś już 7 kwietnia zostanie uruchomiona pełna wersja nowej strony, na której będzie można znaleźć najświeższe informacje na temat Wiedźmina 2.

No i mamy także kolejny filmik: http://www.gamespot.com/p...eo/6254054?hd=1

[Luthien]

Wiedźmin 2 oficjalnie potwierdzony na konsole (Xbox 360, PS3) http://konsolowisko.pl/?t=news&id=5689 Mam nadzieję, że się go doczekam i Panowie z CD Projekt RED się nie rozmyślą

[Integral]

Nikt już nie gra?

Ja, jako dyplomowany wsteczny hipster (w sensie spóźniona), sięgnęłam po tę grę po 5 latach . Głównie dlatego, że jako remedum na wakacyjną deprechę i ciągnącą się za tym nudę, zaczęłam w końcu czytać całą sagę od deski do deski, zamiast tylko pojedyncze, wyrwane z kontekstu opowiadania. Że saga jest świetna, nikogo przekonywać nie muszę chyba. Jedyne, co średnio ogarniam, to wszystkie nazwiska i tytuły bohaterów i ich matek i ojców. Są dłuższe niż lista moich pseudonimów .

Sama gra jest miodna i co najważniejsze, w pełni klimatyczna. Z czasem i po przyjrzeniu się, zwłaszcza będąc w trakcie/zaraz po lekturze, dostrzega się tylko pewne niefajne przetasowania w odniesieniu do sagi. Co niektóre ciekawsze cytaty żywcem z literatury zostały przeniesione do gry. Z jednej strony chwali się, dobrze słyszeć znajome kwestię (żeby nie powiedzieć "znajomą filozofię"), ale z drugiej strony jest jakiś niesmak, kiedy wciska się w usta innego bohatera słowa, których błyskotliwość charakteryzuje inną postać w sadze. Rekordzistą w tej sprawie jest chyba giercowy Yarpen Zigrid, który wchłonął mądrości co najmniej 3 innych postaci. Jak pamięcią sięgam były to też krasnoludy lub ogólnie nieludzie, ale i tak trąci mi rasizmem .

Lokacje niby nie ładują się aż tak długo, ale i tak potrafi to drażnić. Podobnie jak to, że przez całą grę generalnie mogę płynnie śmigać na full detalach (cały czas b. fajnych, nawet po 5 latach), ale w Wyzimie Handlowej poległam kompletnie i musiałam zjechać do połowy suwaków w opcjach. Meczy też trochę mikroskopijnej wielkości wyposażenie, sprawdzenie, czy ma się coś na stanie graniczy czasem ze ślepotą.

No i te kserowane postaci . [spoiler:35b212744c]Wchodzę do Wyzimy, a tu Odo, który gryzie piach od poprzedniego rozdziału, po czym okazuje się, że teraz jest kupcem i nazywa się Leuvandeer. Ok .[/spoiler:35b212744c]

Poza tym jest świetnie. Z kwestii czysto giercowych nie satysfakcjonuje mnie tylko tryb zbiorowej walki, pomimo upychania weń wszystkich zdobywanych na bieżąco talentów. Dialogi oczywiście pozostają najmocniejszą stroną całej fabuły . Podejmowane decyzje mogą nam ułatwić lub utrudnić życie w późniejszej rozgrywce, jednak na tyle daleko, że cofanie się i wybieranie innej opcji nie jest już żadnym ułatwieniem. Projekty głównych postaci są moim zdaniem przyzwoite, zwłaszcza sam Geralt. Aha i wiem, że to trochę gwałt na sadze, ale CIESZĘ SIĘ, że nie ma Yennefer . Chociaż Triss zdała się przejąć po niej wszystkie najgorsze cechy, uosobiające absolutnie antyideał kobiety.

I ten Alvin to jakaś parodia Ciri . Wygląda, jakby go bili patelnią za młodu tylko za to, że był po porażeniu.

W ogóle to powinnam inżyniera robić, a gra jest długa i koszmarnie wciągająca. Pomimo tego, że średnio ogarniam erpegi i kładę się w każdym rozdziale gdy trzeba wykombinować jakieś eliksiry.

Oczywiście w planach mam drugą część, chociaż słyszałam, że trochę odeszła od ściśle słowiańskiego klimatu. Ktoś grał, coś?

Muzyka przepiękna. Ogółem polecam, jak już MNIE wciąga erpeg, to musi być naprawdę dobry .

[Hrithik_Roshan]

Też kocham wiedźmina 1, to był pierwszy mój rpg i od niego się zacząłem bardziej interesować tym gatunkiem. Jakoś dwa-trzy lata temu go zainstalowałem w bardzo nudne wakacje. Miałem rozrywkę na kilka ładnych tygodni bo bardzo powoli i dokładnie robiłem wszystkie zadania, łażąc wszędzie i zbierając każdą pierdołę. Pod względem klimatu i muzyki to jest niekwestionowany król. Zwłaszcza dla fanów "czegoś słowiańskiego". Gdy odpalałem gierę o Wiedźminie wiedziałem tylko tyle że jest i kiedyś dwa odcinki w tv serialu obejrzałem. Podobało mi się to, że nie musiałem znać świata żeby się wkręcić i wszystko zrozumieć. Wydaje mi się, że zabiegi książkowe cdprojekt są atutem, miały odświeżyć postać Sapkowskiego i przyciągnąć nowe rzesze fanów. To się bez wątpienia udało np. ja po skończeniu gry poleciałem do empiku po książki - efekt był taki zamiast lektury maturalne to ja sapka czytałem wszędzie gdzie się dało. Za drugim podejściem gdy już sagę miałem skończoną te jawne nawiązania były miłym dodatkiem, choć nie zawsze - wspomniany już przez Ciebie Alvin i takie tam. Dobrą sprawą były też te słynne powiedzonka z polskiego szołbizu czy sceny politycznej "Ja się pytam gdzie jest prawo i sprawiedliwość" , "spieprzaj dziadu". Graficznie to również było moje guru, przestało nim być po wiedźminie 2, ale o tym później. Lokacje były świetne, bardzo realistyczne, miłe dla oka i duże. Chociaż bez patchów ładowały się niemiłosiernie długo. Żadne Dragon Age, Mass Effecty, Neverwinter nights, Skyrim czy drugi Wiesiek nie zdetronizowały w moich oczach Jedynki. Im wszystkim brakuje klimatu i porywającej fabuły. Jak teraz sobie pomyśle to i trzeci raz mam ochotę go odpalić.

Tyle o jedynce, jak widać miód obficie płynie czyli oczekiwania były ogromne, po tygodniu od rozpoczęcia przedsprzedaży moje zamówienie na tą wypasioną edycję wpłynęło do gram.pl mijały miesiące i w końcu kurier przywiózł paczkę. Wydanie na prawdę piękne, ale za tą cenę inne być nie mogło. Artbook, moneta, kości, karty, muzyka, materiały filmowe, tekturowe figurtki, popiersie geralta i oczywiście gra. Wszystko było mega. Plusem tego zamówienia była także możliwość zagrania przed premierą. Nadchodzi ten dzień i tu już zaczęło się sypać. Cdprojekt nadziało się na własne zabezpieczenia, gracze byli wściekli (w tym ja) zamiast o godzinie 00:00 w grę można było grać około 11:00. Czyli poczekaliśmy sobie, ale w końcu można było odpalić. Przywitało mnie bardzo ładne menu i intro z genialną piosenką Żywiołaka i na tym koniec. Gra się zaczyna ja wyłączam, jedynka mnie wciągnęła za pierwszym razem. Do Wiedźmina 2 podchodziłem kilkanaście razy, dopiero po miesiącu zmotywowałem się do przejścia. Zgodnie z zapowiedziami twórców grafika jest przepiękna, lokacje są naprawdę zapierające dech. Zwłaszcza Flotsam i okolice. Dobry klimat, ale miejsca. Muzyka jest na tym samym świetnym poziomie, choć tutaj nie rzuca się w uszy tak często i bardzo. I to chyba na tyle jeśli chodzi o + względem jedynki. Wiedźmin 2 jest bardzo inny, zaczynając od dziwnego interfejsu rozwoju postaci, dziennika oraz ekwipunku kończąc na walce, która bardziej przypomina ukłony w stronę tekkena. Jest widowiskowa to fakt, ale mnie jakoś nie zajarała i sprawiała mi olbrzymie problemy na początku. Wiesiek stracił swoją swojskość i słowiańskość, tzn. niby ona gdzieś jest ale to taka "barbie rusałka" - ma wianeczek, warkocz i czerwone lico, ale tu i ówdzie jest napompowana silikonem na rynek amerykański. Tak to odbieram, stało się to mniej autentyczne dla mnie. Fabuła jest jaka jest, mnie ciekawiła, ale nie powaliła na kolana. Sama gra jest dość krótka w porównaniu do jedynki. Fajnie, że mamy dwie opcje przejścia ścieżkę iorwetha i roche'a co zmusza do ponownego przejścia gry i tym samym wydłuża rozrywkę. Mnie na razie wystarczył ten raz. Gra mi się podobała, większość zmian idzie w dobrym kierunku... jednakże czegoś mi brakowało - może to wina czasu rozgrywki, może za krótko? nie wiem... na pewno tytuł jest wart uwagi, ale trzeba się nastawić na zupełnie inną parę kaloszy.


ps. przepraszam za chaos w poście, chyba nigdy się nie nauczę pisać ładnie

[lathspell20]

Ja również sięgnęłam po pierwszego Wiedźmina, a nie jestem specjalną fanką RPG. Tak od niechcenia w zasadzie wzięłam go do łapki w empiku, pomyślałam "w sumie dobrze o nim mówią, polski twór, spróbujemy". I, podobnie jak przy AC II, to co mówią, się sprawdziło
Może jeszcze dodam, że wszystkie RPGi, w które dotychczas grałam, zniechęciły mnie całkiem do tego gatunku - jakieś questy, znajdźki, nie wiadomo, po co, słaba fabuła. Tylko żeby się raban nie podniósł, jakoby gardzę gatunkiem - po prostu mnie do tej pory nie zainteresował.
Niestety "Wiedźmin" silnym kopniakiem i mocą Znaku doszczętnie rozwalił mój pogląd na RPGi I chwała mu za to, bo ominęłabym świetny tytuł!
[spoiler:903b55bd44]Muszę przyznać, że amnezja głównego bohatera to świetny początek. Gracz nieznający świata Sapkowskiego (czyli ja) chętnie daje się wciągnąć w wyjaśnienie zagadki tożsamości i przeszłości Geralta. Po drugie, spotykamy postaci, które rzekomo znamy.... ale tak na prawdę nic o nich nie wiemy, bo nic nie pamiętamy - dlatego podejmowane decyzje opieramy na pierwszym wrażeniu i pięknych słowach. No i często się zastanawiałam, co wybrać.[/spoiler:903b55bd44]
Fabuła jest genialna - spójna, a jednak wielowątkowa, pełna zwrotów akcji. Poszczególne zadania celowe, a bardzo różnorodne, znacząco wpływające na przebieg gry. Wrogowie straszni i śmieszni, ludzcy i nieludzcy. Dialogi zarówno górnolotne, jak i rynsztokowe. Jednym słowem, gra ma coś ciekawego dla każdego.
[spoiler:903b55bd44]Moje ulubione "zadanie" - zapewne bardziej atrakcyjne dla męskiej części fanów - to kolekcjonowanie kart z wizerunkami, eee... "łupów i podbojów" naszego szarmanckiego Geralta [/spoiler:903b55bd44]
Grywalność bardzo dobra. Gracz szybko zapoznaje się z zasadami gry, sposobami walki, eliksirami, itemami itp. - czyli z zagadką "gdzie mam kliknąć i co z tego mam". No dobra, przyznaję... szału dostawałam, gdy musiałam zmieniać miecze! Ślamazarność tej operacji doprowadzała mnie do białej gorączki! No i ograniczona możliwość korzystania z opcji medytacji.... wrrr!
Jedynym poważniejszym problemem są dość częste "zawieszki". Dodam, że posiadam rozszerzoną wersję gry, w pełni zaktualizowaną, więc nie wiem, gdzie leży przyczyna problemu. Ale częste zapisywanie rozgrywki pozwala uniknąć tego nieprzyjemnego momentu, kiedy pulsująca żyła na skroni przypomina nam, jak daleko musimy się wrócić, żeby nadrobić rozgrywkę do "zawieszki".

Oprawa audiowizualna stoi na wysokim poziomie. Główne lokacje dopracowane, chociaż może niekoniecznie cieszące oko... [spoiler:903b55bd44]bieda, dziwki, choroby, ehh...[/spoiler:903b55bd44] Niektóre pomniejsze lokacje troszkę sztampowe, ale nie jest to jakiś straszny problem. Cykl dnia i nocy to strzał w dziesiątkę...[spoiler:903b55bd44]albo chcemy w pełnym słońcu podrywać nadobne niewiasty, albo w mroku nocy ciachać utopce.[/spoiler:903b55bd44] Oczywiście, muzyka również jest odpowiednio dobrana i klimatyczna..... ale nie rzuciła mi się tak na uszy, jak choćby w AC II - co nie znaczy, że jest słaba, po prostu ogrom innych atutów gry troszkę ją przyćmił.

Warto dodać, że wraz z tymi wszystkimi smaczkami, twórcy serwują nam solidną karuzelę moralną, wymuszają dokonywanie wyborów, małych i dużych (a potem się zastanawiaj człowieku, czy cię przez to nie wypatroszą). Co więcej, dają możliwość przekazywania geraltowskiej filozofii życiowej innym. Nie jest to więc pierwszy lepszy tytuł ze sklepowej półki, ale naprawdę bardzo dobra gra, dająca trochę do myślenia - a w dzisiejszych czasach chyba o to chodzi, jako że gry komputerowe są - jeśli nie głównym, to na pewno znaczącym - źródłem zasad moralnych wśród młodzieży.

...i chyba właśnie dlatego "Wiedźmin" tak mnie urzekł Z pewnością sięgnę po część drugą.... jak tylko odpowiednio nacieszę się pierwszą

[Integral]

Same here, hehe, przechodzę właśnie drugi raz, co jest u mnie ewenementem na naprawdę ogromną skalę . Nawet większość TR przeszłam ledwo raz .

Zakochałam się w Podgrodziu i Odmętach. Cudownie oddany klimat słowiańskiej wsi. Chcę na wakacje .

[lathspell20]

[Małolat]

http://pl.thewitcher.com/
część 3 wyłania się na horyzoncie! nie wiem jak Wy ale ja się nie mogę doczekać

[Rob3rt]

Do czynienia miałem tylko z jedynką kupioną przy okazji oczytania mnóstwa dobrych słów na temat dwójki. Nie powiem, serial TVP (odziwo) lubiłem, nawet bardzo, filmu nienawidziłem, a gra? Wywołała we mnie mieszane uczucia - klimat niezły, grafika niezła, fabuła niezgorsza, ale sposób prowadzenia rozrywki nie przypadł mi do gustu: otrzymaliśmy 5+2 rozdziały, które strukturą przypominały raczej plansze, do tego bardzo ograniczone i za sprawą niewielkiej ilości zadań na każdej z nich, sprawiające wrażenie liniowych. Nie ukończyłem jej, dwójki nie próbowałem... ale krążą plotki jako by trójeczka była multiplatformowa, co może być okazją do wypróbowania nowego, otwartego świata

[kwiatuszek]

Grałam w wiedźmina, bo mój ojciec kupił mi jedynkę na koniec roku szkolnego za 11/11 szóstek. Zaczęłam w go grać od razu po powrocie do domu po Apelu. Spodobał mi się bardzo. W dwójkę grałam któregoś grudnia, nie pamiętam kiedy. Była jeszcze lepsza niż jedynka, tylko, że nie było już obrazków ,,po nocy", lecz filmik ( na przykład z Triss ) ... Tak w ogóle w jedynce płacisz i heja, a w 2 chyba były tylko dwie czy 3 "noce". Teraz czekam na kolejnego wiedźmina

[spoiler:c50afce70f] Dziki Gon będzie znowu! [/spoiler:c50afce70f].

Dzisiaj zbieram wszystkie karty z kobietami ( Ja też jestem kobietą, a jakoś lubię to w grach, choć TR sobie nie wyobrażam z tymi 'wątkami' ), nieźle się namęczę, oj nieźle .

[K@t]

I nie odkopujemy trupów - czyli nie piszemy posta tylko po to, by odpowiedzieć na pytanie sprzed siedmiu lat .

[kwiatuszek]

nom wiem..... I'm Sorry to .

Na moim Laptopie Witcher nie chce się zainstalować o co może chodzić? ( mówię o jedynce mam ją wgraną już na innym kompie.) Napisali mi, że żeby uruchomić grę muszę mieć zgodę administratora.