[Igi^MBE]

Zakładam ten temat, bo pewnie wielu z was będzie chciało w to arcydzieło pograć. Ja na razie przeszedłem prolog. Moje pierwsze wrażenia? Kawał dobrej roboty - o ile oczywiście nie porazi was sterowanie, do którego trzeba sie po prostu przyzwyczaić. Grafika - miód. Jedyne, co mnie irytuje to dość długi czas doczytywania się lokacji - ale to może dlatego, że mam tylko 1 giga ramu. A no i tak jak mówię - minęło dobre 10 minut zanim złapałem ten system walki

[Cez]

1 GB ramu to mało dla tej gry? OMG Ja mam pól giga ramu, to sobie chyba w to nie pogram

O tej grze wiem tylko tyle, ze jest ponoc polskim arcydziełem i o wiele lepsza adaptacja Wiedzmina niz film Ponoc CD Projekt swietnie sie spisał.

[al-Kahinat]

A ja zamierzam kupić i to na dniach. Pierwszy wypad do MM i Wiedźmin wyląduje u mnie w domu.

Co do sterowania, mam nadzieję, że nie zaskoczy mnie tak jak Anniversary, bo inaczej polecą głowy. Jakiekolwiek by jednak nie było, grę muszę przejść, jako dozgonna fanka Wiedźmina.

[JohnyzLampy]

[Igi^MBE]

[al-Kahinat]

W takim razie bardzo podobne do innej gry, Sacrifice, która jak dla mnie miała sterowanie idealne, choć trudne jak ki diabeł.

[K@t]

Póki co słyszę same pochlebne opinie. Z miłą chęcią bym pograł, ale w chwili obecnej, to na mikrofalówce chyba.
Igi, wrzuć jakieś screeny, bo ciekawi mnie jak to wygląda w praniu.

[kluz_kaa]

Też mam chrapkę na tę gierkę a to dlatego, że jest to nasza rodzima gra i jestem bardzo ciekawy, czy rzeczywiście jest ona tak dobra, jak wszyscy mówią Jak na razie, w rankingu Gamespot, Wiedźmin zajmuje miejsce:
kategoria ogólna: 5.
kategoria wkrótce: 3 (!).

Przypominam, że premiera amerykańska będzie miała miejsce 30. października (wtorek), a więc mam nadzieję, że tytuł podskoczy kilka oczek wyżej, oraz znajdzie się w kategorii najwyżej ocenianych

[fanfan100]

Powiem jedno. Nie nadziejcie się

Ja również napaliłem się na tą grę, miałem zamiar ją kupić. Jednak mam w zwyczaju nie kupować kota w worku, dlatego postanowiłem ją najpierw przetestować na moim kompie. Ponieważ panowie z CD Project się wycwanili i nie raczyli wydać dema, postanowiłem ściągnąć tytuł w całości i go przetestować. (Zabrzmi conajmniej naciąganie jak powiem, że po ściągnięciu gry miałem zamiar ją kupić ale to prawda ). W każdym bądź razie, okazało się że na moim kompie występuje błąd, na który w żaden sposób nie można zaradzić, gra po prostu się nie włącza.

Tym sposobem zaoszczędziłem pieniądze i wam radzę, nie dajcie się naciągnąć, przed zakupem poczekajcie na demo

A jestem cholernie wkurzony bo naprawdę zapowiadało się nieźle

[K@t]

Trudno żebyś narzekał, że nie uruchamia ci się ściągnięta gra

[al-Kahinat]

Zresztą ja mam niczym Integral i K@t super power kompa ^^ (tak, to ironia, jeśli ktoś jeszcze ma wątpia), co by mi nawet NextGen poszedł, więc od razu w ciemno.

Ściągnięta gra może nie iść z wielu powodów. Nie musi to być wina gry jako takiej.

[fanfan100]

[ja-marta]

rowniez slyszalam o tej grze, szkoda tylko ze sobie nie pogram, bo moj komputer nie spelnia mnimalnych wymagan (1gb ram, geforce 6600...)

[FreakMatek!]

Ja Wiedźmina na razie muszę sobie odpuścić ze względu na mocno leciwy komp.
Fajnie, że Polska produkcja została zauważona na światowej scenie gier. No i miłe uczucie ogarnia człowieka gdy przyuważy reklamę Wiedźmaka tu i ówdzie KLYK

[Hemulen]

Witam po długiej nieobecności, może ktoś mnie jeszcze pamięta

W "Wiedźmina" gram od zeszłego tygodnia, od wtorku (nie ma to jak pre-order, hehe) i zdążyłem poznać już grę w miarę dobrze.
To, co przede wszystkim warte jest wzmianki, to fakt, iż niezwykle wiernie oddano świat, jaki wykreował Sapkowski - bez upiększeń czy zmian. Spotkałem się gdzieś z określeniem, że tę grę robili pasjonaci, a nie księgowi - i to czuć. Od bardzo dawna nie grałem w tak ciekawego, klimatycznego RPG-a. Łatwo odczuć, że ten świat ŻYJE, a Geralt ŻYJE w nim. W mieście postacie chodzą swoimi ścieżkami, o różnych porach dnia są gdzie indziej, kiedy pada deszcz, chronią się pod daszki i złorzeczą na brzydką pogodę. Dialogi są po prostu rewelacyjne i bardzo zabawne (nie dziwota, że Sapkowski je autoryzował) - masa w nich smaczków, zarówno dotyczących książek, jak i innych, niezwiązanych z nimi rzeczy (choćby stwierdzenie Geralta "Prawie robi wielką różnicę" - i wiele innych, za dużo by wymieniać, warto je odkryć samemu). Gra jest dozwolona od lat 18 - nic dziwnego, mamy tu i przemoc, seks, a także sporo wulgaryzmów (ale powstawianych z głową - nie chodzi tu o bezmyślne epatowanie tego typu epitetami) - ale taka jest cena wiernego przeniesienia prozy Sapkowskiego. Chwała twórcom, że zaadaptowali Wiedźmina tak, jak na to zasłużył.

System walki rozgryzłem momentalnie, jest IMO intuicyjny i inny od tych dotąd spotykanych w RPG. Rewelacyjne są animacje (zobaczycie, jak Geralt walczy z kilkoma przeciwnikami, a przekonacie się, o co mi chodzi) czy efekty Znaków. Grafika trzyma wysoki poziom - duża tu zasługa projektantów poziomów. Muzyka klimatyczna, nadaje odpowiedniej atmosfery rozgrywce.

Minusami są częste doczytywania (ale to już wina Aurory, można się było tego spodziewać) i słaba mimika twarzy. No ale warto przeboleć to dla tak rewelacyjnej całości.

Polecam, warto, ba, NAPRAWDĘ WARTO!!! A teraz wracam do Wyzimy.

Kilka screenów:
http://www.myimagehub.com/files/2319/g.jpg
http://www.myimagehub.com/files/2319/k.jpg
http://www.myimagehub.com/files/2319/w.jpg

PS. Co do problemów technicznych - gra nie lubi się z Radeonami 9800.

[Kasia Trent]

Na razie dokanczam ksiazke. Gre zamowie juz niedlugo, jak znajde troche wiecej czasu. Czekalam na ten tytul juz od dawna, nasi Rodacy wreszcie maja okazje do popisu. Na pewno nie bede zawiedziona

[FreakMatek!]

Na razie średnia ocen z zagranicznych recenzji wynosi 83%, więc jest naprawdę bardzo dobrze. KLIK

[K@t]

Nawet lepiej, Gothic 3 ma tylko 64%

[ja-marta]

[Ar2r]

[Hemulen]

Już się REDzi odgrażają, że w przyszłości na pewno będą tworzyć inne pozycje niż "Wiedźmin", chociaż oczywiście sequel jest BARDZO prawdopodobny, z inklinacją do 'pewny'.


Scena z bankietem, mięsożerną Addą i pijanym rycerzem Zakonu, który złamał śluby milczenia rządzi Co jak co, ale scenarzyści spisali się na medal

[Kasia Trent]

Orgazm.

http://uk.youtube.com/watch?v=A3GEPkjNh6k

[JohnyzLampy]

Doszłaś z powodu piosenki, teledysku czy całości Swoją drogą ta piosenka na żywo jeszcze lepiej brzmi

[Kasia Trent]

Glownie z powodu Geralta i jego.. miecza A muzyka dodaje tylko nastroju

[Hemulen]

Jedną z największych zalet "Wiedźmina" są rewelacyjne dialogi, przynajmniej w wersji polskiej. Znalazłem ostatnio na oficjalnym forum tłumaczenia na angielski paru wypowiedzi - w wersji oryginalnej oraz skróconej, któraż to okrojona trafiła do gry (podobno Atari nie chciało się zgodzić na aż tak mocny język i długie frazy, bla bla bla...). Jak dla mnie to niesamowicie spaprana sprawa, jestem po prostu zdumiony. Oceńcie zresztą sami:

X - oryginalna wersja (nie znalazła się w grze)

Y- wersja okrojona, która trafiła do gry

X)
Geralt: Why do the local humans persecute the nonhumans?
Smith: Why do pricks go in cunts? It's the natural order of things. Humans have always disliked dwarves and elves. Not for me to know why.
Y)
Geralt: Why do locals persecute nonhumans?
Smith: Humans have always hated dwarves and elves.

X)
Elf Bandit: What do you seek here, witcher?
Geralt: Murderers.
Elf Bandit: Then visit the city. It's inhabited by a criminal race. We fight to survive. Humans only comprehend force and thus will we talk to them.
Geralt: I doubt you'll live long.
Elf Bandit: You threaten us, dh'oine, but know six ape-people, including women and children, remain inside the crypt... with the ghouls...
Y)
Elf Bandit: What do you want?
Geralt: Murderers.
Elf Bandit: Visit the city. It's inhabited by a criminal race. We fight to survive.
Geralt: I doubt you'll live long.
Elf Bandit: You threaten us, but six ape-people remain inside the crypt... with the ghouls...

X)
Shani: What were you doing in that witch's house?!
Geralt: I... she... saved my life. If not for Triss, I'd be dead, most likely.
Shani: Hmmmm, so I owe her. But know this, witcher, I'll show you my other, less tender side if you're lying.
Geralt: Why would I lie? Anyway, what brings you here?
Shani: Hear this - that witch is trying to steal one of my patients. A boy named Alvin. Besides the fact that I'm responsible for him, what does that hag know about raising children? Everyone knows she can never have one of her own. Plus, she's always saying something about sources and such. I don't want her handling that child with her dirty paws. Devil only knows what she wants to do with him. You've met her. Explain to her that Alvin's staying with me.
Geralt: I, hmmm, okay, I'll try, but it'd be much simpler if you two would just agree.
Shani: Simple or not, you know her better. I need to go home, Geralt. Please bring Alvin to me. Let me rest assured knowing he's all right...
Y)
Shani: Why were you in that witch's house?!
Geralt: If not for Triss, I'd be dead, most likely.
Shani: I'll show you my other, less tender side if you're lying.
Geralt: Aah... What brings you here?
Shani: That witch is trying to steal one of my patients - Alvin. What does that hag know about raising children? Everyone knows she can't have her own. I don't want her handling that child with her dirty paws. Devil only knows what she wants with him. Explain to her that Alvin's staying with me.
Geralt: It'd be much simpler if you two would just agree.
Shani: Simple or not, you know her better. Please bring Alvin to me.

X)
Yaevinn: Lara Dorren aep Shiadhal was an elven sorceress, called Aen Saevherne, a Knowing One. She carried Hen Ichaer, Elder Blood, which puzzles even us elves. As fate would have it, Lara fell in love with a human sorcerer, Cregenan of Lod. Other humans could not bear it and began persecuting them. No pleas would soften the stone hearts of the cruel and merciless dh'oine. When Lara, begging for her unborn child, grabbed the door of the royal carriage, a man-at-arms lashed out with his cutlass, chopping her fingers off. When the nighttime frosts came, Lara languished on a forest hill. She gave birth to a daughter whom she protected with what warmth remained in her waning body. Though through the night a blizzard had raged, spring suddenly appeared on that hill and feainnewedd bloomed. To this day those flowers grow only in Dol Blathanna and on the land where Lara breathed her last. You must understand the importance of her artifacts. She was exceptional to us, someone whose loss defies words, no matter the language...
Y)
Yaevinn: Lara Dorren aep Shiadhal was an elven sorceress, a Knowing One. She carried Elder Blood, which is puzzling. Lara fell in love with a human sorcerer, Cregenan of Lod. Other humans could not bear it and began persecuting them. When Lara, begging for her unborn child, grabbed at the royal carriage, a man-at-arms chopped her fingers off. She gave birth on a frost-covered hill and protected her daughter with what warmth remained in her waning body. Though a blizzard raged through the night, spring suddenly appeared on that hill and feainnewedd bloomed. Now, those flowers grow only where Lara breathed her last. She was exceptional, someone whose loss defies words, no matter the language...

X)
Yaevinn: I once lived in a big city among humans. Honest and courteous, I respected all their ridiculous customs and laws. Assimilation -- I lived that word for years, and during that time I was cheated, sneered at, on occasion beaten and robbed. I felt no hatred for humans. I felt better than them. I told myself they were simply incapable of controlling their weaknesses, their flaws. I was robbed three times as often as others. Racist slogans were painted on my door in excrement. For years I wondered why. Was I doing something wrong? What could I do to make my life peaceful and happy? And you know what I came to understand?
Geralt: No, but I'm sure you'll tell me.
Yaevinn: I was doing nothing wrong. I had been lying to myself from the outset. Just as the moon will never catch the sun, so humans will never change. They will remain egotistical, envious, petty, and fearful of anything they don't understand - and believe me, there's plenty... Matters proceeded quickly thereafter, but that's another story.
Geralt: Now you resemble humans...
Yaevinn: No, Geralt, definitely not... And you, witcher? Who are you? You too have experienced human ignorance and hatred.
Geralt: But I feel no contempt for them, I don't look down on them, and I don't generalize. Humans are how they are, and I'll make no effort to change or fight them. I'll adapt. Evolution, Yaevinn.
Yaevinn: Evolution makes no allowance for sterile mutants... No offense. Think about it, Geralt.
Geralt: You're trying to make the sun stand still. To me, elves hardly differ from humans. I don't understand you, and I don't like your arrogance. You dream of a lost time that will never return no matter how many dh'oine you slay.
Y)
Yaevinn: I once lived in a city among humans. I respected all their ridiculous customs and laws and during that time I was cheated, beaten and robbed. I told myself they were incapable of controlling their weaknesses. I was robbed three times as often as others. Racist slogans were painted on my door in excrement. I wondered if I was doing something wrong. What could I do to change? You know what I came to understand?
Geralt: No, but tell me.
Yaevinn: I did nothing wrong. Just as the moon will never catch the sun, so humans will never change. They will remain egotistical, envious, petty, and fearful of anything they don't understand - and believe me, there's plenty...
Geralt: You're similar to humans...
Yaevinn: Definitely not! And you? Who's also experienced human ignorance and hatred?
Geralt: I don't look down on them. Humans are how they are and I'll not try to change or fight them. I'll adapt. Evolution, Yaevinn.
Yaevinn: Evolution makes no allowance for sterile mutants...
Geralt: Elves hardly differ from humans. I don't understand you and your arrogance. The lost times will never return no matter how many dh'oine you slay.