FAQFAQ  SearchSearch  MemberlistMemberlist  UsergroupsUsergroups RegisterRegister  Log inLog in

 Announcement 

Forum „tylko do odczytu”

Zapraszamy do dyskusji w naszej
Grupie World of Tomb Raider na Facebooku



Previous topic «» Next topic
Szkoła

Uczę się:
w podstawówce
13%
 13%  [ 29 ]
w gimnazjum
41%
 41%  [ 87 ]
w liceum
23%
 23%  [ 50 ]
w innej szkole średniej
5%
 5%  [ 12 ]
na wyższej uczelni
10%
 10%  [ 22 ]
nie uczę się
1%
 1%  [ 3 ]
pracuję
3%
 3%  [ 8 ]
Voted : 180
Total Votes: 211

Author Message
sroka 
Praktykant



Joined: 28 Dec 2007
Posts: 123
Posted: 17-02-2009, 13:07   

Igi^MBE wrote:

Nie sorry, my z normalnej Polski, tam jeździmy tylko na narty


A jeżeli ja jestem z Zakopanego to jestem z nienormalnej Polski ????? Może źle to odebrałem, ale trochę mnie to uraziło.
_________________

 
 
 
Kamcia 
Obieżyświat



Joined: 26 Jul 2005
Posts: 1008
Posted: 17-02-2009, 16:19   

Na głupie pytania, dostajesz głupie odpowiedzi. ;)

[ Komentarz dodany przez: e_g: 18-02-2009, 15:36 ]
Said the pot to the kettle
 
 
 
sroka 
Praktykant



Joined: 28 Dec 2007
Posts: 123
Posted: 19-02-2009, 12:53   

Jakie głupie....ten Temat został założony własnie m.in po to by się tego dowiedzieć: kto gdzie chodzi do szkoły itp????Tylko chciałem się dowiedzieć czy nie mam jakiegoś znajomego na forum który chodzi do tej samej szkoły co ja.
_________________

 
 
 
doyouwanna 
Student



Joined: 23 Nov 2008
Posts: 40
Posted: 20-02-2009, 22:59   

gosh, bez spin ludzie. chill out.
no to może ja z innej beczki, jakich języków uczycie się w szkole? c'mon.
_________________
Wyluzujcie, pionki.
 
 
Igi^MBE 
⌖⌖⌖⌖



Joined: 11 Dec 2003
Posts: 1909
Location: Łódź
Posted: 21-02-2009, 07:13   

Ty jak widzę po postach co najmniej angielskiego - i to chyba uczysz się go tak intensywnie, że zapominasz już odpowiedników w języku ojczystym :]
 
 
 
doyouwanna 
Student



Joined: 23 Nov 2008
Posts: 40
Posted: 21-02-2009, 10:46   

Jestem w klasie z wykładowym angielskim, więc to może przyzwyczajenie, bo mam 10 godzin angielskiego w tygodniu. Oprócz tego geografię, historię i matematykę po angielsku. Poza tym, bez przesady z tym "zapominaniem o odpowiednikach w języku ojczystym". Jeśli Ci to tak bardzo przeszkadza, to nie moja wina. Twój problem. peace&love.
_________________
Wyluzujcie, pionki.
 
 
K@t 
Spectre



Joined: 19 Apr 2004
Posts: 5455
Location: Poproś Tatę
Posted: 21-02-2009, 10:49   

No akurat Igi ma rację, bo wrzucanie angielskich odzywek w co drugim zdaniu nie jest ani fajne, ani nie ułatwia czytania postów. Tym bardziej, że wtrącasz te zwroty bez konkretnego sensu i właściwie chyba tylko po to, żeby wyglądało "cool".

Efekt taki sam, jak pisanie W TeN sPoSóB, więc nie oburzaj się, tylko pisz po ludzku.
_________________
 
 
Igi^MBE 
⌖⌖⌖⌖



Joined: 11 Dec 2003
Posts: 1909
Location: Łódź
Posted: 21-02-2009, 10:56   

Może jestem starej daty, lecz po prostu lubię czytać tekst napisany poprawnie w moim ojczystym języku, bez modnych naleciałości. Oczywiście - nie czepiamy siętu na forum o każdy przecinek, ale jednak obowiązują pewne zasady. Tekst pełen jakiś propsów, chillów, peace'ów i tym podobnych dziwadełek traci na czytelności, przejrzystości i zrozumiałości. A poza tym - nasz język jest piękny i bogaty, więc po co sztucznie wkładać weń jakieś niczemu nie służące ozdobniki?
 
 
 
Arvin 
Student



Joined: 17 Feb 2009
Posts: 30
Location: Poznań
Posted: 21-02-2009, 13:39   

Osobiście jestem anglistą z zamiłowania (planuję też być z wykształcenia xD ). Zdarza mi się wtrącić jakieś zwroty, wręcz jakiś idiom dosłownie przetłumaczony, gdy brakuje mi polskiego odpowiednika, ale tak czy inaczej na forum staram się pisać jak należy ;] Wypowiedź napisana po polsku, gdzie 5/20 słów to angielskie wtrącenia to już przesada xD

Oprócz angla mam jeszcze w szkole francuski, ale mój ulubiony język to raczej nie jest (nie zwracajcie uwagi na podpis :D ).

[ Komentarz dodany przez: e_g: 21-02-2009, 14:48 ]
Anglisto ty, high five :D
Bob, wskaż mi kogokolwiek w naszej klasie kto by lubił francuski :o
_________________
Amanda, ne te mets pas entre cette pierre et moi!
 
 
 
sroka 
Praktykant



Joined: 28 Dec 2007
Posts: 123
Posted: 22-02-2009, 20:29   

Wow ...jak bym też chciał mieć tyle angielskiego. I jeszcze fajnie by było mieć geografie i inne przedmioty w tym języku. Zawsze marzyłem aby idealnie umieć Angielski, no ale zobaczę. Nauka czyni mistrza, jak to powiadają.
I sory Igi^MBE za ten wyskok na ciebie.
_________________

 
 
 
Mrówczasss 
Student



Joined: 11 Jan 2009
Posts: 71
Posted: 22-02-2009, 20:37   

doyouwanna ja jestem dopiero w (3) gimnazjum i mam 5 godzin angielskiego w tyg + biologię i chemię po angielsku. Szczerze mówiąc to wolałbym mieć 7 godzin angielskiego niż biologię i chemię w tymże języku ale cóż, taka szkoła. Oprócz tego uczę się :censored: niemieckiego :fire:
 
 
doyouwanna 
Student



Joined: 23 Nov 2008
Posts: 40
Posted: 24-02-2009, 12:31   

Mrówczasss, rozumiem że Ty również z zamiarem zdawania matury dwujęzycznej? Powiem Ci szczerze, że jesteś z góry na lepszej pozycji niż ja, ponieważ masz nacisk na angielski już od gimnazjum, a ja dopiero od liceum. Musimy gonić materiał, bo jak wiesz klasy dwujęzyczne zostały skrócone do 3letnich.
Swoją drogą, chemia i biologia po angielsku? Faktycznie, może się znudzić, tym bardziej, że chemia z natury nie jest najłatwiejszym przedmiotem, a co dopiero jeszcze w obcym języku, btw. również uczę się niemieckiego i szczerze, nienawidzę tego języka. Kompletnie nie dla mnie ów język.

Quote:
Wow ...jak bym też chciał mieć tyle angielskiego. I jeszcze fajnie by było mieć geografie i inne przedmioty w tym języku. Zawsze marzyłem aby idealnie umieć Angielski, no ale zobaczę. Nauka czyni mistrza, jak to powiadają.


Wiesz, że są plusy i są minusy. Taka klasa (dwujęzyczna) wymaga wiele pracy i wysiłku. To nie przelewki, trzeba się uczyć, uczyć i jeszcze raz uczyć. I wbrew pozorom nie tylko angielskiego, bo i historii, polskiego, matmy, geografii i wszystkich innych przedmiotów. To kosztuję sporo czasu. Z drugiej strony, myśląc o tym, że punkty z matury są liczone podwójnie i o tym, że wychodząc z liceum, angielski będziemy mieć opanowany perfekcyjnie, radość pojawia się nam na twarzy.
_________________
Wyluzujcie, pionki.
 
 
bobonton2 
Podróżnik



Joined: 31 Aug 2007
Posts: 519
Location: P-ń
Posted: 24-02-2009, 16:56   

Też myślałem o klasie IB, ale wcześniej wybadałem, czy opłaca się do takiej klasy iść. No i wyszło na to, że opłaca się, ale tylko jeśli chce się studiować za granicą. Dlaczego? Zarówno z relacji znajomych mi starszych osób, będących w takiej klasie, jak i z prasy i internetu wiem, że polskie uczelnie liczą tę maturę NIŻEJ aniżeli polską (nie wiem co doyouwanna chce powiedzieć przez to, że punkty liczone są podwójnie- na pewno nie w Polsce- mój brat jest w klasie dwujęzycznej, z tym że francuskiej i nic na ten temat nie wie) i niechętnie przyjmują takich przyszłych studentów. Poza tym, jeśli ktoś będzie w klasie IB, ale zechce zdawać maturę po polsku, będzie przygotowany, ale z nieco innego materiału, no i może nie znać niektórych określeń- w klasie o której myślę, czyli klasie F w II LO w Poznaniu, od 2 klasy lekcje wszystkich przedmiotów są w języku angielskim (pierwsza klasa, tzw. pre-IB, to nauczanie wszystkich przedmiotów w programie podstawowym, a lekcja wygląda tak, że nauczyciel mówi po angielsku, a potem tłumaczy na polski. Dopiero w 2 klasie wybiera się przedmioty rozszerzone)

... Dlatego nie zdecydowałem się na złożenie papierów do tej klasy. Nie mam zamiaru studiować za granicą, a moje LO zapewnia mi wystarczający poziom angielskiego, by bardzo dobrze zdac rozszerzoną maturę z tego przedmiotu. Drugi język to niemiecki, którego nienawidzę i uważam, że jest mi kompletnie niepotrzebny :)
 
 
Cheshire Cat 
Nowicjusz



Joined: 07 May 2009
Posts: 12
Location: Poznań
Posted: 03-06-2009, 16:33   

Na razie SP28 w Poznaniu... i najpiękniejsza, z największymi fajerwerkami graficznymi strona szkoły :mrgreen2: http://www.sp28poznan.edu.pl/

Za trzy miesiące Marcinek klik

[ Komentarz dodany przez: Jerrem_Y: 03-06-2009, 16:39 ]
O, to jest szkoła w Kiekrzu - zawsze na nią spoglądam ciekawskim okiem jak jadę na działkę :) witaj wśród grona Tomb Raider'owców :)
_________________
 
 
bobonton2 
Podróżnik



Joined: 31 Aug 2007
Posts: 519
Location: P-ń
Posted: 03-06-2009, 17:40   

Cheshire Cat wrote:
Za trzy miesiące Marcinek

Ooo!!!
Juz ja Cię tam okocę!!! :D
 
 
Black Angel 
Student



Joined: 04 May 2009
Posts: 62
Posted: 04-06-2009, 12:46   

Ja uczę się w "znanej'" szkole im. Kornela Makuszyńskiego w Kotli.

[ Komentarz dodany przez: kluz_kaa: 04-06-2009, 13:07 ]
Więcej treści!
 
 
quicksilver 
Praktykant



Joined: 12 Aug 2008
Posts: 143
Location: Łódź
Posted: 06-06-2009, 15:39   

doyouwanna wrote:
Wiesz, że są plusy i są minusy. Taka klasa (dwujęzyczna) wymaga wiele pracy i wysiłku.

Racja. Ja uczęszczam do klasy dwujęzycznej z jęz francuskim i trwa ona 4 lata, bo na początku jest tzw kl zerowa. Więc matura dopiero za rok. Oprócz 7 h franca w tyg, biol, mat i hist również prowadzone dwujęzycznie. Niestety jako drugi język mam włoski, więc angielskiego uczę sie prywatnie. W sumie szkoła jak szkoła, uczyć się trzeba...najgorsze były ostatnie dwa tyg, kiedy mieliśmy masę różnych popraw, zaliczeń, egzaminy. Ludzie juz fizycznie nie wytrzymywali. Nauczyciele kładą na nas większy nacisk niz na inne klasy i niestety przez to nasza frekwencja jest bardzo niska. Ale za to możemy sie pochwalić potem wysoką średnia jako klasa ;)
Dużym atutem takich klas są wymiany. Ja w tym roku byłam dwa tygodnie we Francji co bardzo miło wspominam. :)
_________________
Jesteś kimś jedynym i niezastąpionym
w tym właśnie miejscu,
w którym się znajdujesz,
w tym właśnie odcinku czasu,
w którym żyjesz.
 
 
uciu999 
Podróżnik


Joined: 18 Sep 2008
Posts: 255
Posted: 06-06-2009, 22:33   

doyouwanna wrote:
również uczę się niemieckiego i szczerze, nienawidzę tego języka. Kompletnie nie dla mnie ów język.


Witamy w klubie. Z tym językiem system jest prosty: zakuć, zdać, zapomnieć. Niemiecki do mnie nie trafia. Po angielsku dużo swobodniej mogę się porozumiewać. Jakoś mam szczęście do zapamiętywania słówek. Wystarczy, że raz usłyszę i pamiętam. Ogromną ilość słówek nauczyłem się oglądając filmy z napisami. Słysząc kwestie wychwytuję pojedyncze słowa i jednocześnie widzę ich tłumaczenie.

Poza tym jestem w klasie informatycznej gdzie angielski jest bardzo przydatny. Bez jego znajomości jest dość trudno.
 
 
 
Invicta 
Podróżnik



Joined: 22 Jun 2011
Posts: 283
Location: Znikąd :)
Posted: 24-06-2011, 15:09   

ja po wakacjach do gimnazjum lecę :stres: trochę stresu jest, nowa klasa, prawie nikogo nie będę znała...

uciu999 wrote:
Niemiecki do mnie nie trafia. Po angielsku dużo swobodniej mogę się porozumiewać. Jakoś mam szczęście do zapamiętywania słówek. Wystarczy, że raz usłyszę i pamiętam. Ogromną ilość słówek nauczyłem się oglądając filmy z napisami. Słysząc kwestie wychwytuję pojedyncze słowa i jednocześnie widzę ich tłumaczenie.


No, ja mam dokładnie tak samo. No prawie. W podstawówce musiałam męczyć się z niemieckim przez 3 lata :( i prawie niczego nie zapamiętałam, pomimo prób sprawienia rodzicom przyjemności i załapania oceny lepszej niż trója :murek: A z angielskim mam jakieś szczęście, łatwo mi się zapamiętuje. Uczę się z filmów z napisami, czasem też z piosenek, kiedy mam tłumaczenie, ewentualnie z gier z napisami. Angielski mi się taki lekki wydaje. A żeby nie musieć dłużej niemieckiego znosić, w gimnazjum jako drugi język wzięłam hiszpański. Słyszałam, że bardzo przyjemny. To prawda??? :)
_________________
Śmierć z nutką ironii zawsze boli...
 
 
Viekas 
Nowicjusz



Joined: 27 May 2011
Posts: 27
Posted: 24-06-2011, 19:09   

Quote:
A żeby nie musieć dłużej niemieckiego znosić, w gimnazjum jako drugi język wzięłam hiszpański. Słyszałam, że bardzo przyjemny. To prawda??? :)


Wprawdzie nigdy nie uczyłam się hiszpańskiego, ale innego języka romańskiego, a mianowicie francuskiego. Struktura gramatyczna jest naprawdę, bardzo podobna, także jak chwycisz hiszpański to z resztą języków z tej grupy łatwo Ci pójdzie. :) Poza tym, po hiszpańsku mówi ok. pół miliarda ludności także na pewno jest sens się uczyć.
 
 
jawi 
Podróżnik



Joined: 26 Jan 2008
Posts: 405
Location: skądinąd :)
Posted: 25-06-2011, 13:19   

Nie chcę nikogo obrazić moją wypowiedzią, ale moim zdaniem nauka hiszpańskiego jest zupełnie niesłusznie na topie. Fakt, język ten jest najpopularniejszy na Ziemi (jeśli się mylę to przepraszam), ale jeśli ktoś nie ma zamiaru udać się do Ameryki Południowej to stanowczo odradzam. Obecna sytuacja w Hiszpanii jest jaka jest, a atrakcyjnych ofert pracy nie ma nie było i nie będzie. Patrząc przyszłościowo to najbardziej opłaca się nauka języka niemieckiego, a w drugiej kolejności angielskiego.
Oczywiście to jest tylko moja opinia i wielu może się ze mną nie zgodzić. Dobry argument wysunęła Viekas:
Quote:
Struktura gramatyczna jest naprawdę, bardzo podobna, także jak chwycisz hiszpański to z resztą języków z tej grupy łatwo Ci pójdzie.


Patrząc jeszcze bardziej przyszłościowo to najbardziej opłacalna jest nauka arabskiego i chińskiego :D
_________________

 
 
 
Stjarna 
Student



Joined: 25 Jun 2011
Posts: 30
Posted: 25-06-2011, 22:36   

Invicta wrote:
A żeby nie musieć dłużej niemieckiego znosić, w gimnazjum jako drugi język wzięłam hiszpański. Słyszałam, że bardzo przyjemny. To prawda??? :)

Z własnego doświadczenia wiem, że Hiszpański jest bardzo fajny. Mam książkę do nauki języka Hiszpańskiego i w pół godzinki opanowałam podstawy (liczby, odmiana niektórych czasowników, powitania i pożegnania). Nie wiem, co mnie tak wzięło, ale nie zamierzam dalej zgłębiać tajemnic tego języka. O wiele bardziej lubię Angielski - nic dziwnego, skoro we wrześniu będzie 9 rocznica początku mojej nauki :)
Muszę się wziąć w te wakacje i podreperować swój Angielski, bo w maju wyjeżdżam do Francji, a potem do Włoch i po jakiemuś będę musiała się dogadać :D chociaż nawet na dzień dzisiejszy dogadałabym się z obcokrajowcem (tak myślę)
 
 
Scion 
Podróżnik



Joined: 06 Apr 2007
Posts: 552
Location: Choirgirl Hotel
Posted: 26-06-2011, 12:14   

Życzę powodzenia we Francji, tam mówią tylko po francusku :p Wiem z doświadczenia. We Włoszech powinnaś dać radę, nawet przydrożni handlarze znają podstawy angielskiego.

A co do hiszpańskiego - nie, nie jest podobny do francuskiego. Tylko ma się takie wrażenie poznając pierwsze słówka. Francuski jest o wiele bardziej porypany i ciężej go się nauczyć. Z najlepszymi ocenami w klasie i tak nie potrafię się porozumieć w tym języku. Poza tym łatwo pomylić gramatykę z hiszpańską, bo wydają się podobne, ale tak naprawdę bardzo się różnią.
_________________
kill, eat the male. kill, eat the male
 
 
Invicta 
Podróżnik



Joined: 22 Jun 2011
Posts: 283
Location: Znikąd :)
Posted: 26-06-2011, 13:11   

Tak, słyszałam, że francuski jest dosyć trudny. Zastanawiałam się, czy brać hiszpański czy właśnie francuski, ale moja koleżanka, która się uczy francuskiego, powiedziała, żebym lepiej hiszpański wzięła... Podobno łatwiejszy, no i dużo ludzi używa go na co dzień :)
_________________
Śmierć z nutką ironii zawsze boli...
 
 
Stjarna 
Student



Joined: 25 Jun 2011
Posts: 30
Posted: 26-06-2011, 13:37   

Scion wrote:
Życzę powodzenia we Francji, tam mówią tylko po francusku :p

No to mają pecha, będą musieli mnie zrozumieć :D Francuski jest masakryczny, uczyłam się go 3 lata i potrafię jedynie liczyć do 12 i powiedzieć, jak mam na imię i się spytać kogoś, jak się nazywa -.-
 
 
Display posts from previous:   
Reply to topic
You cannot post new topics in this forum
You cannot reply to topics in this forum
You cannot edit your posts in this forum
You cannot delete your posts in this forum
You cannot vote in polls in this forum
You cannot attach files in this forum
You cannot download files in this forum
Add this topic to your bookmarks
Printable version

Jump to:  

© 2002 - 2021 World of Tomb Raider | WoTR na Facebooku



Nasze strony wykorzystują pliki cookies. Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Więcej o cookies powie Ci wujek Google.

phpBB by przemo