Amelia Croft |
Author |
Message |
ninti
Obieżyświat
Joined: 02 Jan 2004 Posts: 799 Location: Lublin
|
Posted: 28-02-2009, 13:23
|
|
|
Łukasz wrote: | Fajnie by było gdyby w następnej części okazało się, że Amelia jednak żyje |
Nie nie nie!
To byłoby głupie i bez sensu. Ze słowami "Goodbye Mother" temat matki w grze TR jak dla mnie został zakończony. Moim zdaniem mogliby już sobie darować te rodzinne wątki w sensie: Lara szuka czegoś, czego jej ojciec nie mogł znaleźć.
Zakończenie jest przykre, ale w zyciu nic różowe nie jest (no może poza kapciuszkami Dody) a w grze takie zakończenie dodaje realizmu. |
_________________ Musisz wiedzieć, Guest, że jem mięso, palę, piję alkohol i biorę narkotyki. Jestem wotrowiczem, a wotrowicze takie rzeczy robią. |
|
|
|
|
Łukasz
Podróżnik
Joined: 05 Nov 2007 Posts: 701 Location: Gorzów
|
Posted: 28-02-2009, 15:59
|
|
|
Ja jednak lubię wątki rodzinne i chcę żeby się toczył dalej Niekoniecznie Lara musi ją poszukiwać. Mogła by choćby nawet poszukiwać coś innego, a przez przypadek dowiedzieć się, że matka żyje albo spotkać ją pod koniec jako duch. Zakończenie z TRU mnie wzruszyło |
_________________ Witaj Guest |
|
|
|
|
beniu123
Student
Joined: 25 Feb 2009 Posts: 58 Location: z Atlantydy
|
Posted: 04-03-2009, 21:02
|
|
|
hello! Szkoda że matka Lary zginęła. Muszę przyznac, że gdy zobaczyłem scenkę z matką Lary trochę mi dreszcze przeszły. Chyba lepsze byłoby szczęśliwe zakończenie. Troche zrobiło mi się żal lary, gdy zabiła swoja matkę, to troche takie przykre , ale w sumie nie miała wyjścia. Nie spodziewałem się tego, że twórcy gry wprowadzili właśnie taki wątek w TRU. Może następny tomb raider też będzie dotyczył wątku z matka Lary? Ale osobiście wolałbym aby wymyślili jakąś inną historię. |
|
|
|
|
kluz_kaa
Pierożek Kluzo
Joined: 28 Oct 2006 Posts: 1371 Location: The Island
|
Posted: 04-03-2009, 21:04
|
|
|
To już nie była jej matka, tylko thrall, więc nie ma nad czym tu rozpaczać. |
_________________ If you want to survive, you'll have to outwit, outplay and outlast the rest of them.
|
|
|
|
|
Grzesfrodo
Nowicjusz
Joined: 08 Apr 2007 Posts: 27 Location: Jelenia Góra
|
Posted: 05-03-2009, 21:17
|
|
|
Szkoda mi jej nie takiego zakończenia się spodziewałem hmm ale tak jak kluz_kaa wspomniał to był THrall a nie matka więc może ona gdzieś tam żyje heh raczyj wątpie aby w następnych częściach do tego powracali |
_________________ GrzesFrodo |
|
|
|
|
Zeek
Nowicjusz
Joined: 03 Feb 2009 Posts: 20
|
Posted: 10-03-2009, 21:38
|
|
|
Myśle, że cała sprawa z Amelią pozostaje zostawić taką jaką sobie twórcy wymyślili. Ameli już nie ma i tyle(biedna). Gdyby twórcy zrobili happy end, ktoś zaczoł by gadać ze hollywood, że matka mogła by jednak sie okazać np. że jest zombi zapewne tak by było. Pewnie gdyby nadal żyła to przyszłość TR wygladała by jak tu ożywić ojca. |
|
|
|
|
TRA_Rulez
Podróżnik
Joined: 15 Jun 2008 Posts: 250 Location: Sopot
|
Posted: 25-03-2009, 17:08
|
|
|
Wątek Amelii był według mnie trafiony. Wycisnęli z niego raczej wszystko... Niestety zakończenie było zrobione na "odwal się". Całe trzy (dwie) gry uganiamy się za Amelką i po co? Żeby Lara ją zepchnęła do Eitru. Coś by mogli wymyślić, żeby ten moment spotkania przedłużyć. Trwał on dokładnie 50 sekund, to zdecydowanie za mało jak na 30 godzin gry. I tym samym uważam wątek rodzinny za zakończony. Cóż, teraz pewnie powrócą artefakty... |
_________________ Nie było ciastek więc kupiłem zaprawę murarską
- Johny Bravo |
|
|
|
|
Wtajemniczony
Podróżnik
Joined: 28 Dec 2007 Posts: 341 Location: Skrzyszów
|
Posted: 26-03-2009, 11:37
|
|
|
Już lepiej by było, gdyby matka Lary była cała i zdrowa, a Natla ją zabiła, albo sobowtór. Więcej akcji by pewnie było. W kolejnych częściach mówię stanowcze NIE na wątki rodzinne itd. Powinna to być kolejna "lużna" częśc gry tak jak TR1, TR2 czy TR3, itd. |
_________________
|
|
|
|
|
Boone
Obieżyświat
Joined: 22 Feb 2006 Posts: 947
|
Posted: 29-03-2009, 14:02
|
|
|
TRA_Rulez wrote: | Coś by mogli wymyślić, żeby ten moment spotkania przedłużyć. Trwał on dokładnie 50 sekund, to zdecydowanie za mało jak na 30 godzin gry. |
Tiaa Lara mogłaby długo uciekać,machając rękoma "Where is my F*ckin Mother?!" a na koniec dopiero headshoot...
TRA_Rulez wrote: | Cóż, teraz pewnie powrócą artefakty... |
Jakby w trylogii TRL,TRA i TRU ich nie było... wcaleee!!!!!111
Początkowo byłem zaskoczony i niezadowolony zakończeniem tego wątku (a mogłaby być takim dobrym ruchomym celem podczas gameplayu),jednak z czasem uważam że CD poszli z tą decyzją w słuszną stronę. Wątek przygodowo-rodzinny połączono zgrabnie w jedną całość tak by gracze nie narzekali jak przy TRL że artefakty zeszły zupełnie na dalszy plan... |
|
|
|
|
Lindeloth
Nowicjusz
Joined: 15 Dec 2008 Posts: 4
|
Posted: 03-08-2009, 23:19
|
|
|
Ja nie rozumiem skąd u niektórych te pretensje o motyw rodzinny Lary????...
i skąd twierdzenie, że ten motyw znalazł się tylko na TRL TRA i TRU.
Od początku Larze towarzyszyła postać jej Ojca, nawet jeśli sama fabuła gry nic o tym nie mówiła. Od zawsze był Crof Manor i samo przez się nasuwa pytania skąd Lara ma tyle kasy i dlaczego mieszka sama... gdzie nauczyła się swoich umiejętności i od kogo czerpała inspiracje. A skoro był Ojciec to musiała być i Matka, ja jestem fanką tej gry od samego początku i zawsze mnie to intrygowało.
Poza tym motyw zdobywania wiedzy i artefaktów nie dla potęgi czy władzy lecz dla samej prawdy i idei jest adekwatna do postacią bohaterki, która taka była od zawsze a nie tylko od TRL. Właśnie takie motywy czynią z niej Larę Croft. To jest właśnie taka bohaterka idealna - piękna, mądra, wygimnastykowana, twarda a zaraz delikatna walcząca o wyższe idee i kierująca się miłością pomimo tego, że z pozoru wydaje się morderczynią bez skrupułów. Cały moty rodzinny pokazuje nam charakter bohaterki który od początku jest taki a nie inny....
Wydaje mi się, że niektórzy chcieliby z niej zrobić maszynę do zabijania, ratowania świata i zbierania cennych artefaktów. Ale w takim razie chyba pomylili gry, bo Tomb Raider nie jest tylko głupią rozwalanką. |
_________________ ...I nie wiem, w którą stronę,
I nie wiem, dokąd mogę dotrzeć.
Uwalniam swoją wolę,
Zaczynam nową drogę,
W miejsca, których nie ogranie myśl...
|
|
|
|
|
Hefasto
Nowicjusz
Joined: 03 Sep 2009 Posts: 1 Location: Wręczyca Wielka
|
Posted: 03-09-2009, 21:41
|
|
|
A moim zdaniem wątek śmierci Amelii będzie kontynuowany, tak jak już wcześniej ktoś pisał to Lara rozmawiała ze swoja matką przez portal, możliwe tez ze Natla stworzyła tego thralla po to żeby Lara uwierzyła w śmierć swojej matki (chociaż w sumie nie wiem po co miałaby to robić i jest to mało prawdopodobne, ale rozpatruje każdą możliwość) nie będę teraz się tu rozpisywać bo mi się nie chce, ale myślę że Lara będzie szukać jakiegoś wehikułu czasu czy czegoś takiego,żeby nie dopuścić do wciągnięcia Amelii przez ten portal, ale oczywiście to tylko moje przypuszczenia.
[ Komentarz dodany przez: Jerrem_Y: 03-09-2009, 22:03 ]
Nawet nie próbuj... |
|
|
|
|
K@t
Spectre
Joined: 19 Apr 2004 Posts: 5455 Location: Poproś Tatę
|
Posted: 03-09-2009, 22:00
|
|
|
Nikt nikogo nie stworzył i nikt nikogo nie będzie szukał Matka Lary zginęła i jest to jasno wyłożone w grze. Wątek rodzinny został natomiast całkowicie zamknięty. |
_________________
|
|
|
|
|
HarryCruise
Gazela
Joined: 09 Jun 2007 Posts: 579 Location: Sawanna
|
Posted: 05-09-2009, 16:34
|
|
|
Hefasto wrote: | myślę że Lara będzie szukać jakiegoś wehikułu czasu czy czegoś takiego,żeby nie dopuścić do wciągnięcia Amelii przez ten portal |
To dlaczego nie szukała go od samego początku? Wystarczyłoby się cofnąć do zdarzenia w Nepalu, która Lara przecież od zawsze pamiętała. Po cholerę miała najpierw szukać Sciona, potem Excalibura i w końcu Mjolnira, jeśli mogłaby po prostu szukać wehikułu czasu od samego początku (najlepiej przez wszystkie 9 gier )?
Hefasto wrote: | możliwe tez ze Natla stworzyła tego thralla po to żeby Lara uwierzyła w śmierć swojej matki |
I kiedy Natla niby umieściła tego thralla w Helheimie? Przecież to Lara dostała się przed Natlą do sali z wodospadem eitru. Pamiętasz? Po rytuale Natli potrzeba było jeszcze mocy Mjolnira, by otworzyć wrota, a młot posiadała Lara. Od razu po tym poszła na spotkanie z matką. Którędy więc wleciała Natla, skoro to jedyna droga? |
_________________
|
|
|
|
|
Łukasz
Podróżnik
Joined: 05 Nov 2007 Posts: 701 Location: Gorzów
|
Posted: 06-09-2009, 19:45
|
|
|
Hefasto wrote: | A moim zdaniem wątek śmierci Amelii będzie kontynuowany |
Absolutnie nie chciałbym żeby wątek z matką był kontynuowany. Wogóle to chcę aby dali już sobie spokój z wątkami rodzinnymi. Kogo jeszcze ma poszukiwać ? Taty ? Tak samo nie chcę Amandy i Natli. W następnej części wolę żeby wróciły artefakty tak jak to było w starszym tombach |
_________________ Witaj Guest |
|
|
|
|
Elvellon
Nowicjusz
Joined: 28 Aug 2009 Posts: 5
|
Posted: 06-09-2009, 22:09
|
|
|
Zostawcie biedną Amelię w spokoju. Niech sobie odpocznie. Jeszcze trochę a ktoś rzuci pomysł, że będzie ją można wskrzesić w podziemiach Pałacu Kultury.
Quote: | W następnej części wolę żeby wróciły artefakty tak jak to było w starszym tombach |
Też niezbyt mądre, moim zdaniem. Szukanie skarbów bez konkretnego celu ("Winston, dzisiaj czwartek? W takim razie jadę szukać artefaktów w Himalajach" ) też nie jest zbyt fascynujące. Cieszę się, że Crystalsi wprowadzili jakąś głębszą fabułę ( nawet jeśli to jest poszukiwanie matki ), o. |
|
|
|
|
kondo96
Praktykant
Joined: 13 May 2009 Posts: 199
|
Posted: 15-10-2009, 15:41
|
|
|
widziałem tu komentarze typu dlaczego Lara "zrzuciła "(zastrzeliła) matkę-zombie do Eitru . Sorry , ale tak jagby nie miała wyboru , gdyby tego nie zrobiła to pewnie stała by sie zombie i razem z mamusią zyliby długo i szczęśliwie .o TAK , no chyba ,że Amelka wcale nie była zombie tylko miała troche zdartą skórkę i chciała się tylko przytulić ta JASNE .W.g. mnie wszystko jest jasne ,mamuśka przenosi się do Helimu prubóje wrócić ale nie potrafi,przez jakiś czas broni się przed Tralami,potem nie ma szans zostaje wepchnięta,wpada,rzuca się do Eitru i koniec z happy endem. Chociaż skoro wszyscy mają domysły to czemu nie oto mój:
-Być może Amelia_Zombie to wcale nie Amelia_Matka to moze być jakiś inny zombiacz ,taki zbieg okoliczności (wątpie)
-skąd wiecie że jeden z kamieni był już wtedy zniszczony, moze Ameli udalo się go (portalu)użyc i przeniosła sie gdzie indziej, lub utkneła gdzieś w czasoprzestrzeni(przeciez nie musiała przenieść się do Nepalu)
-Zombi które widziała Lara rzeczywiście mogło byc klonem albo czymś co przybrało jej(Ameli) kształt(jest pare zmian w jej wyglądzie ,oprócz tego ,że jest tym czym jest,to jej ubranie jest tak jagby z innego materjalu,brak butów broszki i makijazu jest oczywiste,ale zmieniony kolor włosów w normal version Amelia ma czarne z siwymi pasemkami a w zombiacz version ma całe brązowe!) . To oczywiście może być błąd twurcow ...ale kto wie?
szczegóły i różnice można zobaczyc w XNALara
zdjęcia -praca porównanie
wiecie co robić |
|
|
|
|
Esmeralda
Wombat
Joined: 02 Nov 2008 Posts: 367 Location: Wałbrzych
|
Posted: 15-10-2009, 18:13
|
|
|
kondo96 wrote: | -Być może Amelia_Zombie to wcale nie Amelia_Matka to moze być jakiś inny zombiacz ,taki zbieg okoliczności (wątpie) |
Jasno pokazane zostało nam, że Amelia została zombie. I nie było tutaj żadnego zbiegu okoliczności.
kondo96 wrote: | skąd wiecie że jeden z kamieni był już wtedy zniszczony, moze Ameli udalo się go (portalu)użyc i przeniosła sie gdzie indziej, lub utkneła gdzieś w czasoprzestrzeni(przeciez nie musiała przenieść się do Nepalu) |
Bo jeżeli nie byłby zniszczony Amelia mogłaby uciec i nie spotkalibyśmy ją jako thralla.
kondo96 wrote: | -Zombi które widziała Lara rzeczywiście mogło byc klonem albo czymś co przybrało jej(Ameli) kształt |
Nie wyobrażajmy sobie niestworzonych rzeczy. Klon ?! Okropnie naciągane.
kondo96 wrote: | est pare zmian w jej wyglądzie ,oprócz tego ,że jest tym czym jest,to jej ubranie jest tak jagby z innego materjalu,brak butów broszki i makijazu jest oczywiste,ale zmieniony kolor włosów w normal version Amelia ma czarne z siwymi pasemkami a w zombiacz version ma całe brązowe!) . To oczywiście może być błąd twurcow ...ale kto wie? |
Larze też został zmieniony odcień włosów na trochę inny niż w TRL, czy TRA. Po prostu w jednej części ma włosy o takim odcieniu, a w innej odsłonie barwę czarną zastąpiono ciemnym brązem. |
|
|
|
|
debbielans.
Nowicjusz
Joined: 10 Nov 2009 Posts: 13 Location: Białystok
|
Posted: 10-11-2009, 15:55 Re: Amelia Croft
|
|
|
ninti wrote: | Jak uważacie, co przydarzyło się Amelii, cz postać którą spotyka Lara to było ciało matki Lary? A może był to jeden z sobowtórów podstawionych przez Natlę?
Poza tym ciągle się zastanawiam czy w tej całej historii wina nie leży też troszkę po stronie naszej bohaterki, bo gdyby niczego nie dotknęła, wtedy w Nepalu - nic by się nie stało.
|
Cóż, myślę, że po prostu wpadła do tego Elitu i to wszystko, koniec pieśni - zrobiła się trallem.
Nawet na głównej stronie TR tak jest właśnie napisane - zabawne.
I tak, myślę, że to naprawdę była matka Lary. Właściwie, jestem niemal tego pewna, szukałam trochę o niej w Internecie i wychodzi na to, że się zupełnie nie myliłam.
I szczerze mówiąc jest to dla mnie najbardziej przykry moment w całym TRU. Gdy tylko to oglądam, zawsze płaczę... Nie wiem dlaczego, ale po prostu to jest zbyt wzruszająca scena.
Cała fabuła Legendy, Anniversary i Underworld jest naprawdę niesamowita, ciekawa i spójna, co by nie mówić. |
|
|
|
|
K@t
Spectre
Joined: 19 Apr 2004 Posts: 5455 Location: Poproś Tatę
|
Posted: 10-11-2009, 17:05
|
|
|
Quote: | Nawet na głównej stronie TR tak jest właśnie napisane - zabawne. |
Jeszcze zabawniej - to jest jasno i wyraźnie powiedziane w samej grze Notatnik Lary to naprawdę pomocna rzecz.
[ Komentarz dodany przez: e_g: 10-11-2009, 20:30 ]
Przecież wszyscy wierni fani Lary są na tyle wychowani, że pod żadnym pozorem nie zaglądną w jej prywatne notatki!!! |
_________________
|
|
|
|
|
kondo96
Praktykant
Joined: 13 May 2009 Posts: 199
|
Posted: 13-11-2009, 15:14
|
|
|
Ja też szperałem w internecie i myśle,że jednak dobitnie zostało nam to przedstawione ,że matka jest thrallem. Myśle też że
twórcy TRU poprostu nie chcieli się zbyt długo "bawić" z Amelią i to wszystko (nie ma to jak oczekiwanie przez 3 lata na 50 sekund wyjaśnienia ).Fakt filmik jest wzruszający (chociaż Laże mogły popłynąć łzy ,byłoby bardziej realistycznie)ale wybaczcie -boki zrywałem widząc Amelie kuśtykającą ku Larze.
PS: Esmeralda jakich nie wyobrażonych rzeczy(klon) a dopelgeanger .Z tego co wiem machina do odnawiania życia jest w Helimie (chyba ) |
|
|
|
|
Esmeralda
Wombat
Joined: 02 Nov 2008 Posts: 367 Location: Wałbrzych
|
Posted: 13-11-2009, 16:30
|
|
|
kondo96 wrote: | S: Esmeralda jakich nie wyobrażonych rzeczy(klon) a dopelgeanger |
Taak, a potem stworzony zostanie klon Zipa, Amandy itd. Jedna Doppelganger - więcej sobowtórów nie będzie. |
|
|
|
|
Remek333
Student
Joined: 27 Feb 2010 Posts: 60 Location: Skątowni
|
Posted: 15-12-2010, 00:13
|
|
|
Mnie tylko ciekawi z kim Amelia przez ten portal gadała w TRL. I jeszcze jedno skoro Natla nie mogła się dostać do Helheimu bez Miolnira to jak mogła stworzyć Dopa skoro jest wyraźnie powiedziane w TRULS, że miejsce jego narodzin jest w Helheimie.
P.S. Jestem chory i się nudzęęę. |
|
|
|
|
|
K@t
Spectre
Joined: 19 Apr 2004 Posts: 5455 Location: Poproś Tatę
|
|
|
|
|
Invicta
Podróżnik
Joined: 22 Jun 2011 Posts: 283 Location: Znikąd :)
|
Posted: 21-08-2011, 16:26
|
|
|
kondo96 wrote: | Fakt filmik jest wzruszający (chociaż Laże mogły popłynąć łzy ,byłoby bardziej realistycznie)ale wybaczcie -boki zrywałem widząc Amelie kuśtykającą ku Larze. |
I właśnie to jest najbardziej dramatyczne - taki smutny filmik, a Amelia-thrall tak zabawnie kuśtyka... dla mnie jak ma być smutno to już niech będzie smutno, ale niech nie robią takiej przeplatanki, bo to trochę dziwne jest ale muszę przyznać, to chyba najbardziej wzruszająca scena w TRU... a w głębi serca liczyłam na happy end
kondo96 wrote: | -Być może Amelia_Zombie to wcale nie Amelia_Matka to moze być jakiś inny zombiacz ,taki zbieg okoliczności (wątpie) |
Chciałabym to wierzyć, ale to już by było zbyt nieprawdopodobne...
Remek333 wrote: | Mnie tylko ciekawi z kim Amelia przez ten portal gadała w TRL. |
A widziałeś końcówkę gry"? Bo tam wszystko jest nawet we wspomnieniach Lary w Legendzie w tej scenie z mieczem w Nepalu słychać to "wyciągnij miecz!" Amandy i "Nieee!" Lary - to naprawdę w TRL jest |
_________________ Śmierć z nutką ironii zawsze boli...
|
|
|
|
|
Birdy
Nowicjusz
Joined: 31 Dec 2011 Posts: 11
|
Posted: 01-01-2012, 23:44
|
|
|
Wątek Amelii jest intrygujący. Odkąd zobaczyłam zakończenie Tomb Raider Legend, oczekiwałam, że wszystko skończy się dobrze. Lara to w końcu też człowiek, który ma prawo mieć swoje życie osobiste.
Żałuję, że w Tomb Raider Underworld tak się skończyło. Choć w sumie można snuć wiele teorii. Twórcy nie pokazali bezpośrednio ani wpadnięcie Amelii do Eitru, ani Sobowtóra. Dlatego myślę, że - gdyby chcieli - mogliby dalej ciągnąć wątek. Wiecie, że Amelia złapała się krawędzi, podobnie jak Sobowtór, wydostały się, a Amelia - patrząc się na Sobowtóra - przypomniała sobie Larę, zaszła jakaś cudowna przemiana, itd. itp. Naciągane, prawda? Właśnie. Dlatego, choć bardzo chciałabym szczęśliwego zakończenia, nie jestem za kontynuacją wątku. To tak, jakby Rowling napisała ósmą część Harry'ego Pottera, w której Voldemort ożył. Wybaczcie mi brak lepszego porównania. |
_________________ Jestem archeologiem. Odkopuję stare tematy. |
|
|
|
|
|