[Kasia Trent]

Quote:

A ja lody lubię orzechowe. Może założymy nowy topic? Chyba sie przyda... Uno momento...

No dobra, takiego topicu jeszcze nie ma. Więc... tutaj może o tym, co lubimy jeść, czego nie, jakie są nasze ulubione dania itp.

[bro]

Jezuuu.... ja rozumiem, ze jesteście troche zdesperowani, bo temat TR sie wyczepruje, i trzeba czekać na nowe wieści, ale to już przesada

[Kasia Trent]

No a co Ci przeszkadza w tym temacie? Lepsze to niż "Kolejna ankieta z serii "gupie"" I ciesze się, że rozumiesz

[Jaunty]

Mam przeczucie, że ten topic zostanie w najbliższym czasie skasowany . Ale skoro istnieje to i ja dorzucę do niego swoje trzy grosze. Nie jestem jakimś wielkim pasjonatem żarcia, choć czasem zdarza mi się czrpać pewną przyjemność z jedzenia. Nie mógłbym sobie wyobrazić poranka bez płatków i mleka, na dodatek od paru miesięcy wpierniczam twaróg ze smażonymi jabłkami ale staram się od tego powoli odzwyczajać . Generalnie to jestem cholernie monotematyczny jeżeli chodzi o jedzenie . Rodzice mnie w kółko opieprzają, że powinienem urozmaicić swoją dietę, bo dostanę jakiejś awitaminozy .

P.S. Lubi ktoś jeszcze, oprócz mnie, kanapki z serem żóltym i dżemem truskawkowym ?

[bro]

Quote:

Lepsze to niż "Kolejna ankieta z serii "gupie"" I ciesze się, że rozumiesz

No najwidoczniej lepsze bo tamto sie doczekało 5 odpowiedzi a tu sie zanosi na tłumy . Ale to zaden argument

no sorry... ale niedlugo to sie zaczna tu pojawiać topiki o podpaskach...

[Valkiria]

No bez przesady, podpaski? Załamało mnie to ...przepisy kulinarne są czymś złym? Chociaż jakiś oryginalny temat . Rozmowa...jedzienie . No to ja...yummie są kanapki z dżemem truskawkowym . Ja najbardziej lubię wszamać bigos, frytusie i małże, ale nie jem wołowiny ani świniny a z owoców najbardziej przepadam za mandarynkami . Ale wypowiedź

[Kasia Trent]

A ja mięsa praktycznie nie jadam Tylko kurczak raz na jakiś czas przejdzie, ale też nie bardzo. Za to lubię fasolkę po bretońsku (dzisiaj miałam ), śledzia w śmietanie z pyrkami w mundurkach, młode zimniaczki, fasolkę polaną bułką tartą i jajko sadzone No i sery pleśniowe Ale nie wszystkie. A z owoców truskawki - chyba najbardziej. I uwielbiam sok pomarańczowy

[Malwinka]

Cos mi sie przypomnialo obrzydliwego z jakiegos filmu, co niedawno w nocy lecial i mam pytanie w zwiazku z tym:
- Czy ktos z was lubi trufle?

[Derdonka]

Trufle w sensie grzybow, czy czekoladek?
Co ja lubie? Warzywka Makaron ze szpinakiem i serem plesniowym (koniecznie niebieskim w srodku). Ser plesniowy niebieski w srodku (jak wyzej ). Oliwki zielone i czarne. Lososia wedzonego. Tunczyka. Brokuly. Szpinak pod kazda postacia. Brukselke. Pieczarki. Ryby (wraz z lososiem wedzonym) w ilosciach zastraszajacych. Z miesa - kurczaka glownie. Czasami (sporadycznie pożeram) poledwiczki wieprzowe i golonke z musztarda. Kaszanke (wylacznie domowej roboty). Ser zolty na tony i kazdego dnia (Królewski polecam, albo edamski).
A jak nie ma co jesc, to pizze quatro (czt. 4 sery) z VaBenne dwie ulice dalej.
Piwo.
Slodkosci nie lubie

[Kasia Trent]

Ja też pieczarki lubię, najlepiej smażone i ze świezą bułeczką A tak, to za grzybami nie przeopadam. Chyba, że pierogi z kapustą i grzybami. Ale z pierogów chyba najbardziej lubię s serem.

Malwinka A co było w tym filmie tak obrzydliwego?

[Derdonka]

Eeee, grzyby duszone z cebulą i jajkiem są rewelacyjne. Albo boczniaki smażone na masle. Ewentualnie jajecznica z pieczarkami (mniam, dzis na sniadanko byla). Natomiast pierogow z kapusta i grzybami nie znosze. Wszystkiego z kapusta i grzybami nie znosze Śmierdzi mi to. Choc to i tak nic w porownaniu z grochem i kapustą, bo to dopiero jest smrodek

[Malwinka]

A wiec trfle, ok ...

Przyjecie w duzym domu. Ciocie, babcie, kuzyni, znajomi no generalnie cala smietanka. Nie wiem jak, ale kolezka znalazl psie gowienko na podlodze, podniosl je papierkiem takim na ciastko. Przyszla matka z jakimis tam babami i pyta sie: co tam chowasz z tylu? a ten : nic "no pokaz co? O masz trufle, ciocia bardzzo lubi trufle poczestuj ciocie" ciocia jak tylko uslyszala "trufle" to zarowka jej sie zaswiecila i ch.. Jejku jak on nie chcial dac jej tych ''trufli''! Matka napiera, ciocia sie slini i............................ Stalo sie gosciu nie wytrzymal i wsadzil sobie te ''trufle'' cale na raz do buzi i bylo jeszcze pokazane co sie z tym w srodku dzieje. SMACZNEGO

[Cinek]

A tak się akurat składa, że trufle są chyba moją ulubioną słodkością Zaraz koło mnie jest taka cukiernia, gdzie sprzedają takie pyszne, że nawet opis z tego filmu mnie nie obrzydził

[Jaunty]

Quote:

yummie są kanapki z dżemem truskawkowym

Ale mnie chodziło o inną kombinację: ser żółty a na to dżemik. Niektórzy pukają się w czoło jak im o tym mówię... dziwni jacyś . Grzybuff raczej nie lubię, mogę ostatecznie tolerować w postaci pieczarek w hot-dogu. Uwielbiam je za to zbierać po lesie. Pewnego wrześniowego ranka ścigaliśmy się z wujem kto zbierze więcej . Moją miłościa są też zupki instant ( especially rosół i pomidorszczak ) - ale tylko Amino ! Vifon smakuje jak wywar z kota.

[Malwinka]

Amino jest mdle. Tylko Vifon Kurczak Curry ! reszta sie nie nadaje.

[Valkiria]

A mi chodzi po głowie sama kanapka z dżemem . A ja grzyby lubię, ale tylko podsmażane razem z cebulką. No i są gołąbki

[Kasia Trent]

Właśnie, gołąbki Zapomniałam Zawsze walę sobie wuchtę sosu pomidorowego na ziemniaki Mniam

[Serenity]

Ja jestem dość wybredna i z pełną świadomością mogę powiedzieć, ze jest więcej tego czego nie lubię niż tego co włożę do ust Ostatnio przerzuciłam się na chińszczyznę (nawet nie wiedziałam, że umiem jeść pałeczkami ), a tak to niezastąpione są frytki z piekarnika i surowe, nieprzerobione i nie łączone w żaden sposób warzywa (z wyjątkiem pomidorów, ogórków i fasolki szparagowej, ta ostatnia musi być gotowana i koniecznie z bułką tartą z masłem ). Z grzybów tylko pieczarki. I oczywiście czekolada .

[maggie]

haahahhaha jaki fajny topic (pierwszy raz tu wpadłam) taki aqrat na mój gust hehehe, chociaz za duzo to sie tu nie wypowiem, bo estem jak śmietnik i moge wszystko zjesc co mi wpadnie w ręce, ale jest jedna rzecz którą mogę określić mianem potrawy - chipsy (najbardziej tacosy) moje menu, sniadanie obiad i kolacja

[Kasia Trent]

Naprawde nie ma nic, czego nie lubisz? Czym sie brzydzisz? Dobra, ja tez lubię chipsy, ale jem je w ilościach dwie, trzy paczki miesięcznie

[maggie]

Quote:

jem je w ilościach dwie, trzy paczki miesięcznie

.. a ja na dzień

A nieee ja sie nie brzydze niczym, tylko jakoś sie nie przejmuje tym co jem. AHA jest tylko jedna rzecz której nie przełknę- placek drożdżowy made by moja babcia, można nim ludzi zabijać i wogole tam cukru nie sypie

[Derdonka]

Czym sie brzydze? Małżami Trafiły mi sie raz w zyciu i oby nigdy wiecej. Rybna guma miedzy zebami. Ohyda. Poza tym móżdżkiem i cynaderkami (jesli ktos kuma ocb). Chipsy jem (Chio Tortilla serowe the best of. I Chio Sombrerros polecam ... jakos pod Meksyk mnie ciagnie - poza tym raczej nic, a i te rzadko. Na imprezach glownie). Jesli mowa o slodkosciach, to ja tortow nie przelykam. Zadnych. Absolutnie zadnych. A juz na pewno nie tych z śmietanowym kremem. A z rzeczy, za ktorymi po prostu nie przepadam - kapusniak, zupa szczawiowa, przetwory sojowe (poza kilkoma wyjatkami).

A nałogowo piję PałerRejda

[Malwinka]

Malze dobrze przygotowane sa super! W ogole owoce morza, PYCHA! Co mnie brzydzi? ---> szpinak wyglada jak krowie gowno, a smakuje Kocham ryby, szczegolnie halibuta, lososia i okonie. Skoro jestesmy przy rybach: KAWIOR / ruski z jesiotra czarny i czerwony/
Serek zolty morski oraz taki rarytasik jak Old Amsterdam,
Sery plesniowe te z niebieskim i te z zielonym, a takze te bez kolorow.

Update:
zapomnialam o mojej ulubionej zupie ---> nie ma jak prawdziwy barszcz ukrainski

[Jaunty]

Quote:

zupa szczawiowa

Kiedyś bardzo ją lubiłem ale teraz za każdym razem gdy ją jem, jakoś mniej mi smakuje. Mam też wstręt do włókien szczawiu, które pływają w tej zupce. Wymiotować także mi się chce kiedy natrafiam na jakąś żyłę w schabowym albo szynce . A wracając do zup: dyniówka jest debeściak . No i nie ma to jak dobry rosołek, zwłaszcza na kaca .

[Derdonka]

"Malze dobrze przygotowane sa super: > ja nie wątpie, ale żarłam te przygotowane źle i stad blokada
"szpinak wyglada jak krowie gowno, a smakuje ..." > Krowie gowno jest brazowe (przynajmniej to, ktore widzialam ) ... abstrahujac od fekaliow - też tak myslalam Ale "przygotowany dobrze", smakuje rewelacyjnie. Mowilas, ze lubisz ser plesniowy? Mam sprawdzony przepis na makaron ze szpinakiem, pieczarkami i serem pleśniowym (niebieskim) + ewentualnie tunczyk (idealna potrawa do wódki ). Zaklad, ze zasmakuje? Wszyscy sie najpierw na to wzdrygaja, a pozniej konsumują to na potęge.
Barszcz ukrainski - ostatni raz jadlam ze dwa lata temu, ale masz racje - pysznosci. Koniecznie w wydaniu mojej mamy (bo gęsty od warzyw). Szkoda, ze juz z rodzicami nie mieszkam
O serach wspominalam - moja glowna milosc kulinarna.
Ryby - tez chyba mowilam. Nie umiem bez nich życ.
Malwinka > ten z jesiotra w Polsce jest drogi. Ale zamienniki czasami da sie trafic rewelacyjne. Jajko na twardo i kawior ... kurna ... a dziś przyszlo mi jesc rybe po grecku