[Integral]

Może nie rozumiem definicji słowa "horror", ale jestem w stanie jak najbardziej docenić dobry, klimatyczny film z dobrze stworzonym światem przedstawionym. I takim jest dla mnie Silent Hill. Lubię go, ponieważ nie ma w nim nieznośnie potęgowanego napięcia i straszenia znienacka, jest za to klimat i odrobina psychologicznej gry.

Osobiście nie przepadam za horrorami, ale Silent Hill jako film podobał mi się bardzo, bardzo, bardzo. Muszę go sobie jeszcze raz obejrzeć, będę mogła wtedy więcej powiedzieć.

[Kosior]

Ale jakbyś oceniła przez pryzmat gry? (pytam z ciekawości, bo w swoim czasie spotykałem się ze skrajnie różnymi opiniami o tym filmie, właśnie oceniając go przez pryzmat gry)

Tak jak napisałem - mój przypadek to był czysty przerost oczekiwań. Gra mnie zmieliła dosłownie, nigdy tak się nie bałem jak grając w SH, dlatego chciałem chyba żeby film...nawet nie wbił mnie w fotel już, a raczej wbił fotel razem ze mną w ścianę i dlatego trochę czuję się zawiedziony SH 1 movie.

Pewnie gdyby nie moje wygórowane podejście, albo poznanie tylko filmu, lub filmu a potem gry - uznałbym że obraz Gansa jest naprawdę ok.

[K@t]

Quote:

nawet nie wbił mnie w fotel już, a raczej wbił fotel razem ze mną w ścianę i dlatego trochę czuję się zawiedziony SH 1 movie.

Tyle że w wypadku filmu ciężko jest straszyć tak samo, jak w grze.

Int ma zresztą rację - to nie byłby SH, gdyby ciągle coś wyskakiwało z szaf. Trzeba budować klimat innymi sposobami. Z drugiej strony w poprzednim filmie potwory miało nieco za mało czasu ekranowego, więc mam nadzieję że w Revelation będzie inaczej (jednak bez popadania w skrajności).

Pierwszemu filmowemu Silent Hill i tak jest najbliższej growego pierwowzoru, ze wszystkich dotychczasowych adaptacji (sołri, ale RESy i bezmyślne kopiowanie poszczególnych cutscenek to nie to samo).

[K@t]

Do tematu - premiera trailera już w ten piątek.

[K@t]

TRAILER

Więc tak - co do samego trailera, jako takiego - zmontowany beznadziejnie Momentami zbyt szybki montaż oraz masa wpieniających i tandetnych, lecących w stronę widza napisów. Plus to obciachowe "3D" na końcu. Ale powiedzmy że rozumiem, że amerykański dystrybutor postanowił rozreklamować to w ten sposób - trailer światowy ma być podobno nieco inny.

Teraz samo mięsko. Na tyle, na ile da się ocenić po takim montażu - bardzo dobre zdjęcia i tradycyjnie super scenografia. Do tego bardzo dużo pojedynczych scen, które bardzo mi się podobają.

Niestety, widać mniejszy budżet, szczególnie po dość sztucznym efekcie mgły. No i nie wiem czy ta mała Alessa robiąca raban w mieście była naprawdę konieczna - nie lepiej było przeznaczyć tę forsę na co innego?

Niemniej jednak, podoba mi się i nie widzę powodów, bym miał być nastawiony negatywnie.

[janek04]

Nom po trailerze zapowiada sie fajny film akcji Troche szkoda bo liczylem na horror ale tu tyle horroru jest co kot naplakal, co nie zmienia faktu ze do kina sie wybiore. Trinity z Matrixa jest spoko:P Tylko ta glowna postac taka brzydka i jak z porazeniem mozgowym, mogli kogos lepszego wybrac. 3D to juz mozna powiedziec ze norma, mam nadzieje ze sie z nim postaraja i zrobia to pozadnie jak w RE Afterlife albo Step Up 3D. Ta sa dwa filmy 3D po ktorych mnie nie piekly oczy i mnie glowa nie bolala. Powinni go wydac Imaxie bo normalne 3D to zal.

[Integral]

Jezu co tam robi stary Stark i jego bękarci syn? Poważnie, położyło mnie to Więc tu był Ned kiedy go nie było. I oczywiście bohater grany przez Seana Beana pewnie zginie, jak zawsze.

Trailer jak trailer, może mam mózg przeżarty kinową papką, a może po prostu nie mam szczególnych oczekiwań, bo montaż mnie nie odrzuca. Ot, trailer.

Same znajome buźki, szczególnie pielęgniareczki mi się podobają, choć myślę, że poruszają się trochę zbyt naturalnie a za mało niepokojąco, żeby przebić te z gry. Ale jest klimacik, są znajome numery i nie ma śmierdzącej, horrorowej papki którą smarowany jest obecnie niemal każdy "straszny" film, za co bogom niech będą dzięki.

[K@t]

Quote:

I oczywiście bohater grany przez Seana Beana pewnie zginie, jak zawsze.

W pierwszym SH nie zginął, więc może i tu będzie mieć szczęście. Chociaż z taką odsieczą jak Heather, to niech lepiej Bóg ma go w opiece

[ Komentarz dodany przez: Integral: 28-07-2012, 00:19 ]
kocham Cie.

[K@t]

Pierwszy plakat:


Fajny, ale raczej jako teaser odpalający kampanię. Sam reżyser zresztą twierdzi, że to nie oddaje kompletnie klimatu filmu. Nie dziwota zresztą - to w końcu przeznaczone na amerykański rynek głównie. Kampania europejska ma dopiero ruszyć (w takim tempie, to pewnie po premierze samego filmu ).

No i propos Europy - wcześniej nie było to do końca potwierdzone, ale teraz jest już pewne - polska premiera to faktycznie 9 listopada.

[Maati]

Ja tylko dodam, że plakat mi się niestety w ch nie podoba Przywodzi na myśl kultową już serię RE. Chwała Bogu, że sam reżyser zabrał w tej sprawie głos. Boli mnie też to całe 3D. Liczę na to, że prędko skończy się 'era' filmów tej technologii.

[K@t]

Nie no, do Residenta to temu bardzo daleko Chodzi raczej o kolory i ogólną estetykę - to wygląda jak plakat reklamujący Homecoming czy nawet Downpour, a nie film. Niestety - taka polityka Open Road, czyli amerykańskiego dystrybutora. Postawili na krzykliwe 3D i Halloweenową otoczkę. Nadal jest szansa, że europejska kampania będzie sensowniejsza.

A co do samego 3D - jestem ciekawy jak będzie się prezentować. Po pierwsze - film kręcony w 3D zawsze będzie prezentował się lepiej, niż konwersja. Oczywiście wszystko zależy od tego, jakie efekty ktoś zastosuje (bzdury lecące w stronę ekranu z ostatniego Residenta to porażka). W wypadku Silent Hill to może znowuż zwiększyć immersję z przedstawionym światem - wyobraź sobie chociażby scenę z alejki z poprzedniego filmu, nakręconą w 3D. A w nowym filmie podobnych ujęć ma być sporo i coś takiego z przyjemnością obejrzę w trójwymiarze. Oczywiście wpychanie tej technologii do absolutnie każdego filmu jest już męczące, ale w niektórych wypadkach to może być akurat zaleta.

[Maati]

Bo patrząc na ten plakat nie czuję aby film był nakierowany na dojrzałego odbiorcę. Nie siedzę głęboko w temacie i nie oglądałem wielu materiałów i muszę to nadrobić. Muszę to zrobić bo nie wiem tak na prawdę czego się spodziewać. Obawiam się już, wspomnianych wcześniej latających dupereli w ekran itd itd. Film dla 3D, dużo wybuchuf i wszyscy wiedzą o co chodzi. I podobna historia tyczy się praktycznie wszystkiego co z 3D miało styczność. Niezależnie od tego czy jest to konwersja czy nie. To jest jakiś wstręt z mojej strony i jestem w tej kwestii już chyba nieobiektywny. Chociaż Prometeusz podobał mi się bardzo, bardzo.

[K@t]

Quote:

bawiam się już, wspomnianych wcześniej latających dupereli w ekran itd itd. Film dla 3D, dużo wybuchuf i wszyscy wiedzą o co chodzi.

Reżyser mówił wielokrotnie, że czegoś takiego nie ma - 3D ma objawiać się właśnie we wspomnianych zdjęciach i ciekawych, rozbudowanych ujęciach kamery.

[K@t]

Masa nowych (a tak naprawdę - pierwszych konkretnych) fotosów:
http://wmoov.com/movie/details/18575

Uwaga na drobne spoilery! Potwierdziła się też moja teoria dotycząca pomostu fabularnego między obydwoma filmami.

[K@t]

Okej - kto zgadnie jak polski dystrybutor przetłumaczył "Revelation", wygra chłodziarko-zamrażarkę firmy Facepalm.

[Maati]

Mów że Gellwe czy inny tymbark? Czekam na film, to będzie bardzo ciekawa i inspirująca pozycja.

[K@t]

Silent Hill: Apokalipsa Nie, to nie jest dowcip.

[Maati]

A jezu bo ja przeczytałem 'kto' Brzmi no strasznie tvn to tłumaczył ? kolejna kopalnia. I mimo iż jestem pozytywnie nastawiony do filmu to takie 'smaczki' przyprawiają mnie o obawy.

[K@t]

Tzn polski tytuł? Przecież on nic nie ma do jakości samego filmu - poza ewentualnym niesmakiem przy rzucaniu okiem na plakaty Zresztą jeszcze 1,5 miesiąca i będzie wiadomo, czy warto było czekać.

[Maati]

Chodzi o całokształt niesmaku który się tworzy wokół tego i innych fajnych filmów. Nagonka na 3D, wyszpanowane plakaty, kiepskie tytuły. Wiem, wiem, że to nie ma wpływu na jakość filmu ale mimo to. Zwyczajnie mnie to wkurza, wielu ludzi odpycha taka aura, mnie osobiście też, gdyby nie fakt, że czytuje ten temat zapewne miałbym inne odczucia co do produkcji po samych materiałach promocyjnych.

[K@t]

Pierwsze trzy kawałki z soundtracka:
http://jeffdanna.com/films/silenthill2/

Trzeci tutaj:
http://www.youtube.com/watch?v=DLYKH4Xxzig

Szczególnie polecam drugi, końcówkę zwłaszcza - chociaż wiadomo że bez tego tematu film by się nie obył

[Kerbi25]

Uwielbiam Silent Hill - i mówię tutaj o filmie, bo z gier grałem tylko w SH1, więc nie mam za bardzo jak porównywać. W każdym razie, film jest jednym z moich ulubionych i to on "wkręcił" mnie w całe uniwersum SH, głównie przez ten tajemniczy, zagadkowy klimat, gdzie nie wszystko da się tak po prostu wytłumaczyć, gdzie wiele rzeczy intryguje i daje naprawdę do myślenia. Właśnie to lubię w filmach - że nie wszystko idzie po myśli, że wiele rzeczy się komplikuje i nie dla każdego jest happy end - bo właśnie taki film utkwi w twojej głowie i będziesz się nad nim zastanawiał, a nie nad takim, w którym wszystko poszło jak z bicza strzelił, a potem żyli długo i szczęśliwie...
Kiedy dowiedziałem się, że powstaje druga część, to od razu wklepałem w wyszukiwarkę zapytanie na temat premiery, jestem szalenie ciekaw, co się tam dalej będzie dziać, zwłaszcza jeszcze, że SH:R ma mieć też jakiś związek z pierwszą częścią.

I miło wiedzieć, że nie tylko ja tutaj czekam na ten film

[K@t]

Revelation jest oparty na trzeciej części gry, która z kolei jest bezpośrednią kontynuacją pierwszego growego SH. Historia w filmie ma toczyć się w podobny sposób, ale z oczywistymi odstępstwami (podobnie jak w poprzednim filmie).

Jeśli nie znasz SH3 to może i lepiej, bo to i owo może Cię fajnie zaskoczyć.

[Kerbi25]

Hm, jeśli chodzi o pierwszą część, to zaczynałem od filmu (i to w sumie dzięki niemu zajarzyłem później fabułę gry, gdy ją przechodziłem), więc myślę, że teraz zrobię tak samo - najpierw obejrzę "Revelation", a potem ewentualnie zagram w SH3. Ewentualnie, bo na razie nie mam z kim grać (przechodzenie samemu SH jest nie na moje nerwy ), a poza tym wolałbym iść po kolei z tą serią, więc następna w kolejności jest "dwójka". W każdym razie, do filmów ciągnie mnie bardziej, może dlatego, że o SH dowiedziałem się z filmu i właśnie z filmem mi się ta seria głównie kojarzy. Do gier czuję mniejszy pociąg.

[Kosior]

Spróbuj z tą dwójką SH (gry). Podejrzewam że możesz zmienić zdanie

Jeśli idzie o gry to dwójka jest szczytem, absolutną wyżyną serii, dalej jest już ciut gorzej - SH 3 jest nadal bardzo porządną grą, pięknie w niej wszystko wygląda, ale czegoś jej brak...nawet ciężko opisać czego. Można nawet zaryzykować stwierdzenie że Silent Hill 3 nie jest tak dobra bo nie jest Silent Hill'em 2


Osobiście cieszę się że jeśli idzie o filmy pominięto SH 2 i przeskoczono od razu z historią od SH 1 do 3. Podejrzewam że z ekranizacji tak pokręconej gry chyba nie wyszłoby nic dobrego.

Na SH: R czekam również - a jakże. Mam nadzieję na dobry film.