[Cez]

[LordJ]

AAA dzieki wielkie żyłem w niewiedzy

[Pit 52]

omg... żal mi wszystkich istot które same nie potrafią znaleźć wyjścia z levelu i muszą się karmić solucją co 5 min... wystarczy trochę pobiegać i porozglądać się i czasem ruszyć banią... w TRAOD bez tego trzeciego... macie jakąś satysfakcję po przejściu gry z solucją...? Niczego nie macie... oszczędził bym sobie słów krytyki gdyby to się tyczyło wszystkich TR... jam nie jest doskonały... nie mi osądzać dane... ale kurwa... mówimy o TRAOD... nie o last revelation ani III w której można chwycić stuck'a na niezły kawał czasu... a najzabawniejsze jest to, że często lampiąc się w solucje dodatkowo krzyżujecie sobie drogę i sami dawno byście ukończyli o własnych siłach niż idąc po zawiłym sznurku autora i po jego myśli... raz w życiu potrzebowałem solucji i się tego nie wstydzę... Castlevania II Simon's quest... kto grał... to wie jakie to kurestwo hardcorowe było... bez nintendo power... ni huja ajj, zgrzeszyłbym, jeszcze w TR II i III nigdy nie znalazłem wszystkich znajdziek... po dwukrotnym przejściu gry stale z jedna-dwie brakowały, a chciałem odkryć ostatni bonusowy level więc koniec końców skończyło się na solucji... ale 1 przechodzenie gry, naprawdę powinniście przechodzić samodzielnie to będzie wam z tym poprostu lepiej... a teraz odsyłam do refleksji... powyciągać wnioski, przemyśleć swoje postępowanie, ogarnąć się... i życzę miłego grania bez solucji

ps/ do dzisiaj nie wybaczyłem sobie tego simon questa... nie mam satysfakcji z tej gry... no ale cóż... jestem surowy dla siebie całe szczęście niesmak po castlevani zabiła cała masa innych tytułów nawet bardziej hardcorowych które się kończyło bez solucji, tak więc postanowiłem darować sobie życie i tym samym mogę was nawracać młodzi nie spokojni...

[Integral]

Wow, you must be fun at parties.

Innymi słowy fajnie, że masz spinę w dole pleców, ale to nie znaczy, że ktoś Ci tego zazdrości .

[Pit 52]

właśnie udowodniłeś, że zazdrościsz... poza tym tak mi na tym zależy jak na zeszłorocznym śniegu... nie to było celem... i nie dbam czy ktokolwiek zazdrości... kiedyś ludzie sobie radzili bez solucji i było dobrze, a dzisiaj gry proste jak budowa cepa jeszcze solucje potrzebne... analfabetyzm wtórny... i wybacz że naruszyłem twoje ego i twoją dumę nie to było celem...

[K@t]

I znowu jej płeć zmieniają

Wybacz Pit, ale tekst "udowodniłeś że zazdrościsz" słyszałem po raz ostatni chyba w podstawówce. Taki standardowy frazes, którym ośmiolatki się przerzucają, gdy ktoś nie zgodzi się z ich zdaniem, lub coś wytknie.

Na forum znajdziesz paru hardcorowych graczy, którzy pozjadali zęby na choć jakich hardcorowych tytułach i platformach, a mimo to nie obrażają tych, którzy w grach szukają po prostu przyjemności i relaksu.

[Pit 52]

... nie chce mi się kontynuować tej jałowej pyskówki... nie chciałem nikogo obrażać tylko zasugerować, że przyjemniej się przechodzi o własnych siłach... i to wszystko... a robicie z tego wielkie halo... następna urażona/ny... dobra, zlinczujcie mnie... tylko zróbcie to na poziomie zerówki bo schodzimy coraz niżej... btw... gratuluje promocji do następnej klasy, z tą charyzmą musiałaś być przewodniczącą klasy i mieć jakiegoś dupka w klasie który ciągnął cie za włosy i go nie lubiłaś i musiałem ci go przypomnieć... Scully byłaby dumna....


dobrze... pragnę przeprosić zatem wszystkich dotkniętych moim pierwszym postem.. nie chciałem nikogo obrazić... kurde a jeżeli tak to zabrzmiało to brak mi pokory... sorry... się nie powtórzy...
to się bardzo cieszę... dobrze wiedzieć, że jest tu paru wyjadaczy starych dobrych konsol i zajebistych gier... peace...

[ Komentarz dodany przez: Cez: 18-03-2013, 10:31 ]
edytujemy posty!

[Integral]

A potrafisz jeszcze bez solucji rozpoznawać płcie?

[Pit 52]

no a potrafisz ze solucją pisać na temat?

[Integral]

Z solucją*

I uwaga z tym pomrukiwaniem, mam łaskotki

[kwiatuszek]

Jedynie przy Bossach. Zresztą lubię też sobie oglądać filmiki o przejściu gry, Jak i o przejściu gry czytać.