[Igi^MBE]

[Grindy]

Ponieważ ten temat był poniekąd poruszany w tym topicu, zamieszczam to również tutaj, administracji pozostawiając rozstrzygnięcie co do ewentualnej przeprowadzki do innego topicu.

A posta tego dedykuję tym wszystkim, którzy na wszelakie napomknienia co do intencji działalności koncernów farmaceutycznych reagują pełnym politowania śmiechem i uwagami o teoriach spiskowych.

Zatem krótkie wprowadzenie do zagadnienia:
http://www.vibronika.eu/codex.htm

Tu dwa przykłady z zagranicznych stron:
http://www.healthfreedomu...php?page_id=157
http://www.anhcampaign.or...m-health-choice

I może jeszcze dwa słowa ocb;

Otóż biega o to, że wszystko wskazuje na to, iż szykowane są regulacje prawne (serwowane nam przez urzędników UE posłusznie realizujących politykę wielkich koncernów farmaceutycznych), na skutek których możemy od 2010 r. zostać pozbawieni m.in. dostępu do ziół, suplementów i witamin. A chciałam zauważyć, że podobno już nawet w tej chwili w naszym kraju Herbapol przestał produkować zioła "sypane". Ale to na marginesie, gdyż to nie koniec.
W myśl tych projektów poza tym od 2010 cała żywność będzie napromieniowywana kobaltem 60 lub cezem ( ) 137 w imię oczywiście troski o nasze zdrowie, ma to bowiem na celu usuwanie bakterii; wszystkie rośliny jadalne nawet z upraw ekologicznych będą traktowane chemią i pestycydami, docelowo nawet przydomowe uprawy owoców i warzyw mają być ściśle regulowane. To samo będzie dotyczyło zwierząt hodowlanych (nawet tych hodowanych ekologicznie), wszystkie będą obowiązkowo karmione hormonem wzrostu i antybiotykami.

Tak więc jest wysoce prawdopodobne, że "ziółka" wkrótce zejdą do podziemia, podobnie jak zdrowe jabłuszko, czy marchewka, o szynce nie wspominając.

Co mnie natomiast ciekawi, to to, że w naszym kraju jest tak cicho na ten temat. Można się o tym dowiedzieć praktycznie tylko z internetu, wszystkie inne media milczą lub bagatelizują temat. Z drugiej strony coraz częściej w prasie (choćby i tzw. kobiecej) można natknąć się na artykuły straszące skutkami ubocznymi zażywania witamin. Jak to nie brzmi, jak "zmasowana akcja", to ja nie wiem, co brzmi...
Cóż opowiedzieliśmy się w końcu za Unią, nie możemy mieć więc pretensji...

[michal]

Poczytajcie Mahabaratę (czy jakoś tak) - jedna ze świętych ksiąg hindyskich. Znajdziecie tam opis działania czegoś podobnego do tzw."latającego spodka", bomby atomowej, latającego miasta, wniebowstąpienia Ardżuny itp.
Co do samej wiary to, że Oni są, mogę powiedzieć że w nieskończonym wszechświecie ( n galaktyk i n do n-tej potęgi systemów planetarnych) musi być inne życie inteligentne. Mamy też Wzór Ranvier'a na podstawie przerobionej Brzytwy Ockhama, który też daje trochę do myślenia.
I wg. mnie Obce cywilizacje nie koniecznie muszą być Appolińskie, gdyż skłonność do konfliktów, przemocy i zachłanności nie stoi na przeszkodzie by wzbić się do gwiazd i je zasiedlić. Instynkt przetrwania jak i pęd do wiedzy są zbyt silne by tego nie zrobić.
Nigdy nie możemy się spodziewać tego co możemy spotkać w kosmosie. Obcy nie koniecznie muszą być jak E.T., ale jak np. Possleni lub Zergowie. Nigdy nie należy zakładać, że skoro ktoś np. nas odkryje to znaczy, że chcą nas uratować od samozagłady. Może to prewencja przed tym, co by było gdybyśmy to My się rozeszli po wszechświecie.
W każdym bądź razie nigdy nie wiadomo co można spotkać. Zalecam zawsze trzymać rękę wyciągniętą na zgodę, patrzeć uważnie i trzymać za plecami nóż gotowy do urzycia.

[michal]

Miałem na myśli Równanie Drake'a, a nie Ranvier'a.

[x*kinga*x]

A mnie bardzo ciekawi cała ta historia związana ze Strefą 51, jeżeli prawdą jest, że tam badają ciała kosmitów, to wszystko jasne... UFO istnieje...
O STREFIE 51
Ciekawy artukuł, jak ktoś się tym interesuje to radzę przeczytać.

[Ar2r]

Wokół strefy 51 już tyle się działo, i tyle mówiło, że większość ludzi ma powyżej uszu wszystkich nowych plotek i ploteczek. Sam fakt, że owa strefa jest jednym z najbardziej tajnych ośrodków (tak to nazwijmy) że bardzo możliwe iż coś tam się dzieje Teraz tylko pytanie czy aby na pewno chodzi o UFO ?! Szczerze mówiąc już tyle się naczytałem o zjawisku 51, że powoli zaczynam dochodzić do wniosku, że to wszystko to jedna wielka amerykańska bujda.

[Grindy]

Z tego co czytałam, te najbardziej "tajne" obiekty badań itp., już dawno wywieziono z Area51 do innych baz mniej znanych i o wiele bardziej "tajnych".

[Carolyn]

A ja kiedyś widziałam UFO! Jak byłam u mojej babci na wsi. Wyglądało jak spodek w Katowicach, szybko się poruszało. Przychodziło przez tydzień, ok. 23:00. To nie było światło z reflektorów, bo nie miało początku, po prostu było na niebie. W pewnym momencie zgasło. Widziała to cała moje rodzina i sąsiedzi. Nie jestem wariatką! Naprawdę coś widziałam! Mogli to być obcy. Ja wierze, że to mogło być UFO. A skoro nie ma obcych to czemu na niektórych drzwiach piszę: "Obcym wstęp wzbroniony" ? Więc widzicie sami!
P.S.
A czemu skoro jesteśmy w Polsce to mówimy UFO, a nie NOL?

[milkshake]

Spolszczone:
NOL - Niezidentyfikowany Obiekt Latający
UFO - Unidentified Flying Object

Albert Einstein:
"Jedynym dowodem na to, że istnieje jakaś pozaziemska inteligencja, jest to, że się z nami nie kontaktują."

Hyhyh, coś w tym jest. ^^

[x*kinga*x]

[Carolyn]

Dzięki, już myślałam, że nikt mi nie wierzy. I w ogóle tu na forum fajni ludzie są, nie to co w mojej klasie

[michal]

Aha i widząc nas przylecą zrobią nam mały "planet cracking", gdyż będą widzieć w nas konkurencję i zagrożenie.
Ot cała prawda.

[Łukasz]

Osobiście nie wierzę w życie w innym świecie. Zapewne nigdy nie stanie się taka rzecz, że UFO przyleci na ziemię. Naukowcy twierdzą, że wykryli życie na jakieś niezidentyfikowanej planecie i potrzeba naprawdę setki lat żeby się na nią dostać. No, ale to przecież nie jest zatwierdzone. Najprawdopodobniej w przyszłości wymyślą teleporter i będzie można się teleportować na inne planety. Normalnie piąty wymiar

[michal]

Piąty ?
Pierwszy to długość.
Drugi to wysokość.
Trzeci to szerokość.
Czwarty wymiar to czas.
Piąty to równoległe wszechświaty. Chyba.
Teleport. Padnie zasilanie jak będę wchodził i tyłek poleci na drugi koniec wszechświata, a reszta zostanie w miejscu wejścia.
Ja wolę brać pod uwagę coś innego niż teleport. Skoki FTL. Cały statek wchodzi w anomalię przestrzenną i wyrzuca go w miejscu docelowy. Jak coś pójdzie nie tak, to nawet nie poczujesz bólu.

[Al Arab]

[Esmeralda]

Też sądzę , że coś tam musi istnieć . A tak ogólnie to ludzie odkryli chyba mniejszą część kosmosu . Słyszałam , że kosmos nie ma końca bo co tam ma być ? Ściana czy co ? Dlatego raczej nie można określić jaką część kosmosu odkryliśmy . Kosmitami( tak ich nazwę ) mogą być chyba ludzie tacy jak my tylko na przykład żyjący w epoce kamienia , albo w epoce , która będzie przed nami . Oglądając jakieś Discavery oglądałam jak gdzieś odkryto dziwne szkielety ni to ludzi ni to zwierzą t . Niektórzy mówili , że to obcy , ale ja myślę , że to jakaś prowokacja czyjaś .

[Lauren]

Cóż, wszechświat dalej odczuwa skutki Big-boom i wciąż się powiększa, ale nie w takim tempie, jak kiedyś. Istnieje około 125 miliardów galaktyk, więc szansa, że życie rozwinęło się także gdzieś indziej jest bardzo duża. Bo chyba nie myślicie, że jesteśmy jedyną planetą która znajduje się w odpowiedniej odległości od swojego słońca, ma atmosferę i jako takie pokłady wody, hm? A jeżeli jednak tak myślicie, to radzę zmienić poglądy, bo w końcu za ok. 5 miliardów lat słońce się skurczy* i lepiej, żebyśmy do tego czasu wynieśli się z naszego układu słonecznego

* - Oczywiście zakładając, że wcześniej nie spalimy płuc naszej planety i że nie walnie w nas Nibiru... chociaż wizja globalnego ocieplenia jak na Wenus też nie jest zbyt optymistyczna.

[Al Arab]

Aby powstalo zycie,koniecznych jest kilka czynnikow:
-potrzebny jest material,z ktorego zbudowany bedzie organizm.
-musi istniec rozpuszczalnik,w ktorym materia bedzie mogla sie przemieszczac
-konieczna jest odpowiednia temperatura
-doplyw energii z zewnatrz
-odpowiednia dynamika podloza
-stabilnosc najblizszych okolic kosmosu
Jesli te wymagania sa spelnione,zycie ma duza szanse sie rozwinac.
Przykladowo,zycie moze byc zbudowane z innych pierwiastkow niz ziemskie;rozpuszczalnikiem nie musi byc zawsze woda,a energia moze pochodzic nie tylko z gwiazd.I nastepna kwestia;zycie moze przybrac rozne formy w roznym stopniu rozwoju.Nie oczekuje spotkanie z E.T,nawet cos bakteriopodobnego bylo by extra.
Ale wykladzik strzelilem

[Igi^MBE]

http://www.rp.pl/artykul/276884.html
I znów nasza kochana homeoopatia

[Grindy]

Tak, tak, wiemy. Wczoraj się to ukazało w "Rzepie".
Naczelna Rada Lekarska z panem prezesem Radziwiłłem na czele działa.
Jej oświadczenie jest jeszcze smakowitsze.
Szkoda tylko, że wiedza na ten temat ludzi, którym się wydaje, że mają prawo oczerniać ok. 6 tysięcy lekarzy stosujących w samej Polsce z powodzeniem homeopatię, jest - właśnie - homeopatyczna.

Inna sprawa tak na marginesie.

Takie dyskusje mogą i pewnie będą prowadzone bez końca, bo z jednej strony stoją ludzie tacy jak autorka artykułu:

Quote:

Autorka jest publicystką specjalizującą się w tematyce naukowej. Publikowała m.in. w "Wiedzy i Życiu", "Fokusie", "Wprost", "Newsweeku Polska" oraz w "Dzienniku"

którzy wyznają światopogląd ściśle naukowy i zawsze mogą powiedzieć, nawet jeżeli to twierdzenie jest naciągane, że:

Quote:

Homeopatia stoi w sprzeczności z całą wiedzą, jaką w ciągu ostatnich stu kilkudziesięciu lat pozyskaliśmy na temat biologii i funkcjonowania ciała człowieka.

Z drugiej natomiast strony "barykady" znajdują się ci, którzy uważają, że niestety nauka ostatnich stu kilkudziesięciu lat nie "zjadła jeszcze wszystkich rozumów" i w dalszym ciągu jest więcej rzeczy, których nie potrafi wytłumaczyć i których wręcz stara się nie dostrzegać; od tego co wyjaśnia.
Człowiek, choroby i jego leczenie nie istnieją sto kilkadziesiąt lat i na ten temat gromadzono wiedzą od tysięcy lat, o czym panowie i panie profesorowie tak często zapominają i wiedzę tę ignorują.

Dodatkowo smaczku tej całej antyhomeopatycznej akcji przydaje to, że ma miejsce w czasie, gdy w służbie zdrowie dzieje się TOTALNE BAGNO. Wygląda mi to na typowy przykład szukania wroga na zewnątrz, żeby odwrócić uwagę od wewnętrznego bagienka.
Powodzenia życzę.

[Yans]

Wkoncu znalazłem te słynne nagranie które emitowali w programach informacyjnych . Wątpie zeby ktos o tym nie słyszał - media o tym huczały bez ustanku -ale ktos kto nie wie o co biega i kto nie pamięta (to było pare lat temu):

Została znaleziona kamera , dwójki zaginionych kilka lat temu , turystów .
Dokładnie zagineli oni w 2005 roku , przypadkowo udało sie odnalesc ich rzeczy w tym
kamere zaginionych . Został utrwalony wsztrząsający film - nagranie dwóch turystów .
Oto co zarejestrowała kamera :

http://www.youtube.com/watch?v=x0BifYPQQJE

Tak jak pisze na koncu - ciała turystów nie zostały odnalezione .
Teraz wiadomo czemu .

[Sylwekk1]

Strefa 51 - Niektórzy mówią, że to dla żartu. Inni, że strefa nie istnieje, a inni, że istnieje. Strefa istnieje. Dla żartu raczej tez nie została zbudowana, bo forsa w błoto. Więc co tak na prawdę się tam dzieje? Co tam jest?? UFO? A może tylko nowe technologie stworzone przez nas i testowane? To wiedzą tylko Ci, którzy tam byli i są, a co do nagrania też je widziałem nie raz i muszę przyznać, że zastanawiała mnie ta jak ją nazwałem "małpa na haju jedząca ludzi". Ale kto wie czy w kosmosie są inni lubiący jeść ludzi kosmici

[Igi^MBE]

http://www.jakearchibald.co.uk/homeopathy/
hahaha.

[Łukasz]

Pierwszy obrazek pokazuje nam złudzenie optyczne. Wydaje się, że linie się ruszają, a tak naprawdę nie. Te teksty też czytałem, ale musiałem włączyć tłumacza Z drugim obrazkiem wogóle nie wiem o co chodzi. Piszą coś tam, że należy patrzeć na słońce przez około 20 minut. Nie chce mi się tyle patrzeć na słońce A tak poza tym to co ma to wspólnego z tematem

[Igi^MBE]