[chinese_bomb]

A ja ściągnęłam sobie wczoraj emulatora, podpięłam joysticka i napieprzam Tanki, na zmianę z Mario ^-^

[bobonton2]

Final Fantasy XIII-2. Wow. Gra jest warta swej ceny. Poprawione są wszystkie te elementy z XIII, na które narzekali gracze. Na początku, po materiałach promocyjnych spodziewałem się większej cukierkowatości (wszędobylski róż i fiolet, Serah...), ale w trakcie przechodzenia zostałem mile zaskoczony. Emanujący tą "gorszą" japońskością Noel okazał się całkiem do zniesienia, a Serah trochę wydoroślała (z dwunastolatki na ~siedemnastkę, ale zawsze coś ). Gameplay jest bardzo podobny do poprzedniczki, ale jednocześnie świeży i nadal ciekawy- poprzez dodanie pokemonów. Misje nie polegają już tylko na "udaj się tu i tam i zabij potwora". W grze pojawiło się tyle nowych, bardzo rozbudowanych elementów, jak np system rozwoju i infuzji monsterów, minigierki itd. Czasem zastanawiałem się, jak Square zdołało stworzyć tę grę w tak krótkim czasie (wyszła zaledwie kilka miesięcy po zapowiedzi, a cały rozwój trwał nieco ponad półtora roku). Muzyka, jak na serię przystało, ge-nial-na i idealnie pasująca klimatem do lokacji i wydarzeń.
http://www.youtube.com/watch?v=AcLetgnrcIo <3
Jest tylko jedna rzecz, która nie daje mi spokoju. Cały sens robienia sequela XIII opierał się na uratowaniu Fang i Vanille. Nie dość, że prawie nic na ten temat nie słyszymy, to jeszcze Lightning znika na większość gry.
[spoiler:a2d25625f7] Celem rozgrywki jest odnalezienie Light, uratowanie świata przed pochłonięciem przez chaos i bogini Etro przed śmiercią. Żadna z tych rzeczy się nie udaje, oh well. Kilka ostatnich sekund finałowej cutscenki przekreśla sens obu gier. Nadzieję na jakieś wyjaśnienie budzi końcowy napis "to be continued", wg twórców odnoszący się do DLC które wyszło w maju, kilka miesięcy po premierze gry. Niestety, okazało się jedynie próbą wyłudzenia kasy. SE- trolling in the deep. Jeśli nie wyjdzie kolejne DLC, albo drugi sequel, będę nieźle podnerwion [/spoiler:a2d25625f7]

[Menkaure]

Jestem ofiarą fałszywych(?) opinii oraz marketingu. Tak, kupiłem Alone in the Dark.
Wiem, stary tytuł. Skusiła mnie cena oraz kilka gameplayów z YT. Wciągające trailery, "inność" zamociły mi w głowie i wyłożyłem kasę na ladę.
Gra jest fatalna. Sama fabuła i sposób jej przedstawienia jest może całkiem całkiem (coś a'la Alan Wake). Mimo wszystko od strony technicznej gra jest beznadziejna!! Walka z tymi "zombie-taken" to czysta frustracja. Animacje kuleją - nawet AoD wygląda przy nich jak majstersztyk! Machanie krzesłami, lampami, siekierami, gaśnicami i do tego absurdalne lokacje są gorącymi gwoździami wbijanymi powoli w oczy. Z jednej strony kusi poznać resztę fabuły, tak z drugiej mam ochotę grę zapakować i oddać do jakiegoś ośrodka walki z adhd. Zdecydowanie nie polecam (choć pewnie wszyscy już grali )

[e_g]

Menkur, nie wiem pod jakim kamieniem siedziałeś, ale od dawna trąbiło się, że "nowy" AITD to gniot gameplayowy, który oprócz muzyki i fabuły nie jest w stanie zaoferować niczego dobrego old news are old!

[Menkaure]

Na jakimś forum alanołejkowym ktoś pisał o tym tytule i postanowiłem kupić; była za 19 zł na allegro u sprzedającego, u którego kupiłem ACR. A że dawno w nic nie grałem to spróbowałem. Zresztą obejrzałem kilka gameplayów i wydawało mi się fajne to grzebanie w ekwipunku, składanie przedmiotów. No i sam klimat gry wydawał mi się niezły. Jednak gdy zagrałem po raz pierwszy to nie umiałem w ogóle sterować postacią (w sumie nawet już nie wiem, jak ten gość ma na imię ) Ogólnie sterowanie to masakra - obracanie postacią i kamera przypisane jest do jednej gałki. Jeszcze w widoku z pierwszej osoby ujdzie, ale zaś nie można tłuc siekierą tych zombiaków. System sejwów też zjebany.

[Adamaru]

http://www.youtube.com/watch?v=uw7rG3IehoE

Było kwestią czasu. Warto w końcu zagrać w ten tytuł, skoro jednak wychodzi na PC?

[K@t]

Warto, mimo całej mojej frustracji, jaką się tu dzieliłem wcześniej.

[Wika1209]

Jeśli nie wyjdzie kolejne DLC, albo drugi sequel, będę nieźle podnerwion

W dniach 31 sierpnia-2 września odbędzie 25-lecie serii Final Fantasy. Na 1 września Square Enix zapowiedziało pewne ogłoszenie, na scenie nazwanej Final Fantasy Lightning Saga : New Dewelopements Presentation . Więc jest nadzieja na FFXIII-3. Niedawno Square uruchomili stronę praktycznie potwierdzającą wrześniową zapowiedź Final Fantasy XIII-3.

http://finalfantasy13game.com/astormgathers/

[Asyenna]

Ponieważ miałam okazję przetestować osobiście Kinecta przy okazji pobrałam dziś demo Fable Journey.
Plus jest taki -skakać nie trzeba -można siedzieć. No ale za to trzeba machać rękami i to dość ostro. Rozbolały mnie ręce i szyja od tego wszystkiego.
Co do zapowiedzi złotoustego Piotrusia to znów wyszły obiecanki -fragment gry z dema jest niestety ale typową grą na szynach. Działanie gracza ogranicza się do walki z potworami -czyli rzucanie czarów (w demie jest kilka rodzajów czarów) oraz przesuwanie się na boki poprzez wychylanie ciała.

Odczucia na minus raczej. Mimo, że kolejne Fable szły czasem w dziwnym kierunku to w FJ szyny bolą najbardziej -zwłaszcza w porównaniu do otwartości i eksploracji z wcześniejszych części.

Nie wiem czy posiadając Kinect na własność kupiłabym FJ -póki co nie przekonali mnie demem wcale.
Mimo, że Albion darzę wielkim sentymentem to na dzień dzisiejszy czekam na Fable 4.
W międzyczasie planuję doładować sobie msp i nabyć w końcu Fable 1.

[bobonton2]

http://www.youtube.com/wa...d&v=T6StssWv5WA
Can't wait <3

[Maniucha]

Ja ostatnio grałam (może kompletna beka) w Need for speed carbon hejty mi nie przeszkadzają wiec nie musicie się krępować Niedługo będę miała 89%

[Luthien]

Czy znajdę na forum osoby grające w gry z serii Little Big Planet? Od świąt bawię się edytorem poziomów w Little Big Planet Karting. Poziom już ukończyłam i właśnie go dopieszczam. Męczę się z przygotowaniem cutscenki. Robi się to bardzo podobnie jak w LBP2. Może ktoś się tym już bawił i potrafiłby mi doradzić, wskazać gdzie popełniam błąd itp. Filmik przygotowuję przy użyciu sekwencera, baterii i kamer filmowych. Prosiłabym o kontakt osoby, które się tym bawiły. Z góry dziękuję

[Luthien]

Powyższy post jest już nieaktualny. Już wszystko opanowałam. Posiadaczy Little Big Planet Karting zapraszam do gry w stworzony przeze mnie poziom

https://karting.lbp.me/v/5lhz

[eee...mleko?!]

Ja cały czas pogrywam w PoP trilogy i męcze się z sekretami w Uncharted 2 dopiero 82/100 ,a i tak gram już od 1 listopada . Czasem w Gran Turismo no i w minecraft 'a Jak mi się mocno nudzi

[Reminded]

Już gram w pełną wersję Minecrafta na Xboxie. Czasem też w Bodycount. Bardziej na multi się nadaje, bo kampania jest taka sobie.
Czekam na Adventure Update dla konsoli, wreszcie przyda się coop, bo wspólne budowanie w minecrafcie coś mnie nie przekonuje.

[Menkaure]

Fable: The Journey

Posypało się milion pięćset sto dziewięćset negatywnych opinii na temat wersji Fable na Kinect. Że za łatwo, że bez sensu, że Peter robi z mrocznej i krwawej gry zabawę dla dzieciaków. I w sumie niestosowne byłoby uznac to wszystko za kłamstwo. Ja grę kupiłem, zagrałem i uważam, że jest jest jedną z lepszych gier wykorzystujących sensor Kinect.
Grałem w kilka gier do tej pory zarówno z serii Kinecr Arcade jak i "duże" tytuły i prawda jest taka, że Kinect jako zabawka jest fajny i sprawia dużą frajdę. Workouty, fitnesy, ćwiczenia cardio, yoga itp wycisnęły ze mnie parę kilogramów. Gry typu "Hounted", "Babel", "Hole in the Wall", "Kinect Adventure" sprawiły radochę, a ostatnia - cholerne zakwasy!! Wszystko jednak działa na zasadzie "tak-se" i szybko się nudzi, bo sensor czasem po prostu kuleje. Szczególnie pomagają mu w tym biegające w pokoju dzieci.
Fable: The Journey to kontynuacja losów Albionu. Rzecz dzieje się w czasach, gdy bohaterowie, jako rasa, już nie istnieją. Pozostała tylko Teresa i jej wiedza na temat losów Albionu za czasów Starego Królestwa i tego, co po nim pozostało. Po pokonaniu Pełzacza Albion staje do walki z nowym-starym wrogiem - Deprawatorem, który ma wiele wspólnego z tym, co pamiętamy z poprzednich części. Naszym zadaniem jest stać się bohaterem, który po raz kolejny obroni Albion przed zagładą.
Gra się świetnie. Sterowanie powozem jest dość uciążliwe z początku. Potem można się przyzwyczaić i wyczuć pewne prawidłowości. Trzymanie rąk w taki sposób jak podczas trzymania lejców jest bardzo męczące. Nie mówiąc już o rzucaniu zaklęć, które w przypadku ataku wilkołaków, hobbesów lub żądlaków często-gęsto jest wręcz wyczerpujące. Można sobie pomóc głosem i werbalnie "czarować" kilka zaklęć. Fabuła gry nawiązuje głównie do pierwszej części Fable - Teresa opowiada dużo o sobie i swojej przeszłości. Dużo można sobie przypomnieć.
Minusem gry z pewnością jest wyjątkowo mała w porównaniu z poprzednimi częściami swoboda - oczywiście siedząc przed telewizorem i kamerą nie możemy mieć całkowitej kontroli nad bohaterem. W tej części nie możemy decydować, czy chcemy walczyć o Albion jako Bohater Dobra bądź Zła. Nie ma nawet możliwości wyboru.
Sam Albion nie wygląda tak, jak w poprzednich częściach. To zupełnie inny silnik gry, więc nie zobaczymy znanych lokacji lub nawet ich namiastek. Liczyłem na jakąś przejażdżkę po Bowerstone, zamku Fairfax, ale nic z tych rzeczy. Trudno. Za to mamy mnóstwo pięknych lokacji (droga wzdłuż rwącego potoku jest kapitalna).
Jeszcze jeden minus to dubbing. Kupiłem grę w polskiej wersji językowej i nie wiedziałem, że to wersja 3xPL. Myślałem, że jak w przypadku poprzednich części Fable będzą napisy, a dialogi będą prowadzone w języku angielskim. Polski dubbing to kompletna porażka, szczególnie głos Teresy, który w ogóle nie pasuje do gry, a prędzej do Gumisiów, albo innych Smerfów.
Gra nie jest zła. Prawdą jest, że jest banalna. Prawdą jest, że zachowała bardzo niewiele z mrocznego Albionu. Dużo natomiast znanego z Fable humoru (szczególnie przy obecności hobbesów). Dużo też momentów smutnych, szczególnie końcówka.
Polecam wszystkim posiadaczom kinecta i znających serię Fable.

Menkaure
Taki edit na koniec - dużo achievementów w stylu Fable

[Asyenna]

Hm, ja kocham świat Fable ogromnie. Właśnie przymierzam się do kupna Fable TLC. A na Fable 4 czekam jak kania dżdżu.
Fable Journey też mnie zaciekawiło. Kinecta jednak nie mam, ale z racji iż pojawiło się demko FJ pożyczyłam sobie dla testów kinecta od znajomego.
Demko przyjemne choć czasem od rzucania czarów to aż ręce bolały, choć to pewnie kwestia wprawy.

[Harrolfo]

[Asyenna]

No właśnie słyszałam wiele dobrego o pierwszym Fable i dlatego chcę w końcu poznać grę od której się wszystko zaczęło.

[Menkaure]

Lost Chapters ukończyłem na PC, ale mam ochotę przejść to też na konsoli, bo wersja pecetowa sprawiała mi troszku trudności ze sterowaniem (przyzwyczaiłem się do pada). Jest na XBL i to chyba za 800MSP ale niestety ma blokadę regionalną i nie można pobrać Kupić grę "pudełkową" mi nie na rękę, bo grałem kiedyś w Max Payne'a i oczy uciekały na xboxa i wypatrywały czerwonego koła śmierci
Też najbardziej mi się podobała, gdyż ze wszystkich była najmroczniejsza ale i miała też dużo humoru. Podwójny boss, świetne walki i klimat!

Asy, kalibracja gry i celowanie wychodzi świetnie, gdy kinect jest na wysokości oczu - nie ma problemu ze sterowaniem i celowaniem. Gra wciąga i daje dużo frajdy

[Asyenna]

[Piterek]

Wybaczcie, że wcinam się w rozmowę, ale muszę zaprotestować. Sztampowy świat Obliviona ma się nijak do Gothica, któremu już bliżej klimatem do Morrowinda. Uwielbiam Gothic właśnie za cięższy klimat, którego na próżno szukać w Oblivionie (całe to high-fantasy skutecznie mnie zniechęciło do grania dłużej niż kilka godzin). No chyba że mówimy o Gothic 3 - tu to się zrobiło niestety typowe fantasy

[pmkkoch]

[Siepenka]

Magicka
Polecam każdemu kto ma grupkę osób, z którą może razem pograć. Szczególnie teraz, gdy wyszło w cdaction, więc jest okazja by kupić dobrą grę. O ile macie znajomych, którzy są w miarę ogarnięci i nie zabijają was co 5 sekund(bo niestety tak bardzo szybko się ginie), po czym was nie wskrzeszają, bo tak... to warto dogadać się z nimi i kupić. Bawienie się żywiołami jest po prostu cudowne, a wymyślanie nowych zaklęć i pokazywanie znajomym: ,,O patrz co zrobiłem'', daje dużą satysfakcje .
PS. A tak poza tym, ktoś tutaj interesuje się Saints Rowem? W końcu wyszedł trailer do SR4 .

[Natla123]

o rany, szczególnie bardzo lubię gry typu Syberia, Paradise czy wspaniałe Gray Matter
kto w taką grał?