[Ar2r]

Wiem, że na tym forum nie ma zbyt wielu sympatyków piłki nożnej, ale może znajdzie się kilka osób, które będą chciały trochę podyskutować na ten temat.

Już za niecały tydzień rozpoczynają się Mistrzostwa Europy, na które tak na dobrą sprawę nie zasłużyliśmy. Szczególnie jeśli weźmiemy pod uwagę to co się działo przez ostatnie dwa lata w naszej piłce. Głównie mam na myśli naszą ligę oraz najbardziej znienawidzoną instytucję sportową, czyli PZPN. Odwrotu już jednak nie ma i grać trzeba, a będzie z kim.
Trafiliśmy do ciężkiej grupy i na papierze jesteśmy skazany na porażkę. Rosja, to zdecydowanie kandydat do objęcia pierwszego miejsca w naszej grupie. Są obecnie w dobrej formie co udowodnili w kilku sparingach przed turniejem. Czechy to reprezentacją z którą zawsze trzeba się liczyć. Mają w składzie kilka piłkarzy z najwyższej światowej półki i będzie to strasznie niewygodny przeciwnik (raczej poza naszym zasięgiem). Jedynie Grecja, to ekipa z którą możemy podjąć jakąś w miarę wyrównaną walkę. Mimo, że Grecy nie posiadają w składzie wielkich nazwisk, to jednak jako drużyna stanowią już spore wyzwanie. Potrafią grać o każdy centymetr boiska i w dodatku nie ustępują do ostatniego gwizdka arbitra.
Oczywiście jak każdy kibic mam nadzieję, że jednak nasi piłkarze sprawią nam sporą niespodziankę i uda się awansować dalej. Oby tylko nie zabrakło ambicji, chęci do gry i zaangażowania na sto procent, a będzie dobrze.

Jeśli chodzi o pozostałe zespoły, to oczywiście kciuki będę trzymaj za reprezentację Holandii (choć grupę mają naprawdę ciężka). Pomarańczowi grają bardzo efektowną i techniczną piłkę co może się wielu podobać. Skład wygląda na zgrany i praktycznie posiadają równorzędnych zmienników. Poza tym, co by nie mówić po prostu należy im się. Do grona faworytów dopisać należy Hiszpanów oraz Niemców. Szczególnie ci drudzy imponują formą i na pewno znajdą się w pierwszej trójce tych mistrzostw.

Za burtą z chęcią zobaczę Włochów. Nie lubię ich stylu gry (o ile można nazwać to stylem), a w szczególności ich słynny teatrzyk w którym są mistrzami. Większość spotkań jakie rozgrywają Włochy nadaje się idealnie dla osób, które mają problemy ze snem. Kolejna ekipa w kolejce to Portugalia, z płaczącą i nażelowaną Krystyną na czele.

A reszta ? Reszta niech gra, strzela piękne bramki, popisuję się efektownymi akcjami itd. Najważniejsze aby ten turniej nie wiał nudą tak jak to było w przypadku Mistrzostw Świata w RPA. Mnie osobiście ciekawi jeszcze jeden fakt, a dokładnie w jaki sposób poradzimy sobie z sprawami organizacyjnymi, bo tutaj ostatnio to było więcej śmiechu niż konkretów.

[Cez]

Faktycznie wielu tu sympatyków chyba nie ma...

Mi to całe Euro byłoby obojetne gdyby nie fakt, że cos sie dzieje w przebudowie okolicy, co jest związane z Euro wlasnie. Szkoda tylko, ze nie ze wszystkim zdążono na czas... Miało być nowe lotnisko w Gdyni, nowa linia SKM w 3city, wyremontowana trasa kolejowa Wawa-3city - i to wszystko jest nadal w trakcie budowy, troche wstyd. No ale kiedys będzie efekt koncowy.

Pewnie obejrze jednym okiem pierwszy mecz otwarcia z ciekawosci, by zobaczyc jak nam to wyszło oraz jakiś rozgrywający sie w Gdańsku. Kiedys z ciekawosci podjade pod ten stadion i strzelę sweet focie A na Narodowym bedę w samym środku 1 sierpnia, na koncercie Madonny

[Cez]

No nie wierze W loterii Orange wygrałem jeden bilet na Euro we Lwowie Dania-Portugalia, 13 czerwiec, kategoria biletu 1. Jest ktos zainteresowany? Bo ja fanem piłki nie jestem, gdyby to był bilet w Polsce to bym z ciekawosci poszedł, ale samemu do Lwowa to nie bałdzo.

[Menkaure]

Ar2r, ja również trzymam kciuki za Holandię. 2 lata temu podczas Mistrzostw w RPA moim zdaniem zdecydowanie zasłużyli na pierwsze miejsce. Mimo wszystko 2 pozycja wśród reprezentacji z całego świata to i tak niemały sukces. Trzymam za nich kciuki, szaliki wyprane i przygotowane

Z czystego przywiązania, jeśli chodzi o naszą grupę, to trzymam kciuki za Greków. Hehe, ciekawe czy powtórzy się historia z 2004 roku, kiedy to Grecja otwierała ME z Portugalią i w finale znów grali ze sobą (wszyscy wiemy jak ) Nie sądzę, by Polska w tym roku dotarła do finału, ale jestem przygotowany na miłe zaskoczenia mimo wszystko
Co do "wielkich" nazwisk. Hmm. Faktycznie dupy nie urywa, to jednak mają kilku zawodników, którzy są dobrzy. Choćby bramkarz Chalkias z PAOK Thessaloniki, Karagounis albo Salpigidis czy Mirtoglou. To dobrzy piłkarze i mam nadzieję, że dadzą z siebie wszystko.

Co do reprezentacji "za burtę" to popieram twój typ hehe

[Rob3rt]

Widzę, że naprawdę niewiele jest tu chętnych do komentowania piłki nożnej Fanem futbolu jestem symbolicznie, bo ograniczam się do oglądania tylko większych, komercyjnych imprezy i czasami z kumplami pogrywam w FIFE Często za to czytam co się dzieje i kto, gdzie jak gra...

Do meczów Euro poprzez patriotyzm jestem nastawiony optymistycznie. Ar2r uważasz, że to ciężka grupa? Może i w rankingu FIFA nie wygląda to najlepiej, ale przeglądając bilans dokopiemy Grekom (na 3 ostatnie mecze 2 zwycięstwa), powalczymy z Rosją (na 3 ostatnie mecze 3 różne wyniki) i poszarpiemy się z Czechami (2 z 3 ostatnich meczy wygraliśmy!). Dalszych wyników nie ma co brać pod uwagę, choć z Grecją wygraliśmy aż 10 z 15 spotkań! Skład (bynajmniej na papierze) w tym turnieju również wypada optymistycznie: Lewandowski z Błaszczykowskim grają w jednym klubie, więc są zgrani, bramkarza jak zwykle mamy ze światowej czołówki, Sobiech, Wasilewski, Boenisch, Polański, Piszczek grają w liczących się europejskich klubach, wydaje mi się, że wiedzą co to presja i nie zwalą się w pory jak poprzedni reprezentanci z Polskich klubów

Mój typer na te mistrzostwa (oczywiście nieco patriotyczny ) :

Grupa A: 1. Polska 2. Rosja
Grupa B: 1. Holandia 2. Niemcy
Grupa C: 1. Hiszpania 2. Włochy
Grupa D: 1. Francja 2. Anglia

Ćwierćfinały
Polska - Niemcy
Hiszpania - Anglia
Holandia - Rosja
Francja - Włochy
Półfinały
Niemcy - Hiszpania
Holandia - Włochy
Finał
Hiszpania - Holandia

Zwycięża Hiszpania, a to dlatego, że to zgrana ekipa, której połowa biega dla Barcelony

[Menkaure]

Hiszpania ma już Mistrza Europy z 2008 i Mistrza Świata z 2010. Bez wątpienia mają i tym raze bardzo duże szanse. Choć w głębi duszy chciałbym, żeby wygrał ktoś inny (np. Holandia, która jak wspomniałem na to zasługuje IMHO).
W przypadku, gdyby Hiszpanie faktycznie teraz grali jeszcze raz w finale z Holandią to jestem przekonany, że Niderlandy dokopią im w te pomidorowe dupska!!

Swoją drogą zazdroszczę Ci optymizmu

[Ar2r]

Właśnie, że z Grecją nie będzie tak łatwo jak może się większości wydawać. To doświadczona reprezentacja i na takich turniejach potrafi grać. Zresztą posiada w składzie jak wspomniał już Menkaure, kilka wyróżniający się piłkarzy (Papadopoulos, Samaras, Ninis czy Dimitris Salpigidis - doświadczony weteren). Ja obstawiałbym bym remis (ewentualnie jednobramkową porażkę naszych) po tym co ostatnio widziałem z udziałem naszej reprezentacji (brak zgrania, mizerne stałe fragmenty gry i skuteczność też zdecydowanie do poprawy). Nadal jestem zdania, że Rosja jak i Czechy są poza naszym zasięgiem.
My w spotkanich towarzyskich graliśmy z leszczami, a i tak to blado wszystko wyglądało więc nie ma co się nastawiać na jakieś super wyniki.

[Menkaure]

Ostatni mecz towarzyski Polska-Grecja (ubiegły rok, wiosna) zakończył się bezbramkowym remisem. Co prawda jak wspomina Robert zaledwie kilka meczy Polska przegrała, ale Chalkias jest bardzo dobrym bramkarzem

Pracuję na wieczornej zmianie w piątek i kurcze tak chyba siara pracować z maleńką flagą Grecji podczas trwania meczu z Polską, co?

[Mr Macphisto]

No i jak tam po pierwszym dniu?

Rosjanie zrobią z nas mokrą miazgę

Co do meczu Polaków, to wiele osób ze mną się nie zgadza, ja jednak uważam, że pierwsza połowa była niezła. Druga to oczywiście dno dna, w pełni zasłużone ostatnie miejsce rankingu FIFA. Co nie zmienia faktu, że ogóle wrażenie i tak pozytywne. Bo po raz pierwszy od dawna na tak dużej imprezie nie dostaliśmy w dupę w pierwszym meczu

[Cez]

Ogladalem mecz otwarcia i ciesze sie, ze jak raz na millenium obejrze mecz, to przynajmniej Polacy nie przegrali Ale te mecze chyba nie dla mnie, zbyt to stresujace, moi towarzysze tej niedoli krzyczeli, wydzierali sie, jeju, ja słabiej sie drę jak mi sie Larcia zabije w Legendzie Nie znam sie na tym kompletnie, ale z tego co zauwazylem w 1 polowie bardzo czesto Polacy byli przy bramce przeciwnikow, wiec chyba bylo ok, w drugiej na odwrot

Drugiego meczu juz nie ogladalem

[Ar2r]

Nie chce być prorokiem, ale....

Ten remis i tak trzeba uznać za sukces, bo mogliśmy równie dobrze przegrać. Tak jak wspomniał Grzeko, pierwsza połowa była naprawdę niezła choć brakowało mimo wszystko skuteczności. Na takich imprezach jak Mistrzostwa Europy trzeba wykorzystać każdą dobrą sytuację. My mieliśmy takich trzy, z czego jedna zamieniła się na bramkę. Jeśli nie potrafimy z około 11 metra trafić w bramkę, to nie mamy czego szukać na tej imprezie (odwołuję się tutaj do wybornej wręcz stu procentowej sytuacji Perquis-a).
Nie wiem czego tak naprawdę zabrakło do zwycięstwa. Graliśmy przez dłuższy okres gry o jednego zawodnika więcej plus praca arbitra była zdecydowanie po naszej stronie (czyt. gwizdał często pod naszą reprezentację). Druga połowa to brak przede wszystkim sił i pomysłu, może nawet brak zrozumienia (głównie przy akcji, która dała rzut karnym dla rywali).
Krótko mówiąc remisujemy wygrany mecz w dodatku tracąc dobrego golkipera (całe szczęście, że Tytoń pokazał swoją wartość bo było by tragicznie). Tak jak każdy kochający kibic piłkę nożna nadal wierzę, że stać nas na wyjście z grupy (choć tak na serio to szanse są nikłe).
Rosja prawdopodobnie pokaże nam jak powinno się grać na takich imprezach i prawdopodobnie pożegnamy się z tym turniejem. W tym meczu trzeba było gryźć trawę żeby coś ugrać, ale jak to przytoczył pewien kibic, który siedział obok mnie: żeby gryźć trawę trzeba mieć zęby. Nam ich zdecydowanie zabrakło i są tego efekty. Czekamy do wtorku, tam już oficjalnie będę miał okazję kibicować w Warszawie i oby z lepszym skutkiem niż dzisiaj.

nawiasem mówiąc:
Pnie trenerze, dlaczego do k#%^ nędzy nie było żadnych zmian ?

[Mr Macphisto]

Quote:

nawiasem mówiąc: Pnie trenerze, dlaczego do k#%^ nędzy nie było żadnych zmian ?

Otóż to. Do tego warto też wspomnieć, że tak naprawdę, nie oszukujmy się, to jednak było 2:1...

Ar2r, strefa kibica, czy Stadion?

[Ar2r]

Strefa kibica

I tak na koniec odbiegając już od samego meczu to przyznam, że ta cała ceremonia otwarcia to jakiś totalny mega super żart

[bro]

[Ar2r]

Akurat się nie zgodzę, bo ceremonia otwarcia w Austrii i w Szwajcarii była bardziej bujna, dłuższa i jakoś fajnie rozbudowana (tak wiem, że to ten sam facet wszystko i u nas organizował). Natomiast nasza była strasznie krótka i taka nijaka (choć element z flagami był akurat świetny). Muzycznie nie będę się wypowiadał - co kto lubi (oczywiście pomijam utwór Chopina).

[Menkaure]

Holandia-Dania 3:0 !!

Co do wczorajszych meczy, to w sumie nie jestem zaskoczony wynikami. Spodziewałem się wygranej Greków bądź remisu 0:0/1:1 i w sumie mogłem nawet pobawić się w bukmacherskie gierki Rosja-Czechy. Nie oglądałem uważnie, bo w pracy mieliśmy ruch. Wygrana mnie nie zaskoczyła, jednak wynik tak Rosja jest rewelacyjnie przygotowana do mistrzostw. Po Czechach spodziewałem się lepszej gry.
Aż boję się pomyślec, co będzie we wtorek.

[Łukasz]

Byłem w Warszawie na meczu otwarcia i przyznam, że atmosfera była świetna. Dzięki temu, że wygrałem bilety, miałem okazję się dostać na stadion Otwarcie było moim zdaniem udane. Lepsze nawet niż cztery lata temu Generalnie przeżycie było niesamowite. Jeśli chodzi o sam mecz to Polacy grali dobrze, ale tylko do pierwszej połowy. W drugiej nagle wszystko się odwróciło przeciwko nam. Już na początku Grecy strzelili nam bramkę, ale kiedy sędzia dał czerwoną kartkę Szczęsnemu i podyktował karnego dla Greków to się załamałem Na szczęście Tytoń pokazał co potrafi kiedy obronił karnego. Głównie to on uratował nas od przegranej

Mecz Rosja-Czechy oglądałem już w strefie kibica. Z tego co widziałem, większość była za Czechami w tym ja Niestety wszyscy wiedzą jak to się skończyło. Rosja pokazała klasę w tym meczu i jeśli będą grać tak z nami, może się skończyć to dla nas tragicznie Obym się mylił, ale myślę, że będzie ciężko. Niech Polacy przygotowują się porządnie do tego meczu jeśli chcą chociaż wyjść z grupy

[Anissa]

Obstawiałam, że w meczu Polska-Grecja będzie 2:1. No cóż zabrakło brameczki
Sądzę że ten mecz może nas pokrzepić, bo już nasza drużyna nie jest wolna, słaba i niecelna w podaniach . Więc wierzę, że wyjdziemy z grupy

[Rob3rt]

Pozwolę sobie po swojemu skomentować to co działo się w meczu Polska-Grecja:
Pierwsza połowa była genialna! Zabrakło nieco opanowania i szczęścia, bo naprawdę niewiele brakowało byśmy do przerwy opuścili boisko z wynikiem 3:0, szkoda tylko że trójka z BVB starała się polegać tylko na sobie - co wyraźnie było widać w grze. Jednak całe to "zło" zaczęło po czerwonej kartce dla Greków, Polacy zaczęli grać jak by im się wydawało, że będzie jeszcze łatwiej, a jak widać, nie było. Trochę się obudzili, po karnym, ale to już nie było to... wyraźnie zabrakło sił. Co do Szczęsnego: mam mieszane uczucia, jakoś za łatwo wpadły te bramki (na szczęście jedna ze spalonego), a czerwona karta? Wojtek dokonał prostego wyboru: gdy minął go Grek, faulem uratował nas przed utratą drugiej, gdyby nie ten świadomy incydent, było by 2:1 dla Grecji, a tak był karny, którego udało się obronić i dalej zachować wynik.

Rosja pokazała klasę i jak na razie zagrała najlepszy mecz - świetnie przemieszczali się na boisku, Czesi byli w szoku, nie wiedzieli gdzie mają stać Na Holandii od początku się zawiodłem, Niemcy nie imponowali, lecz i tak dominowali nad nieskuteczną Portugalią, a Hiszpanie chyba na równo męczyli się z Włochami...

Na chwilę obecną jestem optymistycznie nastawiony do kolejnych meczy. Bo z Rosją wcale nie musimy wygrywać Mając ten punkcik, nadal mamy duże szanse wyjść z grupy, co prawda już tylko na drugim miejscu, co oznaczało by wojnę z Niemcami nad morzem

[Ar2r]

[Łukasz]

No i stało się. Czesi wygrali z nami 1:0. A szkoda, bo miałem nadzieję, że ten mecz uda nam się wygrać i wejdziemy do ćwierćfinału. Niestety nie udało się Jeśli chodzi o sam mecz to myślę, że Polacy mogli go wygrać, ale szczęście nam nie dopisało. W pierwszej połowie mieliśmy dużo akcji, których nie udało się wykorzystać Generalnie dobrze graliśmy w pierwszej połowie, natomiast w drugiej połowie widać było, że opadliśmy z sił. Czesi bardziej nas przycisnęli, aż w końcu strzelili gola Zawiodłem się, gdyż zdałem sobie sprawę, że ciężko będzie to odrobić, a do końca meczu zostało niewiele. Chciałem chociaż, żeby Polacy postarali się o remis. Była na to szansa w doliczonym czasie, kiedy nasz zawodnik strzelał na bramkę, ale piłkarz czeski wybił piłkę Gdyby nie on to doprowadzili byśmy do remisu, bo piłka leciała w światło bramki. Ogólnie jestem trochę zawiedziony tym meczem, lecz uważam, że mimo wszystko Polacy dobrze zagrali. Można powiedzieć, że przegraliśmy z honorem

[K@t]

Quote:

Można powiedzieć, że przegraliśmy z honorem

Meh.

[Adamaru]

Przez większą część meczu zdawało mi się, że na boisku jest tylko Tytoń vs. Czechy. Trudno już, skończy się cała ta euro-szopka, sezonowcy sobie pójdą, a my zostaniemy.

[bro]

[Cez]