[jawi]

@Viekas: masz podobno 20 lat. To wiek w którym już możesz podejmować samodzielne decyzje. Tak samo ja mogę zdecydować by zmówić paciorek, gdzie mi się żywnie podoba, bo w Polsce panuje (przynajmniej teorytycznie) wolność wyznaniowa. Uważam Rze Polacy wykazali się po prostu brakiem wyobraźni, a przede wszystkim współczucia. Jasne, że groteskowo wyglądają ludzie, którzy z religijnymi krzykami są wykpiwani przez innych obok i wyciągani z tłumu przez policję. Zdecydowanie "Akcja Krzyż" to jest osobna tragedia (następna po Smoleńsku), która jest dramatem przede wszystkim nas jako społeczeństwa. Ludzie świętujący na czyjąś śmierć?! W dodatku ludzi którzy nie zrobili nic złego, a wiele dobrego? Przypomina mi to radość szyitów z wydarzeń 11 września. Poza tym wszyscy wyrażają się tak jakby tylko sam jeden Kaczyński leciał tym samolotem. A co do pilota; Kaczyński został pochowany na Wawelu nie z powodu śmierci w katastrofie lecz za działalność polityczną. Jeśli chcesz się z tym spierać to chociaż przeczytaj biografię Kaczyńskiego Piotra Semki.


W Polsce największym problemem jest niewiedza. Szczerze mówiąc nic mnie nie obchodzą wpadki Komorwskiego w świetle tego co(czego) (nie)robi rząd. By nie być gołosłownym - popatrz na swojego posta i zastańów się czy słowa "śmierć" i "komedia" do siebie pasują, a wtedy zrozumiesz do czego doprowadziła cię propaganda. Wnioskując z twojego posta w temacie "Humor" jest gorącym zwolennikiem rządu i wszystkego co za tym idzie. Pięknie powtarzasz wszystkie bzdury jakie usłyszysz. Proszę cię; jeśli chcesz dyskutować o polityce to najpierw znajdź argumenty, których jak na razie nie używasz.

P.S. W dużej części podpisuję się pod postem PiotraSlivki.

[Viekas]

@jawi: Zdecydowanie nie powinieneś pisać postów tak późno gdyż jasno widać, że zmęczenie zaburza twoje zdolności percepcji - w dziale w "Humor" jedyne czego można się
dopatrzeć to jest zwrócenie uwagi na dość zabawną ironie, która istnieje w poprzedzającym poście, a nie zagorzałej chwale obecnego rządu. Ja natomiast mogę się dopatrzeć porządnej dawki misinterpretacji z twojej strony, nie tylko odnośnie moich wypowiedzi lecz akcji co niektórych osób ze sceny politycznej.
Można przytoczyć full pakiet przykładów kłamstw oraz destrukcji jaką nam w ostatnich latach, rząd kaczora zafundował. Nie mowie, ze PO jest nienaganne, bo tak nie jest, jednak stanowi znacznie mniejsze zagrożenie aniżeli psychopata rusofob, który byłby skłonny rozpętać 3 wojnę światową. Jeśli jesteś spragniony argumentów to proszę bardzo, chociażby poczytaj sobie niedawne doniesienia wikileaks, jakie to wspaniale smrody wychodzą z naszych relacji z amerykanami, którym kaczor się do bólu podlizywał. Albo odśwież sobie pamięć tą całą aferą dot. prywatyzacji służby zdrowia. Przykładów jest naprawdę wiele.

Co do pewnej kwestii, masz racje, w naszym kraju panuje wolność słowa, sumienia, wyznania lecz do pewnego stopnia - bo nie możesz naruszać spokoju i praw drugiego człowieka żeby zakomunikować światu co czujesz/myślisz.
Nic nie wspominałam o śmierci i komedii jako jedności. Wyraźnie zaznaczyłam, że sposób w jaki śmierć jest wykorzystywana, tj. w celach politycznych i zwróceniu uwagi, to jest po prostu oburzające. A wmawianie ludziom wkładu jaki poprzedni rząd wniósł jest komiediantcwem. Poza tym, niestety, za bardzo szanuje swój czas aby zgłębiać tajniki życia któregokolwiek z braci K., szczerze mówiąc wolałabym obejrzeć jakąś brazylijską telenowele, jeśli już trzymamy się marnotrawienia czasu i ogłupiania się.

[jawi]

Quote:

Można przytoczyć full pakiet przykładów kłamstw oraz destrukcji jaką nam w ostatnich latach, rząd kaczora zafundował.

No to przytocz. I przypominam, że rząd kaczora w ostatnich latach już nie rządzi (tak gdzieś od 2007). Poza tym dzięki za radę by nie pisać późno w nocy . Jak teraz na to patrzę to jeszcze bardziej mi się wydaje, że mam rację .

Quote:

psychopata rusofob, który byłby skłonny rozpętać 3 wojnę światową

Racja - Rosjan się wcale nie obawiam, ponieważ wiem, że jak Tusk dalej będzie im wchodził do **** to na pewno uczciwie nas oszczędzą w 3 wojnie tak jak nas uczciwie traktują w sprawie Smoleńska.

Quote:

śmierć jest wykorzystywana, tj. w celach politycznych i zwróceniu uwagi, to jest po prostu oburzające

Tu też się zgadzam, chociaż użyłbym słowa "odwróceniu" niż "zwróceniu" i tutaj odnoszę się do postów millo i Igiego (znajdziesz je na poprzedniej stronie).

Quote:

znacznie mniejsze zagrożenie

Do czego to doszło, żeby zastanawiać się która partia to mniejsze zło [zagrożenie].
Dzięki Płatformie czuję się niezagrożony, bo:
1) Będę musiał płacić za drugi kierunek studiów.
2) Obejrzę wielką porażkę pod tytułem Euro 2012 (0 autostrad, opóźnienia miesięczne w budowie stadionów).
3) Mojego dziadka nie stać na podstawowe leki z apteki.
4) Tracimy resztki szacunku w oczach innych państw (to akurat zasługa prezydenta)
5) Nie będę mógł wypowiadać moich poglądów, bojąc się przed "nieposkromionym" ABW, nad którym ani premier ani prezydent, jak sami mówią, nie mają kontroli.
6) Rosjanie delikatnie wkroczą do naszego państwa na zaproszenie Tuska (udział rosyjskiego ambasadora na polskim posiedzeniu to wierzchołek góry lodowej)
7) Telewizja nie dość, że będzie płatna to jeszcze cenzurowana.

I na koniec:

Quote:

Poza tym, niestety, za bardzo szanuje swój czas aby zgłębiać tajniki życia któregokolwiek z braci K., szczerze mówiąc wolałabym obejrzeć jakąś brazylijską telenowele, jeśli już trzymamy się marnotrawienia czasu i ogłupiania się.

Więc skoro nie posiadasz podstawowych informacji to uznaj dyskusję za niebyłą, bo twoje argumenty opierają się na niewiedzy.
Przy okazji wiesz, że 20 tys. osób ma być właśnie zwolnionych?

[Mr Macphisto]

Quote:

Nie dopuszczono do emisji filmów (domyślacie się jakich) które ukazują prawdę, o czym mogę zaświadczyć bo tam byłem

Ja też tam byłem. Nie raz, nie dwa i nie pięć. I widziałem jak się od początku odnoszono do straży miejskiej. Jak się z kamerą podchodziło do strażnika, prowokowało go, a potem w zmontowanym filmie było widać jedynie 'atak służb porządkowych'.

Quote:

Ludzie świętujący na czyjąś śmierć?!

Gdzie i kiedy?

Quote:

Kaczyński został pochowany na Wawelu nie z powodu śmierci w katastrofie lecz za działalność polityczną.

...brata. Tzn. Kaczyński xero załatwił sprawę z Dziwiszem. Inna sprawa, że pozostali nie mieli wtedy jaj, żeby się sprzeciwić.

PS. Nie wiem co to 'ślectwo', niestety. A domyślam się, że coś to musi oznaczac, skoro pisze tak Prawdziwy Polak

PS2 - to temat o krzyżu, a nie o okropnym Kaczorze kontra jeszcze gorszym Tusku, Euro 2012 i zwolnieniach.

[jawi]

Quote:

Gdzie i kiedy?

Kilkanaście razy szłyszałem już opinie:
"Szkoda, że Kaczyńscy nie lecieli razem" albo "Jeszcze powinno kilka samolotów spaść i byłby spokój." Dokładnie o tym mówię.

A zszedłem na off-topic, bo ten temat jest w taki czy inny sposób powiązany z polityką i trudno temu zaprzeczyć, ale owszem zgadzam się z tobą, że kontynuacja może być w innym miejscu.

[Viekas]

Quote:

PS2 - to temat o krzyżu, a nie o okropnym Kaczorze kontra jeszcze gorszym Tusku, Euro 2012 i zwolnieniach.

Naprawdę, mimo osób o odmiennych poglądach i priorytetach niż ja, bardzo mi się spodobało to forum i jakoś nie przemawia do mnie perspektywa warna/bana za niesubordynację. Nie będę tego wątku tutaj rozwijać, tym niemniej, uważam to za bezcelowe gdyż nikogo nie mam zamiaru do moich racji przekonywać i osoby, do których będzie to skierowane i tak wierzą w swoje prawdy pomijając fakt, że cechują się dość wysoką odpornością na obiektywizm i inny punkt widzenia.

Quote:

Więc skoro nie posiadasz podstawowych informacji to uznaj dyskusję za niebyłą, bo twoje argumenty opierają się na niewiedzy.

A teraz:

Quote:

zgłębiać tajniki

Czy powyższy zwrot wg ciebie dotyczy podstaw i ogólnego zarysu czy też wnikliwego studium?
Spokojnie, to pytanie retoryczne.

[alFa]

...ten cały Krzyż nie ma nic wspólnego z prawdziwym cholernym krzyżem.

Nieraz zdarzyło mi się być oskarżonym o coś, czego nie zrobiłem. No ale mogłem jakoś przy tym oddychać, a co w sytuacji, gdy szyderstwa wypełniają klatkę piersiową, starającą się pokonać straszliwy ból w dłoniach i stopach dla zaczerpnięcia oddechu? No a poza tym te cholerne igły paraliżujące nerwy w głowie... Kiedyś nie mogłem zasnąć i łeb mnie nawalał to sobie sznurkiem ucisnąłem obwód głowy. Długo raczej nie wytrzymałem, bo mnie mroczyło i jakiś strach mnie opanowywał. Ograniczone krążenie. Ale to był sznurek, a tam były ciernie... z tego co wiem to jeszcze wiele innych cierpień związanych jest z krzyżem: pragnienie, głód, lęk, bezradność. A to wszystko odbite w zwierciadle niewinności.

Zaznaczam jedynie żeby nie robić tyle zamieszania wokół krzyża, bo to nie symbol komercji, tylko przeklętego mechanizmu "kozła ofiarnego". Gdy jest za dużo emocji, to zrzucamy odpowiedzialność i winę na tego, który akurat był na topie, ale zaczął się staczać. Starzejący się król, albo niezrozumiały prorok. Cokolwiek by to nie było, zawsze chodzi o rozładowanie frustracji. Na krzyżu zatryumfowała społeczna frustracja - były wielkie oczekiwania i wielkie nadzieje (bo przecież chodziło o polityczne wyzwolenie) a tu figa z makiem. I to wszystko na dodatek w przypowieściach. Bajarz-cudotwórca, ktory musi zginąć, inaczej wszyscy pomrzemy w nienawiści do całego świata. Lepiej więc przenieść tę nienawiść na jednego silnego, prawda?

...ten cały Krzyż nie ma nic wspólnego z prawdziwym cholernym krzyżem.

Nieraz zdarzyło mi się być oskarżonym o coś, czego nie zrobiłem. No ale mogłem jakoś przy tym oddychać, a co w sytuacji, gdy szyderstwa wypełniają klatkę piersiową, starającą się pokonać straszliwy ból w dłoniach i stopach dla zaczerpnięcia oddechu? No a poza tym te cholerne igły paraliżujące nerwy w głowie... Kiedyś nie mogłem zasnąć i łeb mnie nawalał to sobie sznurkiem ucisnąłem obwód głowy. Długo raczej nie wytrzymałem, bo mnie mroczyło i jakiś strach mnie opanowywał. Ograniczone krążenie. Ale to był sznurek, a tam były ciernie... z tego co wiem to jeszcze wiele innych cierpień związanych jest z krzyżem: pragnienie, głód, lęk, bezradność. A to wszystko odbite w zwierciadle niewinności.

Zaznaczam jedynie żeby nie robić tyle zamieszania wokół krzyża, bo to nie symbol komercji, tylko przeklętego mechanizmu "kozła ofiarnego". Gdy jest za dużo emocji, to zrzucamy odpowiedzialność i winę na tego, który akurat był na topie, ale zaczął się staczać. Starzejący się król, albo niezrozumiały prorok. Cokolwiek by to nie było, zawsze chodzi o rozładowanie frustracji. Na krzyżu zatryumfowała społeczna frustracja - były wielkie oczekiwania i wielkie nadzieje (bo przecież chodziło o polityczne wyzwolenie) a tu figa z makiem. I to wszystko na dodatek w przypowieściach. Bajarz-cudotwórca, ktory musi zginąć, inaczej wszyscy pomrzemy w nienawiści do całego świata. Lepiej więc przenieść tę nienawiść na jednego silnego, prawda?