Kurtis !? |
Autor |
Wiadomość |
Niklan
Nowicjusz

Dołączył: 02 Maj 2008 Posty: 10
|
Wysłany: 03-05-2008, 08:20
|
|
|
Kurtis może się pojawi jeszcze kiedyś............dobrze by było..........i moze bedzie wreszcie umiał rzucac tym kółkiem no ale gdybac to mozna sobie duzo:) |
|
|
|
 |
Pani Archeolog
Nowicjusz


Dołączyła: 01 Maj 2008 Posty: 19 Skąd: Przemków
|
Wysłany: 03-05-2008, 08:45
|
|
|
Ja myślę, że sie nie pojawi. Jedynie Core Design miało coś takiego w planach. Ale gdybać sobie można. |
|
|
|
 |
Niklan
Nowicjusz

Dołączył: 02 Maj 2008 Posty: 10
|
Wysłany: 03-05-2008, 11:45
|
|
|
ale by było zaskoczenia jakby go wprowadzili do gry (inna czesc) no nie??kazdemu by szczeka opadła:) |
|
|
|
 |
pmkkoch
Obieżyświat


Dołączył: 23 Wrz 2006 Posty: 1286
|
Wysłany: 03-05-2008, 11:48
|
|
|
Kurtis nie pojawi się w Avalonie...
Historia Excalibura w Tomb Raider Legend mówi, że są portale łączące ludzi z ludźmi z przeszłości/przyszłości, zaś gdy mama Lary wyciągnęła owy miecz, zniknęła, a raczej przeniosła sie do Avalonu, więc skąd niby pomysł, że Kurtis też tam miałby być, albo Boaz?
Boaz została zabita przez Kurtisa, a Kurtis przez Boaz, nie ma miejsca na Excalibura, jest co najwyżej na okruchy z periaptu.
Takie moje zdanie. |
|
|
|
 |
klauduchaa
Nowicjusz


Dołączyła: 25 Maj 2008 Posty: 24 Skąd: Toruń
|
Wysłany: 26-05-2008, 19:51
|
|
|
MAM NADZIEJĘ, że Kurtis już nie wystąpi. Granie nim, to była totalna porażka. Sterowanie nim - masakra. Przez tego sztywniaka nie mogę przejść bossa. ;/
|
|
|
|
 |
Gabriella44
Nowicjusz

Dołączyła: 27 Mar 2008 Posty: 3
|
Wysłany: 27-05-2008, 15:10
|
|
|
Idiotyczne to że Kurtisa zabiła ta wredna BOAZ ale z jednej strony to dobrze bo po co mieć Kurtisa we wszystkich grach??
wejdźcie na:
to jest moj blog o TRAOD i innych grach tak samo i blog o gwiazdach!
[ Komentarz dodany przez: Jerrem_Y: 27-05-2008, 17:45 ]
W regulaminie jest jasny przypis nt. wklejania linkow do stron o takiej tematyce. |
|
|
|
 |
pmkkoch
Obieżyświat


Dołączył: 23 Wrz 2006 Posty: 1286
|
Wysłany: 14-06-2008, 19:58
|
|
|
Spytam sie tutaj, dobrze?
Czy ma ktoś, gdzieś, na jakiejś stronie, spisane umiejętności Kurtisa? Bo dużo animacji znalazłem i wolałbym wiedzieć które do których.
[ Komentarz dodany przez: Jerrem_Y: 14-06-2008, 23:36 ]
Na WoTR perhaps? Chyba, ze chodzi Tobie o ukryte animacje? Taki jakis niezrozumialy ten Twoj post. |
|
|
|
 |
--=AngiE=--
Podróżnik

Dołączyła: 20 Sty 2007 Posty: 609
|
Wysłany: 17-06-2008, 21:55
|
|
|
Ja obstawiam www.kteb.net. Kurtis Trent Estrogen Brigade wypisało trochę jego umiejętności, kwestie, jakie miały być w grze itp... Jeśli chodzi te klimaty- polecam stronkę. |
|
|
|
 |
julcia
Student


Dołączyła: 03 Kwi 2008 Posty: 37
|
Wysłany: 18-06-2008, 10:13
|
|
|
Kurtis...Kurtis...Miał być w Legendzie - nie było go, w Anniversary tak samo to czemu znowu miałby się pojawiać myślę, że twórcy gier mają trochę rozumu i już go nie wprowadzą do następnych części! Ale jeśli już to powinni zdecydowanie go "przyszybszyć" i w ogóle poprawić starowanie nim
[ Komentarz dodany przez: Cez: 18-06-2008, 11:16 ]
Kurtis nie zyje. Zyłby gdyby TR7 był stworzony przez Core. Sami bracia Smith mowili po premierze TR6, ze niejasne zakonczenie wyklaruje sie w momencie powstania kolejnej czesci. TR7 został przejety przez Crystalsów, pierwotna fabuła TR7 (akcja w Turcji) została anulowana. Zatem Kurtis nie zyje.
[ Komentarz dodany przez: Integral: 18-06-2008, 13:44 ]
Jakie rozumowanie . Kurtis przeżył, tylko nie ma go w następnych grach. Z tego co mi wiadomo AOD zostało przez kryształowych w ogóle pominięte jeśli chodzi o fabułę, w zwiazku z czym nie ma potrzeby uśmiercania Trenta w imię ciągłości fabuły serii . |
_________________ "You know, it's gonna be real pleasure to shut you up..." |
|
|
|
 |
--=AngiE=--
Podróżnik

Dołączyła: 20 Sty 2007 Posty: 609
|
Wysłany: 20-06-2008, 20:18
|
|
|
Co racja to racja. Zgadzam się tu z Integral. Na KTEB znalazłam ciekawą wypowiedź, co zmotywowało CD do umieszczenia Kurtisa w grze.
Cytat: | What was the main motivation for including Kurtis Trent? Him and Lara have some quite sizzling onscreen chemistry...
‘They have, they have. You know, change. We do acknowledge that change is a good thing. We certainly felt that by doing that, it’s a good change of direction for the story. Also, the great thing about Lara is that we create her personality, and suddenly we can change that personality, because suddenly she has a new friend. In this game, as you say, they get close, they get a bit touchy feely, and it gets a bit, “Ooh, what’s happening here?” And on the next game, we may expand on that. We may not; he may not come back. In the game, there’s an element that suggests that he could be dead. When you play the game, it’s a really interesting twist at the end. It was certainly to broaden the game and, again, change. We wanted to give people a new direction...’
|
Kurtis jeśli wróci to nie uwierzę nigdy, a jest to tak samo prawdopodobne jak to, że wróci Marco Bartoli... |
|
|
|
 |
Aniaa
Obieżyświat


Dołączyła: 08 Kwi 2007 Posty: 985
|
Wysłany: 21-06-2008, 12:57
|
|
|
Szanse na powrór Kurtisa rzeczywiście są marne, ale przypominam, że nie ma 100 procentowej pewności, że on nie żyje. Być może gdzieś został przeniesiony. Poza tym Lara jakoś nie przejęła się jego zniknięciem. To może oznaczać, że gdzieś jest.
[ Komentarz dodany przez: Paciej: 21-06-2008, 14:24 ]
Ja się zastanawiam, czy ludzie znają pojęcie "kompozycji otwartej". |
|
|
|
 |
--=AngiE=--
Podróżnik

Dołączyła: 20 Sty 2007 Posty: 609
|
Wysłany: 22-06-2008, 10:04
|
|
|
Paciej napisał/a: | [ Komentarz dodany przez: Paciej: 21-06-2008, 14:24 ]
Ja się zastanawiam, czy ludzie znają pojęcie "kompozycji otwartej". |
No racja racja...
Kurtis jest wątkiem niedopowiedzianym, przez co jeśli będą chcieli to go wskrzeszą, jeśli nie to nie. Zrobią co im spasuje... (Jak nie kijem to pałą, ale ja krzyknę raz jeszcze, że Kurt był spoko )
A przykładem kompozycji otwartej jest szachownica! o.O |
|
|
|
 |
Alexja
Student


Dołączyła: 12 Kwi 2008 Posty: 74 Skąd: Wrzosowa
|
Wysłany: 15-07-2008, 19:06
|
|
|
Kasia Trent napisał/a: | Kurtis napewno powinien pojawić się w TR7, chociażby dlatego, żeby wyjaśniło się, co tak naprawdę się z nim stało. Na końcu gry widzimy jak Lara przychodzi na arenę walki Kurtisa i Boaz i znajduje tam tylko plamę krwii i jego chirugai. A Kurtis? Nie żyje, wyparował, zwiał????? Niewiadomo. Dlatego Kurtis powinien pojawić się w następnej części Tomba, ale nie koniecznie jako grywalna postać. |
Mnie czasem się wydaje, że hmm może to głupie ale jego ciało znikło a jego dusza utkwiła w chirugai ale to raczej tylko moje zdanie |
|
|
|
 |
Black
Nowicjusz

Dołączyła: 17 Lip 2008 Posty: 5 Skąd: z Bialej Podl.
|
Wysłany: 17-07-2008, 12:58
|
|
|
A mi się wydaje że Trent żyje, bo kiedy Lara znalazła jego chirugai to samo zaczęło wyrywać jej się z rąk, a jak wiadomo tylko Kurtis umie "sterować" tym na odległość |
|
|
|
 |
lotos15
Student


Dołączyła: 31 Gru 2006 Posty: 41 Skąd: Andrychów
|
Wysłany: 23-07-2008, 20:11
|
|
|
Ludzie Kurtis był taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaki przystojny ! Jedyny facet dla Lary, wkurzyłam się jak zginął, aczkolwiek go później nie było, więc nie wiadomo czy zginął. Fajnie by było gdyby wrócił Jak by był prawdziwy to bym normalnie wyszła za niego ! |
_________________ [ YOU ] don't worry, be happy
 |
|
|
|
 |
beatka0802
Podróżnik


Dołączyła: 23 Mar 2007 Posty: 230 Skąd: Quel'dorei
|
Wysłany: 24-07-2008, 09:15
|
|
|
Black, no właśnie i mógł ją naprowadzić np. do miejsca, w którym leżał gdy się ocknął. Zresztą Lara się potem uśmiechnęła jak podniosła Chirugai. No ale tylko zostało nam się domyślać o co się na końcu wydarzyło. Miałam jednak wrażenie, że on zemdlał z bólu. To normalna reakcja organizmu na ból w końcu. Ten wątek szóstej części Core Design chciał kontynułować więc wątpię by chcieli uśmiercić pana Trenta.
Lotos15, twoje ostatnie zdanie zabija.
Jak dla mnie jedynym facetem dla Lary był jak dla mnie Chase Carver z komiksu. Pasowali do siebie idealnie strzelając przy tym tymi głupimi tekścikami. Tu w AOD to jakaś telenowela była w grze z tymi filmikami. Nie które z Kurtisem lubię ale nie przepadam ogólnie za nim. Było mi go nawet trochę szkoda, że zginął czy zniknął po walce z Boaz w niewyjaśnionych okolicznościach. Pomagał w końcu Larze nawet jeśli sam miał w tym także cel zabicia Eckharta. Prawdopodobnie to jedynie przez sterowanie go chyba znienawidziłam |
_________________
 |
|
|
|
 |
Rob3rt
Podróżnik


Dołączył: 06 Kwi 2005 Posty: 718
|
|
|
|
 |
beatka0802
Podróżnik


Dołączyła: 23 Mar 2007 Posty: 230 Skąd: Quel'dorei
|
Wysłany: 25-07-2008, 09:50
|
|
|
Na TRC wypisują dużo bzdur. Może i jest tam trochę fajnych pierdół ale jak dla mnie to nie jest zbyt wiarygodne źródło informacji. Zresztą moje twierdzenia o panu Trencie pozostawiam jak powyżej. Jeśli jednak umarł to może nawet lepiej dla niego.
Zresztą wspominiane to co na filmiku z początku jest też wyżej napisane. |
_________________
 |
|
|
|
 |
--=AngiE=--
Podróżnik

Dołączyła: 20 Sty 2007 Posty: 609
|
Wysłany: 25-07-2008, 20:58
|
|
|
Na tą informację natknęłam się na wielu wiarygodnych źródłach, poza tym czytałam cały artykuł- Kurtis żyje- owszem. Ale należy trochę poczytać na KTEB, tam wszystko wyjaśnia się bardzo szybko, jeśli chodzi o powyższy filmik, podany przez Roberta.
Nie chce mi się szukać cytatu, zresztą- kiedyś go tu umiesciłam, ale sens był taki:
Kurtis moze żyje, może nie. Końcówka AoD jest taka jaka jest nie bez powodu, gdyż Core nie chcieli pokazywać jasno, że Kurtis się pojawi (bądź nie pojawi) w TR7. Dali sobie takie wyjście ewakuacyjne jeśli chodzi o jego wątek. A poza tym ewentualni fani Kurta mogą z niecierpliwością oczekiwać jego powrotu.
No ale jak się stało każdy wie |
|
|
|
 |
Nephilim
Nowicjusz


Dołączyła: 25 Lip 2008 Posty: 6
|
Wysłany: 25-07-2008, 21:00
|
|
|
a dla mnie dość irytujący jest fakt, że crystalsi stworzyli Legene tak, jakby całe wydarzenia w 6 w ogole nie miały miejsca... Rozumiem, że szóstka dla wielu to pomyłka, klęska,porażka, ale własnie cąły wątek z Kurtisem jest po prostu ucięty.
a jesli chodzi o moje zdanie w dyskusji to na samym końcu AOD chirugai (czy jak to tam się nazywało...) 'ciągnie' Larę i możliwe że wałsnie gdzieś do Kurtisa |
|
|
|
 |
--=AngiE=--
Podróżnik

Dołączyła: 20 Sty 2007 Posty: 609
|
Wysłany: 25-07-2008, 21:06
|
|
|
Nephilim napisał/a: | a dla mnie dość irytujący jest fakt, że crystalsi stworzyli Legene tak, jakby całe wydarzenia w 6 w ogole nie miały miejsca... Rozumiem, że szóstka dla wielu to pomyłka, klęska,porażka, ale własnie cąły wątek z Kurtisem jest po prostu ucięty. |
Mnie też to strasznie irytuje, chyba nawet było powiedziane, że TRAoD potraktowali jakby nigdy nie zostało stworzone... Jednak jak widzę Crystalsi nikomu nie przeszkadzają i wszyscy oczekują na nowego TRU tak samo
No... Ale w TRA dali strój Kamuflaż, który jest strojem właśnie z Anioła ciemności, więc... |
|
|
|
 |
Nephilim
Nowicjusz


Dołączyła: 25 Lip 2008 Posty: 6
|
Wysłany: 25-07-2008, 21:18
|
|
|
heh, zawsze coś
trzeba przyznać, że mimo wszystko odwalili kawał dobrej roboty Ale zawsze będzie jakieś "ale" i coś co będzie denerwować fanów
[ Komentarz dodany przez: Paciej: 25-07-2008, 22:49 ]
Więcej, dłużej, Paciej ! |
|
|
|
 |
Kiba
Podróżnik


Dołączył: 21 Sty 2008 Posty: 271 Skąd: Żory
|
Wysłany: 01-08-2008, 12:52
|
|
|
Nephilim napisał/a: | coś co będzie denerwować fanów |
No a jak, zawsze musi się ktoś znaleźć żeby narzekać na nie wiadomo co . Nie rozumiem takich ludzi którzy zrobią wszystko żeby popsuć komuś satysfakcje z trudu jaki w coś włożył |
|
|
|
 |
--=AngiE=--
Podróżnik

Dołączyła: 20 Sty 2007 Posty: 609
|
Wysłany: 01-08-2008, 21:53
|
|
|
Ekhm... Zacznijmy od tego, że nigdy nie stworzymy czegoś, co się będzie podobało wszystkim, Kiba. To nie jest tak, że ktoś psuje komuś satysfakcję z dzieła- ocena zawsze jest wystawiana według gusta danej persony, a jak wiemy każdy ma inny gust I o ile ocena nie brzmi 'nie lubię jej bo tak!' i jest uzasadniona, to nie mozemy mieć pretensji. |
|
|
|
 |
quicksilver
Praktykant


Dołączyła: 12 Sie 2008 Posty: 143 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 12-08-2008, 14:18
|
|
|
Pojawienie się postaci Kurtisa w szóstej części gry było czymś naprawdę niezłym i dlatego tak strasznie ona mi sie podobała. Oczywiście z ogromna złością zniosłam fakt że zginął...bo jednak wprowadził lekką nutę tajemnicy i pikanterii. Mogliby go jeszcze gdzieś kiedys umieścić, nie pogniewałabym się. |
|
|
|
 |
|