Katka - 11-06-2010, 13:51 Ostatnio zaczęłam zpowrotem grać w TRU i jestem w Tajlandii...W miejscu, gdzie przewraca się Nagę na podłogę, ona pęka i się schodzi na dół. Rzecz w tym, że obojętnei pod jakim kątem złapie, w jakiej odległosci stanę, Naga nei chce się przewalić  Ktoś ma jakąś radę? 
Adamaru - 11-06-2010, 15:12 Klikasz E gdy Lara przypięta jest do haczyka? Wciśnij, wtedy Lara zacznie ciągnąć. Katka - 11-06-2010, 19:54 Toć wiem! Bez przesady, umiem posługiwać się kotwiczką  TRU przeszłam kilka razy.
(--AGATA--) - 11-06-2010, 20:07 Katka musisz po prostu szybko kilkakrotnie wcisnąć klawisz akcji Reminded - 14-12-2010, 20:42 Witam. Mam kłopot w Tajlandii, zabrałem dwa kryształy ( chodzi o tą zagadkę z tymi dwoma posągami) i wróciłem i nie wiem co dalej. Po lince wspiąłem się na górę, a tam jest ten klocek i co mam z nim zrobić. Ah, i przy okazji jeżeli ktoś ma jakiś poradnik to dej gry to proszę, bo nie mogę z telefonu kupić tego za 7 zł. K@t - 14-12-2010, 20:48 Poradnik za 7zł? No litości: http://www.laracroft.pl/tr8/solucja.htm Reminded - 14-12-2010, 20:52 Dziękuję. 
Ah, nie chcę zaśmiecać forum, więc zapytam tutaj: jak pobierać save-y? [ Komentarz dodany przez: Jerrem_Y: 25-12-2010, 13:58 ] Właśnie nie umieszczając zapytania w odpowiednim temacie zaśmiecasz forum. Savy wklejamy do folderu Moje dokumenty\Eidos\Tomb Raider Underworld, a ściągamy je najlepiej z odpowiedniego tematu KLIK!  Na przyszłość polecam przejrzeć forum, jest tu dość konkretny zbiór wszelkich potrzebnych pomocy.
michaell78 - 13-11-2011, 19:38 http://www2.picturepush.c...640/1207415.jpg Brak rękawicy pomocy Madziula - 14-11-2011, 14:31 michaell78, jak możesz nie mieć rękawicy?  No chyba, że używałeś TRU Fly albo jakiegoś innego programu 
Anonymous - 05-01-2012, 22:33 Przeglądam sobie z nudów mój mały poradniczek od TRU zawarty w Ultimate Edition i nagle znalazłem coś takiego jak możliwość '"ataku w zwarciu". Udało wam się coś takiego? Bo tam piszą że tu chodzi o wykorzystanie 'jakiegoś' przedmiotu trzymanego w ręku. Dawno grałem w Underworlda, jakiś rok temu i z pewnością pamiętam użycie adrenaliny, ale atak przy pomocy przedmiotu?? Podobnie też jakoś nigdy nie używałem podwójnego celowania. Jak wam wychodziły te kwestie: podwójne celowanie i atak przy użyciu przedmiotu? Z tego co pamiętam to Larka chowała wszystkie przedmioty do plecaczka, z wyjątkiem rękawic, pasa i młota, które zwykle miała na sobie
krtomb - 05-01-2012, 23:09 Generalnie podwójne celowanie jest niezalezne od gracza - po prostu w sytuacjach gdy masz na wpost dwóch przeciwników po prostu Lara mierzy do obydwu. Kierując kamerę można czasem zmienić cele... Jeśli chodzi o atak o którym piszesz to po prostu chodzi o atak z wykorzystaniem niektórych przedmiotów - jak drążki, które gdzieś tam można wtyknąć albo kamory, które się przenosi - poprzez naciśnięcie klawisza akcji bodajrze... Mało praktyczne i w ogóle nieprzydatne... Generalnie mogłoby to być bardziej jak w Soul Reaver 2 gdy podnosiło się jakąś ozdobną broń ze ściany możnaby nawywijać mieczem... a tutaj to bez szału... Anonymous - 05-01-2012, 23:39 krtomb Tobie też z pewnością podobało się samo wejście na ruiny Tajlandii, prawda? Ten czarujący głos w tle. Wiemy o co chodzi. Haha! A w niektórych trailerach pokazali jak Lara używała "spacerowego" do unieszkodliwienia tygrysów. Phi! I bądź tu mądry pisz wiersze. Baba z nogi traktuje kociaka. Oh and by the way - ostatni "podpoziom" Tajlandii nazywa się po polsku "Koniec z byciem marionetką" - tu chodzi o co? O Larę czy o Natlę, czy o obydwie? kondo96 - 06-01-2012, 00:25 alFa Z tą marionetką, to chodzi o ojca Lary- Richarda. Starszy Lary kiedyś pracował dla Natli. Kiedy odkrył jej plany i domyślił się, że ona go wykorzystuje postanowił ją zdradzić i pozostawił Larze mapkę wyrytą w podium. Jak wiemy Natla później go zabiła...  Czyli przestał być marionetką Natli. 
krtomb - 06-01-2012, 01:52 Osobiście znacznie bardziej podobało mi się dotarcie do podziemnej komnaty z Krakenem - bo była pod wodą, bo Kraken za pierwszym razem akcją z wyskokiem przysporzył mnie o palpitację serca i bo ten level jest najlepiej wykonanym levelem pod kątem technicznym w całej grze. Nigdzie nie ma tak przyjemnego tajemniczego oświetlenia z tych błękitnych płomieni oraz tego klimatu zatopionych ruin. Oczywiście podoba mi się Helheim i całe te podwodne ruiny pod lodem, jednak pierwszy level jest najfajniejszy. Dla mnie Tajlandia była wielkim rozczarowaniem - muzyczka owszem cudna i ogólny kształt też fajny, ale rażą mnie tandetnie wykonane elementy podłoża - trawa ponad pół metra ponad ziemią w formie dziwnej tekstury, która jest bardziej rozmyta niż tekstura Excalibura w TR Legend... Wielki let down... O wiele bardziej podobają mi się levele w Lara's Shadow ale to nie ten temat... Anonymous - 06-01-2012, 17:52 Nie odniosłem "teksturowego" wrażenia (oczywiście nie mówię teraz o wersji ps2, bo to jedna wielka tekstura), choćby z powodu realistycznego gąszczu, który Lara lekko odsuwa za pomocą łapek Mogłoby być tam jednak trochę dłużej na zielono i nieco dłużej wspinaczkowo. Nie lubię tych wszystkich wielkich - zejść - do podziemii. Było tak fajnie, słonecznie, myślałem że otworzą się wrota do jakiejś nowej przestrzeni, a tu w dół do tych pająków, do tych mroków Pokoju Thora. Grr...
krtomb - 06-01-2012, 18:48 Realistycznego gąszczu powiadasz... Ciekaw jestem gdzie go widziałeś, bo ja jakoś go nigdzie nie doświadczyłem. Lara odgania te zielska ręką nawet wtedy, gdy ten jej do pasa nie dosięga i w kierunku przeciwnym do ruchu rośliny. Więc realizmu tam nie dostrzegam. Nie ma go też w wykonaniu tych roślinek - może te w Meksyku są lepsze, bo te w Tajlandii mam wrażenie, że wykonywał grafik na głodzie kawowym... Generalnie w tym samym czasie można było wykonać duże lepiej roślinność oraz teksturowanie otoczenia - chociażby Prince Of Persia 2008 gdzie nawet nadepnięcie krzaczka powodowało, że się spłaszczał i sypał mnóstwem listków - to samo pnącza czy trawa. Dla mnie akurat najlepiej w TRU prezentowały się Meksyk - pod kątem wizualnym, bo niewidzialne głazy, ściany itp wkurzały niemiłosiernie; Morze Śródziemne, które sprawiało wrażenie największego dopracowania. Ilość podwodnych roślin, koralowców czy ukwiałów robiła wrażenie. Tajlandia z kolei przywodziła na myśl lekkie wykonanie po łebkach - tak samo jak wyspa Jan Mayen - której podziemia były puste, monumentalnie niepasujące do reszty gry... Jakieś takie miałem wrażenie wciśnięcia tego levelu na siłę... Anonymous - 06-01-2012, 21:08 chociażby Prince Of Persia 2008 gdzie nawet nadepnięcie krzaczka powodowało, że się spłaszczał i sypał mnóstwem listków - to samo pnącza czy trawa. aaa... to my o takim realizmie gadamy? No to Your point. tak samo jak wyspa Jan Mayen - której podziemia były puste, monumentalnie niepasujące do reszty gry... na moje nieszczęście to one takie puste nie były. Do dziś pamiętam dreszczyki w czasie mijania Thralli - takie dziady w ciemnościach. Mijałem je, chyba że który znalazł się na drodze to go przejeżdżałem. Widzę, Panie krtomb, że Pan też lubi dokładną eksplorację. Ha! Niczym sanepid. Ja niestety należę do tzw. pobieżniaków. Aby przed siebie. To dwa typy TR fanów. Ja zawsze gram tylko po to, by ujrzeć Larkę w cutscenie. Koncentruję się na postaci bardziej niż na grze.
Pamiętam jedno, jak się zestresowałem gdy musiałem tę lewą linę tam na górze gdzieś odblokować poprzez wysunięcie klocka (pomnik Sziwy i mistress Kali down below ). Larka wtedy chyba na wolnym zwisie pokonała dookoła ten gzyms, a w dół to było może z 300 metrów (zresztą nigdy nie byłem dobry w szacowaniu). Jak ona to robi? Czy normalny człowiek znałby taką technikę przemieszczania się? W przeciwieństwie do Ciebie Tajlandia jest jednym z moich ulubionych leveli, chociażby z tego względu że można combat poćwiczyć z jaszczurami, zarówno na dużej, jak i wąskiej przestrzeni. krtomb - 06-01-2012, 21:36 Za to lubiłem stare Tomb Raider'y - i do dziś je lubię. Tam jest eksploracja i jest za nią nagroda - jak nie sekret to jakaś ciekawostka, smaczek - coś po co warto tam iść. I chociaż naupychano na wyspie Jan Mayen czy w Meksyku sekretów co nie miara, to jednak na wyspie zieje ogromną pustką. Ogromne korytarze wypełnione gruzowiskiem, które w wygodny sposób po prostu zamyka level do jednej prostej drogi - to trochę słabo dla mnie. Tajlandia może nie jest jakimś moim znienawidzonym levelem - bo podoba mi się chociażby woda, wykonana na samym początku, oraz muzyka i klimat, to jednak technicznie za dużo niedociągnięć nawet jak na 2008... Dlatego najlepiej się czuję w Helheimie w Lara's Shadow bo tam klimat i ogrom monumentalnych podziemi nie jest pusty, wszędzie gdzie nie spojrzę coś ciekawego... Anonymous - 10-01-2012, 17:59 Czy nie sądzicie że to lekka przesada? Weź chłopie wyskocz z pociągu i ciekaw jestem, czy cię nie poniesie. Podobnie: weź spróbuj zeskoczyć na sąsiednią platformę ze spadającego podestu. Nie da się! Takie są te prawa jabłka, Newtona... no, grawitacji. Chociażby nie wiem, w jakim spowolnieniu z punktu widzenia gracza, ale w życiu to jest niemożliwe! A co innego załamanie światła, hihi - przednia sprawa. Lustereczko, powiedz przecie kto jest najpiękniejszy na świecie? Sziwy jaszczur, haha! 
Druga sprawa - te gady naprawdę potrafią schodzić z pionów? Ewolucja jaka czy co? Alina - 10-04-2013, 13:23 Moim zdaniem Tajlandia to najpiękniejsze miejsce w całym TR Underworld! Zwłaszcza początek, ta śliczna, krystalicznie czysta woda, te kolory... ach, bardzo piękne i sympatyczne miejsce, nawet te rekiny lubię Uwielbiam z nimi nurkować... A pomysł by Shiva i Kali byli "wrotami" jest niesamowity!
shime - 20-04-2013, 20:12 Alina masz w 100 % racje to cudowne miejsce ! Tylko pająki potrafią być denerwujące
|
||||||
